1,6 miliona osób żyje w skrajnym ubóstwie, przybyło 860 tysięcy? Wyjaśniamy  

Źródło:
Konkret24
Włodzimierz Czarzasty o ludziach żyjących w ubóstwie (wideo z maja 2023)
Włodzimierz Czarzasty o ludziach żyjących w ubóstwie (wideo z maja 2023)TVN24
wideo 2/4
Włodzimierz Czarzasty o ludziach żyjących w ubóstwie TVN24

W trwającej już prekampanii wyborczej politycy Prawa i Sprawiedliwości chwalą się rezultatami programu Rodzina 500 plus. W odpowiedzi politycy opozycji podają różne statystyki dotyczące skrajnego ubóstwa w Polsce. Wyjaśniamy, co to są za dane. Niektóre z nich to prognozy.

Dyskusję o efektach polityki społecznej obecnego i poprzednich rządów wywołała zapowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o waloryzacji świadczenia wychowawczego 500 plus do 800 zł od początku 2024 roku. Kilka dni później marszałek Sejmu Elżbieta Witek w wywiadzie dla portalu i.pl przekonywała, że jednym z celów wprowadzenia programu 500 plus była likwidacja biedy: "Miał on (....) zlikwidować ubóstwo, które miało twarz dziecka, oraz podnieść godność rodziny, zwłaszcza wielodzietnej, wcześniej traktowanej często jako patologia". W odpowiedzi na zapowiedź Kaczyńskiego przewodniczący Platformy Obywatelskie Donald Tusk zaproponował wprowadzenie 800 zł już od 1 czerwca tego roku, a projekt odpowiedniej ustawy posłowie PO złożyli w Sejmie.

O tych propozycjach rozmawiali 21 maja goście "Kawy na ławę" w TVN24. Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty opowiedział się za waloryzacją wszystkich świadczeń socjalnych. Powiedział: "Milion sześćset tysięcy osób w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie. Wie pan, co to znaczy? Państwo wiecie, co to znaczy? To znaczy, że na jedną osobę jest mniej niż 582 złote" - tu prowadzący mu przerwał, po czym Czarzasty kontynuował: "...W tym jest 333 tysiące dzieci". Według niego przy obecnej inflacji powinny być waloryzowane 500 plus, becikowe, świadczenia pielęgnacyjne. "W związku z inflacją świadczenia wszelkiego typu powinny być waloryzowane, bo nie wszyscy są w Polsce bogaci, bo nie wszyscy w Polsce są syci " – stwierdził polityk lewicy.

Temat skrajnego ubóstwa w Polsce poruszył też tego dnia poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News. Mówił, co stoi za propozycją tzw. babciowego. Po czym stwierdził: "Skutkiem polityki premiera Morawieckiego jest to, że 860 tysięcy ludzi wpada w ubóstwo, że rośnie skrajne ubóstwo - zarówno wśród seniorów, jak i wśród dzieci. I to jest katastrofa". Mówił, że ludzie muszą pracować dłużej, by przeżyć, bo emerytury rosną, ale poniżej inflacji.

Posłowie opozycji podawali różne liczby - jeden mówił o tym, ile osób żyje w skrajnym ubóstwie, drugi - ile osób wpada w ubóstwo. Sprawdziliśmy te dane.

Raporty Szlachetnej Paczki i EAPN Polska. Dane i prognozy

Liczby przytaczane przez Włodzimierza Czarzastego i Roberta Kropiwnickiego pojawiły się w obiegu publicznym za sprawą raportu o biedzie przygotowanego przez Szlachetną Paczkę - to projekt Stowarzyszenia Wiosna i nazwa jego akcji charytatywnej. Ta pozarządowa organizacja zajmuje się organizowaniem pomocy dla rodzin żyjących w biedzie. W najnowszym raporcie, z listopada 2022 roku, zatytułowanym "Tam, gdzie zaczyna się bieda" organizacja podała, że "w Polsce w 2021 roku poniżej granicy skrajnego ubóstwa żyło w Polsce 1,6 mln osób, w tym 333 tys. dzieci i 246 tys. seniorów". Natomiast w informacji o swojej działalności, z 19 kwietnia 2023 roku, stowarzyszenie napisało: "Według prognoz liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie w 2022 r. mogła zwiększyć się nawet o 54 proc. To 859 tys. nowych osób, które balansują na granicy przetrwania".

Liczba osób żyjących w 2021 roku w skrajnym ubóstwie (1,6 mln) pochodzi z kolei z dorocznego raportu "Poverty Watch 2022. Monitoring ubóstwa finansowego i polityki społecznej przeciw ubóstwu w Polsce 2021-2022". Od siedmiu lat takie opracowania przygotowuje Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (European Anti-Poverty Network, EAPN). Napisano w nim: "Liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie zmniejszyła się o około 400 tys. – z 2,0 milionów w 2020 do 1,6 miliona w 2021 roku, co było poziomem podobnym jak w 2019 r.". 

Z kolei 860 tys. osób, które według posła Kropiwnickiego "wpadło w ubóstwo" (859 tys. pojawia się w informacji Szlachetnej Paczki) to dopiero prognozowany roczny przyrost liczby osób żyjących w 2022 roku w skrajnym ubóstwie. Tę prognozę EAPN Polska opublikowało 29 marca na Twitterze z komentarzem: "Wzrost dochodu rozporządzalnego na osobę o 9,1 proc. przy inflacji 14,4 proc. w 2022 r. oznacza głębokie zubożenie Polaków. Przewidujemy, że ubóstwo skrajne drastycznie wzrosło w 2022 r.: z 4,2 proc. do 6,5 proc., czyli o 859 tys. więcej Polaków w skrajnym ubóstwie, wzrost o 54 proc.".

