"Tezy zbieżne z celami rosyjskimi w Polsce". Atak hakerski i fałszywy list na stronie uczelni wojskowej

Do ataku hakerskiego na stronę uczelni doszło w środęShutterstock

"Polska bierze udział w różnych aferach USA", "nastąpiła amerykańska okupacja", "politycy grają Waszą krwią" - na stronie Akademii Sztuki Wojennej pojawił się rzekomy list od rektora-komendanta tej uczelni. Został skierowany do wszystkich polskich żołnierzy, a w szczególności do najważniejszych polskich dowódców. Jak poinformowała uczelnia, doszło do ataku hakerskiego. Sprawą zajmują się polskie służby.

W środę 22 kwietnia na stronie internetowej Akademii Sztuki Wojennej w dziale "aktualności" pojawił się list skierowany do najważniejszych polskich wojskowych - szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda T. Andrzejczaka, dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych gen. Jarosława Miki, dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych gen. Tomasza Piotrowskiego, a także do pozostałych generałów, oficerów i żołnierzy polskiego wojska.

Pod listem krytykującym m.in. współpracę z armią USA, miał się podpisać gen. bryg. dr inż Ryszard Parafianowicz, rektor-komendant uczelni.

W środę wieczorem uczelnia kształcąca polskich oficerów poinformowała w mediach społecznościowych o ataku na swoją stronę internetową. "W fałszywym artykule Rektorowi-Komendantowi ASzWoj przypisano słowa, których nigdy nie napisał" - podano.

Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsami
Generał Piotrowski o walce wojska w fake newsamitvn24 | tvn24

"Amerykańska okupacja", wspólne manewry to "oczywista prowokacja"

List w negatywnym świetle stawiał amerykańskie wojsko, zawierał krytykę sojuszu wojskowego ze Stanami Zjednoczonymi. "Od lat Polska bierze udział w różnych aferach USA", "Amerykanie robią swoje interesy i próbują demonstrować swoją siłę wojskową", "Nastąpiła amerykańska okupacja tak zwana dobrowolna, ale dla nas przymusowa" - napisano.

Była w nim też krytyka prowadzenia ćwiczeń DEFENDER-Europe 20 w pobliżu rosyjskiej granicy, które rozpoczęły się w styczniu i miały trwać do sierpnia. Jednak w połowie marca dowództwo sił USA w Europie poinformowało, że z powodu koronawirusa przerzut wojsk z USA do Europy został wstrzymany, a większość manewrów na poligonach została odwołana.

Zdaniem autora bądź autorów listu, manewry to "oczywista prowokacja i niejako sugestia, jakoby istotne zagrożenie dla Polski i w ogóle dla całego Sojuszu faktycznie pochodzi właśnie z Rosji".

Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20
Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20tvn24 | tvn24

"Służycie złu, służycie kłamstwu i budowaniu międzynarodowych podziałów"

W liście można było znaleźć również ostrą krytykę rządu Prawa i Sprawiedliwości. "Dziś politycy partii rządzącej znowu prowadzą nas do katastrofy (...). Po raz kolejny politycy z nas kpią. Posłużyli się kłamstwem dla osiągnięcia swojego celu politycznego (...). Liczą się brunatne hasła dla wyznawców nowej religii kłamstwa, a nie przemyślana polityka międzynarodowa. Pod opieką państwa odradza się ideologia faszyzmu, która uśmierciła wcześniej 6 milionów Polaków. Z bólem serca muszę przyznać, że płynie ona również z Ministerstwa Obrony Narodowej" - można było przeczytać na stronie ASzWoj.

fałsz

Zrzut ekranu strony uczelni z rzekomym listem jej rektora

"Dzisiaj służycie złu, służycie kłamstwu i budowaniu międzynarodowych podziałów. Pod kierownictwem polityków PiS, nie przyczyniacie się do budowy potencjału obronnego wojska ani też jego morale! Krew u nas zawsze jest tania, ale tym razem politycy grają Waszą krwią. To Wasze życie, Wasze decyzje i Wasz wstyd!" - można był przeczytać dalej w liście.Na końcu znalazło się zapewnienie: "Ja będę walczył z wszystkimi dostępnymi mi środkami i wykorzystam wszelkie możliwości, aby dotrzymać składanej przeze mnie przysięgi" oraz imię i nazwisko rektora-komendanta uczelni.Obok treści listu była oficjalna fotografia rektora w galowym mundurze.

