Poselska strona w internecie – słabo opłacana i słabo zabezpieczona

Ile posłowie płacą na swoje strony internetowe?Shutterstock

Ponad jedną czwartą ryczałtu na działalność biura poselskiego poseł Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski wydał na stworzenie i obsługę swojej poselskiej strony internetowej. To prawie 30 razy więcej niż przeciętne poselskie wydatki na ten cel. Mimo tak wysokiej kwoty strona internetowa posła Miszalskiego jest słabo zabezpieczona, bo przy próbach jej otwarcia pojawiają się alerty bezpieczeństwa. To niejedyna taka poselska strona z kłopotami.

Poseł Miszalski jest ewenementem w skali Sejmu, gdzie zdecydowana większość posłów na działanie swojej strony internetowej przeznacza poniżej tysiąca złotych albo nie wydaje ani złotówki.

Atak hakerski na skrzynkę mejlową Michała Dworczyka. Sprawę wyjaśnia ABW
Atak hakerski na skrzynkę mejlową Michała Dworczyka. Sprawę wyjaśnia ABWFakty po południu TVN24

Przepisy zarządzenia marszałka Sejmu w sprawie warunków organizacyjno-technicznych tworzenia, funkcjonowania i znoszenia biur poselskich, które określają, na co poseł w trakcie kadencji może przeznaczyć ryczałt na działalność biura – 15 200 zł brutto miesięcznie – dopuszczają wydatki właśnie na tworzenie i obsługę stron internetowych biur poselskich.

Albo dwa tysiące, albo wcale

Z analizy sprawozdań z wydatków z poselskich ryczałtów, jakie posłowie złożyli za okres od początku kadencji, czyli od 12 listopada 2019 roku – do 31 grudnia 2020 roku, wynika, że większość posłów do tego rodzaju wydatków nie przywiązuje znaczenia.

W tym czasie posłowie na funkcjonowanie swoich biur wydali ok. 95 mln zł, z czego wydatki na strony internetowe nie przekroczyły 850 tys. zł, stanowiły więc nieco mniej niż 0,9 proc. wszystkich wydatków na biura poselskie.

Średni wydatek na stronę internetową dla jednego posła wynosi niespełna 1900 zł (w okresie od 12 listopada 2019 do 31 grudnia 2020 roku). 206 posłów na stronę internetową nie wydało ani złotówki, wydatki między 23 zł (tyle wydał poseł Andrzej Rozenek) a 1900 zł poniosło 159 posłów, 85 posłów wydało kwoty między 1900 zł a 19 tys. zł, a powyżej tej kwoty - dziesięcioro.

Wśród tych, którzy nie wydali ani grosza na ten cel są między innymi: prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki (jego media społecznościowe odsyłają do strony premier.gov.pl), lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty (strona partii sld.org.pl), prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (strona kosiniak.kamysz.pl to strona szefa PSL jako kandydata na prezydenta z 2020 roku) czy lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Trudno się temu dziwić, o ich działaniach politycznych informują strony internetowe ugrupowań, którym szefują.

Przebrzmiałe aktualności

W przypadku liderki Inicjatywy Polska (wchodzi w skład Koalicji Obywatelskiej) Barbary Nowackiej jej strona internetowa działa. Tyle że zakładka aktualności na stronie Barbary Nowackiej kończy się informacją z 24 czerwca 2020 roku z apelem Koalicji Obywatelskiej o zgłaszanie się w charakterze mężów zaufania do komisji wyborczych w wyborach prezydenckich. Aktualne są jedynie wpisy na Twitterze i Facebooku.

