Gajewska: "W ubóstwie żyje 21 procent starszych osób". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24
Bieda w Polsce ma konkretne twarze
Bieda w Polsce ma konkretne twarzeTVN24
wideo 2/5
Bieda w Polsce ma konkretne twarzeTVN24

Według posłanki Aleksandry Gajewskiej z Koalicji Obywatelskiej w ostatnich latach lawinowo wzrosła liczba osób pobierających tzw. głodowe emerytury, a w ubóstwie żyje co piąta starsza osoba. Sprawdziliśmy, co na to oficjalne statystyki.

"Trzynasta i czternasta emerytura, darmowe leki, cały szeroko zakrojony program wsparcia jeśli chodzi o tworzenie placówek dla seniorów" - 10 grudnia w Polsat News Piotr Ćwik z Kancelarii Prezydenta RP wyliczał dorobek minionych kilku lat polityki senioralnej państwa. Z prezydenckim doradcą polemizowała posłanka Aleksandra Gajewska z Koalicji Obywatelskiej. "Państwo muszą sobie zdawać z tego sprawę. No ja nie wierzę, że państwo tego nie wiedzą" - dziwiła się polityczka. "Pod koniec zeszłego roku w Polsce było piętnaście razy więcej osób niż w 2011 roku, które pobierały głodową emeryturę" - powiedziała. "W ubóstwie żyje 21 procent starszych osób" - dodała, przekonując, że w kwestii polityki senioralnej w Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia.

Posłanka prawidłowo przytoczyła daną o wzroście liczby osób pobierających tzw. głodowe emerytury. Ze statystyk Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w 2022 roku było 15 razy więcej emerytów pobierających emerytury niższe od minimalnej w porównaniu do 2011 roku. Nie znaleźliśmy jednak danych, które potwierdzałyby, że w ubóstwie żyje 21 procent osób starszych. W rozmowie telefonicznej z Konkret24 posłanka zapowiedziała, że prześle nam dane, które cytowała. Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy od niej takich statystyk. W przestrzeni publicznej krążą statystyki dotyczące zagrożenia ubóstwem, które są podobne do tych cytowanych przez posłankę.

GUS o seniorach żyjących w ubóstwie

Najczęściej przywoływanymi w Polsce danymi o ubóstwie są dane Głównego Urzędu Statystycznego o zasięgu ubóstwa ekonomicznego. GUS podaje odsetek mieszkańców Polski, którzy mieszczą się w trzech kategoriach: ubóstwo skrajne (określane na podstawie minimum egzystencji, które oznacza "alarmowy" poziom zaspokajania potrzeb); ubóstwo relatywne (GUS jego próg ustanawia na poziomie 50 proc. kwoty, którą przeciętnie miesięcznie wydają gospodarstwa domowe w Polsce); ubóstwo ustawowe (to odsetek osób, które są uprawnione do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z pomocy społecznej).

Według GUS, w 2022 roku w ubóstwie skrajnym żyło 3,9 proc. osób w wieku powyżej 65 lat; w ubóstwie relatywnym – 9,8 proc.; ustawowym – 4,5 proc. To niższe wartości niż 21 proc. wspomniane przez Aleksandrę Gajewską.

Prześledziliśmy dane z opracowań sygnalnych GUS dotyczących zasięgu ubóstwa ekonomicznego w Polsce w latach 2015-2022. W tym okresie stopy ubóstwa skrajnego i relatywnego pozostawały na zbliżonym poziomie. Skala ubóstwa skrajnego wśród seniorów wahała się od 3,4 proc. w 2016 roku do 4,4 proc. w 2020 roku. Skala ubóstwa relatywnego była najniższa w 2021 i 2022 roku i wynosiła 9,8 proc. Najwyższa była w 2019 roku: 11,8 proc. Spadła za to stopa ubóstwa ustawowego. W 2015 roku wynosiła 6,2 proc., w 2018 roku - 6,6 proc., a w 2022 - 4,5 proc.

- Statystyki GUS ubóstwa skrajnego i relatywnego na przestrzeni lat nie zmieniały się znacząco w czasie ostatnich ośmiu lat - komentuje prof. Ryszard Szarfenberg z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, autor publikacji poświęconych ubóstwu w Polsce. Pytany, czy inne dostępne dane o ubóstwie wśród seniorów są zbliżone do 21 procent podanych przez Aleksandrę Gajewską, zaprzecza. - Nie znajduję podobnych danych dotyczących ubóstwa wśród osób starszych - mówi Szarfenberg.

