Wiadomość o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu w pobliżu Odessy podawano w mediach społecznościowych zilustrowaną archiwalnym zdjęciem. Ta fotografia nie powstała podczas wojny w Ukrainie.
Na facebookowym profilu marynarki wojennej Ukrainy poinformowano 4 marca o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu w pobliżu Odessy. Pilotowi udało się katapultować. Podano, że jest poszukiwany. Informację tę ilustrowano zdjęciem płonącego, spadającego samolotu. Doniesienie o sukcesie ukraińskiej armii szybko podchwyciły media - screen facebookowego wpisu opublikował w tweecie popularny białoruski kanał Nexta. Tylko na Twitterze polubiło go 3,5 tys. internautów, ponad 500 podało dalej.
W ślad za profilem ukraińskiej marynarki wiadomość o zestrzeleniu samolotu i ilustrującą ją fotografię zamieściły inne serwisy. Zdjęcie opublikowały m.in. TVP Opole i Radiozet.pl. Internauci zauważyli jednak, że fotografia przedstawia inne zdarzenie - i reagowali pod tweetem Nexty, publikując zrzuty ekranu artykułów z poprzednich lat, gdzie wykorzystano to samo zdjęcie lub jego lustrzane odbicie.
Trzy godziny po publikacji swojego posta marynarka wojenna Ukrainy edytowała go, dopisując, że wykorzystana fotografia jest archiwalna.
Zdjęcie sprzed co najmniej siedmiu lat
Najwcześniejsze przykłady wykorzystania tej fotografii, jakie znaleźliśmy, są z listopada 2015 roku. Zdjęcie (w wersji lustrzanego odbicia) publikowano przy informacji o zestrzeleniu rosyjskiego myśliwca Su-24 przez tureckie F-16 na pograniczu turecko-syryjskim. Stało się to 24 listopada 2015 roku. Fotografię wykorzystano m.in. w artykule agencji Interfaks-Azerbejdżan 25 listopada 2015 roku czy w tekście agencji Artsakh Press 19 lipca 2016 roku.
Na stronach serwisów, które wykorzystały to zdjęcie, nie znaleźliśmy opisu fotografii i informacji o źródle oraz autorze. W innych źródłach również nie udało się nam tego znaleźć.
Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Twitter