FAŁSZ

"Po cichu, w Wielki Piątek" przywracają obowiązkową służbę wojskową? To fejk

Źródło:
Konkret24
Szef MON: Zasadnicza służba wojskowa jest zawieszona, a nie zlikwidowana. W razie potrzeby można odwiesić
Szef MON: Zasadnicza służba wojskowa jest zawieszona, a nie zlikwidowana. W razie potrzeby można odwiesićTVN24
wideo 2/5
Szef MON: Zasadnicza służba wojskowa jest zawieszona, a nie zlikwidowana. W razie potrzeby można odwiesićTVN24

"Pobór wraca?", "od piątku wraca obowiązkowa służba wojskowa", "rządzący mają dla nas niespodziankę" - alarmują internauci od kilku dni. Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej dotyczące obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej wykorzystano do rozpowszechniania fałszywych informacji i wprowadzających w błąd komentarzy. Wyjaśniamy, o co w nim chodzi.

Rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej w sprawie sposobu odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej opublikowano w Dzienniku Ustaw 14 marca 2024 roku - ale zapisy weszły w życie 29 marca, czyli akurat w Wielki Piątek. Autorzy niektórych postów na ten temat w mediach społecznościowych stwierdzili więc, że w Wielki Piątek, "po cichu", "pod osłoną bieżącej wojenki" przywraca się w Polsce obowiązkową zasadniczą służbę wojskową, a tym samym obowiązkowy pobór do wojska.

"Pobór wraca? Po cichu wyszło rozporządzenie MON z 7.03. 2024 r. w sprawie sposobu odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. Polska nie ma innego wyjścia niż przywrócenie poboru" - napisał 26 marca w serwisie X poseł Konfederacji Andrzej Zapałowski. Podobne "wnioski" wyciągali inni użytkownicy X i Facebooka. "Po cichu, pod osłoną bieżącej wojenki w Wielki Piątek wchodzi w życie rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej z dnia 7 marca 2024 r. w sprawie sposobu odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej - obowiązkowej!"; "Rząd Donalda Tuska wprowadza obowiązkową służbę wojskową z dniem 29.03.2024 r., taki prezent na Wielki Piątek. A w mediach tematy zastępcze np. o Aborcji, pigułce 'po'"; "Jutro wchodzi w życie rozporządzenie dot. obowiązkowej służby wojskowej. Mam nadzieję, że w pierwszej kolejności pójdą po tych, którzy we wrześniu głosowali dla beki"; "Polki i Polacy, Nasi rządzący mają dla nas niespodziankę. Od piątku wraca obowiązkowa służba wojskowa. 230 tys Polaków ma pójść w kamasze. Kiedy powiemy stop temu szaleństwu" - pisali internauci.

FAŁSZ
Wpisy z błędnymi informacjami o rozporządzeniu MONFacebook/X

Dużą popularność ma film opublikowany 27 marca w serwisie YouTube zatytułowany "Obowiązkowa Zasadnicza Służba Wojskowa! Rozporządzenie Wchodzi w Życie w Piątek! - Analiza Ator". W ciągu dwóch dni obejrzało go prawie 130 tysięcy internautów. Autor nagrania mówi, że rozporządzenie zaczyna obowiązywać w Wielki Piątek, kiedy "większość nas, Polaków, będzie wtedy już powoli, a może nawet już nie powoli, tylko całkiem tak na poważnie się przygotowywać do Świąt Wielkiej Nocy". I dodaje: "No to dla niektórych mogą być na przykład ostatnie święta, bo przecież takiego poborowego przymusowo wcielonego do wojska no to mogą na przykład wysłać na front. No nie powinni, nawet Rosja poborowych na front nie wysyła, ale... kto wie? Ciekawe, że o takim rozporządzeniu o sposobie odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej nie mówią media głównego nurtu".

Przekazy o powrocie obowiązkowej służby wojskowej wpisują się w szeroki nurt dezinformacyjny, który ma na celu straszyć Polaków perspektywą rzekomo zbliżającej się wojny. W Konkret24 weryfikowaliśmy już fałszywe informacje o gromadzeniu sprzętu wojskowego na wschodniej flance NATO, w tym w Polsce.

Przestrzegamy: wszelkie przekazy o przywróceniu obowiązkowego poboru w Wielki Piątek są nieprawdziwe.

