FAŁSZ

Błaszczak: PO organizuje "dokładnie takie same pikniki" co PiS. Nie. Różnice są znaczące

Źródło:
Konkret24
Pikniki 800 plus i pikniki wojskowe. Miliony na promocję PiS
Pikniki 800 plus i pikniki wojskowe. Miliony na promocję PiSTVN24
wideo 2/5
Pikniki 800 plus i pikniki wojskowe. Miliony na promocję PiSTVN24

Były minister obrony Mariusz Błaszczak przekonuje, że w tym roku "organizowane są dokładnie takie same pikniki" przez MON jak za rządów Zjednoczonej Prawicy. Otóż nie. Pokazujemy znaczące różnice, które dowodzą, że teza polityka PiS jest fałszywa.

Ujawniane są kolejne materiały mające być dowodem na szereg nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości z publicznych pieniędzy. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba pokazał dokumenty, które - jak mówi - dowodzą temu, że z fundacji spółki Skarbu Państwa finansowano kampanię wyborczą PiS. Redakcja Wirtualnej Polski dotarła do analiz MON, które dokumentują wykorzystywanie wojskowych pikników do agitacji politycznej. Dokumentacja trafiła do Państwowej Komisji Wyborczej 13 sierpnia.

To wszystko w czasie, gdy ważą się losy subwencji budżetowej dla Prawa i Sprawiedliwości. Na 29 sierpnia 2024 roku Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła posiedzenie w sprawie przyjęcia bądź odrzucenia sprawozdania finansowego PiS z kampanii wyborczej. Ewentualne odrzucenie tego sprawozdania może oznaczać utratę przez PiS nawet 75 procent z blisko 26-milionowej subwencji i do 75 procent dotacji za każdy uzyskany mandat w parlamencie. Zgodnie z wyliczeniami PKW przewidywana roczna subwencja dla PiS wynosi 25 933 375 zł.

Tymczasem Mariusz Błaszczak, polityk PiS i minister obrony narodowej w rządzie Mateusza Morawieckiego, przekonuje w mediach społecznościowych, że obecnie rządzący stosują wobec jego ugrupowania podwójne standardy, bo organizują "dokładnie takie same pikniki" wojskowe, jak za czasów PiS.

"Podwójne standardy Platformy Obywatelskiej, która zarzuca nam organizowanie pikników wojskowych. W tym roku z okazji Święta Wojska Polskiego organizowane są dokładnie takie same pikniki, które dla niepoznaki nazwano 'festiwalami orkiestr wojskowych'. Jeden z nich organizowany jest w Sieradzu, z którego kandyduje wiceminister z PO" - napisał 9 sierpnia br. w serwisie X.

I kontynuował: "Spotkania żołnierzy z mieszkańcami organizowane w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości służyły przyciągnięciu ludzi do Wojska Polskiego. To najskuteczniejszy sposób rekrutacji do armii, dzięki któremu w tej chwili w Siłach Zbrojnych RP mamy ponad 200 tys. żołnierzy. Niestety ze względu na zaniedbania obecnego kierownictwa MON, które zablokowało etaty dla nowych żołnierzy, ten potencjał jest marnowany".

Polityk do postu dodał grafikę zatytułowaną "Ogólnopolski Festiwal Orkiestr Wojskowych" i z hasłem "Zapraszamy do wojska". Po prawej jest mapa Polski, na której zaznaczono 13 miast, w tym: Gdynię, Giżycko, Warszawę, Sieradz, Chełm, Muszynę i Żagań. Pod nazwą każdego miasta jest data dzienna - dla 12 miast były to daty sierpniowe, jedynie dla Warszawy był to 28-29 września. W prawym górnym rogu grafiki widać logo MON.

Wprowadzający w błąd post byłego ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka opublikowany 9 sierpnia 2024 roku w serwisie Xx.com/mblaszczak

"Czy na tych samych piknikach odbywać się będzie bezczelna kampania wyborcza jak na waszych?"

Nieliczni internauci zgadzali się z Błaszczakiem. "To nazywa się: 'obłuda 13 grudnia 2023'" - pisał jeden z nich.