"Fałszywy artykuł", fałszywy email

Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć do ataku posłużył fałszywy e-mail, który został wysłany do kilku instytucji - w tym do ASzWoj. Jego autorem miał być były poseł. W mailu znajdował się link oraz prośba o odniesienie się do niego.

Fakt istnienia takiego e-maila potwierdził w rozmowie z nami rzecznik ASzWoj ppłk dr Mariusz Młynarczyk. - Widziałem, że taka wiadomość krążyła. Była z pewnością częścią mechanizmu rozpowszechniania nieprawdziwych treści. Ten fejk był rozsyłany do różnych instytucji, próbując wywołać dezinformację - powiedział. Poinformował, że uczelnia współpracuje z Narodowym Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni w celu ustalenia mechanizmu ataku.

- Postąpiliśmy zgodnie z procedurami, szybka reakcja na incydent wynikała z bliskiej codziennej współpracy z Centrum Operacyjnym Ministerstwa Obrony Narodowej. Naszą stronę tymczasowo wyłączyliśmy ze względów bezpieczeństwa. Sytuacja jest opanowana. - przekazał.

"Tezy spotykane na rosyjskich i prorosyjskich portalach"

Szybka reakcja i usunięcie tekstu ze strony uczelni zapobiegły szerokiemu rozprzestrzenieniu się linka do uczelnianej strony z fałszywym listem.

Zgodnie z danymi w narzędziu CrowdTangle, archiwalna wersja tekstu została udostępniona tylko na dwóch facebookowych grupach – "Klub afer PiS” i "Adam Mazguła i Tarcza” – gdzie nie zyskała nawet 50 interakcji. Są to jednak wyłącznie grupy otwarte – niemożliwe jest ustalenie, jak popularny tekst stał się w grupach zamkniętych, w których tego typu treści mogą rozchodzić się szybciej.

Jeszcze mniej osób mogło natrafić na anglojęzyczny artykuł, w którym także znalazły się nieprawdziwe słowami generała, jako cytat za stroną polskiej uczelni. Opublikowano go z datą 22 kwietnia w serwisie TheDuran.com. W marcu tego roku opisywaliśmy jeden z tekstów zamieszczonych na tej stronie, przypisujący nieprawdziwe wypowiedzi o polskim wojsku szefowi sztabu wojsk amerykańskich w Europie, niemieckiemu generałowi Hartmutowi Renkowi.

Na Facebooku tekst TheDuran.com o rzekomym liście polskiego generała pojawił się tylko w jednej otwartej grupie - Event Horizon – która w opisie zapewnia, że 90 proc. informacji w sieci to "dezinformacja”, a tylko poprzez ujawnianie prawdy "osiągniemy sprawiedliwość".

Za TheDuran.com treść listu powieliła strona The Russophile. Jak podaje redakcja Bellingcat, jest ona prowadzona przez szwedzkiego blogera z niewielkimi zasięgami.

- Twierdzenia zawarte w sfałszowanym liście gen. Parafianowicza w pewnym sensie wpisują się w tezy manipulacyjne, które są realizowane przez rosyjskie ośrodki propagandowe - mówi Konkret24 Kamil Basaj, założyciel Disinfo Digest, centrum badań i przeciwdziałania manipulacji środowiskiem informacyjnym. - Uderzają w postrzeganie wojsk sojuszniczych, ćwiczeń Defender, sugerują służalczość polskich władz wobec rządu Stanu Zjednoczonych i okupacyjny charakter wojsk amerykańskich - wymienia i dodaje, że takie tezy są spotykane na portalach rosyjskich czy prorosyjskich, zbieżnych z celami rosyjskimi w Polsce.

