"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24
Ministra klimatu o programie "Czyste powietrze"
Ministra klimatu o programie "Czyste powietrze"TVN24
wideo 2/4
Ministra klimatu o programie "Czyste powietrze"TVN24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Pierwsza połowa maja w Polsce była wyjątkowo zimna. Za zachmurzenie, niskie temperatury i opady deszczu opowiadał m.in. niż Lorenz. "Kurtka puchowa w maju? Tak, w końcu jest ocieplenie" - tak 17 maja ironizował w serwisie X Marek Jakubiak, poseł koła Wolni Republikanie, kandydat na prezydenta Polski (uzyskał prawie 151 tys. głosów, czyli 0,77 proc.). Ten i podobne wpisy to elementy nasilonego wiosną przekazu o rzekomym spadku globalnej temperatury o 0,5 stopnia Celsjusza. "Czy któreś z mediów poinformowało, że globalna temperatura w ciągu zaledwie pół roku spadła o ponad 0,5C??? No bo spadła. Wydaje się, że ten spadek będzie kontynuowany" - 10 kwietnia pytał jeden z użytkowników serwisu X (pisownia wszystkich wpisów oryginalna).

Dowodem na jego słowa miał być dodany do wpisu wykres z nagłówkiem w języku angielskim "JRA-55+JRA-3Q 2-meter Temperature Anomaly [°C] Global". Na osi pionowej widać skalę temperatury od -1 do 1 stopnia Celsjusza. Na osi poziomej są lata od 1990 do 2025. Na wykresie widać czarną linię, która skacze w górę i w dół. Jest też jedna pozioma niebieska linia, która znajduje się na wysokości najnowszego pomiaru z 2025 roku. Post wyświetlono ponad 100 tys. razy. To samo twierdzenie o globalnym spadku temperatury, oparte na tym samym wykresie, pojawiło się na Facebooku.

FAŁSZ
Wprowadzający w błąd post opublikowany 10 kwietnia 2025 roku w serwisie Xx.com

Wielu internautów polemizowało z wnioskami autora wpisu. "To jest wykres anomalii globalnej temperatury, a nie globalnej temperatury - spadek odchylenia nie znaczy, że sama temperatura spada, bo globalna temperatura nie jest stałą. No i wahania są normalne, a trend jest jasny"; "Chwilowy spadek, długoterminowy wzrost"; "I dlatego dołączasz wykres pokazujący, że w długim terminie temperatura nieustannie wzrasta?" - komentowali.

Wykres nie potwierdza tezy

Wykres wykorzystany w popularnym poście pochodzi ze strony Climatlas.com. Prowadzi ją meteorolog Ryan Maue, który przyznaje, że ludzie przyczyniają się do zmiany klimatu, ale często krytykuje środowiska działaczy klimatycznych i badaczy, którzy naciskają na bardziej zdecydowaną politykę klimatyczną. Wykres ze strony Climatlas.com datowany jest na 10 kwietnia 2025 roku i pokazuje, jak bardzo średnia temperatura powietrza przy powierzchni Ziemi odbiegała od średniej z lat 1991-2020. Oś pozioma to przedział czasowy od 1990 do 2025 roku. Oś pionowa pokazuje różnicę temperatur w stopniach Celsjusza.

Czarna linia na wykresie pnie się i opada, pokazując, czy w danym momencie było cieplej, czy chłodniej niż przeciętnie. Wartości powyżej zera oznaczają, że było cieplej niż średnia, a wartości poniżej zera oznaczają, że było chłodniej. Jest to średnia ruchoma z ostatnich 30 dni. Stosując taką średnią, badacze "wygładzają" codzienne wahania temperatur, by pokazać ogólny trend. Podobne uśrednienie wykorzystywano przy niektórych statystykach dotyczących pandemii COVID-19.

