Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.
W drugim dniu po objęciu urzędu, 7 sierpnia, prezydent Karol Nawrocki podczas spotkania z mieszkańcami Kalisza podpisał projekt ustawy o zapewnieniu realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego - 8 sierpnia inicjatywa trafiła do Sejmu. W czwartym dniu urzędowania, 9 sierpnia, na spotkaniu z rolnikami w miejscowości Krąpiel w województwie zachodniopomorskim prezydent podpisał się pod projektem ustawy "Ochrona polskiej wsi" - a 11 sierpnia prezydenckie inicjatywy ustawodawcze: "PIT Zero. Rodzina na plus" i "Ochrona polskiej wsi" zostały złożone w Sejmie.
O tym tempie składania prezydenckich projektów rozmawiano 11 sierpnia w "Jeden na jeden" TVN24 z ministrem finansów i gospodarki Andrzejem Domańskim. "Mówimy o tym, że Karol Nawrocki składa projekty, na które nas po pierwsze nie stać, a po drugie są populistyczne w swoim założeniu, ale tak samo można by powiedzieć o niektórych pomysłach ze '100 konkretów' na sto dni pierwsze rządu obecnej koalicji. Między innymi kwota wolna i jej podwyższenie" - zauważyła prowadząca rozmowę Agata Adamek.
Na to minister Domański odparł:
Bardzo wiele propozycji ze "100 konkretów" zostało zrealizowane w trakcie pierwszych stu dni.
I podał przykłady: 30 proc. podwyżki dla nauczycieli, 20 proc. podwyżki dla sfery budżetowej, pół miliarda złotych na program in vitro. "Tych sukcesów i dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" - zapewniał szef resortu finansów. Później w dyskusji stwierdził: "Krok po kroku realizujemy wszystkie nasze obietnice".
Jednak minister Domański nie ma racji. Wiele kluczowych i oczekiwanych konkretów nie zostało spełnionych nie tylko w ciągu pierwszych stu dni rządu, ale nawet do dziś.
Po stu dniach konkretów "dowiezionych" tylko kilka
Program "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów" Koalicja Obywatelska przedstawiła 9 września 2023 roku na wiecu wyborczym w Tarnowie. "W ciągu pierwszych stu dni Polki odzyskają swoją godność, swoje miejsce, swoje szczęście" - zapewniał Donald Tusk, nawiązując do liberalizacji ustawy antyaborcyjnej. "Dzień po wyborach te sto konkretów musimy zamienić w fakty, w ciągu stu dni" - mówił. O realizacji 100 konkretów zapewnił już jako premier w sejmowym exposé.
Po pierwszych stu dniach rządu Donalda Tuska przeanalizowaliśmy w Konkret24, które z obietnic udało się zrealizować. Nie wyglądało to dobrze. Na wypunktowanych przez KO "100 konkretów" tych spełnionych było tylko dziewięć. Kolejne 44 były dopiero w fazie wstępnej lub częściowej realizacji. Pozostałe 47 istniało wciąż tylko na papierze. Dlatego słowa ministra Domańskiego: "bardzo wiele propozycji ze '100 konkretów' zostało zrealizowane w trakcie pierwszych stu dni" nie możemy uznać za prawdę. Podobnie na wyrost jest stwierdzenie, że "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo".
CZYTAJ W KONKRET24: 100 konkretów po 100 dniach rządu. Część spełnionych, część w toku, są też niezrealizowane
Szczególnie, że wśród niezrealizowanych pozostawały kluczowe obietnice takie jak: - ustawa o związkach partnerskich; - nowoczesna e-rejestracja na wizyty lekarskie i skrócenie kolejek do lekarzy; - rozwiązanie problemu z dostępnością do znieczulenia okołoporodowego; - system usług asystenckich dla osób niesamodzielnych; - podniesienie kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. zł.
W początkowej fazie realizacji były m.in. zmiana prawa aborcyjnego (legalna, bezpieczna i dostępna aborcja do 12. tygodnia), likwidacja Funduszu Kościelnego czy obietnica uwolnienia sądów od politycznych wpływów.
Po rekonstrukcji rządu ważne obietnice nadal czekają na realizację
W wyniku lipcowej rekonstrukcji rządu posady stracili ministrowie, którzy odpowiadali za wiele istotnych obietnic ze "100 konkretów". Gdy w lipcu 2025 roku sprawdzaliśmy, które z tych kluczowych obietnic zostawili "w spadku" następcom, było ich naprawdę sporo. Na przykład: - ustawa o związkach partnerskich; - legalna aborcja do 12. tygodnia (projekty nie zostały przyjęte w Sejmie); - nowoczesna e-rejestracja i skrócenie kolejek; - rozwiązanie problemu z dostępnością do znieczulenia okołoporodowego; - system usług asystenckich dla osób niesamodzielnych; - reforma wymiaru sprawiedliwości, rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego; - rozliczenie najważniejszych polityków i działaczy Prawa i Sprawiedliwości; - ustawa o statusie artysty.
To tylko nieliczne z wielu niespełnionych. Zaś co do podniesienia kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. zł, to premier Donald Tusk oświadczył 30 lipca w "Faktach po Faktach" w TVN24: "Na pewno na rok 2026 tego nie będzie".
CZYTAJ W KONKRET24: Odeszli z ministerstw, a obietnic nie zrealizowali. Których?
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: Leszek Szymański/PAP