To nie pierwszy raz, gdy ćwiczenia Defender stały się celem operacji dezinformacyjnych. Jak pisaliśmy w listopadzie zeszłego roku, na prorosyjskich portalach określano je jako "poważne zagrożenie dla Polski". Popularną narracją, wymienioną także w liście, który ukazał się na stronie polskiej uczelni, był także rzekomo ofensywny charakter manewrów względem Rosji.

Cytaty za cytatem

Wiele fragmentów rzekomego listu rektora-komendanta ASZWoj, w których krytykowane są polskie władze, przypominała treścią otwarte listy z 2016 i 2017 roku, opublikowanego w mediach społecznościowych pułkownika Adama Mazguły, w którym krytykował rządzących, a także Ministerstwo Obrony Narodowej. Fragmenty pokrywające się wyróżnione pogrubioną czcionką:

"Dzisiaj nad rozumem dominują fobie rządzących. Naszego bezpieczeństwa to nie zwiększa, Polska jest raczej postrzegana jako pole walki. Liczą się butne hasła dla wyznawców nowej religii kłamstwa, a nie przemyślana polityka międzynarodowa. Pod opieką państwa odradza się ideologia faszyzmu, która uśmierciła wcześniej 6 milionów Polaków. Z bólem w sercu muszę stwierdzić, że płynie ona również z Ministerstwa Obrony Narodowej" - czytamy w liście opublikowanym na stronie ASZWoj.

"Dzisiaj nad rozumem dominują fobie rządzących. Liczą się butne hasła dla wyznawców nowej religii kłamstwa smoleńskiego, a nie przemyślana polityka międzynarodowa. Pod opieką państwa odradza się ideologia faszyzmu, która uśmierciła wcześniej 6 milionów Polaków. Z bólem w sercu muszę stwierdzić, że płynie ona również z Ministerstwa Obrony Narodowej" – napisano prawie trzy lata temu w liście pułkownik Mazguły, opublikowanym w mediach społecznościowych.

Internauci uwierzyli i krytykują rząd. "Po prostu wie, co to honor"

Nieprawdziwe wypowiedzi gen. Parafianowicza zostały opisane na polskim portalu lewy.pl w tekście "Skandaliczny list rektora Akademii Sztuki Wojennej: Politycy PiS prowadzą nas do katastrofy". W treści artykułu zaznaczono, że "w swoim liście generał Parafianowicz ostro skrytykował rząd PiS i wezwał do walki z amerykańskim okupantem w Polsce". Data publikacji tekstu jest wsteczna w stosunku do daty listu i wskazuje na 12 lutego br.

Ten tekst rozszedł się w mediach społecznościowych zdecydowanie szerzej. W ciągu kilku godzin udostępniono go w 26 różnych grupach na Facebooku, które śledzi łącznie ponad pół miliona internautów. Największe zainteresowanie wzbudził na czterech z nich – "Klub afer PiS”, "Bez PiS-u do normalności”, "Wspieramy Małgorzatę Kidawę Błońską na Prezydenta RP” i "Zjednoczona walcząca Opozycja!".

W dwóch pierwszych grupach poza 500 udostępnieniami pozostawiono kilkadziesiąt komentarzy. Autorzy większości z nich uwierzyli w prawdziwość listu gen. Parafianowicza, chwalili odwagę rektora ASzWoj i wykorzystywali tekst do ataków na partię rządzącą. "Po prostu wie co to honor. Nie jak te sługusy pisowskie", "Widać światełko w tunelu, dziękuję panie generale za odwagę", "Ma Pan rację. To są pisowskie zagrywki" – brzmiały niektóre z komentarzy.

O liście poinformowała również strona prawy.pl. Również z datą wsteczną - 27 lutego br. Jak sprawdziliśmy pod linkiem, pod którym obecnie na tej stronie znajduje się rzekomy list rektora ASzWoj, wcześniej opublikowano inny artykuł. Wskazuje na to zapisana kopia strony na Google Cache z 10 kwietnia br. gdzie nadal dostępny jest artykuł pt. "Demaskujemy 'niepoważnych'".