Cienka, jasnoniebieska linia wzdłuż osi poziomej tuż powyżej wartości 0,2. Być może jest to średnia wartość anomalii temperatury dla całego okresu lub jakiegoś jego fragmentu. Byłoby to zbieżne z informacją w prawym górnym rogu. Zgodnie z nią aktualna anomalia temperatury, która wynosi 0,26 stopnia Celsjusza (ang. "Current Anomaly: 0,26°C"). Oznacza to, że w przybliżeniu w dniu 10 kwietnia tego roku średnia globalna temperatura była o 0,26 stopnia Celsjusza wyższa niż średnia z lat 1990-2020. Wykres nie potwierdza więc tezy o spadku globalnej temperatury o pół stopnia Celsjusza.

Mimo wahań z roku na rok widać wyraźny długoterminowy trend wzrostu anomalii temperatury. Szczególnie od około 2015 roku temperatury wydają się być konsekwentnie wyższe od średniej. W ostatnich latach (po 2015 roku) czarna linia częściej i na dłużej utrzymuje się powyżej zera, a nawet osiąga wyższe wartości, co sugeruje, że okresy cieplejsze stają się coraz częstsze i intensywniejsze.

Czyli wykres ten pokazuje, że globalna temperatura wykazuje tendencję wzrostową i że w ostatnich latach jest generalnie cieplej niż w okresie odniesienia. Aktualny odczyt również wskazuje na to, że jest cieplej niż przeciętnie.

Naukowcy od lat odnotowują wzrost dodatnich anomalii temperatur względem norm klimatycznych. "W 2024 r. odnotowano bezprecedensowe globalne temperatury, będące następstwem niezwykłego wzrostu temperatury w 2023 r. Rok ten był również pierwszym rokiem, w którym średnia temperatura wyraźnie przekroczyła 1,5 stopni C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej - progu ustalonego w porozumieniu paryskim" - alarmują badacze programu Copernicus.

Spadek temperatury to krótkoterminowy trend

Tezą o spadku globalnej temperatury zajął się wcześniej portal Demagog. Jak wyjaśniał, przyczyną odnotowanego w ciągu pół roku spadku temperatury o 0,5 stopnia Celsjusza była zmiana w oscylacji południowej (El Niño-Southern Oscillation, ENSO). To nieregularne, ale powtarzające się zmiany wzorców wiatru i temperatury powierzchni wody na tropikalnym, południowym Oceanie Spokojnym. ENSO ma dwie skrajne fazy, które badacze nazywają z hiszpańskiego El Niño (chłopiec) i La Niña (dziewczynka). Obie mogą wpływać na pogodę na całym świecie.

W połowie 2024 roku faza El Niño, która przynosi ocieplenie wód powierzchniowych oceanu i zmniejszone opady, przeszła w fazę neutralną. Ta utrzymywała się przez kilka następnych miesięcy. Już w grudniu 2024 roku rozpoczęła się kolejna faza ENSO, tak zwana słaba La Niña, która za to ochładza wody oceaniczne i zwiększa opady - wyjaśnia Demagog.

Dwie skrajne fazy ENSO zmieniają się z jedną na drugą co kilka lat - od 3 do 7 lat, podaje amerykańska Narodowa Służba Oceaniczna i Atmosferyczna (NOAA). Zmiany faz są zatem częste, a wynikające z nich zmiany temperatur - któtkoterminowe. Nie mogą więc odgrywać kluczowej roli w procesie odwrócenia trwającego długoterminowego trendu globalnego ocieplenia. Obecnie nie ma wiarygodnych badań naukowych, które potwierdzałyby odwrócenie tego trendu.

10 kwietnia 2025 roku NOAA poinformowała o zakończeniu fazy La Niña zaledwie po kilku miesiącach. Następnie Pacyfik przeszedł w fazę neutralną. Według prognoz ten stan ma się utrzymać przez całe lato aż do jesieni. Bardzo krótką La Niñę naukowcy tłumaczą spadkiem temperatur i ekspansją bardzo ciepłej wody na zachód na dalekim wschodnim Pacyfiku.