MON: nie ma planu odwieszania zasadniczej służby wojskowej

Przypomnijmy: ostatni obowiązkowy pobór do Wojska Polskiego odbył się w 2008 roku. W styczniu 2009 roku Sejm znowelizował ustawę o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, a w sierpniu ostatni poborowi zostali zwolnieni z zasadniczej służby wojskowej. Prawnie zawieszono ją 1 stycznia 2010 roku. Od tego momentu polska armia stała się całkowicie zawodowa.

Co do nowego rozporządzenia MON, które wchodzi w życie 29 marca 2024 roku: nie ma w nim ani słowa o powrocie obowiązkowego poboru do wojska lub odwieszeniu obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. W uzasadnieniu do tego projektu zapisano natomiast:

PRAWDA

Aktualnie obowiązek odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej jest zawieszony i nie ma planów jego przywrócenia. (...) Przepisy niniejszego rozporządzenia będą zatem realizowane dopiero w momencie wprowadzenia obowiązku odbywania zasadniczej służby wojskowej.

To zapewnienie powtórzył 28 marca - dzień przed wejściem w życie rozporządzenia - minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 powiedział: "Zasadnicza służba wojskowa jest w Polsce zawieszona. Nie jest zlikwidowana. (...) Więc w każdej chwili, jeżeli zajdzie taka potrzeba, można odwiesić to. Wydajemy nawet rozporządzenia dzisiaj na ten temat, żeby być przygotowanym na każdą sytuację. Ale nie ma żadnego planu odwieszania zasadniczej służby wojskowej obowiązkowej, bo jest dobrowolna zasadnicza służba wojskowa, która się cieszy ogromnym powodzeniem".

Nie jest to nowe stanowisko ministra obrony. W lutym i marcu 2024 roku Władysław Kosiniak-Kamysz powtarzał je kilkukrotnie, m.in. w rozmowie z Wirtualną Polską (tam powiedział, że w kwestii powrotu do obowiązkowej służby wojskowej "nie ma założeń ani planów") czy w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" (potwierdził, że "nie ma na razie w planach dokonywania zmian w poborze powszechnym; dobrowolność jest dzisiaj podstawą służby w armii").

Również Wydział Prasowy MON w odpowiedzi na pytanie Konkret24 z 28 marca 2024 zapewnia: "Aktualnie obowiązek odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej jest zawieszony i nie ma planów jego przywrócenia".

W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia przypomniano, że to prezydent, a nie minister obrony formalnie decyduje o wprowadzeniu obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej. "Zgodnie z art. 152 ust. 2 ustawy o obronie Ojczyzny to Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Rady Ministrów wprowadza, w drodze rozporządzenia, obowiązek pełnienia zasadniczej służby wojskowej, określając termin jej rozpoczęcia i zakończenia" - napisano.

A co ciekawe: projekt rozporządzenia wraz z uzasadnieniem - dostępne na stronach Rządowego Centrum Legislacji - pochodzą z 19 października 2023 roku, a więc zostały przygotowane jeszcze przez poprzednie kierownictwo MON pod nadzorem ministra Mariusza Błaszczaka.

Jaki jest powód wydania teraz rozporządzenia? To po prostu wykonywanie zapisów wspomnianej już ustawy o obronie Ojczyzny.

"Realizacja upoważnienia" z ustawy

W odpowiedzi na pytanie Konkret24 o powód wydania rozporządzenia Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że jest to "realizacja upoważnienia ustawowego zawartego w art. 161 ustawy o obronie Ojczyzny". "Określa ono m.in. sposoby powoływania do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, sposób jej odbywania, a także zwalniania z tej służby" - tłumaczy.

Artykuł 161 ustawy o obronie Ojczyzny brzmi: "Minister Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia, sposób odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, sposób i tryb postępowania organów wojskowych w zakresie przyjmowania osób powołanych do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, wyznaczania, zmiany i zwalniania żołnierzy ze stanowisk służbowych, przenoszenia do innych jednostek wojskowych, delegowania i podróży służbowych, z uwzględnieniem konieczności zapewnienia sprawności i efektywności odbywania tej służby".

Minister był więc zobowiązany przyjętą w 2022 roku ustawą do wydania rozporządzenia, które określi zasady odbywania obowiązkowej służby wojskowej na wypadek jej przywrócenia w przyszłości. W dokumencie zapisano m.in., kto powinien wchodzić w skład komisji przyjmującej poborowych, jakie uprawnienia i obowiązki względem nich ma dowódca jednostki, kiedy następuje zwolnienie żołnierza z obowiązkowej służby wojskowej.