22.04.2020 | Incydent nad Bałtykiem. Rosyjskie myśliwce przechwycone przez F-16
22.04.2020 | Incydent nad Bałtykiem. Rosyjskie myśliwce przechwycone przez F-16Fakty TVN

"Kolejny atak na polskie strony"

- To kolejny atak na strony internetowe w Polsce i krajach nadbałtyckich - komentuje dla Konkret24 Adam Haertle, ekspert cyberbezpieczeństwa z portalu Zaufana Trzecia Strona. - Łączy je kilka wspólnych cech. Po pierwsze, w mniej lub bardziej popularnych serwisach umieszczane są nowe wpisy, listy lub artykuły. Po drugie, wpisy te zawierają całkowicie zmyślone, nieprawdziwe informacje. Po trzecie prezentują one lub wywołują negatywne nastawienie do obecności amerykańskich wojsk w regionie i współpracy wojskowej z USA - zauważa.

Jego zdaniem jedyną istotną różnicą w przypadku tego incydentu jest fakt, że ofiarą włamania padła uczelnia wojskowa, zamiast, jak wcześniej, mniejszych lub większych portali informacyjnych i samorządowych.

Kamil Basaj zapytany o cel ataku na stronę polskiej uczelni wojskowej wskazał, że może być to osiągnięcie "jakiegoś efektu informacyjnego" teraz lub w przyszłości. Dodał, że można także rozważać kwestię odwracania uwagi, czyli złamania zabezpieczeń strony, umieszczenia listu dla odwrócenia uwagi osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo IT, a następnie prowadzenia operacji penetracyjnej, na przykład zasobów witryny Akademii Sztuki Wojennej.

Autor: Konkret24 / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Zdjęcia zrujnowanego dworu mającego być rzekomo domem rodzinnym Fryderyka Chopina wywołały w sieci burzę komentarzy. Tylko że rozpowszechniane są z błędnym opisem.

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Ta ruina to "dwór rodzinny Chopina"? Oto jego historia

Źródło:
Konkret24

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że zarządził utajnienie oświadczeń majątkowych prokuratorów, co ma być złamaniem prawa. Tyle że działanie Waldemara Żurka dotyczy zupełnie innej kwestii.

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Waldemar Żurek "utajnia oświadczenia majątkowe prokuratorów"? Co myli Mariusz Kamiński

Źródło:
Konkret24

Debata o pakcie migracyjnym wróciła wraz ze zbliżaniem się terminu decydowania o mechanizmie solidarnościowym. Poseł PiS Jarosław Sellin, przekonując, że prezydent Karol Nawrocki nigdy się na relokację migrantów do Polski nie zgodzi, przekonywał, że w tym celu może on nawet zamknąć polskie granice. Czy głowa państwa naprawdę ma takie kompetencje?

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Sellin o prezydencie: może zamknąć "wszystkie granice". O jednym zapomniał

Źródło:
Konkret24

Coraz częściej w politycznych dyskusjach pada stwierdzenie, że nie da się rozwiązać problemów z wymiarem sprawiedliwości bez resetu konstytucyjnego. Z tym że co innego rozumie pod tym określeniem Konfederacja, co innego prezes PSL, a nad czym innym debatują senatorowie koalicji rządzącej. Eksperci tłumaczą podstawy prawne i zwracają uwagę na tak zwany moment konstytucyjny.

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Reset konstytucyjny: o co w tym chodzi. Wizje są, ale konkretów brak

Źródło:
Konkret24

Były miejski radny z Poznania twierdzi, że przez ograniczenie prawa do świadczenia 800 plus dla cudzoziemców, ukraińskie dzieci przestają chodzić do polskich szkół. Jednak dwa fakty przeczą temu, by zmiana prawa już wpłynęła na ilość uczniów z Ukrainy.

