Polski katolicyzm: mniej wiernych na mszach, mniej uczniów na religii

W kościołach bez limitu, wciąż z dwumetrowym odstępemtvn24

Odsetek wiernych uczestniczących w niedzielnych mszach św. zmalał w ostatnich dwudziestu latach z 47,5 do 36,9 proc. Odsetek uczniów chodzących na religię w szkole spadł w ciągu dziesięciu lat z 95,2 do 87,6 proc. Dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego pokazują, że polski katolicyzm się zmienia, a instytucje kościelne słabną.

Wielu wierzących Polaków w trosce o zdrowie zrezygnowało z chodzenia do kościoła w czasie pandemii. Część z nich uczestniczy w mszach św. za pośrednictwem radia czy telewizji. Lecz badania pokazują, że pustoszejące kościoły to nie tylko wynik pandemii - spadkowy trend udziału wiernych w niedzielnych mszach w kościele występuje od 20 lat.

Ten spadek widać w przeprowadzanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) badaniach uczestnictwa w niedzielnych mszach św. (dominicantes) i przyjmowania komunii św. (communicantes). Badanie opiera się na wynikach liczenia wiernych, zwykle przeprowadza się je w połowie października każdego roku. Ostatnie przeprowadzono 18 października 2020 roku, ale jego wyniki nie zostały jeszcze opublikowane.

Społeczne opinie o kościele katolickim w Polsce
Społeczne opinie o kościele katolickim w Polsce tvn24

Jak wyjaśnia ISKK, communicantes i dominicantes oblicza się jako odsetek katolików przyjmujących komunię św. w trakcie niedzielnej mszy i uczestniczących w niej "w odniesieniu do ogólnej liczby zobowiązanych" – czyli liczby parafian w danej parafii. Nie jest to więc sondaż oparty na deklaracjach ankietowanych, tylko badanie oparte na rzeczywistym uczestnictwie we mszy.

Nieco ponad jedna trzecia wiernych chodzi na msze

W pierwszych dwóch dekadach XXI wieku odsetek osób uczęszczających na niedzielne msze św. zmalał o 10 punktów procentowych – z 47,5 proc. w roku 2000 do 36,9 proc. w roku 2019. W danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego widać, że o ile po śmierci św. Jana Pawła II na moment liczba wiernych na niedzielnych mszach wzrosła, to od roku 2010 już malała. Natomiast liczba osób przyjmujących w trakcie mszy komunię św. pozostaje na względnie stałym poziomie - ok. 17 proc.

Uczestnictwo w mszach św. i przyjmowanie komunii św. w latach 2000-2019

Kościelne statystyki rejestrują też malejący odsetek młodych ludzi zapisanych na lekcje religii w szkołach. Z danych w roczniku "Kościół Katolicki w Polsce 1991-2011" wynika, że na katechezę w 2009 roku uczęszczało 95,2 proc. uczniów. Po kilku latach przerwy w prezentowaniu tych danych ISKK podał, że w 2018 roku odsetek zmalał do 88 proc.; w 2019 roku wyniósł 87,6 proc. - najmniejszy był w liceach ogólnokształcących: 75,3 proc.

"Mamy do czynienia ze słabnięciem szeroko rozumianych instytucji katolickich w Polsce. (…) Na obecnym etapie historii katolicyzm w Polsce doszedł do granic swojego rozwoju instytucjonalnego" – powiedział ks. dr Wojciech Sadłoń, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, prezentując 13 grudnia wyniki tych badań.

Mniej mężczyzn w seminariach

Wyrazem tego osłabienia może być też malejąca od kilku lat liczba alumnów uczących się w diecezjalnych seminariach duchownych. W 2016 roku było ich 2336, w 2019 - 1726. Do seminariów duchownych w roku akademickim 2018/2019, jak informował wówczas Katolicką Agencję Informacyjną sekretarz Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych w Polsce ks. Piotr Kot, wstąpiło 324 mężczyzn (o 95 mniej niż w poprzednim roku). W obecnym roku akademickim do seminariów wstąpiło, jak podawała Polska Agencja Prasowa, 289 mężczyzn.

Natomiast liczba duszpasterzy w parafiach nie ulega większym wahaniom. W 2018 roku było ich 20 577, w 2019 roku - 20 729.