Wydatki posłów-liderów partyjnych na strony internetowesejm.gov.pl

Inni liderzy partyjni na swoje strony internetowe wydali raczej niewielkie kwoty. W ich przypadku sprawdza się zależność jakości od ceny. W gronie partyjnych liderów najwięcej na swoją stronę internetową przeznaczył poseł Jakub Kulesza, szef koła poselskiego Konfederacji – 1181,86 zł (ostatni wpis pochodzi z 27 maja), Małgorzata Tracz z partii Zieloni – 1157 zł (na jej stronie głównej nie ma aktualnych wpisów, po aktualności z działalności posłanki strona odsyła do profilu na Facebooku)

Borys Budka – przewodniczący Platformy Obywatelskiej na stronę internetową przeznaczył 664,20 zł. Jej zawartość informacyjna opiera się na jego kolejnych wpisach na Twitterze, które z kolei są powtarzane na poselskim profilu posła na Facebooku.

Strona lidera Porozumienia Jarosława Gowina – koszt 578,10 zł – której adres podaje on w swoich mediach społecznościowych, pochodzi z kampanii wyborczej do parlamentu z jesieni 2019 i jest sygnowana "materiał KW (Komitetu Wyborczego – red.) Prawo i Sprawiedliwość".

Koszty działania strony internetowej lidera Razem Adriana Zandberga zamknęły się kwotą 324,42 zł. Nie odnaleźliśmy strony internetowej posła, w opisach profili lidera Razem na Twitterze i Facebooku widnieje adres strony www Partii Razem.

Z kolei na stronie Jacka Protasiewicza – lidera Unii Europejskich Demokratów - poza tekstami o jego życiorysie i drodze politycznej nie znajdujemy aktualnych wpisów o działaniach posła.

Zdaniem prof. Dariusza Jemielniaka z Akademii Leona Koźmińskiego, który od lat zajmuje się badaniami internetu, "politycy powinni mieć własne strony www, agregujące ich program, wystąpienia i ważniejsze punkty przekazu, co oczywiście nie wyklucza profesjonalizacji obsługi mediów społecznościowych. Sądzę, że samo prowadzenie strony (typu bloga) i zbieranie w jednym miejscu w mediach społecznościowych ważniejszych wystąpień czy wzmianek medialnych nie zastąpi jednak faktycznego osobistego zaangażowania" - ocenił prof. Jemielniak w komentarzu dla Konkret24.

Dziesięciu rekordzistów

Jedna trzecia wszystkich wydatków na poselskie strony internetowe przypada na 10 posłów. W tej grupie jest pięcioro posłów Koalicji Obywatelskiej, czworo posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz jeden poseł Koalicji Polskiej.

Trzecie miejsce pod względem wysokości wydatków zajmuje Mieczysław Kasprzak z PSL - 27 720 zł. Na jego stronie głównej widnieje zdjęcie szefa PSL z kampanii prezydenckiej 2020 roku, a w zakładce aktualności ostatni wpis pochodzi z 12 listopada 2019 roku.

Posłowie z największymi wydatkami na strony internetowesejm.gov.pl

32 284,88 zł na swoją stronę internetową przeznaczyła posłanka PiS Agnieszka Soin. To drugi pod względem wysokości wynik wśród posłów. Ostatni aktualny wpis na jej stronie pochodzi z 10 czerwca 2021 roku, i jak niemal wszystkie poprzednie dotyczy działalności rządu Mateusza Morawieckiego.

Liderem i sejmowym ewenementem jest poseł Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski. Na stronę internetową wydał 49 807 zł.

Posłowie Miszalski i Kasprzak przyznają, że obsługą ich stron zajmują się firmy zewnętrzne, które w ich przypadku obsługują także media społecznościowe. Jak wyjaśnia Miszalski, tak wysokie koszty dotyczą "prowadzenia profili w mediach społecznościowych Facebook, Twitter, Instagram i YouTube, przygotowywania treści, obróbki zdjęć i przygotowywania grafik, utrzymania serwera, obsługi technicznej m.in. konferencji prasowych, przygotowanie materiałów wideo, przygotowanie materiałów informacyjnych i graficznych itp.".