Pierwszy artykuł rozporządzenia MON z 7 marca 2024 rokuisap.sejm.gov.pl

Rozporządzenie przygotowywane nie "po cichu" już od 2023 roku

Rozporządzenie nie jest pierwszym tego typu dokumentem wydanym "w sprawie sposobu odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej". Poprzednie rozporządzenie "w sprawie odbywania zasadniczej służby wojskowej" obowiązywało od września 2010 do października 2023 roku, kiedy zostało uchylone przez ustawę o obronie Ojczyzny. Wiele zapisów poprzedniego dokumentu jest zbieżnych z tym, co zawarto w nowym rozporządzeniu.

Poprzednie rozporządzenie również obowiązywało mimo zawieszonego poboruisap.sejm.gov.pl

W październiku 2023 roku minister Mariusz Błaszczak skierował nową wersję dokumentu do uzgodnień międzyresortowych. W listopadzie opinie wydały MSWiA, Rządowe Centrum Legislacji i Urząd Ochrony Dany Osobowych. W styczniu i lutym tego roku rozporządzenie było analizowane przez komisję prawniczą RCL. Po jej akceptacji możliwe było podpisanie dokumentu i opublikowanie go w Dzienniku Ustaw - co nastąpiło 14 marca.

Wszystkie etapy tego procesu można prześledzić na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Dlatego MON nie zgadza się z insynuacjami rozsyłanymi w sieci, jakoby rozporządzenie wprowadzano w ukryciu przed opinią publiczną. "Przedmiotowe rozporządzenie zostało wprowadzone do obiegu prawnego nie - jak oceniają niektórzy z cytowanych anonimowych komentatorów - 'po cichu': Przebieg procesu legislacyjnego w Polsce był i jest jawny dla opinii publicznej. Informacja o procedowanym akcie była zamieszczona w wykazie prac legislacyjnych i dostępna na stronie resortu obrony narodowej" - czytamy w odpowiedzi resortu dla Konkret24. I dalej: "Szczegółowe informacje dotyczące przebiegu procesu legislacyjnego tego aktu prawnego (jego treść, uzasadnienie, informacje nt. wyników konsultacji międzyresortowych, publicznych, oraz ocena skutków regulacji) były i są nadal dostępne dla zainteresowanych na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego".

MON dodaje, że cały czas działa na rzecz zwiększenia liczebności Wojska Polskiego, ale nie przez przywrócenie obowiązkowego poboru, tylko m.in. przez dobrowolną zasadniczą służbę wojskową (DWSZ). "Cieszy się ona dużym zainteresowaniem. Od początku roku szkolenie podstawowe zakończone przysięgą wojskową ukończyło prawie 6 tysięcy ochotników. W tym roku zakładamy przeszkolenie do 30 tysięcy ochotników. Oprócz DWSZ istnieje wiele możliwości pełnienia służby wojskowej, np. w Wojskach Obrony Terytorialnej" - informuje resort.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: MON

Pozostałe wiadomości

Po ogłoszeniu projektu budżetu na 2025 rok podniosły się głosy oburzenia, że rząd Donalda Tuska dał jeszcze więcej pieniędzy Kancelarii Prezydenta, Krajowej Radzie Sądownictwa czy Trybunałowi Konstytucyjnemu. Premier i minister finansów tłumaczą, że to tak zwane budżetowe "święte krowy". O które instytucje chodzi i jak rosły ich budżety w ostatnich latach? Wyjaśniamy.

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Budżety "świętych krów". Jak rosły?

Źródło:
Konkret24

Skąd się wzięła opowieść o uleczeniu salcesonem pewnej wegetarianki przez księdza Michała O.? Jego obrońca twierdzi teraz, że to "totalnie bzdurna historia". A my sięgnęliśmy do książki, którą napisał sam egzorcysta.

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Salceson i egzorcyzmy. "Totalnie bzdurna historia"? Oto słowa księdza

Źródło:
Konkret24

Według posła Janusza Kowalskiego po odrzuceniu przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS będzie można "w sposób skuteczny windykować członków PKW z własnych majątków za straty związane z tą decyzją". Czyli że za straty finansowe partii mieliby odpowiadać osobiście członkowie PKW. Prawnicy, pytani o taką możliwość, nie mają złudzeń.

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Kowalski chce "windykować Ryszarda Kalisza do ostatniej złotówki". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy w szkołach podstawowych ruszył rozszerzony program szczepień przeciw wirusowi HPV, w mediach społecznościowych rozkręca się dezinformacja na temat ich skuteczności. Według jednego z przekazów szczepienia na HPV w Australii wcale nie przyniosły skutku. Tłumaczymy, na czym polega manipulacja przy cytowaniu tych danych - i nie tylko.

