FAŁSZ

Ryszard Petru, praca w Wigilię i gazeta z PRL. Zdjęcie znowu wróciło

Źródło:
Konkret24
Petru o konflikcie w koalicji w sprawie składki zdrowotnej: to nie jest wojna
Petru o konflikcie w koalicji w sprawie składki zdrowotnej: to nie jest wojnaTVN24
wideo 2/6
Petru o konflikcie w koalicji w sprawie składki zdrowotnej: to nie jest wojnaTVN24

Po tym, jak ostatnio Ryszard Petru wypowiadał się na temat pracy w Wigilię, w internecie zaczęła krążyć informacja, jakoby kiedyś już "namawiał do wytężonej pracy na rzecz PZPR". Jako dowód pokazywane jest zdjęcie ze "Sztandaru Młodych" ze zdjęciem tego polityka na pierwszej stronie. To jednak powracający w sieci fake news.

25 października 2024 roku posłowie Lewicy złożyli w Sejmie projekt zmiany ustawy o dniach wolnych od pracy oraz niektórych innych ustaw, który zakłada, że Wigilia ma być dniem wolnym od pracy. Łukasz Michnik, rzecznik Nowej Lewicy, poinformował, że projekt ustawy został przygotowany, bo "Wigilia to jest dzień, w którym powinniśmy spędzać czas z najbliższymi, a nie w pracy". Wśród krytyków projektu ustawy znalazł się m.in. poseł Polski 2050 Ryszard Petru. W dzień ogłoszenia projektu na platformie X napisał: "Każdy dodatkowy dzień wolny od pracy kosztuje gospodarkę 6 mld zł. Jeśli Wigilia miałaby być dniem wolnym to kosztem innego święta w roku, tak aby liczba dni wolnych - których mamy 13 - nie zmieniła się".

Słowa te powtórzył tego samego dnia w rozmowie z Maciejem Mazurem z "Faktów" TVN. "Po raz pierwszy, można powiedzieć, oficjalnie z kimkolwiek rozmawiam na ten temat - to właśnie z panem" - mówił Petru do Mazura. "Nie tak powinno być chyba tworzone prawo" - stwierdził. "Naprawdę, [powiem] jeszcze raz: sześć miliardów [złotych] kosztuje każdy dodatkowy dzień wolny od pracy"- dodał.

Niedługo po tym, jak Petru publicznie zabrał głos w sprawie wprowadzenia wolnej Wigilii, w sieci zaczął się pojawiać przekaz dotyczący jego rzekomej przeszłości. 26 października 2024 roku na X opublikowany został wpis, którego autorka załączyła zdjęcie jednego z archiwalnych wydań "Sztandaru Młodych". Na tej fotografii widać fragment pierwszej strony gazety: kilka tekstów z tytułami, a jeden z nich brzmi: "Potrzeba rzetelnej pracy". Po tytułem są dwa zdjęcia: jedno z nich to wizerunek młodego Ryszarda Petru. Ale fragment gazety jest niewyraźny, nie można przeczytać treści artykułu.

FAŁSZ
Wpis z fałszywką o Ryszardzie Petru wygenerował niemal 80 tys. wyświetleń.x.com

"Sztandar Młodych" był ogólnopolskim dziennikiem wydawanym w latach 1950-1997 (pod koniec istnienia już jako "Sztandar"). Działał jako organ prasowy początkowo Związku Młodzieży Polskiej (ZMP), potem Związku Młodzieży Socjalistycznej (ZMS), a później, do momentu jego prywatyzacji, jako organ Federacji Socjalistycznych Związków Młodzieży Polskiej (FSZMP). ZMS, ZMP i FSZMP były organizacjami młodzieżowymi związanymi z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą.

"Perełka! Poznajecie? Toż to Rysiu, który żarliwie namawia do wytężonej pracy na rzecz PZPR!"- napisała autorka wpisu. Inni internauci chętnie podawali wpis dalej. "Dziś Rycho @RyszardPetru zachęca do roboty na rzecz złodziei ze swojej koalicji i do zrzeczenia się przywilejów takich jak 800+. Ten to się umie zawsze ustawić i wie doskonale gdzie konfitury stoją'' - stwierdziła użytkowniczka X, która udostępniła cytowany post (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Nawiązała do innych niedawnych wypowiedzi Petru - na temat świadczenia 800 plus. Polityk stwierdził bowiem, że najbogatsi nie powinni dostawać tego świadczenia.

Część internautów uwierzyła w prawdziwość załączonego zdjęcia gazety. "Towarzysz… Ryszard !"; "W naturze nic nie ginie, Pokaż swoją twarz Ryszardzie.."; "ciekawi mnie co jeszcze trzeba ujawnić aby ludzie się opamiętali i zrozumieli kim oni są" - komentowali. Inni podali jednak w wątpliwość wiarygodność przekazu o komunistycznej przeszłości polityka. "8-letni Petru namawia do wytężonej pracy. Tani fejk, może ktoś się nabierze" - napisał jeden z nich.

