Wielu internautów uwierzyło w prawdziwość zdjęcia, na którym posłanka KO Iwona Hartwich i jej niepełnosprawny syn Jakub trzymają baner oskarżający prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o oszustwo. Bohaterem hasła był jednak inny polityk.
W sieci zaczęło krążyć zdjęcie posłanki Koalicji Obywatelskiej Iwony Hartwich i jej niepełnosprawnego syna Jakuba - radnego KO w Toruniu. Oboje trzymają baner z napisem: "Prezydent Trzaskowski oszukał osoby niepełnosprawne!!!".
"Cóż to się stało" - napisała na Twitterze jedna z internautek, pani Agnieszka, sugerując, że posłanka KO krytykuje prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jej wpis polubiło ponad pół tysiąca internautów, niemal 300 podało go dalej.
"Trzeba podawać!"; "Zmądrzała? Albo znalazła gdzieś żywą gotówkę" (aluzja do słów wypowiedzianych przez Hartwich w 2018 roku w Sejmie podczas protestu rodzin osób niepełnosprawnych - red.); "To się porobiło"; "Łooooo matko"; "Rozum niektórym wraca choć powoli"; "To koszmarny, prymitywny babsztyl" - komentowali zdjęcie internauci.
"Nieudolna przeróbka"
"Fejk, rzecz jasna"; "To chyba fotomontaż"; "Cóż za wyrachowany fejk"; "Tak psychoprawica szkaluje Trzaskowskiego. Przy pomocy ordynarnych nieudolnych przeróbek zdjęć" - pisali natomiast internauci, którzy nie uwierzyli w prawdziwość fotografii. Rzeczywiście, nie jest autentyczna. Nazwisko prezydenta stolicy zostało przez kogoś umieszczone zamiast imienia i nazwiska prezydenta Andrzeja Dudy.
Oryginalne zdjęcie z napisem: "Prezydent Andrzej Duda oszukał osoby niepełnosprawne!!!" posłanka KO umieściła na swoim Facebooku 16 czerwca 2020 roku. "Nigdy tego nie zapomnijmy! Andrzej Duda obecny Prezydent Polski - Oszukał, poniżył, zdeptał godność najsłabszych niepełnosprawnych rodaków. Pozwalał nami gardzić swoim kolegom i koleżankom z PiS przez 40 dni protestu w Sejmie" - napisała wówczas.
Baner ten widać też na innych zdjęciach umieszczonych wcześniej przez posłankę w sieci.
Na przerobionym zdjęciu łatwo widoczne są także ślady ingerencji w nie z użyciem programu graficznego. Słowo "Trzaskowski" jest napisane większą czcionką, o innym kroju, a spod napisu przebija próba graficznego ukrycia słowa, które było na zdjęciu wcześniej.
fałsz
"Żałosny, haniebny fejk. Zgłaszam konto" - napisał jeden z internautów do pani Agnieszki. "Zgłoś do ABW" (Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - red.) - odpisała.
Wpis z przerobionym zdjęciem jest nadal dostępny.
Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Leszek Szymański/PAP