FAŁSZ

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24
Donald Tusk: w polskiej armii potrzeba pół miliona żołnierzy
Donald Tusk: w polskiej armii potrzeba pół miliona żołnierzyMaciej Knapik/Fakty TVN
wideo 2/5
Donald Tusk: w polskiej armii potrzeba pół miliona żołnierzyMaciej Knapik/Fakty TVN

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Co robią cudzoziemcy w Wojsku Polskim?" - zapytał 23 maja 2025 roku w serwisie X polityk Konfederacji i członek zarządu głównego Ruchu Narodowego Paweł Usiądek. Dalej pisał: "W Siłach Zbrojnych RP służą obywatele innych państw, w tym Ukrainy, Białorusi, Pakistanu czy Syrii. Jeden z nich (Ukrainiec) jest nawet oficerem. Czy to odpowiedzialna polityka państwa?". Bez rozwijania treści wpisu widoczne od razu były tylko te trzy zdania oraz początek następnego: "Trudno wyobrazić sobie instytucję bardziej narażoną..." - po czym ukazywało się zdjęcie polskiego munduru z flagami Białorusi, Pakistanu i Syrii.

Paweł Usiądek zaczął swój wpis od wprowadzania odbiorców w błąd i siania niepokojux.com

Komu chciało się rozwinąć cały post Usiądka, mógł się doczytać, że chodzi o osoby z podwójnym obywatelstwem. "Trudno wyobrazić sobie instytucję bardziej narażoną na obcy wywiad niż wojsko. Tymczasem w naszym kraju służy 250 żołnierzy i pracowników cywilnych posiadających podwójne obywatelstwo. W armii służą osoby z obywatelstwami pochodzącymi z 27 różnych państw, między innymi z Niemiec, USA, Ukrainy, Białorusi, Portugalii, Szwecji, Włoch, Belgii, Pakistanu, Francji, Wielkiej Brytanii, Syrii, Birmy oraz Grecji" - pisał członek Konfederacji. "Pojawia się w związku z tym zasadne pytanie o bezpieczeństwo wywiadowcze naszych sił zbrojnych. Tak, jak obywatele Polski nie powinni służyć w obcym wojsku, tak i obcy obywatele nie powinni służyć w Wojsku Polskim. Powinno to dotyczyć również osób o podwójnym obywatelstwie! Polski mundur, z orłem w koronie na berecie powinien być zarezerwowany dla osób, wobec których nie będziemy mieli żadnych wątpliwości, że mają tylko jedną ojczyznę!" - dodał (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Część komentujących od razu krytykowała obecność "cudzoziemców w Wojsku Polskim". "Kraj pod cichą okupacją"; "Wojsko polskie tylko dla Polaków... tak samo jak cała administracja państwowa powinna być czysta od obcych wpływów...", "Ilu z nich to szpiedzy..." - pisali. Niektórzy prosili jednak o "podanie źródła (jakiegokolwiek!) na potwierdzenie tej tezy". Inni nie zgadzali się z treścią wpisu: "Szanowni Pan Usiądek, chciałbym przypomnieć, że nie każda osoba z podwójnym obywatelstwem jest imigrantem. Dziecko polskiej pary urodzone w USA będzie miało obywatelstwo USA i Polski. Dlaczego miałoby mu być zabronione służenie w wojsku?".

Wyjaśniamy więc, czy obcokrajowcy mogą w ogóle służyć w polskiej armii.

W polskim wojsku? Wyłącznie Polacy

Wystarczy zajrzeć do ustawy o obronie Ojczyzny z 2022 roku, by stwierdzić, że słowa Pawła Usiądka o cudzoziemcach w Wojsku Polskim to nieprawda. Artykuł 83 tej ustawy stanowi bowiem:

Do służby wojskowej może być powołana osoba, która spełnia następujące warunki: 1) posiada obywatelstwo polskie (...).