Rok 2022: prognozowany powrót zasięgu ubóstwa skrajnego do poziomu z 2015 roku

Swoje wyliczenia EAPN Polska opracowuje na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego o zasięgu ubóstwa ekonomicznego w Polsce. GUS podaje odsetek mieszkańców Polski, którzy mieszczą się w trzech kategoriach: ubóstwo skrajne (więcej o nim poniżej); ubóstwo relatywne (GUS jego próg ustanawia na poziomie 50 proc. kwoty, którą przeciętnie miesięcznie wydają gospodarstwa domowe w Polsce); ubóstwo ustawowe (to odsetek osób, które są uprawnione do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z pomocy społecznej).

Ponieważ obaj posłowie mówili o ubóstwie skrajnym, skupiamy się na tej kategorii. Ubóstwo skrajne GUS określa na podstawie minimum egzystencji, które jest szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS). Ta miara znaczy: "Niski, 'alarmowy' poziom zaspokajania potrzeb, poniżej którego występuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka. Uwzględnia ono jedynie zaspokojenie potrzeb niezbędnych do przeżycia i zachowania zdrowia, których nie powinno się odkładać w czasie. Wartość minimum egzystencji wyznacza dolny obszar ubóstwa". Podsumowując: konsumpcja poniżej tego poziomu zagraża życiu i zdrowiu człowieka.

Jak wynika z danych IPiSS opublikowanych 30 marca 2023 roku, wartość minimum egzystencji w 2022 roku dla rodziny z jednym dzieckiem w wieku 4-6 lat wyniosła 644,69 zł na osobę; z dzieckiem w wieku 13-15 lat - 704,50 zł na osobę. Dla osoby samotnie gospodarującej w wieku produkcyjnym minimum egzystencji wyniosło 775,42 zł, a w wieku emeryckim - 732,42 zł. W gospodarstwie z trójką dzieci minimum egzystencji oszacowano na 698,09 zł na osobę.

Statystyk GUS o zasięgu ubóstwa skrajnego w 2022 roku, czyli o odsetku osób, które żyły poniżej tych minimów, jeszcze nie ma - dlatego wszelkie podawane teraz liczby są to prognozy, a nie twarde dane. Jak pokazują dane z poprzednich lat, w 2015 zasięg ubóstwa skrajnego w Polsce wynosił 6,5 proc. i rok później zmalał zmalał do 4,3 proc. - co można wiązać z wprowadzeniem 500 plus. W kolejnych pięciu latach zasięg wahał się: od 4,2-4,3 proc. do 5,2 -5,4 proc. Najniższy był w latach 2019 i 2021 - 4,2 proc. Według EAPN Polska było to 1,6 mln osób. Przeliczyliśmy to według liczby ludności na koniec danego roku - wynik był taki sam.

Jednak według prognoz EAPN Polska w 2022 roku zasięg ubóstwa skrajnego miał wzrosnąć do 6,5 proc., co by oznaczało powrót do poziomu z roku 2015. Według szacunków EAPN Polska daje to 2,5 mln osób.

Zasięg ubóstwa skrajnego w Polsce - dla 2022 roku prognozaGUS, EAPN Polska

"Rozbudowany system pomocy nie pomoże wyjść z ubóstwa, jeśli nie będzie szedł w parze z mądrymi działaniami długoterminowymi" – tak na Twitterze tę prognozę skomentował ekonomista dr hab. Sławomir Kalinowski, profesor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.

Rok 2021: 922 tys. osób w Polsce w głębokiej deprywacji materialnej i społecznej

Skalę ubóstwa w krajach Unii Europejskiej bada również Eurostat. Posługuje się kilkoma wskaźnikami. Jeden z nich to wskaźnik głębokiej deprywacji materialnej i społecznej. Definiuje się go jako odsetek ludności w gospodarstwach domowych deklarujących brak możliwości zaspokojenia ze względów finansowych co najmniej 7 z 13 potrzeb. Wśród tych potrzeb mogą się znaleźć: opłacenie nieoczekiwanych wydatków; opłacenie tygodniowego urlopu poza domem; opłacenie rat zaległości finansowych z tytułu spłaty kredytu hipotecznego lub czynszu; opłacenie rachunków za media; uiszczenie rat ratalnych lub innych spłat kredytu; zjedzenie posiłku składającego się z mięsa, kurczaka, ryb lub wegetariańskiego ekwiwalentu co drugi dzień; możliwość utrzymania domu czy dostępu do samochodu.

Pogłębiona deprywacja materialna w krajach UEEurostat

Pod tym względem najgorzej w UE jest w Rumunii, gdzie udział osób żyjących w 2021 roku w głębokiej deprywacji materialnej wyniósł 23,1 proc. W Bułgarii, Grecji i na Węgrzech ten wskaźnik wyniósł odpowiednio 19,1; 13,9 i 10,2 proc. W dziesięciu krajach UE było to powyżej 5 proc. Dla Polski wskaźnik głębokiej deprywacji w 2021 roku wynosił 2,9 proc. (w poprzednim roku 2,6 proc.), co dało Polsce 18. miejsce w zestawieniu - lecz im niższa w nim pozycja, tym sytuacja w danym kraju lepsza.

EAPN Polska na podstawie tego wskaźnika oszacowała: "W 2021 r. zasięg pogłębionej deprywacji materialnej i społecznej (rodziny nie stać na zaspokojenie co najmniej 7 z 13 potrzeb) wzrósł aż o 99 tys. do 922 tys. [osób] po latach spadków z 2,6 miliona w 2015 r. do 823 tys. w 2020 (spadek o 69 proc.)".

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: konkret24

Pozostałe wiadomości

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+