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Mniej ukraińskich uczniów przez zmiany w 800 plus? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych - także polskich - film mający przedstawiać terminal w Chinach, gdzie pracują wyłącznie autonomiczne pojazdy. Internauci przedstawiają to jako dowód wyższości Azji nad Europą, a chińska propaganda działa i zaciera ręce. Bo to sprytnie wpuszczony do sieci fake news.

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Port w Szanghaju i autonomiczne pojazdy? Nie na tym nagraniu

Źródło:
Konkret24

Odblokowano fundusze unijne, przywrócono finansowanie in vitro, zlikwidowano prace domowe, wprowadzono kasowy PIT, podniesiono zasiłek pogrzebowy, wprowadzono "babciowe"... - lista spełnionych obietnic Koalicji Obywatelskiej po dwóch latach rządów nie jest jednak długa. Nie zrealizowano wielu sztandarowych zapowiedzi: nie zmieniono prawa aborcyjnego, nie podniesiono kwoty wolnej od podatku, nie zlikwidowano Funduszu Kościelnego, nie ma ustawy o związkach partnerskich, no i nie udało się zreformować wymiaru sprawiedliwości. Trzy czwarte ze 100 konkretów czeka na realizację.

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Dwa lata koalicji 15 października. Padło sto konkretów, ile dowieziono?

Źródło:
Konkret24

Wszystkie afery zostaną rozliczone - zapowiadali po wygranych w 2023 roku wyborach politycy z koalicji 15 października. Sprawdziliśmy więc stan rozliczeń 12 najgłośniejszych afer z czasów Zjednoczonej Prawicy. Po dwóch latach akty oskarżenia można policzyć na palcach obu rąk, wyroków zapadło tylko cztery. Z polityków wskazanych do rozliczeń wyrok usłyszał jeden, a jednemu postawiono zarzut. Przed Trybunałem Stanu nie stanął nikt.

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

12 głośnych afer Zjednoczonej Prawicy. Jak idą rozliczenia

Źródło:
Konkret24

Zapowiedziana niedawno przez ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka nowa ustawa praworządnościowa to najlepszy dowód, że przez dwa lata koalicji 15 października nie udało się przywrócić rządów prawa w Polsce. To nie znaczy, że nie próbowano.

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Miało być "szybkie i bezwzględne" przywrócenie praworządności. Dlaczego się nie udało

Źródło:
Konkret24

Czy po zawarciu porozumienia pokojowego między Izraelem a Hamasem palestyńscy bojownicy wrócili do Strefy Gazy w pełnym rynsztunku? Czy byli witani jak bohaterowie? Wyjaśniamy, co widać na nagraniu krążącym teraz w mediach społecznościowych.

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Bojownicy Hamasu "witani w Gazie jak bohaterowie"? Co to za film

Źródło:
Konkret24

Trzecia Droga stworzona przez PSL i Polskę 2050 rozpadła się na półmetku rządów. Przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku przedstawiła 12 gwarancji z wieloma obietnicami, które miała spełnić po dojściu do władzy. Żadnej z tych gwarancji nie udało się zrealizować w całości.

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

12 gwarancji Trzeciej Drogi. Żadnej nie spełniono

Źródło:
Konkret24

Przed wyborami w 2023 roku lewicowa koalicja ogłosiła aż 155 obietnic wyborczych. O ile udało się wprowadzić rentę wdowią, finansowanie in vitro czy uruchomić środki z KPO - to dużo istotnych obietnic, które miała na sztandarach, pozostaje niezrealizowanych. I nie chodzi tylko o zmianę prawa aborcyjnego czy wprowadzenie związków partnerskich.

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Nowa Lewica: co z jej głównymi postulatami?

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży informacja, że rodzice, którzy nie zaszczepią dzieci, będą płacić nawet do 50 tysięcy złotych kary grzywny. Sugeruje się, że to nowe prawo. Pojawia się data 17 października, od kiedy mają rzekomo obowiązywać "nowe zasady" w żłobkach. Wyjaśniamy przekłamania w tym przekazie.

