1,6 miliona osób żyje w skrajnym ubóstwie, przybyło 860 tysięcy? Wyjaśniamy  

Źródło:
Konkret24
Włodzimierz Czarzasty o ludziach żyjących w ubóstwie (wideo z maja 2023)
Włodzimierz Czarzasty o ludziach żyjących w ubóstwie (wideo z maja 2023)TVN24
wideo 2/4
Włodzimierz Czarzasty o ludziach żyjących w ubóstwie TVN24

W trwającej już prekampanii wyborczej politycy Prawa i Sprawiedliwości chwalą się rezultatami programu Rodzina 500 plus. W odpowiedzi politycy opozycji podają różne statystyki dotyczące skrajnego ubóstwa w Polsce. Wyjaśniamy, co to są za dane. Niektóre z nich to prognozy.

Dyskusję o efektach polityki społecznej obecnego i poprzednich rządów wywołała zapowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego o waloryzacji świadczenia wychowawczego 500 plus do 800 zł od początku 2024 roku. Kilka dni później marszałek Sejmu Elżbieta Witek w wywiadzie dla portalu i.pl przekonywała, że jednym z celów wprowadzenia programu 500 plus była likwidacja biedy: "Miał on (....) zlikwidować ubóstwo, które miało twarz dziecka, oraz podnieść godność rodziny, zwłaszcza wielodzietnej, wcześniej traktowanej często jako patologia". W odpowiedzi na zapowiedź Kaczyńskiego przewodniczący Platformy Obywatelskie Donald Tusk zaproponował wprowadzenie 800 zł już od 1 czerwca tego roku, a projekt odpowiedniej ustawy posłowie PO złożyli w Sejmie.

O tych propozycjach rozmawiali 21 maja goście "Kawy na ławę" w TVN24. Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty opowiedział się za waloryzacją wszystkich świadczeń socjalnych. Powiedział: "Milion sześćset tysięcy osób w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie. Wie pan, co to znaczy? Państwo wiecie, co to znaczy? To znaczy, że na jedną osobę jest mniej niż 582 złote" - tu prowadzący mu przerwał, po czym Czarzasty kontynuował: "...W tym jest 333 tysiące dzieci". Według niego przy obecnej inflacji powinny być waloryzowane 500 plus, becikowe, świadczenia pielęgnacyjne. "W związku z inflacją świadczenia wszelkiego typu powinny być waloryzowane, bo nie wszyscy są w Polsce bogaci, bo nie wszyscy w Polsce są syci " – stwierdził polityk lewicy.

Temat skrajnego ubóstwa w Polsce poruszył też tego dnia poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Kropiwnicki w programie "Śniadanie Rymanowskiego" w Polsat News. Mówił, co stoi za propozycją tzw. babciowego. Po czym stwierdził: "Skutkiem polityki premiera Morawieckiego jest to, że 860 tysięcy ludzi wpada w ubóstwo, że rośnie skrajne ubóstwo - zarówno wśród seniorów, jak i wśród dzieci. I to jest katastrofa". Mówił, że ludzie muszą pracować dłużej, by przeżyć, bo emerytury rosną, ale poniżej inflacji.

Posłowie opozycji podawali różne liczby - jeden mówił o tym, ile osób żyje w skrajnym ubóstwie, drugi - ile osób wpada w ubóstwo. Sprawdziliśmy te dane.

Raporty Szlachetnej Paczki i EAPN Polska. Dane i prognozy

Liczby przytaczane przez Włodzimierza Czarzastego i Roberta Kropiwnickiego pojawiły się w obiegu publicznym za sprawą raportu o biedzie przygotowanego przez Szlachetną Paczkę - to projekt Stowarzyszenia Wiosna i nazwa jego akcji charytatywnej. Ta pozarządowa organizacja zajmuje się organizowaniem pomocy dla rodzin żyjących w biedzie. W najnowszym raporcie, z listopada 2022 roku, zatytułowanym "Tam, gdzie zaczyna się bieda" organizacja podała, że "w Polsce w 2021 roku poniżej granicy skrajnego ubóstwa żyło w Polsce 1,6 mln osób, w tym 333 tys. dzieci i 246 tys. seniorów". Natomiast w informacji o swojej działalności, z 19 kwietnia 2023 roku, stowarzyszenie napisało: "Według prognoz liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie w 2022 r. mogła zwiększyć się nawet o 54 proc. To 859 tys. nowych osób, które balansują na granicy przetrwania".

Liczba osób żyjących w 2021 roku w skrajnym ubóstwie (1,6 mln) pochodzi z kolei z dorocznego raportu "Poverty Watch 2022. Monitoring ubóstwa finansowego i polityki społecznej przeciw ubóstwu w Polsce 2021-2022". Od siedmiu lat takie opracowania przygotowuje Polski Komitet Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (European Anti-Poverty Network, EAPN). Napisano w nim: "Liczba Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie zmniejszyła się o około 400 tys. – z 2,0 milionów w 2020 do 1,6 miliona w 2021 roku, co było poziomem podobnym jak w 2019 r.". 

Z kolei 860 tys. osób, które według posła Kropiwnickiego "wpadło w ubóstwo" (859 tys. pojawia się w informacji Szlachetnej Paczki) to dopiero prognozowany roczny przyrost liczby osób żyjących w 2022 roku w skrajnym ubóstwie. Tę prognozę EAPN Polska opublikowało 29 marca na Twitterze z komentarzem: "Wzrost dochodu rozporządzalnego na osobę o 9,1 proc. przy inflacji 14,4 proc. w 2022 r. oznacza głębokie zubożenie Polaków. Przewidujemy, że ubóstwo skrajne drastycznie wzrosło w 2022 r.: z 4,2 proc. do 6,5 proc., czyli o 859 tys. więcej Polaków w skrajnym ubóstwie, wzrost o 54 proc.".

