Najwyższe łączne dochody w ubiegłym roku wśród nowych wojewodów wykazał wojewoda lubelski, a największe oszczędności - wojewoda opolska. Co jeszcze zapisali w oświadczeniach majątkowych? Sprawdzamy.
Wojewodowie - podobnie jak inni wysocy urzędnicy państwowi (prezydent, członkowie rządu, szefowie urzędów i instytucji centralnych itp.) - są zobowiązani do składania corocznych oświadczeń majątkowych na podstawie ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne. Od grudnia 2015 roku wojewodowie wyrażają zgodę na upublicznienie swoich oświadczeń. Przejrzeliśmy te dokumenty, złożone według stanu na 31 grudnia 2023 roku. Tak przedstawiają się dochody nowych (zostali powołani na stanowiska w grudniu ubiegłego roku) wojewodów w 2023 roku.
Gdzie zarabiali nowi wojewodowie
Największy dochód osiągnął w ubiegłym roku nowy wojewoda lubelski Krzysztof Komorski - ponad 482 tys. zł, ale większość tej kwoty, czyli 266 tys. zł pochodziła ze sprzedaży mieszkania. Resztę Komorski zarobił jako członek zarządu spółki zarządzającej lubelskimi obiektami sportowymi i jako radny lubelskiego sejmiku. Beata Rutkiewicz, która przed objęciem funkcji wojewody pomorskiej była przez osiem lat wiceprezydentką Wejherowa, zarobiła tam w ubiegłym roku 320 tys. zł, choć podaje to jako kwotę brutto. Ponadto 40 tys. zł brutto zarobiła w radzie nadzorczej gdyńskiej spółki wodociągowej, a 24 tys. zł to dochód z wynajmu mieszkania (reszta to już wynagrodzenie wojewody). Łącznie zarobiła 388 tys. zł. Nowy wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zarobił w 2023 roku niemal 370 tys. zł - większość pracując w Mazowieckiej Jednostce Wdrażania Programów Unijnych. Ponadto 61 tys. zł zarobił jako szef rady nadzorczej Warszawskiej Kolei Dojazdowej (WKD), a 30 tys. zł - jako stołeczny radny. 23 tys. zł to dochody z wynajmu mieszkania.
Radosław Król, czyli nowy wojewoda warmińsko-mazurski w oświadczeniu majątkowym wpisał jedynie 60 tys. zł dochodu z niemal 124-hektarowego gospodarstwa rolnego. Nie zamieścił natomiast informacji o zarobkach wójta Wydminy, którym był od 2010 roku. Z kolei Maciej Awiżeń, czyli wojewoda dolnośląski w oświadczeniu zawarł jedynie informacje o dochodach jako członek rady nadzorczej samorządowej spółki Dolnośląski Projekt Rekultywacji - 16 tys. zł. Pominął zarobki starosty powiatu kłodzkiego, którym był od 2010 roku. Dochodów w ubiegłym roku nie wykazała nowa wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk.
Ile zarabiają wojewodowie
Pensje zasadnicze i dodatek funkcyjny dla wojewodów ustala się na podstawie kwoty bazowej, której wysokość co roku określa ustawa budżetowa. Kwota bazowa dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe zapisana w budżecie na 2024 rok wynosi 1 789,42 zł.
Szczegółowe ustalanie wysokości wynagrodzenia na poszczególnych stanowiskach państwowych to przywilej prezydenta. W prezydenckim rozporządzeniu zapisane są odpowiednie dla stanowisk tzw. mnożniki, przez które mnoży się kwotę bazową. Od 1 sierpnia 2021 roku prezydent wprowadził dla kilku stanowisk i funkcji, w tym wojewodów, nowe mnożniki – 6,16 (dla wynagrodzenia zasadniczego) i 1,68 (dla dodatku funkcyjnego). Na podstawie tych danych można obliczyć, że podstawowe średnie roczne wynagrodzenie wojewody w tym roku wyniesie 14 029,05 zł miesięcznie i 168 tys. zł rocznie. To "goła" pensja, bez dodatków uzależnionych na przykład od stażu pracy. W kolejnym rozporządzeniu prezydent utrzymał te mnożniki.
