Ministerstwo Finansów to "duży resort". Ale nie tylko tam zatrudnienie wzrosło

Źródło:
Konkret24
Nagrody i premier w Ministerstwie Finansów. Wiceminister Artur Soboń tłumaczy
Nagrody i premier w Ministerstwie Finansów. Wiceminister Artur Soboń tłumaczyTVN24
wideo 2/5
Nagrody i premier w Ministerstwie Finansów. Wiceminister Artur Soboń tłumaczyTVN24

Prawie 64 miliony złotych w ramach nagród za 2022 rok wypłacono w Ministerstwie Finansów. Wiceminister finansów Artur Soboń tłumaczy, że jego resort zatrudnia najwięcej pracowników ze wszystkich ministerstw. Sprawdziliśmy, jak ich przybywało - a jak w innych resortach.

Sprawa nagród w resorcie finansów wyszła na jaw dzięki posłance koła Polska 2050 Hannie Gill-Piątek, która do różnych resortów wysłała interpelacje dotyczące nagród dla pracowników. W odpowiedzi z 20 stycznia, jak opisywał portal Tvn24.pl, Ministerstwo Finansów poinformowało, że "pracownikom i funkcjonariuszom została wypłacona łączna kwota premii i nagród w wysokości brutto w 2019 roku - 62 185 760,56 zł, w 2020 roku - 3 541 476,19 zł, w 2021 roku - 50 693 757,62 zł, w 2022 roku - 63 690 798,89 zł". Z kolei "pracownikom na stanowiskach kierowniczych została wypłacona łączna kwota nagród w wysokości brutto w 2019 roku - ogółem 14 946 183,20 zł, w 2020 roku - ogółem 270 136,00 zł, w 2021 roku - ogółem 12 534 924,00 zł, w 2022 roku - ogółem 14 763 415,46 zł".

"Bo jest rekordzistą"

"Bezczelność to mało powiedziane" – napisała posłanka Gill-Piątek na Twitterze. O nagrody w resorcie finansów był pytany w TVN24 wiceminister finansów Artur Soboń. Na uwagę Agaty Adamek, prowadzącej program "Jeden na jeden", że "ministerstwo finansów jest rekordzistą, jeżeli chodzi o nagrody przyznane za 2022 rok", wiceminister Soboń odparł: "Jest też rekordzistą, jeśli chodzi o liczbę pracowników, bo to jest blisko trzech tysięcy pracowników, nie tylko zresztą Ministerstwa Finansów, również departamentów Krajowej Administracji Skarbowej". I wyjaśniał, że te nagrody "są proporcjonalnie jak w innych resortach, ale to jest duży resort".

Rzeczywiście, od kilku lat resort finansów jest rekordzistą pod względem zatrudnienia - ale i w innych pracowników przybyło.

W pięciu resortach ponad tysiąc urzędników, a w dwóch ponad dwa tysiące

Dane o zatrudnieniu w 16 obecnych resortach i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) zaczerpnęliśmy z informacji Najwyższej Izby Kontroli o wykonaniu budżetu państwa przez poszczególne ministerstwa. Oprócz zestawienia dochodów i wydatków budżetowych, są tam właśnie dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniu pracowników ministerstw. Do zestawienia ministerstw dołączyliśmy dane o zatrudnieniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy kancelaria premiera stała się bowiem superministerstwem, bo np. od 2020 roku w strukturze KPRM pracują urzędnicy podporządkowani ministrowi ds. europejskich i ministrowi cyfryzacji (formalnie jest nim premier Mateusz Morawiecki).

Zatrudnienie w ministerstwach w 2021 roku NIK

W 2021 roku (danych z kontroli wykonania budżetu w roku 2022 NIK jeszcze nie opublikował) przeciętne zatrudnienie w Ministerstwie Finansów wyniosło 2723 osoby. O pół tysiąca mniej mniej pracowników zatrudniało średnio w owym roku Ministerstwo Obrony Narodowej - 2202 osoby. To drugi resort, w którym liczba pracujących przekraczała dwa tysiące. Kolejne były: Ministerstwo Spraw Zagranicznych (1552), KPRM (1146), Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (1114). W pozostałych resortach zatrudnienie w roku nie przekroczyło tysiąc osób.

Najmniej urzędników pracowało w ministerstwach: edukacji i nauki (396), aktywów państwowych (362) oraz sportu i turystyki (167).