Rzeczywiście - zdjęcie jest fotomontażem i nie pierwszy raz krąży w mediach społecznościowych.

Jak poseł PiS zrobił fact-check fejka

Fałszywka do sieci trafiła przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku. Wtedy też ostrzegał przed nią ówczesny poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Girzyński. W poście na Facebooku z 21 października 2015 roku napisał: "Przez przypadek odkryłem kolejną fałszywą wrzutkę na FB, która zaczyna robić 'karierę'. Jest nią zdjęcie rzekomej okładki 'Sztandaru Młodych' (organ ZSMP) z Ryszardem Petru zachęcającym do 'rzetelnej pracy' jak można się domyślać dla partii czyli w ówczesnych warunkach ustrojowych PZPR''. Girzyński podkreślił, że Petru nie jest jego kolegą i często się z nim nie zgadza, ale prosi o nierozpowszechnianie dalej zdjęcia przerobionej gazety. "Publikują poniżej zarówno oryginał jak i zauważoną przeze mnie fałszywkę. Ponieważ sam w ostatnich tygodniach jestem obiektem podobnych ataków. Stworzono nawet fikcyjne profile na FB kradnące moja tożsamość, aby wprowadzać w błąd wyborców. Mam wyjątkowy niesmak wobec takich działań. Także wówczas kiedy dotykają osób z którymi niekoniecznie się zgadzam. Takie działania to wyraz bezsilności i braku argumentów'' - dodał (pisownia oryginalna).

Kolejny raz Zbigniew Girzyński o przeróbce przypominał 6 grudnia 2015 roku. Napisał, że nadal pojawia się ona w internecie. "Pan Petru nie jest moim kolegą i raczej się z nim nie zgadzam niż zgadzam. Mam też do niego wiele zastrzeżeń zwłaszcza w zakresie jego współpracy z prof. Balcerowiczem, którego zawsze oceniałem krytycznie. Nie znaczy to jednak, że można takie nieprawdziwe materiały publikować. Jest to niedopuszczalne. Publikuję prawdziwe zdjęcie 1 strony 'Sztandaru Młodych', który posłużył komuś do próby dyskredytowania pana Petru" - poinformował. Dodał, że w miejscu, gdzie znajduje się fotografia polityka, powinno być zdjęcie zrobione podczas budowy elektrowni w Połańcu - czyli widoczne na oryginale.

Petru: urodziłem się w 1972 roku

Faktycznie, zdjęcie Ryszarda Petru ani widniało na tej pierwszej stronie "Sztandaru Młodych", ani nie należał on do PZPR. Wskazuje na to kilka elementów. Po pierwsze, jak widać na załączonym przez Girzyńskiego oryginale, wydanie pochodzi z września 1980 roku. Petru, urodzony 7 lipca 1972 roku, miał wtedy 8 lat. Na zdjęciu użytym do przeróbki jest on widocznie starszy. Sama fotografia jest jednak autentyczna i przedstawia obecnego polityka Polski 2050, ale nie w 1980 roku - co potwierdził nam sam Petru. Poinformował, że zdjęcie pochodzi z drugiej połowy lat 90. i zostało wykonane w Ministerstwie Finansów. Przypomniał, że urodził się w 1972 roku, a więc w dniu wydania gazety miał 8 lat.

Na fakt, że były przewodniczący Nowoczesnej był w 1980 roku jeszcze dzieckiem, zwrócił uwagę także jeden z internautów komentujący wpis z 26 października 2024 roku. "Gazeta jest z 1980. Petru miał wtedy 8 lat'' - napisał i do komentarza dołączył fragment opublikowanej pierwszej strony "Sztandaru Młodych", na którym zaznaczył na czerwono jeden z tytułów: "Równe szanse Cartera i Reagana". Chodzi o Jimmy'ego Cartera i Ronalda Reagana, czyli kandydatów w wyborach prezydenckich w USA właśnie z 1980 roku, z których ten drugi wyszedł zwycięsko. Inny z internautów zauważył, że na fakt, iż zdjęcie polityka zostało wstawione, może wskazywać to, że czerń ze zdjęcia Petru jest głębsza, niż w przypadku pozostałych fotografii widocznych na fragmencie gazety.

Internauta zwraca uwagę, że wydanie gazety jest z 1980 roku. Petru miał wtedy 8 latx.com

Co więcej, Polska Zjednoczona Patria Robotnicza została rozwiązana 29 stycznia 1990 roku - Ryszard Petru miał wówczas dopiero 17 lat.

