"Takiego wyboru jeszcze nigdy nie było"? Sprawdzamy, z jakim poparciem Sejm wybierał marszałków

Elżbieta Witek z PiS marszałkiem SejmuKancelaria Sejmu | Łukasz Błasikiewicz

Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości, zostając marszałkiem Sejmu IX kadencji, uzyskała szósty wynik spośród osób wybieranych na to stanowisko od 1989 roku. Większe poparcie miał m.in. jej poprzednik, wybrany cztery lata temu Marek Kuchciński. Bez głosów "przeciw" na marszałka izby wybierano Macieja Płażyńskiego i Józefa Zycha w latach 90. XX wieku.

We wtorek na pierwszym posiedzeniu Sejmu IX kadencji marszałkiem izby została wybrana Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości. To dla niej ponowna nominacja na to stanowisko, po raz pierwszy została wybrana pod koniec poprzedniej kadencji, 9 sierpnia 2019 roku.

Za kandydaturą Witek opowiedziało się we wtorek 314 posłów. Przeciw zagłosowało 11 parlamentarzystów wybranych z listy Konfederacji, zaś 134 posłów - głównie z Koalicji Obywatelskiej - wstrzymało się od głosu. Jedna posłanka nie była we wtorek obecna na obradach.

Elżbieta Witek została wybrana marszałkiem Sejmu
Elżbieta Witek została wybrana marszałkiem Sejmutvn24

"Szerokie poparcie"

Gdy Witek odebrała gratulacje od posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz innych klubów, jej wybór skomentował marszałek-senior Antoni Macierewicz (PiS). – Zapewne wysoka izba pamięta wiele wyborów marszałków Sejmu, ale takiego wyboru jeszcze nigdy nie było. Jesteśmy pod wrażeniem tak szerokiego poparcia dla pani marszałek Witek – powiedział Macierewicz.

Również sama Witek odniosła się do liczby głosów, jakie otrzymała. – Dla mnie to jest wyjątkowy dzień, ale myślę, że też wyjątkowy dzień w tej izbie. Jestem ogromnie zaszczycona, bo patrząc na tę tablicę z wynikami głosowań, widać, że głosowali na mnie także państwo spoza mojego klubu, za co bardzo serdecznie dziękuję. To jest dla mnie ogromny zaszczyt, ogromne wyróżnienie i oczywiście zobowiązanie – powiedziała Witek.

Elżbieta Witek została wybrana marszałkiem Sejmu 314 głosami
Elżbieta Witek została wybrana marszałkiem Sejmu 314 głosamitvn24

Rzeczywiście na nową marszałek zagłosowali nie tylko politycy PiS. Jej kandydaturę poparło 314 posłów, podczas gdy z listy PiS do Sejmu weszło 235 osób. Za Witek zagłosowały też kluby SLD (z wyjątkiem Anity Kucharskiej-Dziedzic, która się wstrzymała) oraz PSL, a także jeden poseł niezrzeszony – Ryszard Galla, wybrany z komitetu Mniejszość Niemiecka.

Biorąc jednak pod uwagę liczbę głosów, nie jest prawdą, że "takiego wyboru jeszcze nie było", gdy Sejm głosował nad wyborem swojego marszałka. Jako że wypowiedź Antoniego Macierewicza sugeruje (następne zdanie brzmiało bowiem: "Jesteśmy pod wrażeniem tak szerokiego poparcia dla pani marszałek Witek"), że ta ocena odnosi się do poparcia, jakie uzyskała Witek, to od 1989 roku znajdziemy pięciu marszałków, którzy zdobyli większe poparcie posłów.

Zych i Płażyński bez głosu sprzeciwu

Sejmy III Rzeczpospolitej 18 razy wybierały swoich marszałków, wliczając w to również Sejm X kadencji PRL, czyli izbę wybraną w częściowo wolnych wyborach z 4 czerwca 1989 roku. Funkcję marszałka Sejmu pełniło od tego czasu 16 polityków. Elżbieta Witek i Józef Oleksy byli wybierani po dwa razy.

Zgodnie z regulaminem izby niższej parlamentu, "Sejm wybiera Marszałka Sejmu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów". To oznacza, że aby zostać marszałkiem, nie zawsze trzeba mieć poparcie więcej niż połowy ustawowej liczby posłów (których zgodnie z konstytucją jest 460). Najmniejsza większość bezwzględna, jaka wystarczyłaby do wyboru marszałka, zdarzyła się w nocy z 20 na 21 kwietnia 2004 roku. Wtedy nie głosowało aż 85 posłów. Większość bezwzględna wynosiła więc 188 głosów. Józef Oleksy, który został marszałkiem tuż po północy, uzyskał o jeden głos więcej.

