Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski 18 sierpnia przybył do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcami europejskich państw. Rozmowy mają dotyczyć gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa i ewentualnego zakończenia wojny. Tymczasem na dwa dni przed tą wizytą - zaraz po szczycie na Alasce, po którym Donald Trump zapowiedział spotkanie z prezydentem Ukrainy - w sieci zaczęła się rozchodzić informacja, jakoby Biały Dom miał rzekomo postawić warunek i zażądać od Zełenskiego konkretnego ubioru.
"Biały Dom poinformował delegację ukraińską, że Zełenski MUSI założyć garnitur, bo inaczej spotkanie nie dojdzie do skutku! Brawo, Biały Dom. To oficjalne spotkanie, a urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych to instytucja, która wymaga najwyższego poziomu formalności!" - brzmiał anglojęzyczny post (tłum. red.) opublikowany już 16 sierpnia w serwisie X. Ukazał się na profilu US Homeland Security News (@defense_civil25). Choć ta nazwa może sugerować powiązanie z amerykańskim Departamentem Bezpieczeństwa Krajowego (U.S. Department of Homeland Security, DHS), w rzeczywistości takiego związku nie ma (co wyjaśniamy dalej). Dzień po publikacji wpis miał już ponad 6 milionów wyświetleń, a kolejnego dnia - niemal 10 mln.
Przekaz ten bardzo szybko przeniknął do polskich mediów społecznościowych. Posty w języku polskim pojawiły się 17 i 18 sierpnia na Facebooku, jednak największy zasięg przekaz ten generował w serwisie X. Tam wpisy podobnej treści publikowano na licznych kontach - i to w krótkich odstępach czasu. Wyglądało to na skoordynowane działania mające na celu sztuczne zwiększanie widoczności przekazu i jego odbiór jako wiarygodnej informacji.
"Biały Dom poinformował ukraińską delegację, że Zełenski MUSI założyć garnitur, inaczej spotkanie się nie odbędzie! To formalne spotkanie, a prezydentura USA to instytucja wymagająca najwyższego poziomu formalności!"; "Biały Dom poinformował zelenskiego, że jutro na spotkanie z Trumpem musi się porządnie ubrać w garnitur, albo nie dojdzie do spotkania" - brzmiały najpopularniejsze wersje tego przekazu (pisownia postów oryginalna).
Rosyjski internet podchwytuje przekaz: "w przeciwnym razie spotkanie nie dojdzie do skutku"
Rankiem 18 sierpnia narracja o rzekomych wymaganiach Białego Domu pojawiła się też w rosyjskim internecie. "Biały Dom poinformował stronę ukraińską, że Zełenski musi być ubrany w garnitur, w przeciwnym razie spotkanie nie dojdzie do skutku. Jest to oficjalne spotkanie, a prezydent Stanów Zjednoczonych to instytucja wymagająca najwyższego poziomu zgodności z formalnymi wymogami, w tym dotyczącymi ubioru. To mocno zdenerwowało gnidę" (tłum. red.) - czytamy w poście opublikowanym 18 sierpnia na jednym z rosyjskojęzycznych kanałów na Telegramie. Chwilę później wpis opublikowała strona news-kharkov.ru, która należy do dezinformacyjnej siatki Kremla. Ta i inne podobne strony udają lokalne portale informacyjne, a w rzeczywistości służą promocji prorosyjskiej propagandy w różnych językach.
"Być gotowym do rezygnacji z Krymu: Biały Dom podał warunki przyjęcia Zełenskiego" - taki tytuł miał artykuł opublikowany 18 sierpnia w rosyjskim serwisie Topcor.ru. Strona ta jest również znana z szerzenia rosyjskiej propagandy, dlatego w październiku 2024 roku znalazła się na liście 17 serwisów zablokowanych na Łotwie.
Z tekstu dowiadujemy się, że prezydent Zełenski "utraciwszy legitymizację", przybył 18 sierpnia do Waszyngtonu na spotkanie z prezydentem USA. Dalej czytamy, że "prezydent Trump nie zamierza prowadzić oficjalnych negocjacji z liderami UE", którzy mają zostać "nakarmieni" podczas roboczej kolacji". Anonimowy autor sugeruje, że Trump będzie miał dzięki temu niemal dwie godziny, aby "odpowiednio zająć się" Zełenskim, by potem "podać go jako główne danie" przy stole negocjacyjnym. Dalej przekonuje, że "delegacja ukraińska usłyszała, że Zełenski musi założyć garnitur, w przeciwnym razie spotkanie się nie odbędzie".