Śluby kościelne - dwie trzecie wszystkich

Niezmienną praktyką pozostaje chrzest nowonarodzonych dzieci. W 2019 roku sakramentu chrztu udzielono 372,9 tys. osobom - to spadek tylko o ok. 3,5 proc. wobec 2018 roku.

Liczba udzielonych sakramentów chrztu świętegoInstytut Statystyki Kościoła Katolickiego

Liczba dzieci ochrzczonych niemal pokrywa się z liczbą urodzeń żywych – w 2019 roku chrztu w kościele katolickim udzielono ponad 372 tys., a w tym roku urodziło się ponad 375 tys. dzieci.

W 2014 roku zawarto w Polsce ponad 188 tys. związków małżeńskich - ale przysięgę przed kościelnym ołtarzem złożyło 132,2 tys. par. (70,3 proc.).

W 2018 roku zawarto 192 tys. małżeństw (dane GUS), a ślubów kościelnych było 132,8 tys. (69 proc.). Natomiast w 2019 roku na ślubnym kobiercu stanęło 183 tys. par - a ślub kościelny wzięło nieco ponad 125 tys. (68 proc.).

Liczba zawieranych małżeństw w kościele katolickim Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego

Epidemia rozluźnia więzi z Kościołem

Zdaniem ks. dr. Wojciecha Sadłonia z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego badania pokazują, że "na obecnym etapie historii katolicyzm w Polsce doszedł do granic swojego rozwoju instytucjonalnego". Na ile ten proces pogłębia pandemia wywołana przez koronawirusa, kościelne statystyki jeszcze nie pokazują. Jak twierdzi ks. Sadłoń, pandemia nie zmieniła religijności osób najbardziej zaangażowanych w życie Kościoła, ale "inaczej wygląda sytuacja w przypadku regularnie uczestniczących w praktykach religijnych. Wśród nich jest część, która pod wpływem epidemii może rozluźnić swoje więzi z Kościołem poprzez spadek praktyk oraz dystansowanie się do jego nauczania".

Tomasz Lipiński: religia jest wykorzystywana instrumentalnie do zdobywania władzy
Tomasz Lipiński: religia jest wykorzystywana instrumentalnie do zdobywania władzytvn24

Z przeprowadzony przez CBOS we wrześniu 2020 roku badań postaw religijnych Polaków wynika, że porównaniu z okresem największych ograniczeń przypadających na marzec i kwiecień zaangażowanie religijne większości Polaków nie uległo zmianie – przynajmniej według ich własnych deklaracji. Jak czytamy w raporcie, 56 proc. badanych odpowiada, że tyle samo czasu poświęca na modlitwę, medytację i inne praktyki religijne, a 23 proc. - że w ogóle nie uczestniczy w praktykach religijnych.

Spośród tych, których zaangażowanie się zmieniło między kwietniem a wrześniem, częściej wskazywaną odpowiedzią było "obecnie mniej czasu poświęcam na modlitwę" (13 proc.) niż "obecnie więcej czasu poświęcam na modlitwę" (6 proc.). "Można więc powiedzieć, że jeśli zniesienie ograniczeń dotyczących modlitwy wspólnotowej w kościele spowodowało jakieś zmiany w życiu religijnym, to raczej negatywne niż pozytywne, choć u większości Polaków pozostało to bez wpływu na zaangażowanie religijne" - czytamy w raporcie CBOS.

Dominikanin ojciec Rafał Szymko o sytuacji Kościoła w czasie pandemii
Dominikanin ojciec Rafał Szymko o sytuacji Kościoła w czasie pandemiitvn24

"Ich związek z religijnością był słaby"

W tym samym badaniu, odpowiadając na inne pytanie: "Czy po zniesieniu ograniczenia liczby osób w kościele uczestniczy Pan(i) w mszach św. i nabożeństwach w kościele" - 31 proc. badanych przyznało, że raz w tygodniu, 25 proc. - że raz, dwa razy w miesiącu albo rzadziej, a 40 proc. odpowiedziało, że w ogóle nie chodziło do kościoła na msze. Z tej ostatniej grupy mniej niż jedna trzecia uczestniczyła we mszach za pośrednictwem radia lub telewizji.

Jak czytamy w analizie wyników badań CBOS, "nie można wykluczyć hipotezy, że część osób praktykujących przed pandemią sporadycznie (kilka razy w roku) nie wróci już do kościołów, ponieważ ich związek z religijnością był słaby, a obecna sytuacja spowodowała jego zupełne zerwanie".

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24