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

50 tysięcy złotych grzywny za brak szczepień? Z czego im wyszła taka kwota

Źródło:
Konkret24

Emocje internautów wywołała informacja, jakoby w Kanadzie nie jest wymagana zgoda, by procedurze wspomaganej medycznie śmierci poddać dziecko. Dowodem ma być pewna broszura informacyjna. W tym przekazie są dwa kłamstwa.

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno

Kanada a eutanazja dzieci. Ten fake news ma drugie dno 

Źródło:
Konkret24

Mimo że Polska otwarła już przejścia graniczne z Białorusią, to Chiny wykluczyły ją z kolejowego Jedwabnego Szlaku - twierdzą internauci, którzy obejrzeli krążące w sieci nagranie. Film jest spreparowaną fałszywką, w którą uwierzą osoby nie rozumiejące, czym naprawdę jest obecnie Jedwabny Szlak.

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

"Polska wykluczona z Jedwabnego Szlaku"? Kto rysuje te kreski na mapie

Źródło:
Konkret24

Poseł Konrad Berkowicz po raz kolejny postanowił przestrzec Polaków przed "ukrainizacją" - tym razem Rzeszowa. I po raz kolejny zrobił to, tworząc fake newsa. Nawet osoby mu sprzyjające uznały, że przekroczył granice.

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

"Teraz to się pan skompromitował". Posła Berkowicza walka z Ukraińcami

Źródło:
Konkret24

Posłowie PiS krytykują rząd Tuska za system kaucyjny, który w exposé w 2019 roku zapowiadał premier Morawiecki. W 2023 roku głosowali za przyjęciem ustawy wprowadzającej ten system, ale teraz go krytykują. Z kolei obecna ministra klimatu przekonuje, że nowelizacja wprowadziła niewielkie zmiany – a jej resort informuje o wielu. Kto ma rację?

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Kto odpowiada za system kaucyjny? Tusk czy Morawiecki

Źródło:
Konkret24

Podczas rekrutacji do warszawskich szkół średnich nie dostało się ponad trzy tysiące uczniów. Według rozpowszechnianego w internecie przekazu to dlatego, że w tym roku faworyzowani byli cudzoziemcy. W domyśle - Ukraińcy. Zdaniem władz miasta taka teza może być "świadomą dezinformacją celem tworzenia antagonizmów wśród młodzieży i ich rodzin".

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Szkoły średnie. "Pierwszeństwo w naborze mieli cudzoziemcy"? Warszawski ratusz wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy prawdą jest, że ponieważ w religii islamskiej muzyka jest zakazana, to z uwagi na ilość muzułmańskich uczniów w szkołach w Hamburgu nie będzie już lekcji śpiewu? Taki przekaz krąży w sieci - polskiej i zagranicznej. U jego podstaw leżą napięcia, do jakich dochodzi w Niemczech między muzułmanami a szkołami, w których uczą się ich dzieci.

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

W Hamburgu lekcje muzyki w szkole są "haram"? Problem jest inny

Źródło:
Konkret24

"Dwa lata sobie trwał w tym bajzlu i teraz się obudził", "teraz tak gada, bo jest na wylocie", "on jest współodpowiedzialny" - komentują internauci fragment wywiadu z Szymonem Hołownią, który notuje tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych. Lider Polski 2050 wypowiada tam słowa wskazujące, że ostro krytykuje rząd Donalda Tuska. Takie słowa padły - ale w jakim kontekście?

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Hołownia przyznał: "ten rząd niczego nie dowozi"? Skąd ten cytat

Źródło:
Konkret24

Wywiad Angeli Merkel dla węgierskiego kanału Partizan wywołał polityczną burzę w Polsce. Jednak nie ze względu na słowa, które padły. Wiele polskich mediów - między innymi TVP Info, Onet, "Rzeczpospolita", "Fakt", Gazeta.pl, RMF FM, Polskie Radio, Telewizja Republika - bezkrytycznie przekazywało interpretację niemieckiego dziennika. Oto jak zbudowano przekaz, że była kanclerz Niemiec "obwinia Polskę" za wojnę w Ukrainie.