Autorka/Autor:Gabriela Sieczkowska

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego przekazanych we wtorek po południu wynika, że wówczas zarejestrowano już ponad pięć tysięcy protestów wyborczych i wciąż były "worki do otwarcia". Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

"Obrzydliwe"; "hajs od sponsorów"; "sprzedaliście się" - tak internauci komentują wpis, który jakoby napisali organizatorzy Parady Równości. W poście mieli oni wyrazić swoją sympatię do deweloperów i zachęcać do ich wspierania. Ale jedna rzecz się nie zgadza.

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Parada Równości przychylnie o deweloperach? To już nie ich konto

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24

Polska inwestuje w rozwój odnawialnych źródeł energii, a mimo to ceny prądu nie spadają. Ministra klimatu nie potrafiła podać powodów takiej sytuacji, dlatego zamiast niej zrobili to eksperci.

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Mamy więcej energii z OZE, a cena prądu nie spada. Dlaczego?

Źródło:
TVN24+

Trzy raporty wskazują na poważne problemy TikToka podczas kampanii prezydenckiej w Polsce: od stronniczości algorytmu, po niedostateczne oznaczanie wprowadzających w błąd treści. Prezentujemy kluczowe ustalenia, opinię eksperta oraz stanowisko samej platformy.

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

TikTok a wybory: trzy raporty o dezinformacji i wpływie na kampanię

Źródło:
Konkret24

Cena prądu ma się jakoby zwiększyć aż o 100 zł miesięcznie - twierdzą niektórzy internauci. Zestawiają to z rzekomą podwyżką płacy minimalnej o 3,70 zł albo 4,70 zł. Ale żadna z tych kwot nie jest prawdziwa. Wyjaśniamy.

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

"Podwyżka cen prądu o 100 zł, podwyżka płacy minimalnej o 4,70 zł". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

"Kalifat w Polsce Tuska"; "zaczyna się" - tak wzburzeni internauci komentują wideo rzekomo nakręcone w Łodzi. Widać na nim modlący się tłum muzułmanów. Mieli do Polski przyjechać w ramach paktu migracyjnego. To nieprawda.

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

"Beneficjenci paktu migracyjnego Tuska" w Łodzi? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Komuna atakuje!"; "cyfrowy kaganiec"; "inwigilacja" - tak internauci komentują doniesienia o aplikacji opracowywanej przez Komisję Europejską. Według nich już od 1 lipca nie będzie można bez niej używać mediów społecznościowych. Podobnie podały też niektóre media, co tylko wzmogło chaos informacyjny. Wyjaśniamy więc.

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Od lipca "weryfikacja wieku" na platformach obowiązkowa? Dezinformacja o aplikacji

Źródło:
Konkret24

Oburzenie w sieci. "To jest kpina i nieszanowanie wyborców"; "wyjątkowo szybkie orzekanie" - komentują internauci przekazywaną informację, jakoby posiedzenia izby Sądu Najwyższego rozstrzygającej protesty wyborcze miały trwać zaledwie minutę. Wyjaśniamy.

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Sąd Najwyższy i plany posiedzeń. "Minuta na protest wyborczy"?

Źródło:
Konkret24

Przez ostatnie lata to Polska spośród krajów UE wydawała najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt dla cudzoziemców. Najnowsze dane Eurostatu - za 2024 rok - pokazują duży spadek takich pozwoleń wydanych przez nasz kraj. Było ich najmniej od dziesięciu lat. Widać też zmianę, jeśli chodzi o narodowość obcokrajowców, którzy je najczęściej otrzymywali.

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Pozwolenia dla cudzoziemców na pobyt w Polsce. Znaczący spadek

Źródło:
Konkret24

Przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu premier Donald Tusk wygłosił w Sejmie godzinne exposé. Sprawdziliśmy istotne tezy i dane z tego wystąpienia - nie wszystkie się potwierdzają, niekiedy brak kontekstu powodował, że premier wprowadzał w błąd.