To, jak wyglądał Ryszard Petru w latach 90., można też zobaczyć w opublikowanym na YouTube jednym z wydań programu "Kawa czy herbata". Program ten był emitowany od 1992 do 2013 roku na antenie TVP 1, a odcinek, którego Petru był gościem, pochodzi z 22 marca 1999 roku. Polityk miał wtedy 26 lat (rocznikowo 27).

Zdjęcie wykorzystane do fałszywki ze "Sztandarem Młodych" krąży w sieci także w wersji kolorowej. Zostało użyte m.in. do stworzenia mema opublikowanego w internecie w maju 2019 roku.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Obara/PAP

Pozostałe wiadomości

Nowa ustawa spowoduje, że polski gaz będzie magazynowany w Niemczech - alarmują politycy opozycji i prawicowe media. To fałszywa narracja zbudowana na wielostopniowej manipulacji. W jej przypadku szczególnie istotne jest, jak powstała.

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

"Polski gaz u Niemca"? Tekst Obajtka i ustawa z czasów PiS

Źródło:
Konkret24

Wizualizacje remontowanych kamienic we Wrocławiu wywołały poruszenie w sieci. Na budynkach widać bowiem szyldy w językach polskim i niemieckim. Czy rzeczywiście tam wiszą? My sprawdziliśmy, a inwestor wyjaśnia.

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Niemieckie szyldy na kamienicach we Wrocławiu? "Charakter ilustracyjny"

Źródło:
Konkret24

Po rocznicy rzezi wołyńskiej w sieci pojawiło się zdjęcie, które rzekomo przedstawia szczątki ofiar w zbiorowej mogile. Drastyczny opis informuje o "10 000 czaszkach małych dzieci". Fotografia nie ma jednak nic wspólnego z ludobójstwem na Wołyniu. Wyjaśniamy, co wiadomo o grobie i ofiarach, które się w nim znajdują.

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

"10 000 czaszek małych dzieci" zabitych podczas rzezi wołyńskiej? Co widać na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

"To jest mocne" - napisał rzecznik rządu Adam Szłapka, publikując w mediach społecznościowych "wyciąg z systemu wizowego", który miał udowadniać, że za rządów Zjednoczonej Prawicy nie kontrolowano migracji do Polski. Tylko że akurat nie te dane to pokazują.

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Adam Szłapka pokazuje dane o "niekontrolowanej migracji". Manipuluje

Źródło:
Konkret24

"Biurokratyczny zamordyzm w plastikowym wydaniu" - grzmiał w Sejmie poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, twierdząc, że szwedzka fundacja wykazała wzrost liczby wyrzucanych nakrętek po tym, jak Unia Europejska nakazała przytwierdzać je do butelek. Tylko że to nieprawda.

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

"Unijne nakrętki". Konfederacja cytuje szwedzki raport. Oto jak zmyśla

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy polski polityk wprost podważa zbrodnie popełnione w Auschwitz-Birkenau, w sieci rozpowszechniane są grafiki AI, które mają imitować autentyczne obrazy pokazujące sceny z tego obozu zagłady. Powstają często na bazie prawdziwych, zachowanych zdjęć. "Manipulowanie takim obrazem dla rozrywki bezcześci go" - przestrzega muzeum. Apeluje o niepodawanie dalej takich postów.

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Nieautentyczne obrazy o Auschwitz. Muzeum apeluje do internautów

Źródło:
Konkret24

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą w finale Wimbledonu, przechodząc do historii tenisa. Jej zwycięstwo skomentował premier Donald Tusk, lecz nie ustrzegł się przy tym wpadki.

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Tusk o Świątek: "jeszcze nikt nigdy" nie wygrał tak finału Wimbledonu. Wygrał

Źródło:
Konkret24

W gorącej dyskusji na temat migrantów "przerzucanych" przez niemiecką granicę politycy opozycji stawiają za wzór Danię i Luksemburg. Według nich te dwa kraje mają nie przyjmować żadnych migrantów z Niemiec. Sprawdziliśmy więc, jak to jest. Publikujemy najnowsze niemieckie statystyki.

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Nie tylko do Polski. Do których krajów Niemcy zawracają migrantów. Mamy dane

Źródło:
Konkret24

Te historie poruszają. Szczególnie tych rodziców, którzy stracili dzieci, a teraz widzą zdjęcia nastolatków i czytają, że zginęli w wypadkach, lecz ich organy posłużyły do przeszczepów. Autorzy takich wpisów "błagają o udostępnienia" - a my ostrzegamy: to fake newsy.

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

"Odszedł z tego świata". Fałszywe zdjęcia i prawdziwe żerowanie na uczuciach

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS postanowił zaalarmować o wzroście bezrobocia wśród młodych ludzi w Polsce. Choć posłużył się wiarygodnymi danymi, to przedstawił je w taki sposób, że czytelnik może wyciągać błędne wnioski. Wyjaśniamy.

