W Ukrainie niedaleko Odessy prorosyjska partyzantka miała rzekomo zniszczyć pociąg z transportem wojskowym z Zachodu - ten przekaz rozsyłany przez prokremlowskie media przeniknął do polskich mediów społecznościowych. Jest fałszywy, a zdjęcie w nim wykorzystane nie pochodzi z Ukrainy.
"W okolicy #Odessa kolejny ukraiński pociąg ze wsparciem zachodnim, padł ofiarą pro-rosyjskiej partyzantki" - napisał 23 lutego 2024 roku w serwisie X Krystian Jachacy. To sekretarz generalny Pracy Polskiej; przedstawia się ona jako "organizacja społeczna, której bliskie są wartości świeckie, narodowe i socjalne". W listopadzie 2022 roku portal Frontstory.pl informował, że Praca Polska to organizacja prorosyjska, której Jachacy jest liderem. Do cytowanego tu posta dołączył zdjęcie wyklejonego pociągu. Wagony pokryte są białą substancją, prawdopodobnie pianą gaśniczą - można więc podejrzewać, że pociąg wcześniej się palił. W tle widać ścianę drzew, więc prawdopodobnie do zdarzenia doszło w lesie.
Komentujący post pisali m.in.: "Czy to zrobili Ukraińcy?"; "A to nie pierwszy raz, bo nie słyszałem o poprzednich akcjach"; "Bardziej bym stawiał na miejscową mafię. Wykoleili pociąg, ograbili, podpalili i spie***lili" (pisownia wszystkich postów oryginalna, oznaczenie przekleństw od redakcji). Jednak niektórzy wątpili w podaną informację. "Zielono jak na luty" - zwrócił uwagę jeden z internautów. "No popatrz ruski czopku, a Daily Mail mówi że to z 1.05.2023, gdzie katastrofie uległ ruski pociąg w okolicach Briańska, blisko Ukraińskiej granicy" - napisał inny i podał link do materiału brytyjskiego dziennika "Daily Mail".
Zdjęcie pociągu pochodzi z Rosji
22 lutego Ukrinform, państwowa agencja prasowa Ukrainy, dementowała doniesienia o rzekomym napadzie pod Odessą na pociąg wiozący "pomoc militarną z Zachodu". "To fałszywe informacje. Na Ukrainie nie ma prorosyjskich partyzantów" - informował Ukrinform.
Przekaz, że pod Odessą ukraiński pociąg został zaatakowany przez prorosyjską partyzantkę, rozpowszechniały w lutym 2024 roku prokremlowskie media, m.in. w językach rosyjskim i francuskim; krążył też w serwisie X w języku rosyjskim i angielskim. W publikacjach i postach wykorzystywano to samo zdjęcie, które pokazał Jachacy. Widać na nim nałożony na żółtym pasku napis w języku rosyjskim: "Ukraińscy partyzanci w akcji!". Poniżej przykład postu z tą wersją zdjęcia.
Nie dość, że historia o prorosyjskich partyzantach i zniszczonym pociągu pod Odessą nie jest prawdziwa, to samo zdjęcie pociągu pochodzi z... Rosji. Przedstawia skład, który wykoleił się 1 maja 2023 roku w obwodzie briańskim. O zdarzeniu na początku maja 2023 roku pisały rosyjskie media, m.in. portal obwodu briańskiego bryansk.bezformata.com i agencje informacyjne Intefax oraz TASS. Przyczyną wykolejenia się pociągu było wysadzenie ładunku wybuchowego; nikt nie odniósł obrażeń - informował 1 maja ubiegłego roku w komunikatorze Telegram gubernator obwodu briańskiego. "W rezultacie wykoleiły się dwie lokomotywy i siedem wagonów. Pozostałe wagony zostały odstawione na bezpieczną odległość" - czytamy na stronie bryansk.bezformata.com.
Brytyjski "Daily Mail" 3 maja 2023 roku opublikował nagranie z miejsca wykolejenia. Widać na nim akcję strażaków. W opisie czytamy: "Pociąg towarowy przewożący ropę naftową i materiały budowlane wykoleił się i stanął w płomieniach po wybuchu ładunku wybuchowego na torach kolejowych w obwodzie briańskim, położonym zaledwie 37 mil (czyli 59,5 km - red.) od granicy z Ukrainą".
Źródło: Konkret24