FAŁSZ

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24
Zełenski: gwarancje bezpieczeństwa to kluczowa kwestia na drodze ku zakończeniu wojny
Zełenski: gwarancje bezpieczeństwa to kluczowa kwestia na drodze ku zakończeniu wojnyTVN24
wideo 2/4
Zełenski: gwarancje bezpieczeństwa to kluczowa kwestia na drodze ku zakończeniu wojnyTVN24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W poniedziałek 18 sierpnia prezydenci USA i Ukrainy Donald Trump i Wołodymyr Zełenski, a także europejscy liderzy - Ursula von der Leyen, Giorgia Meloni, Emmanuel Macron, Friedrich Merz, Keir Starmer i Alexander Stubb - spotkali się w Białym Domu, gdzie rozmawiali na temat pokoju w Ukrainie. Najpierw Donald Trump spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim, potem już z wszystkimi przedstawicielami państw Europy. Nie było wśród nich reprezentanta Polski. Przywódcy europejscy zgodzili się m.in. z Trumpem co do tego, że Ukraina potrzebuje gwarancji bezpieczeństwa na wzór artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego. Zełenski ocenił wynik rozmów jako "dobry", ale zaznaczył, że kwestia terytoriów pozostanie sprawą do omówienia między nim a Putinem.

CZYTAJ TEŻ: Rozmowy w Białym Domu. Co warto wiedzieć o spotkaniu Trumpa z Zełenskim i europejskimi przywódcami

Gdy w Białym Domu trwały jeszcze rozmowy, w mediach społecznościowych już rozlewała się fala wpisów, w których publikowano fotografię mającą rzekomo pokazywać, jak przywódcy krajów Europy mieli karnie oczekiwać na spotkanie z Trumpem. Zdjęcie przedstawia siedem osób siedzących na krzesłach w rzędzie pod ścianą, w jakimś korytarzu przed jakimiś drzwiami. Osoba pierwsza z lewej, najbliższa w kadrze, przypomina prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

"Ładny przekaz z Moskwy poszedł". W polskiej sieci wykorzystany, by uderzyć w UE

Obraz ten około godziny 19 (czasu polskiego) opublikowano na profilu RussiaNews na platformie X z komentarzem w języku angielskim: "Zdjęcie dnia". I choć na tym profilu wcale nie miało wiele wyświetleń (po kilku godzinach niecałe 5 tys., po kilkunastu ok. 17 tys.), to jego kopie zalały wręcz media społecznościowe. Nie tylko anglojęzyczne.

FAŁSZ
Fotografię, która potem zyskała miliony wyświetleń w całej sieci, opublikowano na anglojęzycznym koncie RussiaNewsx.com

Fotografia szybko pojawiła się także w polskich mediach społecznościowych. Niedługo po tym, jak pokazało ją konto RussiaNews, opublikował ją na swoim profilu w X działacz Prawa i Sprawiedliwości Oskar Szafarowicz, komentując: "Potęga Unii Europejskiej, marzącej o scentralizowanym superpaństwie bez wpływów USA, na jednym zdjęciu" (pisownia wszystkich postów oryginalna). "Ładny przekaz z Moskwy poszedł. Dużo płacą? Czy jesteś wolontariuszem? Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że nieświadomie powielasz rosyjską propagandę" - zauważył jeden z internautów. "Skasuj to, niemądry człowieku, bo rozsiewasz ruską propagandę" - napisał mec. Jakub Wende. Na drugi dzień post Szafarowicza miał już ponad 100 tys. wyświetleń, niemal 400 użytkowników podało go dalej. Z kolei Kanał Zero pokazał ten obraz na swoich kontach w X i na Instagramie, zachęcając internautów do wpisywania komentarzy.