Ale najlepsza agencja reklamowa nie zastąpi aktywności polityka w sieci – zwraca uwagę prof. Jemielniak. "Politycy, którzy są w stanie spójnie i samodzielnie angażować się w media społecznościowe (czy to Twittera, czy Facebooka, czy LinkedIn, czy nawet Instagrama, a niedługo może także TikToka) uzyskują przewagę w tworzeniu swojego wizerunku i przekazu, której nie da się zastąpić nawet najbardziej profesjonalną agencją" – napisał w komentarzu dla Konkret24.

165 potencjalnych zagrożeń

Nie jesteśmy w stanie opisać, co znajduje się na stronie posła Miszalskiego, gdyż przy próbie jej otwarcia pojawia się komunikat: "Ta strona internetowa znajduje się na liście witryn o niepewnej reputacji lub z potencjalnie niepożądaną zawartością i została zablokowana". Na pytania Konret24 o przyczyny tego stanu rzeczy poseł w mailu z 8 czerwca wyjaśnia, że jego strona powstała, gdy był jeszcze dzielnicowym radnym, była modyfikowana, ale jednak "nie była dostosowana i nie posiada szyfrowania SSL, dlatego mogą pojawiać się komunikaty bezpieczeństwa. Z tego powodu oraz aby dostosować stronę do wymagań ułatwień dostępności podjąłem decyzję kilka tygodni temu o budowie nowego serwisu, który powinien być gotowy do końca czerwca."

Zbigniew Ziobro o atakach hakerskich na polityków
Zbigniew Ziobro o atakach hakerskich na politykówtvn24

Również poseł Kasprzak przyznał w mailu do redakcji Konkret24: "W ostatnim czasie mieliśmy trudności związane z wirusami, które wyłączały moją stronę www, dlatego powoli ją odbudowujemy, aby działała poprawnie."

Pod tym względem ich strony nie są wyjątkowe. W czerwcu 2020 roku stowarzyszenie Polska Obywatelska Cyberobrona opublikowało raport "Stan bezpieczeństwa stron internetowych Posłów Rzeczypospolitej Polskiej". Przeanalizowano bezpieczeństwo 148 stron internetowych posłów IX (obecnej) kadencji Sejmu.

"Wykrytych zostało ponad 165 unikalnych problemów bezpieczeństwa. Wiele z wykrytych błędów stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa strony internetowej, a zarazem jej właściciela i użytkowników" – stwierdzają autorzy analizy. Jak podkreślają "potencjalny atakujący jest w stanie w prosty sposób wykorzystać istniejące luki w oprogramowaniu, dokonać różnych zniszczeń oraz wykraść informacje nieprzeznaczone dla opinii publicznej".

Pod koniec stycznia 2021 roku do rąk parlamentarzystów trafił poradnik "Jak chronić się przed cyberatakami – poradnik dla parlamentarzystów i nie tylko" – miesiąc po tym jak zhakowano strony i media społecznościowe minister rodziny Marleny Maląg oraz posłów Joanny Borowiak, Arkadiusza Czartoryskiego, Marcina Duszka i Marka Suskiego.

Zapytaliśmy rzecznika koordynatora ds. służb specjalnych, na jakim etapie znajdują się postępowania w tych sprawach. Czekamy na odpowiedź.

Od 9 czerwca odpowiednie służby wyjaśniają okoliczności ataku hakerskiego na skrzynki mailowe szefa kancelarii premiera Michała Dworczyka i jego żony.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Donald Tusk zapowiedział wniosek o wotum zaufania dla jego rządu. To już trzeci raz w historii, gdy Tusk - będąc premierem - sięga po ten instrument prawny. Wyjaśniamy, jaki może być cel i którzy premierzy poza nim z tego korzystali.

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Wotum zaufania dla rządu. Po co? "Można przeliczyć szable"

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniana jest informacja o tym, jakoby mammografia miała zostać zakazana przez szwajcarski rząd. Ta narracja ma na celu zniechęcanie kobiet do tego badania i ma być dowodem na jego rzekome niebezpieczeństwo. Tyle że jest całkowicie nieprawdziwa.

