Hołownia "wyciągnął na wolność Karpińskiego"? Nie, prokuratura

Źródło:
Konkret24
Włodzimierz Karpiński wychodzi na wolność
Włodzimierz Karpiński wychodzi na wolnośćTVN24
wideo 2/6
Włodzimierz Karpiński wychodzi na wolnośćTVN24

Politycy Zjednoczonej Prawicy oskarżają Szymona Hołownię, że "wypuścił na wolność" Włodzimierza Karpińskiego, "realizując politykę bezkarności". Tylko że marszałek Sejmu nie może zwalniać z aresztu i nie dzięki niemu Karpiński został wypuszczony. Prawnicy wyjaśniają, o co chodziło z pismem marszałka.

Włodzimierz Karpiński, polityk Platformy Obywatelskiej i były sekretarz w warszawskim ratuszu, wyszedł z aresztu 16 listopada. Spędził tam niemal dziewięć miesięcy. Prokuratura oskarża go o przyjęcie niemal 5 mln zł łapówki w związku z tzw. aferą śmieciową. Jednak Karpiński wyszedł na wolność w związku z objęciem przez niego mandatu europosła. Wcześniej stosowne pismo w jego sprawie wysłał nowy marszałek Sejmu.

16 listopada Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym informowała (wytłuszczenie od redakcji): "W związku z wydaniem przez Marszałka Sejmu RP postanowienia stwierdzającego objęcie przez Włodzimierza K. mandatu posła do Parlamentu Europejskiego, prokurator zmuszony był uchylić stosowany wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, pomimo, że zachodzą wielokrotnie potwierdzone przez sądy wskazane powyżej przesłanki procesowe, uzasadniające dalsze stosowanie tego środka zapobiegawczego. W ocenie prokuratury opuszczenie przez podejrzanego aresztu będzie miało negatywny wpływ na dalszy bieg postępowania".

Wspomniane w komunikacie pismo Hołowni sprawiło, że politycy Zjednoczonej Prawicy i media sprzyjające PiS rozpowszechniają przekaz, jakoby to marszałek Sejmu wypuścił Karpińskiego zza krat i że jest to decyzja polityczna. Padały głosy, że to skandal.

"Marszałek Hołownia nie musiał wydawać zgody na objęcie przez Karpińskiego mandatu europosła. Ciążą na nim poważne zarzuty. To poważna ingerencja w dobro postępowania" - ocenił w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS. "Rękami Szymona Hołowni Tusk realizuje swoją politykę bezkarności wobec starych kumpli i odmrażania układu. I to jest ta nowa jakość w polityce Panie Marszałku?" - pytał w poście na platformie X Rafał Bochenek, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. "Pierwsza decyzja Marszałka Sejmu 'praworządnej Polski'" - kpił też na platformie X Oskar Szafarowicz, student prawa z Forum Młodych PiS. "Już wiemy, że likwidacja zamrażarki sejmowej, którą zapowiadał marszałek Hołownia będzie polegać na odmrażaniu starego układu i niezwłocznym procedowaniu spraw, które uchylają areszt kumplom Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego. Wstydu nie macie" - oceniał Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej (pisownia postów oryginalna).

Internauci w podobnym duchu krytykowali marszałka Hołownię: "[Karpiński] dostał prezent urodzinowy od Szymona Hołowni"; "Gość najpierw zwolnił jednym podpisem gostka podejrzanego o korupcje na dużą skalę, a później wystąpił przed milionami Polaków i zapowiedział nowe otwarcie"; "Hołownia wyciągnął z aresztu kolesia, by mógł do Brukseli uciec"; "Wypuścił przestępcę z aresztu!".

Przekaz podchwyciły rządowe media. "Marszałek Hołownia zdecydował. Karpiński wychodzi na wolność" - to tytuł z portalu Polskiego Radia24 i z portalu TVP Info. "Prokuratura musi jednak wypuścić go [Karpińskiego] na wolność, bo taką decyzję podjął nowy marszałek Sejmu" - brzmiał lead tekstu. "Pierwsze decyzje Szymona Hołowni. Włodzimierz Karpiński może opuścić areszt" - to z kolei tytuł z serwisu I.pl. "Jako świeżo upieczony marszałek wziął na siebie skandaliczną decyzję o uwolnieniu Karpińskiego" - oceniał Samuel Pereira z TVP Info na platformie X.