FAŁSZ
Fałszywkę opublikował działacz PiS Oskar Szafarowicz. Kanał Zero pokazał je na Instagramie i X, zachęcając do robienia podpisówx.com

W komentarzach kolejnych polskich internautów, którzy publikowali tę fotografię, widoczna była, z jednej strony, krytyka krajów UE opowiadających się za pomocą Ukrainie, a z drugiej - polskiego rządu jako zbyt słabego, by walczyć o interesy Polski. "Koalicja Chętnych prowadzić wojnę na Ukrainie grzecznie czeka w korytarzu wstydu. Mam nadzieję, że wyjadą na głodno z Białego Domu. Kończyć ten cyrk zadłużania Europy!"; "Koalicja chętnych, która sprowadziła Europę do poziomu podłogi vs okno szansy do wykorzystania" - pisano na przykład. Albo: "Jeden donaldtusk jeżdzi w wagonie towarowym a jego sojusznicy siedzą w Białym Domu w korytarzu . Co ich łączy? A to ,że są zawsze ogrywani. A NawrockiKn 3-września spotka się z Peryzdentem DonaldTrump twarzą w twarz". Jeden z użytkowników X, publikując popularne zdjęcie, stwierdził wręcz: "Zdjęcie które przejdzie do historii".

FAŁSZ
Wygenerowany przez AI obraz publikowało wielu internautów, kpiąc z "koalicji chętnych" x.com

Gdyby jednak brać pod uwagę zasięgi, jakie ten obraz generuje - a już w nocy z 18 na 19 sierpnia były to miliony - sukces należałoby przypisać ośrodkom rosyjskiej dezinformacji. Bo właśnie jednym z głównych celów Kremla jest osłabianie pozycji Europy i Unii Europejskiej w oczach społeczeństwa, ale także nasilanie podziałów wewnątrz Unii, dyskredytowanie unijnej polityki i jedności. Obraz przedstawiający rzekomo szefów najważniejszych krajów Europy jako petentów w poczekalni prezydenta USA mocno się w taki przekaz wpisuje. Każdy, kto go nagłaśnia, w jakiś sposób więc politykę Kremla realizuje.

Od razu widać, że to AI

Na to właśnie zwracali uwagę internauci piszący pod postami z tym obrazem, że to "ruski fejk". Bo rzeczywiście, zdjęcie przeszło do sieci prawdopodobnie z prorosyjskiego konta. I rzeczywiście jest wytworem narzędzia sztucznej inteligencji - co widać już na pierwszy rzut oka. Wystarczy zauważyć, że rzekomy Macron ma jakby cztery nogi, tzn. krzesło obok niego ma parę nóg, ale nie ma tułowia ani głowy. Fotografia jest niewyraźna, co jest charakterystyczne dla fejkowych obrazów AI, w których próbuje się ukryć wady rysów twarzy często w takich obrazach występujące. Wprawdzie niektóre narzędzia do wykrywania sztucznej inteligencji pokazują, że w tym obrazie jest tylko 8 proc. zastosowania AI, inne że 22 proc., lecz AI or Not podaje, że to jednak deepfake, pokazując, które elementy zostały wygenerowane.

Nawet bez logowania się do narzędzia AI or Not można sprawdzić, że obraz został sztucznie wygenerowanywww.aiornot.com

A już na pewno zdjęcie nie pokazuje przedstawicieli krajów "koalicji chętnych", czyli państw UE, które miałyby wesprzeć Ukrainę i przyczynić się do opracowania przyszłego planu pokojowego. Osoby obok rzekomego Macrona nie wyglądają jak przywódcy, którzy do Białego Domu przyjechali. Ponadto na zdjęciu są trzy kobiety, a w grupie, która siedziała przy stole z Trumpem, były tylko dwie. Mają inne stroje niż te, które miały na sobie premier Włoch Giorgia Meloni i szefowa UE Ursula von der Leyen.

Mimo tych widocznych nieprawidłowości przekaz, jaki temu obrazowi nadano i potem powtarzali kolejni szerujący obraz, okazał się chwytliwy i przeciwnicy polityki europejskiej wobec Ukrainy chętnie go podchwycili. To uczyniło fałszywe zdjęcie tak popularnym. Krąży więc na platformie X na profilach anglojęzycznych, ale znaleźliśmy też wpisy po niderlandzku, francusku, hiszpańsku czy koreańsku. Często opatrzone jest ironicznymi komentarzami o "czekających na szefa" przywódcach państw. Szczególną popularność fałszywka zyskała na Telegramie - nie tylko na rosyjskojęzycznych kontach.