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Poseł PiS zrobił wykres wzrostu bezrobocia. Co policzył, a czego nie?

Źródło:
Konkret24

Opozycja krytykuje rząd za wprowadzenie zakazu lotów dronami nad zachodnią granicą. Według niej ten zakaz ułatwi "przerzucanie" migrantów z Niemiec. A ponadto politycy opozycji twierdzą, że nie ma podstawy prawnej tej decyzji. Wyjaśniamy.

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Zakaz dronów na zachodniej granicy. Jest, czy go nie ma

Źródło:
Konkret24

Posłowie Konfederacji grzmią, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski postanowił przeznaczyć 700 tysięcy złotych na postawienie na Placu Zbawiciela tęczy. Instalacja ma być symbolem społeczności LGBTQ+. Politycy - a za nimi internauci - zarzucają prezydentowi Warszawy marnowanie pieniędzy. Tylko że on nie ma z tym nic wspólnego.

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

"Tęcza Trzaskowskiego za 700 tysięcy"? Kto zadecydował

Źródło:
Konkret24

"Grok zerwał się z łańcucha", "Grok zwariował" – przestrzegają użytkownicy platformy X należącej do Elona Muska. Rzeczywiście, chatbot oparty na sztucznej inteligencji obraża Tuska i Giertycha, a pozytywnie pisze o Braunie czy Hitlerze. O co chodzi z tym Grokiem? 

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Obraża Tuska i Giertycha, chwali Brauna. Co się stało z Grokiem?

Źródło:
TVN24+

"Germanizacja w pełni" - tak internauci i niektóre media komentują rzekomą zmianę nazwy mostu Grunwaldzkiego we Wrocławiu z polskiej na niemiecką. Konserwator zabytków i urząd miasta zaprzeczają, a my tłumaczymy, skąd wziął się ten fałszywy przekaz.

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

"Chcą zmienić nazwę Mostu Grunwaldzkiego na niemiecką"? O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? 

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Źródło:
TVN24+

Prawica rozpowszechnia przekaz o tysiącach "nielegalnych imigrantów" z Afryki, czy Bliskiego Wschodu zawróconych z Niemiec do Polski. Dane - także te najnowsze - pokazują coś zupełnie innego.

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Kogo Niemcy zawracają do Polski? Jedna narodowość dominuje

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji grzmią w mediach społecznościowych, że "ludzie Bodnara chcieli zapewnić sobie bezkarność". Jako dowód rozsyłają rzekomy zapis, który miał się znaleźć w ustawie przygotowywanej w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort już się do tego odniósł, a my wyjaśniamy, co dało początek tej narracji.

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

"Ustawa bezkarnościowa". Skąd się wziął wirtualny paragraf 

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie wykonane nocą niedaleko granicy z Niemcami przez umieszczoną w lesie fotopułapkę wywołało oburzenie w sieci. Polityczka Konfederacji uznała bowiem, że kamera pokazała niemiecki patrol po polskiej stronie granicy. Wyjaśniamy, kogo naprawdę widać na fotografii.

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Czy to "niemieccy żołnierze po polskiej stronie granicy"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Po głośnym pożarze budynku w podwarszawskich Ząbkach w mediach społecznościowych pojawiły się teorie, że jego przyczyną były panele fotowoltaiczne. Jako potwierdzenie tej tezy publikowano nawet zdjęcia satelitarne. Straż pożarna dementuje ten przekaz.

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Pożar w Ząbkach. Fotowoltaika jako "podajnik ognia"? Nie wierzcie w to

Źródło:
Konkret24

"Wszyscy powinni bić na alarm", "dlaczego zbiorniki retencyjne są pełne", "nie spuszczają wody"... - takie komentarze pojawiły się w sieci po informacjach o zbliżających się ulewach. Internauci alarmują, że zbiorniki retencyjne są już zapełnione, a Wody Polskie na to nie reagują. Przedsiębiorstwo zarządzające zbiornikami odpowiada, że "tworzący alternatywne teorie" internauci nie mają racji.

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Zbiorniki retencyjne "pełne po brzegi"? Internauci alarmują, Wody Polskie odpowiadają

Źródło:
Konkret24

Internauci dyskutują, czy na nagraniu z płonącym samochodem, które krąży w sieci, rzeczywiście płonie auto elektryczne. Sprawdzamy, więc co o całym zajściu wiadomo.

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

"Płonie elektryk" w Koszalinie? Co to za auto

Źródło:
Konkret24

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Internauci, ale też poseł Marek Jakubiak oburzają się na zdjęcie polskiego policjanta, który na ramieniu ma naszywkę z flagą unijną. Wyjaśniamy, co to za naszywka.

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

"Europejska policja"? Co oznacza naszywka na mundurze

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24