Koronawirus a grypa. Co mówią o nich statystyki?


Wybuch epidemii nowego koronawirusa SARS-CoV-2 zbiegł się w czasie z okresem zwiększonej zachorowalności na grypę sezonową. W jednej z przesłanych wiadomości internautka pytała: "Co w końcu jest groźniejsze: wirus grypy, gdzie zachorowały już setki ludzi i jest już parę osób śmiertelnych, czy obecny wirus?". Statystyki potwierdzają, że dotychczas większą śmiertelność na świecie wykazuje koronawirus.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Pierwszy wirus zaraża co roku w podobnym okresie, drugi jest dla epidemiologów nowością. Oba wywołują jednak podobne objawy. Koronawirus SARS-CoV-2 zaczął szerzyć się w okresie polskiego szczytu zachorowań na grypę, wywołując pytania o porównywalność obu zagrożeń dla zdrowia.

Ten temat pojawił się m.in. w pytaniach dotyczących koronawirusa, które każdy może wysłać na Kontakt24. Internautka posługująca się nickiem Małgosia zastanawiała się: "co w końcu jest groźniejsze: wirus grypy, gdzie zachorowały już setki ludzi i jest już parę osób śmiertelnych, czy obecny wirus? Czy czasem nie demonizuje się tego wirusa tylko dlatego, że jest to nowy wirus?".

Co musisz wiedzieć o koronawirusie? Ministerstwo Zdrowia radzi
Co musisz wiedzieć o koronawirusie? Ministerstwo Zdrowia radziministerstwo zdrowia

"A nie ma wykresu porównującego koronawirus do grypy sezonowej? Bo to mnie chyba bardziej interesuje", napisała internautka pod jednym z wpisów na naszym facebookowym profilu.

Objawy: podobieństwa i różnice

Objawy zarażenia się grypą sezonową i koronawirusem są do siebie podobne. Różnice, w rozmowie z TVN24, tłumaczył dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

- O ile przy grypie występuje wysoka gorączka, to w przypadku koronawirusa nie jest ona aż tak wysoka - tłumaczył Jaroszewicz. - Koronawirus daje częściej objawy związane z górnymi drogami oddechowymi w postaci kaszlu, duszności, zapalenia płuc - dodawał.

Koronawirus a grypa. Cała rozmowa z doktorem Jerzym Jaroszewiczem
Koronawirus a grypa. Cała rozmowa z doktorem Jerzym Jaroszewiczem

- Objawy grypy to przede wszystkim wysoka gorączka, bóle mięśni, bóle stawów, uczucie zmęczenia i rozbicia - mówił Jaroszewicz. Przy grypie kaszel i katar wystąpić mogą, ale nie muszą. Lekarz podkreślał, że w jej przypadku szczególnie groźne są możliwe powikłania.

- Grypa jest groźna z powodu możliwości powikłań. Powoduje śródmiąższowe zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego, a także zapalenie opon mózgowych i mózgu oraz uszkodzenia wielonarządowe. To skutki mogące prowadzić nawet do śmierci. Dotyczą przede wszystkim osób starszych z innymi chorobami współistniejącymi - wyjaśniał.

Koronawirus: 3,4 procent

Podstawową różnicą między wirusami, wspomnianą przez dr Jaroszewicza, jest jednak fakt, że "jeden jest znany, a drugi nie".

- Ten pierwszy [grypy - red.] znamy od kilkudziesięciu lat. Wiemy, jak się mutuje i jak się zmienia. Jest to wróg dobrze opracowany. Przeciwko wirusowi grypy mamy szczepionkę - powiedział Jaroszewicz. Jak mówił, w przypadku koronawirusa tę wiedzę dopiero zdobywamy, bo jest to wirus znany od około trzech miesięcy, a dane, które o nim otrzymujemy, są fragmentaryczne.

Przedstawia je między innymi Międzynarodowa Organizacja Zdrowia (WHO). W swoich raportach, wydawanych od 21 stycznia 2020, codziennie podaje aktualizację liczby chorych i zmarłych w wyniku zakażenia.

Zgodnie z ich informacjami na 28 lutego, a więc 39. dzień od publikacji pierwszego opracowania, zarażonych na świecie było 82,7 tys. osób. Śmierć w wyniku zachorowania na COVID-19 poniosło ponad 2,8 tys. pacjentów. Wskaźnik śmiertelności, wynikający z tych danych, wyniósł więc 3,4 procent.