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Exposé Donalda Tuska. Nie wszystko się zgadza

Źródło:
Konkret24

Internauci prześcigają się w domysłach, dlaczego podczas drugiej tury przybyło ponad pół miliona wyborców. Pretekstem są nagrania sprzed głosowania i już po nim, gdy przewodniczący PKW podał znacząco różniące się liczby wyborców. Dla części komentujących to dowód na "skręcenie wyborów". Poprosiliśmy PKW o wyjaśnienia.

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Zmiany liczby wyborców "w trakcie głosowania". Mamy wyjaśnienie PKW

Źródło:
Konkret24

W środę, 11 czerwca, głosowanie nad wotum zaufania, które zdecyduje o przyszłości rządu Donalda Tuska. Niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej chcieli pokazać, że krytykowany za opieszałość rząd ma sukcesy i opublikowali ich listę. Problem w tym, że zawiera ona liczne nieścisłości i nie wszystko, co na niej jest, to wyłączna zasługa obecnego rządu.

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Oto "co rząd zrobił w tej kadencji"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

O "anomaliach wyborczych" i "cudach nad urną" dyskutują od kilku dni internauci, komentując różne publikowane w sieci "analizy przepływów" elektoratów między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo mają błędy metodologiczne. Specjalnie dla Konkret24 ekspert sporządził analizę fachową - na tyle, na ile pozwalają dostępne dane.

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

"Cuda przy urnach", "anomalie"? Co pokazują wyniki głosowania

Źródło:
TVN24+

Były minister obrony przekonuje, że potencjał chętnych do armii "jest marnowany". Mariusz Błaszczak mówi już wręcz o "zapaści" wśród ochotników. Sprawdziliśmy. Dane Ministerstwa Obrony Narodowej nie potwierdzają żadnej z tych tez.

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

"Zapaść" wśród chętnych do armii? Mamy najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

Przestrzegamy: w mediach społecznościowych rozpowszechniane jest pismo nakazujące zatrudniać Ukraińców jako tłumaczy w warszawskich komisariatach policji. Rzekomy dokument opublikował między innymi poseł Marek Jakubiak. To fałszywka. Sprawę dementują zarówno warszawski ratusz, jak też sama policja.

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Warszawa "nakazuje komisariatom policji" zatrudniać Ukraińców? To fałszywka

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

Rozpowszechniany w sieci przekaz głosi, jakoby Niemcy spowodowały, że Polska "nie została dopuszczona" do nowego europejskiego projektu rakietowego. Tłumaczymy: ani nas nie zablokowano, ani Niemcy nie podejmowały decyzji w tej sprawie.

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Niemcy "zablokowały wejście Polski" do programu rakietowego? Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Dariusz Stefaniuk zamieścił wpis z rzekomą wypowiedzią szwedzkiej polityczki. Ta miała stwierdzić, że Polska i Węgry powinny zostać wykluczone z Unii Europejskiej, bo do niej nie pasują. Polityk manipuluje.

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Ciemnoskóra szwedzka polityczka o wykluczeniu Polski z UE? Manipulacja posła PiS

Źródło:
Konkret24

Przemysław Czarnek twierdzi, że Karol Nawrocki w obu turach wyborów prezydenckich miał duże poparcie wyborców i członków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niego oddali na kandydata PiS więcej głosów niż na kandydata KO. Jednak żadne dostępne ogólnopolskie sondaże tego nie potwierdzają. Mamy też reakcję samego PSL.

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Czarnek: "większość PSL głosowała na Nawrockiego". Brak dowodów

Źródło:
Konkret24

Miały być ważne ustawy w ramach "100 konkretów" obiecanych przez Koalicję Obywatelską, miało być ponad 100 ustaw deregulacyjnych "do końca maja". Jednak teraz przedstawiciel rządu przekonuje, że "liczby nie są takie ważne", a koalicjanci obiecują "wrzucić szósty bieg". Przeanalizowaliśmy, na jakim jechali dotychczas.

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

"Gdzie ta ustawa?" Co rząd zapowiadał, co już uchwalono, co wciąż czeka

Źródło:
TVN24+