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Merkel "obwiniła Polskę" za wojnę w Ukrainie? Jak powstał fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

"Mega inwestycja", "jak oni się będą ewakuować?" - zastanawiali się internauci, którzy za prawdziwy wzięli film pokazujący rzekomo nowy stadion w Arabii Saudyjskiej. Tym razem wiara w możliwości technologiczne tego kraju przegrała jednak ze zdrowym rozsądkiem.

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

"Arabia Saudyjska przygotowuje się do mistrzostw świata". Ale nie tak

Źródło:
Konkret24

Za sprawą petycji do prezydenta ożyła dyskusja, czy należałoby wycofać monety o nominale 1 grosz i 2 grosze. Co do autora petycji - wersje są różne. Co do przykładów państw, które wycofały już monety z najniższymi nominałami - nie zawsze to prawda. Co do kosztów produkcji jednogroszówek - to chroniona tajemnica, lecz niektórzy uchylili jej rąbka.

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Groszowa sprawa? U nas tajemnicza petycja, w innych krajach decyzje

Źródło:
TVN24+

Widzowie ukraińskiego spektaklu rzekomo mieli pokazywać gest nawiązujący do rzezi wołyńskiej. W rzeczywistości oznacza on jednak coś zupełnie innego.

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

"Trzy palce symbolizujące widły"? Co pokazywali Ukraińcy

Źródło:
Konkret24

Według posła Konrada Berkowicza premier Donald Tusk jest "rzecznikiem interesów państwa Izrael". Tak przynajmniej poseł Konfederacji podsumowuje wypowiedź premiera z konferencji prasowej. Jednak manipuluje.

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Co Tusk mówił o Izraelu, a co poseł Berkowicz zrozumiał

Źródło:
Konkret24

Poseł Marek Jakubiak alarmuje w mediach społecznościowych, że decyzją Światowej Organizacji Zdrowia uprawy tytoniu mają być zlikwidowane, co uderzy w 30 tysięcy polskich rolników. Europoseł Daniel Obajtek ocenia to jako "kolejny cios w polskich rolników". Obaj jednak wprowadzają w błąd.

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

"WHO wydała wyrok na rolników"? Jak polski tytoń podpala polityków

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Horała z PiS twierdzi, że "wszędzie na Zachodzie", gdzie wprowadzono edukację seksualną, wskaźniki ciąż, chorób wenerycznych i przemocy seksualnej wśród nieletnich są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Sprawdzamy dane, a ekspertka wyjaśnia, dlaczego takie tezy są demagogią niezgodną z rzeczywistością.

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Horała o skutkach edukacji seksualnej na Zachodzie. "Powiela chochoły"

Źródło:
Konkret24

Anglia i Austria to dwa kraje, gdzie rzekomo wprowadzono prawo szariatu - przekonują popularne wpisy, w tym polityków Konfederacji. Dowodem ma być krótkie nagranie z brytyjskiego parlamentu. Tymczasem teza, jak i nagranie, to manipulacja.

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Prawo szariatu w Anglii i Austrii? Uwaga na manipulację

Źródło:
Konkret24

Czy można trafić do więzienia za nieprzeczytanie książki? Taka sytuacja rzekomo miała przytrafić się mężczyźnie, którego historię nagłaśnia prawicowy polityk. Wielu internautów oburzyły te doniesienia. Sprawdziliśmy więc, o co dokładnie chodzi w tej sprawie i za co dokładnie mężczyzna został skazany.

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

"Sąd nakazał przeczytanie książki". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Senator Wojciech Skurkiewicz przekonywał, że Donald Tusk "mówił wprost, że stosuje prawo tak jak je rozumie". Tyle że to manipulacja wypowiedzią premiera, a politycy Prawa i Sprawiedliwości dopuścili się jej już kilkukrotnie.

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Tusk "ogłosił, że będzie stosował prawo tak jak je rozumie"? Senator PiS manipuluje cytatem

Źródło:
Konkret24