Jednoczenie wielu w komentarzach podkreślało różnice między piknikami wojskowymi sprzed roku a tymi tegorocznymi. "Panie Mariusz Błaszczak, do czego kandyduje wiceminister z PO, biorący udział w 'festiwalu orkiestr wojskowych' w Sieradzu, skoro nie mamy żadnej kampanii wyborczej? Czy się coś Panu nie pomyliło?"; "A, czyli ciąganie sprzętu wojskowego po całym kraju i delegowanie żołnierzy z jednostek jest tym samym, co koncerty orkiestr wojskowych, ok"; "Czy na tych samych piknikach odbywać się będzie bezczelna kampania wyborcza jak na waszych? Nie, i tu jest pies pogrzebany"; "I naprawdę nie widzi pan różnicy w organizacji pikników trzy lata przed wyborami a trzy miesiące przed wyborami?" - komentowali (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Niektórzy zwracali uwagę, że festiwal, który krytykuje Błaszczak, może mieć związek ze Świętem Wojska Polskiego. To obchodzimy 15 sierpnia na pamiątkę zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku. "Te daty są zaskakująco zbieżne ze Świętem Wojska Polskiego. Może o to chodzi, Szerloku z Koziej Wólki"; "Z okazji Święta WP, a nie w ramach kampanii wyborczej, jak było za PiS" - zauważali.

Obchody Święta Wojska Polskiego za czasów PiS i PO. Są znaczące różnice

Błaszczak w poście odnosi się do Ogólnopolskiego Festiwalu Orkiestr Wojskowych, cyku wydarzeń, które w sierpniu tego roku Ministerstwo Obrony Narodowej organizuje w 12 miastach w Polsce. Finał odbędzie się pod koniec września w Warszawie.

Jak przekazało nam biuro prasowe MON, festiwal jest częścią obchodów Święta Wojska Polskiego i uczczenia 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO, a przebiega pod hasłem "Zapraszamy do wojska".

MON podkreśla, że wydarzenie ma charakter kulturalny, edukacyjny i promocyjny. "W garnizonach na terenie całego kraju odbywają się występy i koncerty okolicznościowe w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego oraz Orkiestr Wojskowych. Koncerty połączone są z wydarzeniami plenerowymi - strefami wojskowymi, w których na kilka godzin przed wydarzeniem prezentowane są punkty promocyjno-informacyjne jednostek i instytucji wojskowych, sprzęt wojskowy znajdujący się na wyposażeniu wojska, wystawy tematyczne, strefy zabaw dla dzieci oraz tradycyjnie serwowana jest wojskowa grochówka" - opisuje biuro prasowe MON.

Podobne obchody Święta Wojska Polskiego są od lat organizowane przez resort obrony. W 2023 roku pikniki wojskowe i wydarzenia kulturalne odbyły się pod hasłem "Silna Biało-Czerwona", w 2022 roku - "Weekend z wojskiem", w 2021 roku - "Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej".

Zatem czy Błaszczak ma rację, przekonując, że "w tym roku z okazji Święta Wojska Polskiego organizowane są dokładnie takie same pikniki", jakie organizowała za swoich rządów Zjednoczona Prawica? Nie, są między nimi znaczące różnice.

Pierwsza różnica: obecnie nie trwa w Polsce kampania wyborcza. Najbliższe wybory to wybory prezydenckie, które powinny się odbyć w maju 2025 roku. Latem 2023 roku trwała kampania wyborcza do wyborów parlamentarnych.

Druga różnica: w tym roku są to wydarzenia bez agitacji wyborczej. Do momentu publikacji tego artykułu odbyły się dwa z trzynastu planowanych wydarzeń w ramach festiwalu: 3 sierpnia w Muszynie (woj. małopolskie) i dzień później w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). 16 sierpnia po południu zaplanowane jest wydarzenie w Koszalinie. I tak z relacji z obu wydarzeń, do których dotarliśmy, nie wynika, by wzięli w nich udział wysoko postawieni politycy obozu rządzącego. W Muszynie na wojskowym pikniku obecny był burmistrz miasta i gminy uzdrowiskowej Muszyna Jan Golba. Ten był częścią większej imprezy, Festiwalu Wód Mineralnych w Muszynie. Za to w Iławie "na wydarzeniu obecni byli generałowie sił zbrojnych RP oraz przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich. Odczytany został list Ministra Obrony Narodowej" - informowała redakcja Eska Iława.