Miliony wyświetleń i błędne skojarzenia z krajową instytucją
Konto US Homeland Security News utworzono w listopadzie 2022 roku. Oznaczone jest "media i informacje", a jako lokalizację podano Austin w stanie Teksas. Obserwuje je ponad 450 tysięcy użytkowników serwisu X. "Wiadomości dotyczące bezpieczeństwa wewnętrznego Stanów Zjednoczonych wraz z aktualnościami na temat bezpieczeństwa narodowego, bezpieczeństwa granic oraz wiadomościami z Waszyngtonu! Bądź na bieżąco!" - brzmi opis tego profilu.
Ze względu na nazwę konto to bywa mylnie kojarzone z amerykańskim Departamentem Bezpieczeństwa Krajowego - a nie ma z nim żadnego związku. Jest anonimowe; nie wiadomo, kto je prowadzi. Pierwszą wskazówką, że nie jest to oficjalne konto amerykańskiej instytucji, jest zdjęcie profilowe - przedstawia logo "S.H.I.E.L.D.", fikcyjnej organizacji wywiadowczej i antyterrorystycznej znanej z komiksów i filmów Marvela. "To konto ma w nazwie słowo 'News', ponieważ jest to konto informacyjne. Nigdy nie twierdziliśmy, że jesteśmy częścią rządu" - tłumaczył 24 lutego 2025 roku domniemamy administrator US Homeland Security News. Post ten pojawił się wobec rosnących wątpliwości internautów, czy konto należy do Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego.
W marcu tego roku rzeczniczka departamentu bezpieczeństwa przekazała agencji Reuters, że US Homeland Security News nie należy do tej instytucji. Zareagowała tak, gdy dziennikarze agencji zwrócili uwagę na wpis na tym profilu, w którym rząd Meksyku określono jako "skorumpowany" i który internauci rozpowszechniali jako rzekomo oficjalny komunikat amerykańskiego departamentu bezpieczeństwa.
Profil ten wprowadza w błąd nie od dziś, ale obserwujących przybywa
Mimo tych zastrzeżeń profil US Homeland Security News przyciąga uwagę internautów. A znany jest głównie z publikowania informacji nieprawdziwych i niepotwierdzonych. Tak np. w lutym 2025 roku na koncie tym podano, że w noc przed inauguracją Donalda Trumpa na niebie pojawił się czerwony Księżyc. Pokazane zdjęcia pochodziły z 2024 roku i nie miały nic wspólnego z inauguracją Tumpa - co zweryfikował amerykański portal fact-checkingowy Check Your Fact.
W tym samym okresie na profilu US Homeland Security News pojawiły się niepotwierdzone informacje o tym, że papież Franciszek planował wówczas ustąpić z urzędu. Portal Check Your Fact zdementował i te doniesienia, wskazując, że nie ma żadnych dowodów na to, by papież miał takie plany. Papież był hospitalizowany z powodu zapalenia płuc, a jego stan zdrowia wówczas stopniowo się poprawiał.
W czerwcu, gdy w Los Angeles wybuchły protesty przeciwko masowym deportacjom, profil US Homeland Security News włączył się w narrację wokół wydarzeń, sugerując, że "organizacje finansowane przez Sorosa zamówiły setki palet cegieł", aby "bojownicy Partii Demokratycznej mogli ich użyć przeciwko agentom i pracownikom ICE" (Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł). Na dowód opublikowano zdjęcie palet z cegłami. Doniesienia te sprawdziła redakcja AFP Fact Check - zdjęcie to nie miało nic wspólnego z protestami w Los Angeles; pochodziło z... Malezji.
Dezinformacja zbudowana na głośnym wydarzeniu w Białym Domu
Popularny teraz przekaz o rzekomym warunku co do ubioru Zełenskiego, aby wizyta w Białym Domu się w ogóle odbyła, nie znajduje potwierdzenia. Ani Biały Dom, ani Kancelaria Prezydenta Ukrainy nie wydały w tej sprawie żadnego oświadczenia.