FAŁSZ
Obraz robił też ogromne zasięgi na Telegramie. Komentujące go posty były nie tylko po rosyjskuTelegram

Tłumaczenia "jeżeli fejk, to śmieszny", "żartobliwy charakter"

Kiedy o fałszywce stało się głośno, gdy kolejni polscy dziennikarze i internauci zwracali uwagę, że to fejk, Oskar Szarafowicz opublikował post treści: "AI to momentami potężna pułapka, która dobitniej obrazuje rzeczywistość niż ukryta kamera" . Jednak 19 sierpnia, do publikacji tego tekstu, pierwotnego posta z fałszywym zdjęciem nie skasował - mimo że internauci zwracali mu uwagę, jakie zasięgi generuje ten fałsz z jego konta (wówczas miał już prawe 170 tys. wyświetleń).

Fałszywą fotografię - jako post Szafarowicza - pokazano też podczas wieczornego programu telewizji wPolsce 18 sierpnia. Gdy poseł minister Michał Gramatyka zwrócił uwagę prowadzącej Magdalenie Ogórek, że to fake news, ta tłumaczyła, że jednak "na nim bardzo wyraźnie widać potęgę całej Unii Europejskiej". Stwierdziła, że "jeżeli fejk, to śmieszny". I jeszcze: "Butów liczyć nie będę, ale akurat jest to zdjęcie, które było przez jednego polityka pokazane, więc wzięliśmy z tego konta, mamy prawo. Ale jest zabawne, ale jest dosyć zabawne".

Natomiast na profilu Oficjalne Zero w serwisie X ukazało się 19 października oświadczenie niejakiego Mikołaja z działu social mediów, który zamieścił w mediach społecznościowych Kanału Zero fałszywą grafikę "o charakterze politycznym, przedstawiającą liderów Europy". "Nigdy nie powinna się u nas pojawić" - napisał. "Miałem pełną świadomość, że pochodzi z AI, lecz błędnie założyłem, że to oczywiste również dla wszystkich odbiorców i że jasnym będzie jej żartobliwy charakter".

Tłumaczenie to dziwi o tyle, że właśnie właściciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski - po próbie wkręcenia dziennikarzy i polityków w fake newsa, kiedy to przygotował materiał z wymyśloną treścią o sobie samym samym - pouczał potem w specjalnym nagraniu, że nie sprawdzają wiarygodności publikowanych materiałów. Że "zamiast coś sprawdzić, zamiast poklikać trzy minuty", podali dalej, "bo dostali coś, co się zgadzało z ich oczekiwaniami". Niektórzy internauci w ramach komentarza do opublikowania "ruskiego fejka" przypomnieli więc teraz Stanowskiemu, jak pouczał innych.

Pracownik działu social media Kanału Zero na koniec swojego oświadczenia przeprosił za wprowadzenie w błąd i "ryzyko szerzenia dezinformacji". Ryzyko, które - zarówno na tym profilu, jak i innych publikujących tę fałszywkę - tym razem przegrało z "żartobliwym charakterem" dezinformacji.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji zarzucają ministrowi Waldemarowi Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Chodzi o jego wystąpienie w Sejmie, kiedy to zacytował wypowiedź posła Krzysztofa Bosaka, która miała paść podczas tajnej części obrad. Jak tę sprawę oceniają prawnicy?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Zarzucają Żurkowi, że popełnił przestępstwo. Czy "ujawnił tajemnicę"?

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24

Potężne demonstracje przechodziły ulicami bułgarskich miast na początku grudnia. Kłopoty tamtejszego rządu są jednak fałszywie przedstawiane jako protesty "przeciwko Brukseli", czyli Unii Europejskiej. Tak to przedstawia kremlowska propaganda.

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Bułgaria "wypowiedziała posłuszeństwo". Komu naprawdę?

Źródło:
Konkret24, PAP, Reuters

Czy polski rząd rozważa wprowadzenie kolejnego świadczenia - Ślub Plus? Według krążącego w sieci przekazu za samo zawarcie małżeństwa para miałaby otrzymać 40 tysięcy złotych. Miałyby też być dodatki za dzieci. Rzeczywiście, taki pomysł pojawił się w dyskusji publicznej, ale rząd nie ma z tym nic wspólnego.

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Nowy projekt rządu "Ślub Plus"? Ależ tu namieszali

Źródło:
Konkret24

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24