W trzech resortach szczególnie duży wzrost zatrudnienia

By móc porównać, jak w poszczególnych resortach rosło zatrudnienie, musieliśmy ich liczbę ograniczyć do tych, które "przetrwały" restrukturyzację ostatnich lat. Bo od objęcia rządów przez Zjednoczoną Prawicę, 16 listopada 2015 roku, do końca 2021 roku dokonano 84 zmian w organizacji ministerstw: powoływano, likwidowano, rozdzielano, łączono i - co za tym idzie – przesuwano pracowników.

Jak np. czytamy w informacji NIK, w 2020 roku komórki organizacyjne i pracowników obsługujących sprawy działu Gospodarka wodna wyłączono z Ministerstwa Klimatu i Środowiska po niecałych sześciu tygodniach od jego utworzenia i włączono do Ministerstwa Infrastruktury, a dział Rybołówstwo włączono na niecałe cztery tygodnie do Ministerstwa Infrastruktury, po czym trafił do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W 2021 roku pracowników obsługujących sprawy działu Kultura fizyczna na niecałe osiem miesięcy włączono do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, po czym "ponownie utworzono Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a jednostki obsługujące sprawy działu Kultura fizyczna weszły w skład ponownie utworzonego Ministerstwa Sportu, następnie przekształconego, po de facto niecałym jednym dniu istnienia, w Ministerstwo Sportu i Turystyki".

Dlatego w poniższym zestawieniu umieściliśmy tylko sześć resortów: finansów, obrony, spraw zagranicznych, wewnętrznych, sprawiedliwości i zdrowia - w nich struktura się nie zmieniała. I znów: zatrudnienie w Ministerstwie Finansów prawie w całym okresie 2015-2021 było największe i przekraczało dwa tysiące osób. Między 2015 a 2021 rokiem wzrost zatrudnienia wyniósł tam 28 proc.

Zatrudnienie w wybranych ministerstwach NIK

Jeszcze więcej - 35 proc. - wzrosło zatrudnienie w Ministerstwie Obrony Narodowej od 2016 do 2021 roku: z 1629 osób do 2202. Duży, bo 16-proc. wzrost, był też w Ministerstwie Sprawiedliwości: z 751 do 872 osób. W Ministerstwie Zdrowia wzrost wyniósł 9 proc.

Natomiast w Ministerstwie Spraw Zagranicznych nastąpił spadek - o 1 proc., zaś w MSWiA spadek wyniósł 10 proc.

2019-2021: ministrowie bez nagród, ale z większymi pensjami

Przy okazji sprawdzania danych o wielkości zatrudnienia w poszczególnych resortach, w wynikach kontroli NIK z wykonania budżetu państwa natrafiliśmy na informacje, ile w 2021 roku wypłacono nagród wszystkim urzędnikom. We wszystkich kontrolowanych ministerstwach, 26 urzędach centralnych oraz we wszystkich urzędach wojewódzkich na nagrody dla pracowników wydano 243,8 mln zł. Jak informuje NIK, "średnia kwota nagród wypłaconych pracownikom ministerstw w 2021 roku mieściła się w przedziale od 0,5 tys. zł do 17,3 tys. zł".

W 2021 roku - tak jak w roku 2019 i 2020 - nie wypłacono nagród ministrom i wiceministrom oraz wojewodom i ich zastępcom. W sumie pół miliona złotych nagród wypłacono osobom, zajmującym kierownicze stanowiska państwowe w innych niż ministerstwa i urzędy wojewódzkie instytucjach.

Informacja NIK o wysokosci nagród dla osób na kierowniczych stanowiskach państwowychNIK

Brak nagród dla ministrów i wiceministrów to efekt afery z czasów premier Beaty Szydło, kiedy okazało się, że na nagrody dla kierownictw ministerstw w 2017 roku wydano w sumie 5,5 mln zł. "Te pieniądze się im po prostu należały" – powiedziała Beata Szydło, wtedy już wicepremier, w czasie sejmowej dyskusji 22 marca 2018 roku.

NIK zauważa, że w 2021 roku "pierwszy raz od czterech lat nastąpiły zmiany wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, wynagrodzenia dla tych osób wzrosły o prawie 20 proc.".

Z kolei w 2022 roku - jak pisaliśmy w Konkret24 - dzięki rozporządzeniu prezydenta Andrzeja Dudy, wynagrodzenia premiera i ministrów wzrosły o 40 proc.

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Według posłanki PiS Marleny Maląg proponowane przez obecny rząd "babciowe" oznacza likwidację programu wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy. "Znów oszukali?", "będą zabierać?" - pytała była minister rodziny. To manipulacja. Wyjaśniamy, czy rodzice rzeczywiście stracą na nowym świadczeniu.

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Maląg: "babciowe" oznacza likwidację rodzinnego kapitału opiekuńczego. Co pominęła była minister?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24