Rozwój epidemii koronowirusa w pierwszych 36 dniach na tle innych epidemii
Rozwój epidemii koronowirusa w pierwszych 36 dniach na tle innych epidemiitvn24.pl

W opracowaniu opublikowanym przez WHO-China Joint Mission on Coronavirus Disease 2019 za okres do 24 lutego czytamy, że współczynnik umieralności (liczba zgonów na 100 tys. osób) w Chinach jest różny dla poszczególnych regionów. O ile w Wuhan to 5,8 proc., to w niektórych regionach kraju zaledwie 0,7 proc. Średnią wyliczono na 3,8 proc. Wskaźnik umieralności wzrasta wraz z wiekiem chorych - najwyższa jest wśród osób powyżej 80 roku życia. Wśród mężczyzn wynosi 4,7 proc., a wśród kobiet 2,8 proc.

Grupa szwajcarskich naukowców zwraca jednak uwagę, że do takich wskaźników należy podchodzić ostrożnie - przede wszystkim związane jest to z okresem wylęgania się wirusa czy zaniżonymi wskaźnikami zgłaszania przypadków zachorowań (badacze piszą wręcz o "poważnym niedoszacowaniu" danych). Zwracają także uwagę, że śmiertelność/umieralność będzie też różnić się w poszczególnych regionach świata, co związane jest przede wszystkim z dostępem i jakością usług medycznych, na które wpływ także może mieć liczba zachorowań (szeroka epidemia vs pojedyncze przypadki zachorowań).

Grypa: 0,1 procent

Tak dokładnych danych w odniesieniu do grypy sezonowej w ujęciu ogólnoświatowym, jak w przypadku koronawirusa, WHO nie przedstawia. W swoich publikacjach opiera się wyłącznie na szacunkach.

Szczegółowe wyliczenia dotyczące grypy publikują natomiast co roku krajowe ośrodki, organizacje i instytuty zajmujące się monitorowaniem i przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się tego wirusa.

Jednym z największych ośrodków jest amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (Centers for Disease Control and Prevention, CDC). Podało ono, że na podstawie własnych wyliczeń w sezonie 2018-2019 (zwykle od września do kwietnia) na grypę w Stanach Zjednoczonych zachorowało 35,5 mln osób. Z tej grupy 490 tys. było hospitalizowanych, a śmierć w wyniku powikłań pogrypowych poniosło 34,2 tys. Amerykanów.

Można więc zauważyć, że mimo znacznie większej liczby zachorowań niż w przypadku koronawirusa, wskaźnik śmiertelności dla grypy jest zdecydowanie niższy. W sezonie 2018/2019 w USA wyniósł 0,09 procent, a więc nieco poniżej jednego promila.

Na trwający obecnie sezon 2019/2020 CDC również już przygotował odpowiednie szacunkowe zestawienia. Zgodnie z najnowszą aktualizacją ta amerykańska agencja rządowa prognozuje, że od 1 października do 22 lutego na terenie Stanów Zjednoczonych na grypę zachorowało od 32 do 45 mln Amerykanów. Z tej grupy zmarło od 18 do 46 tys. Nawet więc w najgorszej wersji tego scenariusza (46 tys. zmarłych przy 32 mln chorych) wskaźnik śmiertelności plasuje się w okolicach 0,1 procent, czyli jednego promila.

Jako że problem zachorowań na grypę dotyka także europejskie kraje zmagające się obecnie z koronawirusem, wskaźnik śmiertelności można podać także m.in. dla Włoch i Niemiec.

W najbardziej dotkniętym epidemią koronawirusa europejskim kraju w okresie od 14 października 2019 do 9 lutego 2020 na grypę zachorowało niemal dokładnie 5 mln Włochów. Instytucja udostępniająca te dane - Istituto Superiore di Sanita - nie podaje co prawda dokładnej liczby zgonów związanych z grypą, ale w zamieszczonym na jej stronie komentarzu szefa Departamentu Chorób Zakaźnych, Gianniego Rezzy, można przeczytać, że "szacowana śmiertelność na grypę sezonową jest mniejsza niż jeden na tysiąc". Oznacza to, że we Włoszech jest ona porównywalna do średniej amerykańskiej.

Dla porównania, wskaźnik śmiertelności koronawirusa we Włoszech na 28 lutego wyniósł 2,6 procent.