Sfera niedostatku i zagrożenie ubóstwem

Profesor Szarfenberg zwraca równocześnie uwagę na wskaźnik dotyczący sfery niedostatku seniorów, podobnie cytowany w opracowaniach GUS dotyczących zasięgu ubóstwa ekonomicznego. Bywa nazywany również sferą niskiej konsumpcji. "W odróżnieniu od ubóstwa skrajnego, niedostatek bazuje na odmiennych standardach poziomu zaspokojenia potrzeb. Granica sfery niedostatku oparta jest na minimum socjalnym obliczanym przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych" - czytamy w opracowaniu GUS "Zasięg ubóstwa ekonomicznego w Polsce w 2022 r.". Jak podaje prof. Szarfenberg, aktualny wskaźnik dla seniorów wynosi 36 proc. W 2015 roku wynosił 34 proc.

Profesor Szarfenberg zwraca też m.in. uwagę na przygotowywane przez GUS na zlecenie Eurostatu dane o deprywacji materialnej i społecznej, który w 2015 roku wynosił dla seniorów 16 proc., ale w 2022 roku już 8 proc.

Inny wskaźnik UE dotyczy zagrożenia ubóstwem lub wykluczeniem społecznym (ang. risk of poverty or social exclusion). To odsetek osób zagrożonych ubóstwem (o dochodach niższych niż 60 proc. mediany w danym kraju, po odjęciu transferów socjalnych), dotkniętych głęboką deprywacją materialną (niemogących spełniać co najmniej 7 z 13 potrzeb życiowych określonych przez unijne ciało doradcze - Komitet Ochrony Socjalnej) i żyjących w gospodarstwach domowych o małej intensywności pracy (w których osoby zdolne do pracy przepracowały poniżej 20 proc. ich pełnego, potencjalnego czasu pracy). Te dane Eurostat podaje także w podziale na grupy wiekowe. - Zagrożenie ubóstwem to termin używany w żargonie UE. Jest on równoznaczny temu co GUS nazywa ubóstwem relatywnym. - wyjaśnia prof. Szarfenberg.

Według tych danych, w grupie 65+ w 2015 zagrożonych ubóstwem było w Polsce 13,3 proc. osób, 9,4 proc. mężczyzn i 14,1 proc. kobiet. Statystyki z kolejnych lat zdradzają, że problem ten dotyczy przede wszystkim kobiet. W 2022 roku w tej grupie wiekowej zagrożonych ubóstwem było 16 proc. osób, 11,2 proc. mężczyzn i 19,1 proc. kobiet. W poprzednim, 2021 roku, zagrożonych ubóstwem było 19 proc. osób w wieku 65+. 12,7 proc. mężczyzn i 21,9 proc. kobiet.

W listopadzie 2021 roku portal fact-checkingowy Demagog weryfikował wypowiedź posłanki Platformy Obywatelskiej Małgorzaty Niemczyk: "Ubóstwem w Polsce jest już zagrożony co piąty senior. Zagrożonych ubóstwem jest aż 21 proc. emerytek". Demagog uznał wówczas te słowa za prawdziwe. To statystyki podobne do tych cytowanych przez posłankę Gajewską.

W rozmowie z Konkret24 prof. Szarfenberg zwrócił ponadto uwagę na wskaźniki oceny własnej sytuacji materialnej gospodarstw domowych przez seniorów. W 2018 roku 18 proc. z nich deklarowało, że miało ją raczej złą i złą. W 2022 było to 8 proc. - O ile więc obiektywne wskaźniki sytuacji materialnej seniorów nie wykazują pogorszenia, to subiektywne znacznie się poprawiły - komentuje ekspert.

Głodowe emerytury. Od lat pobiera je coraz więcej Polaków

Dane ZUS o liczbie wypłacanych głodowych emerytur opisywaliśmy w Konkret24 we wrześniu tego roku. Osób pobierających emerytury niższe od minimalnej na koniec 2022 roku było 365,3 tys. - 15,3 raza więcej niż w 2011 roku, kiedy wypłacono 23,9 tys. takich emerytur. Aleksandra Gajewska zatem prawidłowo przytoczyła te dane. Świadczenia niższe od emerytury minimalnej oferowane są osobom w wieku emerytalnym, które nie są w stanie wykazać wymaganego stażu pracy. Ze względu na niedopełnienie warunku stażu, ich emerytur nie wyrównuje się do kwoty minimalnej.