Szymon Hołownia odpowiedział na zarzuty w Sejmie podczas konferencji prasowej. "Próby robienia z tego hucpy politycznej, wmontowywania mnie w opowieści, że: proszę bardzo, pierwsza decyzja marszałka to wypuszczanie przestępców z więzienia - są po prostu żałosne" - stwierdził. Tłumaczył, że wysłanego przez niego pisma to była zwykła czynność urzędnicza i nie miał żadnego wyboru. Mówił, że była to "decyzja, której marszałek nie może nie podjąć", ponieważ groziłaby za to odpowiedzialność karna. Przypomniał, że decyzję o wypuszczeniu Karpińskiego z aresztu podjęła Prokuratura Krajowa.

Jaka jest procedura? Jakie pismo i gdzie wysłał Szymon Hołownia? Czy mógł postąpić inaczej? Tłumaczymy.

Start Karpińskiego w eurowyborach - bez powodzenia. Aresztowanie

W 2019 roku do europarlamentu z okręgu lubelskiego z listy Koalicji Obywatelskiej dostał się Krzysztof Hetman. Miał 105 tys. głosów. Czwarty wynik uzyskał wówczas Włodzimierz Karpiński, były minister skarbu w rządzie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jednak zaledwie 3,5 tys. głosów nie dało mu miejsca w PE. Karpiński następnie w latach 2019–2021 był szefem warszawskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, a od 2021 do lutego 2023 roku – sekretarzem miasta.

Włodzimierz Karpiński zajął czwarte miejsce na liście KO w wyborach do PE w 2019 rokupkw.gov.pl

27 lutego 2023 roku Karpiński został zatrzymany przez Centralne Biuro Korupcyjne na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Wcześniej w śledztwie w związku z tzw. aferą śmieciową zatrzymano b. szefa Pracodawców RP Rafała Baniaka, pełniącego w latach 2011-2015 funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, który również po usłyszeniu zarzutów na wniosek prokuratora został aresztowany (obaj zgodzili się na podawanie nazwisk).

Karpińskiemu przedstawiono popełniony wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w tym z Baniakiem, zarzut korupcyjny polegający na żądaniu od prezesa jednej ze spółek korzyści majątkowej w wysokości 2,5 proc. wartości zamówień publicznych uzyskiwanych od Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie w zamian za zmianę specyfikacji istotnych warunków zamówień publicznych. Jak podawała prokuratura, wartość zamówień wyniosła prawie 600 mln zł. Zarzuty obejmują przyjęcie przez Karpińskiego kwoty prawie 5 mln zł. Według ustaleń śledztwa czyny korupcyjne miały miejsce od kwietnia 2020 do grudnia 2022 roku w Warszawie.

Sąd zdecydował wówczas o areszcie dla Karpińskiego. Potem tymczasowe aresztowanie było przedłużane przez sąd.

Kodeks wyborczy podstawą pisma przesłanego przez Hołownię

15 października 2023 roku w wyborach parlamentarnych wystartował europoseł Krzysztof Hetman - i dostał się do Sejmu. Tym samym zwolniło się jego miejsce w PE. Zgodnie z przepisami w takich sytuacjach mandat przypada kolejnej osobie na liście danego komitetu wyborczego. W tym wypadku była to Joanna Mucha (70 tys. głosów) - tyle że ona też dostała się do Sejmu. Trzeci wynik miał Riad Haidar (16,8 tys. głosów), ale zmarł 25 maja tego roku. Kolejny na liście był właśnie Karpiński.

Na początku listopada Centrum Informacyjne Sejmu poinfomowało Polską Agencję Prasową, że pismo od pełnomocników Włodzimierza Karpińskiego, datowane na 3 listopada 2023 roku, trafiło do sekretariatu marszałek Sejmu Elżbiety Witek 8 listopada. Jak podano, "załącznikiem do tego pisma jest pismo podpisane przez p. Włodzimierza Karpińskiego z 20 października br., w którym oświadczył on, że wyraża zgodę na objęcie mandatu posła do Parlamentu Europejskiego". 13 listopada marszałkiem Sejmu został Szymon Hołownia.