Rok 2022: prognozowany powrót zasięgu ubóstwa skrajnego do poziomu z 2015 roku

Swoje wyliczenia EAPN Polska opracowuje na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego o zasięgu ubóstwa ekonomicznego w Polsce. GUS podaje odsetek mieszkańców Polski, którzy mieszczą się w trzech kategoriach: ubóstwo skrajne (więcej o nim poniżej); ubóstwo relatywne (GUS jego próg ustanawia na poziomie 50 proc. kwoty, którą przeciętnie miesięcznie wydają gospodarstwa domowe w Polsce); ubóstwo ustawowe (to odsetek osób, które są uprawnione do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z pomocy społecznej).

Ponieważ obaj posłowie mówili o ubóstwie skrajnym, skupiamy się na tej kategorii. Ubóstwo skrajne GUS określa na podstawie minimum egzystencji, które jest szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS). Ta miara znaczy: "Niski, 'alarmowy' poziom zaspokajania potrzeb, poniżej którego występuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka. Uwzględnia ono jedynie zaspokojenie potrzeb niezbędnych do przeżycia i zachowania zdrowia, których nie powinno się odkładać w czasie. Wartość minimum egzystencji wyznacza dolny obszar ubóstwa". Podsumowując: konsumpcja poniżej tego poziomu zagraża życiu i zdrowiu człowieka.

Jak wynika z danych IPiSS opublikowanych 30 marca 2023 roku, wartość minimum egzystencji w 2022 roku dla rodziny z jednym dzieckiem w wieku 4-6 lat wyniosła 644,69 zł na osobę; z dzieckiem w wieku 13-15 lat - 704,50 zł na osobę. Dla osoby samotnie gospodarującej w wieku produkcyjnym minimum egzystencji wyniosło 775,42 zł, a w wieku emeryckim - 732,42 zł. W gospodarstwie z trójką dzieci minimum egzystencji oszacowano na 698,09 zł na osobę.

Statystyk GUS o zasięgu ubóstwa skrajnego w 2022 roku, czyli o odsetku osób, które żyły poniżej tych minimów, jeszcze nie ma - dlatego wszelkie podawane teraz liczby są to prognozy, a nie twarde dane. Jak pokazują dane z poprzednich lat, w 2015 zasięg ubóstwa skrajnego w Polsce wynosił 6,5 proc. i rok później zmalał zmalał do 4,3 proc. - co można wiązać z wprowadzeniem 500 plus. W kolejnych pięciu latach zasięg wahał się: od 4,2-4,3 proc. do 5,2 -5,4 proc. Najniższy był w latach 2019 i 2021 - 4,2 proc. Według EAPN Polska było to 1,6 mln osób. Przeliczyliśmy to według liczby ludności na koniec danego roku - wynik był taki sam.

Jednak według prognoz EAPN Polska w 2022 roku zasięg ubóstwa skrajnego miał wzrosnąć do 6,5 proc., co by oznaczało powrót do poziomu z roku 2015. Według szacunków EAPN Polska daje to 2,5 mln osób.

Zasięg ubóstwa skrajnego w Polsce - dla 2022 roku prognozaGUS, EAPN Polska

"Rozbudowany system pomocy nie pomoże wyjść z ubóstwa, jeśli nie będzie szedł w parze z mądrymi działaniami długoterminowymi" – tak na Twitterze tę prognozę skomentował ekonomista dr hab. Sławomir Kalinowski, profesor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.

Rok 2021: 922 tys. osób w Polsce w głębokiej deprywacji materialnej i społecznej

Skalę ubóstwa w krajach Unii Europejskiej bada również Eurostat. Posługuje się kilkoma wskaźnikami. Jeden z nich to wskaźnik głębokiej deprywacji materialnej i społecznej. Definiuje się go jako odsetek ludności w gospodarstwach domowych deklarujących brak możliwości zaspokojenia ze względów finansowych co najmniej 7 z 13 potrzeb. Wśród tych potrzeb mogą się znaleźć: opłacenie nieoczekiwanych wydatków; opłacenie tygodniowego urlopu poza domem; opłacenie rat zaległości finansowych z tytułu spłaty kredytu hipotecznego lub czynszu; opłacenie rachunków za media; uiszczenie rat ratalnych lub innych spłat kredytu; zjedzenie posiłku składającego się z mięsa, kurczaka, ryb lub wegetariańskiego ekwiwalentu co drugi dzień; możliwość utrzymania domu czy dostępu do samochodu.

Pogłębiona deprywacja materialna w krajach UEEurostat

Pod tym względem najgorzej w UE jest w Rumunii, gdzie udział osób żyjących w 2021 roku w głębokiej deprywacji materialnej wyniósł 23,1 proc. W Bułgarii, Grecji i na Węgrzech ten wskaźnik wyniósł odpowiednio 19,1; 13,9 i 10,2 proc. W dziesięciu krajach UE było to powyżej 5 proc. Dla Polski wskaźnik głębokiej deprywacji w 2021 roku wynosił 2,9 proc. (w poprzednim roku 2,6 proc.), co dało Polsce 18. miejsce w zestawieniu - lecz im niższa w nim pozycja, tym sytuacja w danym kraju lepsza.

EAPN Polska na podstawie tego wskaźnika oszacowała: "W 2021 r. zasięg pogłębionej deprywacji materialnej i społecznej (rodziny nie stać na zaspokojenie co najmniej 7 z 13 potrzeb) wzrósł aż o 99 tys. do 922 tys. [osób] po latach spadków z 2,6 miliona w 2015 r. do 823 tys. w 2020 (spadek o 69 proc.)".

Autorka/Autor:Piotr Jaźwiński

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: konkret24

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24