Niektórzy na stanowiskach wojewodów zarobią mniej niż na tych przed objęciem tego stanowiska. To wojewoda lubuski Marek Cebula (wcześniej pełnił funkcję burmistrza Krosna Odrzańskiego), wojewoda opolska Monika Jurek (wcześniej dyrektorka Departamentu Edukacji i Rynku Pracy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego) lub wspomniani wyżej Frankowski i Rutkowska.
Oszczędności na kontach
Do grupy wojewodów, którzy mają największe oszczędności, należy wojewoda opolska Monika Jurek, która zadeklarowała ponad 0,5 mln zł oszczędności (na lokatach, w euro i dolarach). Agata Sobczyk ma łącznie ponad 440 tys. zł oszczędności, niemal tyle samo zgromadził Mariusz Frankowski.
Tak przedstawiają się oszczędności wojewodów w 2023 roku, we wszystkich zadeklarowanych walutach (łącznie w złotówkach, euro i dolary zostały przeliczone według średniego kursu NBP z 29 grudnia 2023).
W zestawieniu nie uwzględniliśmy zadeklarowanych papierów wartościowych. Gdyby je włączyć do zestawienia, otwierałaby je wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul, która posiada papiery wartościowe ("certyfikaty depozytowe i inwestycyjne, akcje PZU, polisa IKE) na kwotę 1,17 mln zł . Papiery wartościowe (m.in fundusze inwestycyjne i emerytalne) w wysokości ponad 0,5 mln zł zadeklarował także wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski. Środki w funduszu inwestycyjnym (43 tys. zł) ma też wojewoda śląski Marek Wójcik. Wraz ze środkami IKE, IKZE i PPK to ponad 100 tys. zł.
Poza pensją wynikającą z funkcji wojewodowie wykazali też inne źródła dochodów. Na przykład wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski, wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń oraz wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz wymienili dochód z wynajmu mieszkań, wojewoda łódzka Dorota Ryl - z pracy w Szpitalu Wojewódzkim w Sieradzu, wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar i wojewoda lubelski Krzysztof Komorski - z rad programowych oddziałów telewizji publicznej (były to stosunkowo niewielkie kwoty od kilkuset do kilku tysięcy złotych), a wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel - z umowy na prowadzenie zajęć ze studentami na Politechnice Bydgoskiej.
Dochody wyłącznie z urzędniczej pensji zadeklarowali wojewoda podlaski Jacek Brzozowski oraz wojewoda opolska Monika Jurek.
Domy, mieszkania, gospodarstwa rolne, sportowe rowery i sztucer
Dom na działce albo mieszkanie to najczęściej wpisywane przez wojewodów do oświadczeń majątkowych nieruchomości, których są właścicielami (lub współwłaścicielami razem z małżonkiem). Z tym że wojewodowie nie muszą, w przeciwieństwie do posłów i senatorów, podawać wartości swoich nieruchomości. Zrobił to jedynie wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar. I tak w oświadczeniach majątkowych trzy domy i jedno mieszkanie wymienił wojewoda podlaski Jacek Brzozowski, trzy mieszkania - wojewoda opolska Monika Jurek, dwa mieszkania i 13-hektarowe gospodarstwo - wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski, czy 123-hektarowe gospodarstwo - Radosław Król.
Zdecydowana większość wojewodów (wyjątkiem są Teresa Kubas-Hul, Dorota Ryl i Agata Sobczyk) zadeklarowało posiadanie co najmniej jednego samochodu. Wojewoda lubuski Marek Cebula wymienił dodatkowo dwa sportowe rowery, wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król - ciągnik rolniczy, motocykl i sztucer, a wojewoda świętokrzyski Józef Bryk - autobus (prowadził wcześniej przedsiębiorstwo transportowe).
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: gov.pl, MSWiA