Wynika to z art. 87 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Przepis informuje o wymaganiach emerytalnych: dla mężczyzn - ukończone 65 lat życia oraz okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat; dla kobiet - ukończone 60 lat życia oraz okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat. W przypadku niespełnienia tych warunków nalicza się emeryturę niższą niż minimalna. Wysokość minimalnego świadczenia określa ustawa o emeryturach i rentach z FUS. Zmiany wysokości najniższych emerytur są określane w nowelizacjach tej ustawy. Kwota jest systematycznie waloryzowana - teraz wynosi 1588,44 zł. W 2022 roku było to 1388,44 zł.

Liczba emerytur niższych od minimalnej ZUS/Konkret24

W ciągu lat rósł również odsetek "biedaemerytów" wśród wszystkich osób pobierających emerytury. W 2011 roku te poniżej najniższej stanowiły 4,2 proc. wszystkich wypłacanych; w 2016 roku odsetek wynosił 5,8 proc., po zmianie przepisów emerytalnych w 2018 roku już 8,5 proc., a obecnie – 9,6 proc.

W sprawie głodowych emerytur w rozmowie z Konkret24 prof. Ryszard Szarfenberg zwrócił jeszcze uwagę na niedawną publikację Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, z której wynika, że nie wszystkie osoby pobierające takie emerytury są ubogie. - W badaniach tych stwierdzono, że wśród tych osób dziewięć procent deklarowało, że musiało ograniczać wydatki nawet na podstawowe potrzeby. Gdy dodamy do tego 29 proc. osób, które musiały wyraźnie ograniczać wydatki, ale nie na podstawowe potrzeby, to uzyskamy liczbę dużo wyższą niż ta podana przez posłankę - komentuje profesor.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Wyroków zapadało zaledwie kilka w roku - a mimo to szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka broni Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Podkreśla, że w ostatnich latach trybunał rozpatrywał najwięcej skarg konstytucyjnych. W tym wypadku jednak dane to nie wszystko. Oto jaka taktyka może się kryć za statystycznie dużą liczbą zakończonych postępowań.

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

"Sprawy zwykłych ludzi". Jak trybunał w czasach Przyłębskiej je traktował

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zarzucają teraz rządowi, że "znów sięga do kieszeni kierowców", bo podwyższa opłatę paliwową. Nie dodają, że tak samo robił minister infrastruktury rządu Zjednoczonej Prawicy - bo po prostu o wszystkim decyduje wskaźnik inflacji. W dodatku nie musi to wpłynąć na ceny benzyny.

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Politycy PiS: rząd Tuska "sięga do kieszeni kierowców". Jak oni manipulują

Źródło:
Konkret24

Komentarze ostrzegające przed kolejną falą migracji wywołuje publikowane w sieci nagranie pokazujące długi korek samochodów na granicy turecko-syryjskiej. Jednak towarzyszący mu opis nie jest prawdą.

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Już jadą "z Syrii do Turcji"? Nie, nie w stronę Europy

Źródło:
Konkret24

Wprowadzenie nowego kryterium do corocznego popularnego rankingu szkół średnich wywołuje komentarze. Niektórzy internauci i politycy twierdzą, że za zmiany odpowiada resort nauki i Barbara Nowacka. Jednak ministra nie ma z tym pomysłem nic wspólnego.

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

"Lewaczka od edukacji" zmienia ranking szkół średnich? To nie Nowacka

Źródło:
Konkret24

W tej teorii jest wszystko: nagroda "za głowę Donalda Trumpa", złe globalne elity, dobry Putin, Światowe Forum Ekonomiczne, a także Polska, gdzie "kilkaset tysięcy ludzi wyszło na ulicę". Nagranie prezentujące tę teorię spiskową krąży w sieci - także z polską transkrypcją. Eksperci przestrzegają: w Europie takie narracje polaryzują społeczeństwo.

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Trump, globalne elity, Putin wybawiciel i wątek polski. "Klasyczne schematy manipulacyjne"

Źródło:
Konkret24

Wołodymyr Zełenski rzekomo został zignorowany przez innych przywódców podczas niedawnej wizyty w Paryżu i "musiał sam ze smutną miną wejść do Pałacu Elizejskiego". Umniejszanie ukraińskiego prezydenta to częste zagranie rosyjskiej propagandy. Pokazujemy, jak było naprawdę.

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

"Macron objął Trumpa", a Zełenskiego nie? Wyjaśniamy manipulację

Źródło:
Konkret24

"Po co oni tam", "jeśli interwencja, to bardzo dobrze" - komentowali internauci publikowane w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać wojskowe pojazdy z polską flagą jadące ulicami jakiegoś miasta. W postach zastanawiano się, czy polskie wojsko już "wkroczyło do Rumunii", by uspokoić sytuację po wyborach. Wielu tak bowiem odczytało ten film. Zarejestrowana scena nie ma jednak nic wspólnego z obecnymi wydarzeniami w Rumunii.

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

"Nasi wkroczyli do Rumunii"? Co pokazuje nagranie

Źródło:
Konkret24

Ujęcie z kamery, na którym widać Rafała Trzaskowskiego na tle pustych krzeseł, posłużyło politykom PiS do stworzenia fake newsa. Przekonywali, że uczestnicy konwencji kandydata PO na prezydenta "nie wytrzymali" jego przemówienia i "zaraz po jego wystąpieniu dali w długą". Otóż nie.

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

"Zwrócił się do pustych krzeseł". Manipulacja PiS o konwencji Trzaskowskiego

Źródło:
Konkret24

Jeśli ktoś sądził, że teoria spiskowa z czasów pandemii o ciężarówkach wywożących nocą trumny z Bergamo odeszła w zapomnienie - to się mylił. Temat wrócił jako przekaz, że "śledztwo komisji parlamentu włoskiego ustaliło", iż ciężarówki stanowiły część "operacji psychologicznej". Tak to jedna teoria spiskowa żywi się drugą.

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

"Ciężarówki z Bergamo" wróciły. Z nowym spiskiem w tle

Źródło:
Konkret24

"Wegańskie granaty", "zrównoważone czołgi" i "zasilane elektrycznie myśliwce" - takie pomysły zaprezentowała rzekomo Greta Thunberg w telewizji BBC. Krążące w sieci wideo notuje miliony wyświetleń, jest już polska wersja. Naprawdę aktywistka mówiła o czymś innym, a popularne teraz nagranie zostało spreparowane.

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Greta Thunberg proponuje "zrównoważone czołgi"? Nie wszystkich to śmieszy

Źródło:
Konkret24

Samochód napędzany silnikiem na wodę - taką rewolucję na rynku motoryzacyjnym rzekomo ogłosił Elon Musk. Informacja rozchodzi się w mediach społecznościowych i jest szeroko komentowana, lecz te doniesienia nie mają potwierdzenia.

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Elon Musk i "silnik wodny". Jak miliarder padł ofiarą sztucznej inteligencji

Źródło:
Konkret24

Na profilach znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi się przekaz, jakoby Wołodymyr Zełenski "ogłosił właśnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestów". Chodzi o ostatnie wystąpienie prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedział sankcje, lecz przekaz o nich jest zmanipulowany.

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Zełenski "ogłosił sankcje na Gruzję". A naprawdę na kogo?

Źródło:
Konkret24

"Zdaje się nie grzeszy pan pilnością w wykonywaniu obowiązków posła" - zwracają uwagę internauci Sławomirowi Mentzenowi. Poseł Konfederacji narzekał bowiem, że jego konkurenci w wyborach prezydenckich prowadzą prekampanię, a on "jak ten frajer wykonuje swoje obowiązki". Przeanalizowaliśmy więc jego poselską aktywność.

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Mentzen: "ja, jak ten frajer, do Sejmu". Jak poseł pracuje?

Źródło:
Konkret24

Były wiceminister finansów w rządzie Zjednoczonej Prawicy stwierdził, że pieniądze dla Polski wciąż "nie wpłynęły w tej wysokości", o jakiej mówił rząd. W sieci jest też rozpowszechniany przekaz, że "pieniądze z KPO jeszcze nie dotarły". W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo funduszy wyjaśnia, ile pieniędzy wpłynęło i na jakie konta.

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

"Nie wpłynęły środki, jakie podał rząd"? Ministerstwo tłumaczy

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24