Jak przekazał nam rzecznik MON, jeśli politycy pojawią się na wydarzeniach organizowanych w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Orkiestr Wojskowych, to tylko na zaproszenie. I zauważył: obecnie, gdy nie ma kampanii wyborczej, nie mają oni za czym agitować.

Tymczasem na zeszłorocznych piknikach wojskowych organizowanych przez MON dochodziło do agitacji wyborczej. Wtedy resortem kierował Mariusz Błaszczak, kandydujący w wyborach z listy PiS. 5 sierpnia 2024 roku zwrócił na to uwagę obecny wiceszef MON Cezary Tomczyk w rozmowie w TVP Info. "Decyzję w sprawie pikników podjął osobiście minister Błaszczak. To docelowo było około sześćdziesięciu pikników. Przynajmniej na dwudziestu z nich dochodziło do agitacji wyborczej. I oczywiście dwa - te, które znamy najlepiej - to są pikniki z Jarosławem Kaczyńskim, między innymi w Uniejowie" - zauważył Tomczyk. Przypomnijmy, na pikniku wojskowym "Silna biało-czerwona" w Uniejowie 14 sierpnia 2023 roku Kaczyński zachęcał wprost do pójścia do urn i oddania głosu na kandydatów Zjednoczonej Prawicy.

Tomczyk powiedział, że złożono do prokuratury zawiadomienie, które "dotyczyło przekroczenia uprawnień przez Mariusza Błaszczaka". "Jeżeli ktoś w kampanii wyborczej, wbrew Kodeksowi wyborczemu, używa Wojska Polskiego, żeby agitować, żeby prowadzić kampanię polityczną, to jest to nie tylko obrzydliwe, ale jest to przede wszystkim niezgodne z prawem (...)" - mówił Tomczyk.

Na zeszłorocznych piknikach wojskowych z polityków bywał nie tylko prezes Kaczyński. "Z analiz obecnego kierownictwa resortu wynika, że na 67 zorganizowanych pikników, w 57 uczestniczyli 'goście specjalni', którymi byli parlamentarzyści oraz przedstawiciele ówczesnego rządu. Łącznie w piknikach wzięło udział 91 z nich, z czego niektórzy brali udział w kilku wydarzeniach w swoim okręgu wyborczym" - informował 14 sierpnia dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski, który dotarł do dokumentacji MON przekazanej dzień wcześniej Państwowej Komisji Wyborczej.

Warto zauważyć, że obecny szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz już na pierwszej konferencji prasowej w nowej roli w styczniu 2024 roku obiecał żołnierzom: "Nie będziemy stali na waszym tle. Ten etap się zakończył".

Trzecia różnica: w tym roku mniejsza skala i mniejsze koszta. Między 12 a 15 sierpnia 2023 roku w Polsce odbyło się 67 pikników wojskowych w ramach obchodów Święta Wojska Polskiego pod hasłem "Silna Biało-Czerwona". Ich koszt to 1,76 mln zł - wynika z dokumentacji resortu obrony, do której dotarł dziennikarz Wirtualnej Polski.

Tymczasem w 2024 roku w ramach obchodów Święta Wojska Polskiego odbędzie się w 13 wydarzeń w całej Polsce - czyli pięciokrotnie mniej niż rok wcześniej.

Jak przekazał nam 13 sierpnia MON, "w związku z organizacją Ogólnopolskiego Festiwalu Orkiestr Wojskowych Departament Edukacji, Kultury i Dziedzictwa MON przekazał środki finansowe w wysokości 119,3 tys. zł do jednostek obsługujących finansowo poszczególnych dowódców garnizonów z przeznaczeniem m.in. na ubezpieczenie wydarzeń, opłaty ZAIKS, pokrycia kosztów realizacji koncertów". Za to szacowany koszt finału festiwalu w Warszawie to około 160 tys. zł. Daje to razem 279,3 tys. zł.

Nie po raz pierwszy politycy PiS twierdzą, że obecna koalicja rządząca organizuje te same wydarzenia, za które wcześniej krytykowała PiS. I tak na początku sierpnia tego przekonywali, że pikniki 800 plus i obecne stoiska resortu rodziny na imprezach publicznego radia i telewizji to dokładnie to samo. Na Konkret24 wyjaśnialiśmy, dlaczego ta teza jest fałszywa.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Marian Zubrzycki/PAP

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24