18 sierpnia po południu o kwestii ubioru Zełenskiego napisał portal Axios. Powołując się na anonimowe źródła, podał, że przedstawiciele Białego Domu zapytali stronę ukraińską o ubiór Zełenskiego podczas spotkania z Trumpem - a odpowiedź miała brzmieć, że prezydent Ukrainy wystąpi w tej samej ciemnej marynarce, którą miał w czerwcu na szczycie NATO w Hadze. Nie był to jednak warunek Białego Domu.
Również 18 sierpnia, około godziny 16 polskiego czasu, serwis "The Wall Street Journal" opublikował tekst pod tytułem: "Biały Dom naciska na Zełenskiego, by założył garnitur na spotkanie z Trumpem", w którym pisał: "Według europejskiego urzędnika i innej osoby również zaangażowanej w planowanie szczytu, Biały Dom poprosił Zełenskiego o założenie garnituru i krawata na spotkanie z prezydentem. Prośba została przekazana za pośrednictwem departamentu odpowiedzialnego za protokół Białego Domu". Tak więc "WSJ" również nie potwierdził, że Biały Dom postawił warunek co do ubioru Zełenskiego.
Jednak nie przeszkadza to w szerokim rozprzestrzenianiu manipulacyjnego przekazu - bo nośność podbija wykorzystany tu temat, czyli kwestia tego, jak podczas wojny ubiera się prezydent Ukrainy.
Od wybuchu wojny w lutym 2022 roku Wołodymyr Zełenski zrezygnował bowiem z noszenia garniturów. To była jego świadoma decyzja wizerunkowa, mająca podkreślić, że jego kraj pozostaje w stanie wojny. W ten sposób prezydent wyraża też solidarność z walczącymi na froncie żołnierzami. Zamiast klasycznego garnituru Zełenski nosi teraz proste bluzy, najczęściej czarne lub oliwkowe, często z ukraińskim trójzębem; spodnie typu cargo i solidne buty robocze - nawiązując do mundurów wojskowych. Taki strój wybiera zarówno w kraju, jak i podczas podróży zagranicznych.
W lutym 2023 roku, w pierwszą rocznicę rosyjskiej agresji, Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla BBC tłumaczył, że w czasie wojny "wkładanie garnituru byłoby czymś dziwnym". Wspominał, że spotykał się z ludźmi, rozmawiał z nimi i nie miał już na sobie garnituru. "A potem ktoś z mojego zespołu, jeden z asystentów powiedział: 'Może spróbuj tego?'. Miałem trochę ubrań wojskowych. Zakładałem je. To było wygodniejsze i bardziej zrozumiałe dla ludzi. W końcu to wojna i to bardzo dziwnie wygląda, gdy jest wojna a ty jesteś w garniturze" - mówił.
I to właśnie kwestia stroju Zełenskiego wywołała pewien zgrzyt podczas wizyty prezydenta Ukrainy w Białym Domu 28 lutego 2025 roku. Dlatego wykorzystano ją w popularnym teraz, fałszywym przekazie - wielu odbiorcom może się on przez to wydawać rzeczywiście wiarygodny.
Otóż dziennikarz Brian Glenn z konserwatywnej telewizji Real America's Voice, będący wtedy także w Gabinecie Owalnym, zapytał Zełenskiego, dlaczego nie ma garnituru na spotkaniu z prezydentem USA. "Jesteś w najważniejszym biurze tego kraju, a odmawiasz noszenia garnituru" - dodał oskarżycielsko Glenn. I podkreślił: "Wielu Amerykanów ma problem z tym, że nie szanujesz godności tego urzędu". Prezydent Zełenski szybko odparł: "Założę kostium (to gra słów - w języku ukraińskim słowo "garnitur" brzmi jak angielski "costume") po zakończeniu tej wojny".
Sprawa stroju prezydenta Ukrainy była tylko jednym z wielu zgrzytów, do jakich doszło podczas lutowego spotkania w Białym Domu. Głównym punktem wizyty miało być podpisanie umowy w sprawie współpracy przy eksploatacji ukraińskich surowców mineralnych. Spotkanie zakończyło się jednak fiaskiem - Zełenski, Trump i wiceprezydent J.D. Vance pokłócili się w Gabinecie Owalnym. Liderzy USA zarzucali prezydentowi Ukrainy m.in., że nie podziękował za amerykańską pomoc i "igra z trzecią wojną światową". Po tej kłótni Trump uznał, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój" i zerwał rozmowy, a ukraińska delegacja została wyproszona z Białego Domu - podało źródło stacji CNN.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO