Jawne majątki małżonków najważniejszych osób w państwie? Zdaniem ekspertów to słuszny postulat

31.05 | Dwa domy, mieszkanie i działka rolna. Oświadczenie majątkowe Morawieckiegotvn24

Prawnicy, zajmujący się problematyką korupcji, uznają za słuszny i logiczny postulat ujawniania majątków także małżonków polityków. Obecnie osoby zajmujące wysokie stanowiska państwowe, zgodnie z prawem, nie muszą w swoich dorocznych oświadczeniach majątkowych podawać informacji o oddzielnym majątku małżonków.

Przepisy wymagają, by osoby sprawujące funkcje publiczne podały w oświadczeniu swój odrębny majątek albo majątek wspólny, a także poinformowały o działalności gospodarczej współmałżonka.

Jak sprawdził Konkret24, na żadnym etapie zaniechanych prac nad "lustracją majątkową" osób publicznych i urzędników kwestia ujawniania majątku osób bliskich nie była rozpatrywana.

Pełnomocnik Morawieckich: w najbliższych dniach pozew przeciwko "GW" i żądanie przeprosin
Pełnomocnik Morawieckich: w najbliższych dniach pozew przeciwko "GW" i żądanie przeprosintvn24

Czego wymaga ustawa?

Od premiera, tak jak od innych kilkudziesięciu osób zajmujących najwyższe stanowiska w państwie, a także od urzędników służby cywilnej, ustawa o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne wymaga składania corocznych oświadczeń o stanie majątkowym. "Oświadczenie o stanie majątkowym dotyczy majątku odrębnego oraz objętego małżeńską wspólnością majątkową" - stanowi ustawa.

Art. 10 tej ustawy opisuje, co powinno się znaleźć w takim oświadczeniu: w szczególności informacje o posiadanych zasobach pieniężnych, nieruchomościach, udziałach i akcjach w spółkach prawa handlowego, a ponadto o nabytym przez tę osobę albo jej małżonka od Skarbu Państwa, innej państwowej osoby prawnej, jednostek samorządu terytorialnego, ich związków lub związku metropolitalnego mieniu, które podlegało zbyciu w drodze przetargu. Oświadczenie to powinno również zawierać dane dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej oraz pełnienia funkcji w spółkach lub spółdzielniach.

Przepis dotyczący treści oświadczeń o stanie majątkowym

Co ciekawe, ustawa ta nie wymaga, by w tych oświadczeniach znalazły się informacje o rocznych dochodach osób zobowiązanych do składania oświadczeń. Ten wymóg jest natomiast wyraźnie określony w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Parlamentarzyści muszą więc wykazać swoje roczne dochody, ale premier, członkowie rządu czy kierownictwo kancelarii premiera – niebędący posłami czy senatorami – już nie. W tej kwestii panuje dowolność, gdyż są urzędnicy, którzy nie są posłami, a podają swoje roczne dochody. Inni, w tym niektórzy członkowie rządu czy ministrowie w KPRM, takich informacji nie podają.

Przepisy wymagają również, by osoby zajmujące kierownicze stanowiska złożyły oświadczenia o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka. To, czy taka działalność "może wywołać podejrzenie o stronniczość lub interesowność" osoby zobowiązanej do złożenia oświadczenia bada specjalna komisja, powoływana przez premiera. Ale ten przepis nie dotyczy oświadczeń m.in. prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera, szefa NIK czy prezesa NBP.

Oświadczenia m.in. prezydent, premier, marszałkowie izb parlamentu składają w terminie do 31 marca do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który ma prawo poddać je analizie. Prawdziwość oświadczeń sprawdza CBA.

Zapytaliśmy CBA i Sąd Najwyższy, czy do oświadczeń majątkowych premiera Mateusza Morawieckiego były formułowane jakiekolwiek uwagi.

Zespół Prasowy SN odpowiedział, że oświadczenie majątkowe premiera za 2017 r. wpłynęło 29 marca 2018 r. i zostało przeanalizowane 6 kwietnia 2018 r. Oświadczenie za 2018 r. wpłynęło 29 marca 2019 r. i zostało zanalizowane 2 kwietnia. "Co do powyższych oświadczeń o stanie majątkowym uwag nie było" - czytamy w odpowiedzi SN.

Rzecznik prasowy CBA Temistokles Brodowski odpisał, że "czynności analityczne – w niezbędnym zakresie – obejmowały także oświadczenia majątkowe składane przez M. Morawieckiego w latach 2015-2018. Wyniki przeprowadzonej analizy nie dały podstaw do wszczęcia kontroli oświadczeń majątkowych, nie kierowano również informacji do premiera".

Wymuszona jawność

Co do zasady, oświadczenia majątkowe najważniejszych osób w państwie nie są publikowane. Ale ich autor może na ujawnienie swojego oświadczenia wyrazić zgodę. I taką zgodę, wymuszoną deklaracją premiera Mateusza Morawieckiego z grudnia 2017 r. o transparentności majątkowej, wyrazili wszyscy członkowie rządu, ministrowie i podsekretarze stanu w Kancelarii Premiera, a także 15 szefów instytucji nadzorowanych przez premiera oraz wojewodowie. Są one umieszczane w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Premiera.

Zgoda premiera M.Morawieckiego na ujawnienie oświadczenia majątkowego

W swoich dwóch oświadczeniach majątkowych, dostępnych publicznie, złożonych 11 grudnia 2017 r. (z chwilą objęcia stanowiska premiera) i 26 marca 2018 r. (za rok 2017) Mateusz Morawiecki wykazał m.in. dwa domy, mieszkanie, dwuhektarową działkę, 6,5 mln złotych oszczędności oraz uprawnienia do akcji banku BZ WBK, którego przestał być prezesem w listopadzie 2015 r. Nie podał informacji o swoim wynagrodzeniu na stanowisku premiera.

Fragment oświadczenia majątkowego Mateusza Morawieckiego

Małżeńska wspólnota i małżeńska rozdzielność

W oświadczeniach nie ma informacji o tym, że Mateusz Morawiecki jest właścicielem 15 ha gruntów, które, jak opisuje "Gazeta Wyborcza", kupił w 2002 r. od jednej z podwrocławskich parafii.

PO wzywa Morawieckiego do publicznych wyjaśnień
PO wzywa Morawieckiego do publicznych wyjaśnieńtvn24

Patryk Wachowiec, prawnik Forum Obywatelskiego Rozwoju, przypomina, że oświadczenie majątkowe złożyć należy przed objęciem stanowiska, a następnie co roku do 31 marca, według stanu na koniec roku poprzedniego. Premier Morawiecki miał zatem obowiązek uwzględnienia w swoim pierwszym oświadczeniu, po uzyskaniu teki ministra rozwoju, stanu majątku na dzień 31 grudnia 2016 r.

- Jeżeli do tego dnia przeprowadził rozdzielność majątkową z żoną, nie dostrzegam w tym przypadku złamania prawa - stwierdza Wachowiec w komentarzu dla Konkret24. - Gdyby jednak okazało się, że oświadczenie nie zawiera informacji o majątku wspólnym, w grę może wchodzić naruszenie artykułu 13 lub 14 wspomnianej ustawy, który przewiduje odpowiedzialność służbową i karną za podanie nieprawdy -konkluduje prawnik FOR.

Według tygodnika "Newsweek" z marca 2018 r., w grudniu 2013 r. Morawiecki podpisał z żoną umowę o częściowym podziale majątku. Wtedy Iwona Morawiecka została właścicielką przedwojennej kamienicy w centrum Wrocławia. Morawiecki w 2004 r. kupił od miasta trzy lokale w tej kamienicy, "zapłacił niemal 800 tys. zł; dziś lokale są warte kilka razy więcej", jak napisał tygodnik 12 marca 2018 r.

Transakcja małżeństwa Morawieckich. Żona premiera składa oświadczenie
Transakcja małżeństwa Morawieckich. Żona premiera składa oświadczenieFakty po południu

Z informacji dziennikarzy "Newsweeka" wynika, że po raz drugi umowę o częściowym podziale majątku Morawieccy podpisali na wiosnę 2015 r. Jak czytamy, Morawiecki - w tym czasie jeszcze prezes BZ WBK – rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim o wejściu do rządu.

Prawny unik i kwestia zaufania

- W przypadku polityków, majątkowa rozdzielność to "prawny unik" – komentuje dla Konkret24 prof. Antoni Z. Kamiński z PAN, założyciel polskiego oddziału Transparency International. Ujawnianie majątków współmałżonków (partnerów) polityków, jego zdaniem, "niewątpliwie byłoby właściwe. Bo przepisywanie majątku może służyć ukrywaniu dochodów, pozyskanych niezgodnie z prawem".

Grażyna Kopińska, zajmująca się w Fundacji Batorego problematyką antykorupcyjną, przypomina, że politycy w wielu demokratycznych krajach informują o swoim majątku, bo to "ma budować zaufanie obywateli do decydentów."

"Politycy, pokazując wielkość posiadanego majątku oraz źródła uzyskania go, starają się przekonać wyborców, że zdobyli go w sposób uczciwy, że nie korzystali ze swojej uprzywilejowanej pozycji, że są wiarygodni" - podkreśla Kopińska.

Jak zauważa w wypowiedzi dla Konkret24, politycy mają prawo do przeprowadzenia rozdzielności majątkowej. - Muszą jednak brać pod uwagę, że w sytuacji jeśli nadal prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, fakt ten będzie budził wątpliwości wyborców, np. takie czy gdyby opublikowali w oświadczeniu majątkowym cały małżeński majątek, obraz samego siebie jaki budują, pozostałby taki sam? - tłumaczy.

Postulat ujawniania majątku nie tylko własnego polityków, ale też osób prowadzących z nimi wspólne gospodarstwo domowe Grażyna Kopińska uznaje za logiczny. Stawia przy tym pytania: "czy mamy jednak pewność, że ktoś, kto nie chce pokazać swojego pełnego majątku, zawaha się w takiej sytuacji przed przepisaniem jego części na rodziców, rodzeństwo lub inną zaufaną, bliską osobę? Czy i tego zabronimy? W stosunkach społecznych najważniejsze jest zaufanie stron do siebie".

Tekst uzupełniony 23 maja o odpowiedź rzecznika CBA.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24