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Zakaz mammografii w Szwajcarii? To niebezpieczny fake news

Źródło:
Konkret24

Nie ma wątpliwości, że przepływy wyborców od kandydatów, którzy nie dostali się do drugiej tury wyborów, zdecydowały o zwycięstwie Karola Nawrockiego i przegranej Rafała Trzaskowskiego. Jednak część przepływów zastanawia - na przykład grupa wyborców lewicy poszła pod prąd. Eksperci wyjaśniają, jakie mogły być powody takich decyzji.

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Z Biejat i Zandberga na Nawrockiego? Co nimi kierowało

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o aplikacji do sprawdzania numerów zaświadczeń o prawie do głosowania rozgrzała internet w dniu drugiej tury wyborów prezydenckich. Politycy PiS alarmowali, że korzystanie z niej przez członków komisji wyborczych pozwoli uniknąć sfałszowania wyborów. Cała ta akcja wygląda jednak na wyborczą dezinformację.

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Aplikacja do "sprawdzania zaświadczeń". Wyborcza dezinformacja PiS

Źródło:
Konkret24

W drugiej turze wyborów prezydenckich Polacy przybyli do urn jeszcze liczniej niż w pierwszej. Większe zaangażowanie obywateli widać we wszystkich województwach. Gdzie wyborcy zmobilizowali się najmocniej? Zobacz na naszej mapie.

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Wybory prezydenckie 2025. Frekwencja w regionach rośnie między turami. Gdzie najbardziej?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w internecie - nie tylko polskim - nagranie z kangurem, który stoi zdezorientowany przy odprawie do samolotu i nie zostaje wpuszczony na pokład. Wideo stało się wiralem, internauci są nim ogromnie poruszeni - a jaka jest prawda?

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Kartę pokładową miał, do samolotu nie wszedł? Jak to z kangurem było

Źródło:
Konkret24

Zimna wiosna i majowe przymrozki spowodowały, że wracają przekazy podważające globalne ocieplenie. A niektórzy internauci przekonują, że nastąpił wręcz spadek globalnej temperatury. Jako "dowód" udostępniali pewien wykres. Tylko że on akurat ich tezy nie potwierdza.

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

"Globalna temperatura spadła o ponad 0,5 stopnia"? Co to za wykres

Źródło:
Konkret24

"Kraj pod cichą okupacją", "ilu z nich to szpiedzy" - komentują internauci oburzeni postem polityka Konfederacji, który pisał o "cudzoziemcach w Wojsku Polskim". Tylko że jego analiza wprowadza w błąd, wyjaśniamy.

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

"Cudzoziemcy w Wojsku Polskim"? Niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Państwowe Radio Białoruś wykorzystuje media społecznościowe, by wpływać na przebieg wyborów prezydenckich w Polsce i promować określonych kandydatów - ustalili analitycy DFRLab. Celem jest podważenie legalności procesu wyborczego w naszym kraju.

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Polskie konta, 16 milionów wyświetleń. Białoruska dezinformacja o wyborach

Źródło:
Konkret24, DFRLab

Europoseł PiS Waldemar Buda zarzuca Rafałowi Trzaskowskiemu, że wspiera prostytucję w Warszawie. Twierdzi, że prezydent stolicy miał przekazać na to milion złotych pewnej organizacji. Kłamstwo polityka PiS dementuje zarówno sama organizacja, jak i urząd miasta.

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Buda: Trzaskowski dał milion na "promowanie prostytucji". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Na ostatniej prostej kampanii wyborczej jednym z tematów jest unijny program dofinansowania przemysłów zbrojeniowych: czy Polska zyska na nim, czy nie. Jedni mówią o "gigantycznym sukcesie" dla Polski, drudzy o "niespełnianiu kryteriów" przez polskie fabryki. Wyjaśniamy, dlaczego trudno mówić o "antypolskim spisku" oraz że są dwa różne programy.

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Pieniądze z UE na zbrojenia: zyskają tylko Niemcy czy jednak "sukces Polski"?

Źródło:
Konkret24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24