FAŁSZ

Czy "ostry cień mgły" ogranicza widoczność w Gdańsku?

Czy "ostry cień mgły" ogranicza w Gdańsku widoczność?Shutterstock/Twitter

"To jest autentyk?", "To prawdziwe jest?" - dopytują internauci o krążące w sieci zdjęcie z Gdańska. Stojąca przy drodze elektroniczna tablica informuje o ograniczonej widoczności z powodu "ostrego cienia mgły". Taki napis się tam nie wyświetlał. Znaleźliśmy oryginalną fotografię.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Zdjęcie przesyłane przez internautów w mediach społecznościowych pokazuje ulicę w Gdańsku, przy której stoi elektroniczna tablica, na której standardowo wyświetlane są ważne dla kierowców informacje. Tym razem widać na niej napis: "Uwaga. S6. Ograniczona widoczność. Ostry cień mgły".

Wśród tych, którzy podali dalej tę fotografię, był poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski. "Tymczasem Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku daje szkołę real time marketingu. Uszanowanko i pozdrowienia dla Aleksandry Dulkiewicz i Gdańska" - skomentował 13 maja. Jego wpis polubiło ponad 600 osób.

Dużą popularność wpis z tym zdjęciem miał też na innym twitterowym profilu, gdzie uzyskał ponad 1 tys. polubień. Internauci, którym pomysł z tablicą się podoba, komentują w sieci: "Kocham Gdańsk"; "Piękne"; "Bomba"; "Uwielbiam to miasto"; "I za to kocham Gdańsk".

Prawdziwe czy fejk?

Jednak część internautów dopytuje, czy fotografia jest prawdziwa. "To jest autentyk?"; "To prawdziwe jest?" - piszą ci, którzy podejrzewają, że to może być fejk.

Źródłem zdjęcia jest facebookowa społeczność Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku. "Bez ustanku utrzymujemy, kosimy, uzgadniamy, segregujemy, naprawiamy, sadzimy, odśnieżamy i inwestujemy. Tut. Zarząd kłania się" - głosi jej opis.

Zdjęcie z elektroniczną tablicą pojawiło się na jej facebookowej stronie w środę 13 maja. "Uwaga Kierowcy! Bez zbędnych pytań: w związku z prognozowanym dużym zachmurzeniem oraz lokalnie występującą mgłą, prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie tzw. prędkości do warunków. Kłaniamy się nisko" - dodano komentarz.

Prezydent rapuje w szczytnym celu

Andrzej Duda wziął udział w internetowej akcji #hot16challenge2. To rapowe wyzwanie na 16 wersów. Akcja ma na celu zbieranie pieniędzy dla lekarzy na walkę z koronawirusem. Wideo z rapującym prezydentem zostało opublikowane w sieci 11 maja. Odnotowało już 5,6 mln wyświetleń. Andrzej Duda wielokrotnie powtarza wers: "Nie pytają cię o imię, walczą z ostrym cieniem mgły".

"Walczą z ostrym cieniem mgły". Andrzej Duda nagrał #hot16challenge2
"Walczą z ostrym cieniem mgły". Andrzej Duda nagrał #hot16challenge2tvn24

Profesor Jerzy Bralczyk w rozmowie z Wirtualną Polską przyznał, że tekst wyrecytowany przez prezydenta brzmi bardzo poetycko. Szczególnie ten wers z "ostrym cieniem mgły".

"Jeżeli metafora jest jasna i wiadomo, że chodzi o ratowników, to wydaje mi się, że te skojarzenia mogą przemawiać do odbiorcy. Słowa 'mgła', 'cień', 'ostry' są kojarzone z czymś stosunkowo negatywnym, zagrażającym. Nie chcemy być we mgle, bo to oznacza niewiadomą. Nie chcemy być w cieniu, bo to kojarzy się ze zmrokiem, a ten ze śmiercią, z bólem. Wszystkie te słowa – 'ostry', 'cień' i 'mgła' – mają konotacje raczej negatywne i odwołują się do różnych doznań fizycznych" - wyjaśnił profesor.

Krytyczne ten wers ocenił w rozmowie z Onetem Michał Rusinek, literaturoznawca, tłumacz, pisarz, były sekretarz Wisławy Szymborskiej. "'Ostry cień mgły' jest bardzo ciekawą konstrukcją. Filozof języka Noam Chomsky poddawał analizie zdanie: 'Bezbarwne zielone idee wściekle śpią" jako zdanie poprawne gramatycznie, ale bezsensowne: nie ma czegoś takiego jak 'bezbarwne zielone idee' i nie można przecież 'spać wściekle'. Myślę, że gdyby Chomsky usłyszał wczorajszy występ prezydenta Dudy, to posłużyłby się w swych analizach jego zdaniem. Ono jest jeszcze bardziej nonsensowne" - ocenił Rusinek.

To fotomontaż

Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ, w przesłanej Konkret24 odpowiedzi wymienia, jakie napisy były i są wyświetlane na tablicy widocznej na opisywanym zdjęciu: "Noś maseczkę", "Jeśli możesz zostać w domu", "Uśmiechnij się :-)".

- Zdjęcie na którym widnieje inny niż powyżej napis, (który wzbudził spore emocje) jest fotomontażem - informuje. - Ponadto zostało opublikowane na fejkowej stronie, która nie ma nic wspólnego z Miastem Gdańsk ani z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni - dodaje Kiljan. Podaje, że oficjalną stroną na Facebooku instytucji, w której pracuje, jest strona Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, a nie Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Źródłem portal branżowy

Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu w Google znaleźliśmy oryginalne zdjęcie, które posłużyło do fotomontażu. Jest na portalu Przegląd ITS, który wydaje stowarzyszenie Inteligentne Systemy Transportowe.

Fotografię opublikowano tam w 2015 roku przy okazji tekstu o zintegrowanym systemie zarządzania ruchem Tristar, który działa na terenie Trójmiasta. Autor artykułu, pracownik GZDiZ, wspomniał w nim także o tablicach zmiennej treści, które są częścią systemu. Jedną z takich tablic widać na popularnym w sieci przerobionym zdjęciu. Wszystkie elementy na zdjęciu z 2015 roku zgadzają się z tymi na przerobionej fotografii - z wyjątkiem napisu na tablicy. Oryginalny informował, jakimi drogami można jechać do Gdynii.

prawda

Oryginał zdjęcia pochodzi z branżowego portaluITS Przegląd

Próbowaliśmy skontaktować się z administratorami społeczności, która umieściła fotomontaż na swoim Facebooku. Bez rezultatu.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock/Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Twitter

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24