Dział VI Kodeksu wyborczego dotyczy wyborów do europarlamentu. Tam w art. 368 par. 1 czytamy:

Marszałek Sejmu zawiadamia, na podstawie informacji Państwowej Komisji Wyborczej, kolejnego kandydata z tej samej listy kandydatów, który w wyborach otrzymał kolejno największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do mandatu w przypadku: 1) wygaśnięcia mandatu posła do Parlamentu Europejskiego, stwierdzonego przez Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego; 2) upływu terminu do wniesienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o utracie mandatu; 3) nieuwzględnienia odwołania od postanowienia Marszałka Sejmu o utracie mandatu przez Sąd Najwyższy. 2.  Przepisu par. 1 nie stosuje się w przypadku utraty mandatu posła do Parlamentu Europejskiego na podstawie art. 364 par. 1 pkt 4.

Jak dowiedział się Konkret24, 24 października PKW przekazała jeszcze marszałek Sejmu Elżbiecie Witek informację, że po stwierdzeniu wygaśnięcia mandatu Krzysztofa Hetmana, pierwszeństwo do jego objęcia przysługuje w kolejności: Musze, Haidarowi i Karpińskiemu. Nowy marszałek Szymon Hołownia na podstawie wspomnianego wyżej przepisu 14 listopada przesłał pełnomocnikom Karpińskiego informację o przysługującym mu pierwszeństwie do objęcia mandatu. I właśnie to pismo wywołało lawinę krytyki pod adresem marszałka.

Jednak prawo jest tutaj jasne i nie przewiduje, że marszałek Sejmu może postąpić inaczej. Według przepisu marszałek "zawiadamia". Potwierdzają to w rozmowach z Konkret24 eksperci. "Przepisy Kodeksu wyborczego zobowiązują marszałka Sejmu do podjęcia w takiej sytuacji określonych zadań. Do przeprowadzonej procedury nie można więc mieć zastrzeżeń" - informuje Wojciech Dąbrówka, prawnik i rzecznik prasowy PKW w latach 2018-2019. Zwraca uwagę, że gdyby Hołownia nie wysłał odpowiedniego zawiadomienia, mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej i otrzymać zarzut niedopełnienia obowiązków.

Ekspert: "wypuszczenie z aresztu to autonomiczna decyzja prokuratury"

- Twierdzenie, że marszałek Sejmu może kogokolwiek wypuścić z aresztu, to bzdura - wyjaśnia dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podkreśla, że Hołownia nie wydał żadnego nakazu uwolnienia. - W każdej chwili prokuratura może zdecydować, że nie ma już przesłanek, by dana osoba była w areszcie. Z uwagi na immunitet Włodzimierza Karpińskiego uważam, że było to uzasadniona decyzja. Natomiast nie można w żaden sposób przypisywać jej Szymonowi Hołowni. Marszałek Sejmu stwierdził dany fakt, a wypuszczenie z aresztu to już autonomiczna decyzja prokuratury, która tak sobie zinterpretowała przepisy, że nie można wybranego europosła przetrzymywać w areszcie - podkreśla ekspert.

Areszt nie jest przeszkodą w objęciu mandatu

W odpowiedzi na pismo Hołowni obrońcy Karpińskiego dostarczyli raz jeszcze na Wiejską oświadczenie byłego ministra skarbu o objęciu mandatu. Zgodnie z procedurą Hołownia wysłał więc do Parlamentu Europejskiego informację o skutecznym wyborze posła.

Łukasz Kempara, attaché prasowy Parlamentu Europejskiego, podkreślał w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że okoliczność przebywania Karpińskiego w areszcie nie jest przeszkodą w objęciu mandatu. "Żeby objąć mandat, nie będzie on musiał składać żadnej przysięgi. Będzie musiał jedynie podpisać odpowiednie dokumenty, w ramach których stwierdza, że nie występują okoliczności związane z 'incompatibilitas', czyli że nic nie stawia go w takiej sytuacji, żeby mandatu posła nie mógł sprawować" - powiedział.

17 listopada Parlament Europejski poinformował w komunikacie, że Karpiński od 16 listopada jest europosłem.

Obrońca Karpińskiego mec. Michał Królikowski zapewnił, że jego klient nie ucieka przed wymiarem sprawiedliwości. Wypuszczony z aresztu w związku z objęciem immunitetem nie będzie unikał śledczych, tylko będzie odpowiadał z wolnej stopy.

Aktualizacja 21.11: Tekst uzupełniony o odpowiedź PKW na pytanie o datę wysłałania informacji do marszałka Sejmu.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24