Cudzoziemcy, czyli osoby bez polskiego obywatelstwa, nie mogą więc służyć w Wojsku Polskim. Taką możliwość mają osoby posiadające podwójne obywatelstwo. Lecz jeśli jednym z tych obywatelstw jest polskie, w myśl polskiego prawa nie są one jednak cudzoziemcami, tylko Polakami. W naszym kraju obowiązuje bowiem zasada wyłączności i nadrzędności polskiego obywatelstwa wynikająca wprost z art. 3 ustawy o obywatelstwie polskim, który mówi:

1. Obywatel polski posiadający równocześnie obywatelstwo innego państwa ma wobec Rzeczypospolitej Polskiej takie same prawa i obowiązki jak osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie. 2. Obywatel polski nie może wobec władz Rzeczypospolitej Polskiej powoływać się ze skutkiem prawnym na posiadane równocześnie obywatelstwo innego państwa i na wynikające z niego prawa i obowiązki.

Pisanie o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim" to wprowadzanie w błąd, którego celem może być zwiększenie wśród obywateli poczucia niepokoju o ich bezpieczeństwo. Bo wszyscy służący w polskim wojsku - niezależnie od stanowiska i stopnia - posiadają polskie obywatelstwo. Nawet jeśli poza nim mają paszport innego kraju, w świetle polskiego prawa są Polakami i jako tacy mają m.in. obowiązek przejścia kwalifikacji wojskowej oraz prawo do służby w naszej armii.

Około 250 osób z różnymi paszportami

Dane, które wykorzystał we wpisie Paweł Usiądek, a o których źródło pytał jeden z internautów, pochodzą z Ministerstwa Obrony Narodowej. Opublikowała je 22 maja 2025 roku "Rzeczpospolita" - gazeta jednak jasno informowała w artykule, że chodzi o żołnierzy z podwójnym obywatelstwem, a nie o "cudzoziemców" w polskiej armii. MON nie podał co prawda dokładnej liczby, ale przekazał, że osoby z dwoma paszportami stanowią 0,1 proc. naszej armii, co przekłada się na ok. 250 osób.

Według danych resortu obrony te osoby, poza polskim, mają paszporty 27 krajów - w tym: Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Białorusi, Portugalii, Szwecji, Włoch, Belgii, Pakistanu, Francji, Wielkiej Brytanii, Syrii, Birmy czy Grecji. Najwięcej wiadomo o obywatelach Ukrainy zatrudnionych w polskiej armii, ponieważ o nich w interpelacji z marca 2025 roku pytali posłowie Anna Gembicka i Jarosław Sachajko. Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda odpowiedział wtedy, że "w Siłach Zbrojnych RP obecnie służy ośmiu żołnierzy zawodowych (jeden oficer i siedmiu szeregowych) posiadających, oprócz obywatelstwa polskiego, również obywatelstwo ukraińskie". Pracują na stanowiskach: młodszy oficer, strzelec celowniczy, mechanik, miner, kierowca, ratownik.

Paweł Usiądek wykorzystał więc dane opublikowane w "Rzeczpospolitej" i interpelacji poselskiej, by na ich podstawie pisać o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim" i straszyć "narażeniem na obcy wywiad". W tekście, z którego pochodzą dane, do tej kwestii odniósł się jednak generał Roman Polko, były dowódca jednostki GROM. Jego zdaniem osoby z podwójnym obywatelstwem są gruntownie sprawdzane przez polskie służby. "To jest kwestia sprawdzenia umiejętności, zdolności, lojalności. To jest robota dla służb, ale też przede wszystkim dla towarzyszy broni, bo ludzie obserwują się nawzajem i widzą, kto rzeczywiście służy, bo czuje taką potrzebę, i na kogo można w sytuacjach trudnych liczyć" - mówił "Rzeczpospolitej".

Choć więc w niektórych krajach obcokrajowcy mogą służyć w armii (np. Stany Zjednoczone, Hiszpania), twierdzenia o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim" są nieprawdziwe.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: ppor Robert Suchy/MON

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24