Na przeciwnym biegunie należy umieścić Macieja Płażyńskiego, marszałka Sejmu III kadencji. 20 października 1997 roku ten polityk, reprezentujący wtedy klub Akcji Wyborczej Solidarność, uzyskał w głosowaniu na marszałka aż 446 głosów. Żaden poseł nie zagłosował wtedy przeciwko kandydaturze Płażyńskiego, a trzech się wstrzymało (11 posłów tego dnia nie głosowało). Nie było wtedy innych kandydatów na marszałka.

Wyjątkowo zgodnie przebiegł też wybór marszałka Sejmu w marcu 1995 roku, w połowie III kadencji. Zwyciężył wówczas Józef Zych z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poparło go 401 posłów, a pięciu wstrzymało się od głosu. Nikt nie głosował przeciw Zychowi, nie było też innych kandydatów.

Większe poparcie także Oleksy w 1993 r. i Borowski

Na początku XXI wieku większe poparcie niż teraz Elżbieta Witek zdobył również Marek Borowski, który wtedy był posłem SLD. 19 października 2001 roku, na początku IV kadencji Sejmu, poparło go 377 posłów, a 77 było przeciw. Jeden poseł wstrzymał się wtedy od głosu, a pięciu nie głosowało. Nikt inny nie ubiegał się wówczas o stanowisko marszałka.

Marszałkowie Sejmu od 1989 roku i liczba głosów "za", jaką uzyskali przy wyborze na to stanowisko
Marszałkowie Sejmu od 1989 rokuMarszałkowie Sejmu od 1989 roku i liczba głosów "za", jaką uzyskali przy wyborze na to stanowiskotvn24.pl

Zbliżony wynik uzyskał również Józef Oleksy, gdy 14 października 1993 roku, na początku II kadencji po raz pierwszy został marszałkiem Sejmu. Na kandydata SLD zagłosowało wówczas 357 posłów. Przeciw było 22, a 58 wstrzymało się od głosu. Również wtedy nie było innych kandydatów.

Więcej głosów dla Kuchcińskiego, ale miał kontrkandydata

Co więcej, z większym poparciem niż teraz Elżbieta Witek został wybrany jej poprzednik Marek Kuchciński z PiS. Wtedy głosowanie odbywało się w nieco innej sytuacji niż wtorkowy wybór marszałka Sejmu IX kadencji, a także głosowania na pozostałych marszałków, którzy uzyskali poparcie wyższe niż obecna marszałek.

12 listopada 2015 roku Marek Kuchciński miał bowiem kontrkandydata, którym był Kornel Morawiecki, zgłoszony przez klub Kukiz’15. Posłowie nie mogli więc głosować za kandydatem, przeciw niemu lub wstrzymać się od głosu. Mogli wówczas albo poprzeć Kuchcińskiego, albo zagłosować na Kornela Morawieckiego, albo skreślić kandydatów, czyli zagłosować przeciw obu. W tej sytuacji Kuchciński uzyskał 409 głosów. Kornela Morawieckiego poparło 42 głosujących, a siedmiu posłów było przeciw obu kandydatom.

Marek Kuchciński marszałkiem Sejmu
Marek Kuchciński marszałkiem Sejmu tvn24

W podobnych okolicznościach marszałkiem Sejmu po raz pierwszy została Elżbieta Witek. W sierpniu 2019 roku miała dwie kontrkandydatki – Małgorzatę Kidawę-Błońską z Platformy Obywatelskiej i Urszulę Pasławską z PSL. Pierwsza z nich dostała 135 głosów, druga – 29. Na Witek zagłosowało wtedy 245 posłów i to ona została marszałkiem.

Przez 30 lat w ośmiu z 18 przypadków wyboru marszałka Sejmu o to stanowisko ubiegał się tylko jeden kandydat. Tak było także w 1989 roku (marszałkiem został Mikołaj Kozakiewicz), w 2010 roku (Grzegorz Schetyna) i 2014 roku (Radosław Sikorski). Częściej jednak posłowie mieli wybór między dwoma lub trzema kandydatami. Dwie osoby konkurowały ze sobą o stanowisko marszałka osiem razy, troje kandydatów mieliśmy dwukrotnie – w listopadzie 1991 roku i sierpniu 2019 roku.

Autor: Rafał Lesiecki / Źródło: Konkret24; zdjęcie główne: Łukasz Błasikiewicz, Kancelaria Sejmu

Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Sejmu | Łukasz Błasikiewicz

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24