Dokładne dane o zachorowaniach na grypę podaje co tydzień niemiecki Instytut Roberta Kocha. W najnowszym opracowaniu obejmującym statystyki od początku okresu zachorowań do 21 lutego tego roku podano, że na grypę zachorowało prawie 98,5 tys. Niemców (przypadki potwierdzone laboratoryjnie).

Dla 161 z nich przebieg choroby zakończył się tragicznie. Oznacza to wskaźnik śmiertelności na poziomie 0,16 procent, czyli w przybliżeniu 2 promile. 85 proc. zmarłych osób miało powyżej 60 lat.

Grypa w Polsce

W Polsce nie ogłoszono do tej pory żadnego potwierdzonego przypadku zachorowania na koronawirusa. Chorych na grypę Polaków przybywa natomiast każdego tygodnia. Wzrosty dochodzą nawet do 200 tysięcy.

Dane na ten temat publikuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny. Przykładowo od 21 stycznia, kiedy WHO zaczęło raportować o koronawirusie, do 22 lutego - zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce było łącznie ponad 1,1 mln. W danych zawartych w "Meldunkach Epidemiologicznych" PZH wykazywana jest grypa (rozpoznana klinicznie i/lub laboratoryjnie) oraz wszystkie rozpoznane klinicznie zachorowania grypopodobne i ostre zakażenia dróg oddechowych spełniające kryteria definicji grypy.

Z tej ponad milionowej grupy śmierć w związku z zachorowaniem poniosło 25 Polaków. Wskaźnik śmiertelności dla tego wirusa w naszym kraju wyniósł więc dla tego okresu 0,002 proc.

Na swojej stronie PZH udostępnia także infografikę pokazującą zapadalność i umieralność na grypę na 100 tys. ludności od 1975 do 2017 r. Od 2001 umieralność nie przekroczyła 0,5 proc.

Zapadalność i umieralność na grypę w PolsceNIZP-PZH

Łącznie od umownego początku sezonu, czyli od 1 września 2019 do 22 lutego 2020 odnotowano ponad 2,8 mln zgłoszeń przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę w Polsce.

9-latka zmarła na grypę. Są wyniki badań
9-latka zmarła na grypę. Są wyniki badańPaula Przetakowska | Fakty po południu

Na tle europejskim polski wynik plasuje się na średnim poziomie. Unijna jednostka zajmująca się kontrolą i przeciwdziałaniem chorobom zakaźnym - ECDC (European Centre for Disease Prevention and Control) - regularnie publikuje tabele i mapy, na których zaznacza "intensywność aktywności grypy" mierzoną jako liczbę konsultacji lekarskich pacjentów z chorobami powiązanymi z grypą.

Dla Polski tę intensywność określono jako "średnią". W tym przedziale wśród państw unijnych znajdują się także Niemcy, Czechy, Austria i Grecja.

Mapa intensywności aktywności grypy w EuropieECDC

Jak przypomina Polski Zakład Higieny, najbardziej skutecznym sposobem zapobiegania infekcjom i powikłaniom powodowanym przez wirusy grypy są szczepienia.

Jak chronić się przed grypąGIS

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; Zdjęcie tytułowe: Tytus Żmijewski / PAP

Pozostałe wiadomości

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24

Według europosłanki KO Marty Wcisło możemy się pochwalić najniższą inflacją w Europie. Ale według europosła PiS Michała Dworczyka Polska ma jeden z najgorszych wyników w UE. Kto ma rację? Dane pokazują, jak narracje polityków z dwóch obozów rozjeżdżają się z rzeczywistością.

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Inflacja w Polsce. "Najniższa w Europie" czy jedna z najwyższych?

Źródło:
Konkret24

Ataki Izraela na Iran oraz te odwetowe spowodowały, że w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań mających dokumentować ten konflikt. Są prawdziwym poligonem dla ludzkiej inteligencji - bo wiele z nich zostało wygenerowanych przez tę sztuczną. Która wygra w tej wojnie na fake newsy?

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

"Zestrzelony" F-35 czy "duży samolot"? Nasila się wojenna dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Europoseł Michał Szczerba przekonuje, że protest wyborczy sztabu Rafała Trzaskowskiego jest zasadny. Między innymi dlatego, że na ponad stu tysiącach kart do głosowania postawiono dwa znaki "x". Według Szczerby to "gigantyczna liczba".

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

"Gigantyczna liczba" kart z dwoma krzyżykami? Jak było wcześniej

Źródło:
Konkret24