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Po szczepieniach na HPV "liczba zachorowań nie zmalała"? Manipulacja na danych

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Suski na mazowieckich dożynkach rozprawiał o "pomysłach obecnej władzy", a jako przykład podał "podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej". MEN wyjaśnia, że to "dezinformacja ze strony PiS" i że wciąż obowiązują podręczniki zatwierdzone przez poprzedni rząd. Wypowiedź posła Suskiego to powielanie fałszywego przekazu z mediów społecznościowych.

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Suski opowiada o "podręczniku do pierwszej klasy". Co poseł mógł zobaczyć

Źródło:
Konkret24

Szczepienie, którego miało nie być. Strzykawka bez igły. Film mający to pokazywać, jest rozsyłany znowu w sieci jako dowód, że Kamala Harris wcale nie przyjęła szczepionki na koronawirusa. Nagranie jest prawdziwe, ale towarzyszący mu przekaz to fake news.

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Kamala Harris, szczepienie i "oszustwo na światową skalę"? Tajemnica strzykawki

Źródło:
Konkret24

Posłowie opozycji alarmują, że Donald Tusk "szykuje totalną cenzurę w sieci", przygotowując ustawę o specjalnych uprawnieniach dla szefa ABW. Rzeczywiście, miałby on otrzymać możliwość usuwania niektórych przekazów z internetu. Wyjaśniamy, skąd pomysł tego prawa i o co w nim chodzi.

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Uprawnienia ABW to "totalna cenzura"? Co zmieni nowa ustawa

Źródło:
Konkret24

Ponad dwadzieścia fałszywych bądź wprowadzających w błąd wypowiedzi padło podczas debaty telewizyjnej kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Kamali Harris i Donalda Trumpa. Więcej nieprawd wypowiadał były prezydent, ale i kandydatka demokratów nie zawsze wyrażała się precyzyjnie. Przedstawiamy fact-checking wybranych fragmentów tego pojedynku.

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Debata Harris-Trump. W pojedynku na fałszywe tezy wygrany jest pewny

Źródło:
Konkret24, CNN, PolitiFact, AP, New York Times

Komentarze o "wychudzonym", "zmaltretowanym psychicznie" księdzu Michale O. podbijają emocjonalnie tezę polityków PiS i Suwerennej Polski, jakoby duchowny został niewinnie aresztowany. Opozycja podaje dwa "dowody" na takie twierdzenie - oba są manipulacją.

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

PiS o Funduszu Sprawiedliwości: zasady takie same, ksiądz siedzi za "zły statut". Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkre24

"Mam zamiar zrobić niezłą awanturę" - zapowiedział na swoim profilu poseł klubu Konfederacji Roman Fritz na początku września. Chodzi mu o dwa przedmioty w szkole podstawowej: "Kultura i historia Niemiec" oraz "Historia i kultura Ukrainy". Według niego są obowiązkowe. To nieprawda. Wyjaśniamy, skąd się wzięły na liście.

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Poseł chce "zrobić niezłą awanturę" o dwa przedmioty. I manipuluje

Źródło:
Konkret24

Seria wpisów w serwisie X wywołała dyskusję o tym, że Donald Tusk i jego rząd zatrzymują inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny, by skorzystały na tym Niemcy. Niemiecki przewoźnik towarowy ogłosił bowiem rozbudowę portu cargo we Frankfurcie nad Menem. Wyjaśniamy, dlaczego tej inwestycji i budowy CPK nie należy porównywać.

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

"Niemieckie CPK" we Frankfurcie. Fałsz i manipulacja o inwestycji Lufthansy

Źródło:
Konkret24

Popularność w sieci zdobył film pokazujący, jakoby - według komentarzy internautów - aktywista klimatyczny zablokował autem rolnikowi wjazd na farmę, więc ten usunął samochód za pomocą wózka widłowego. Zdarzenie nie miało jednak związku z aktywistami klimatycznymi, a nagranie jest sprzed trzech lat, nie pochodzi z Polski.

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Aktywista klimatyczny zablokował rolnikowi wjazd na farmę? Co to za nagranie

Źródło:
Konkret24

"Prawda zwyciężyła", "ostateczny dowód na zbrodnie globalistów" - tak internauci komentują doniesienia o rzekomym wyroku Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, który miał uznać, że szczepionki na COVID-19 nie są szczepionkami. Nie pierwszy raz ten przekaz jest rozpowszechniany w sieci. Jest nieprawdziwy.

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Szczepionki na COVID-19 "nie są szczepionkami"? Sąd w USA tak nie stwierdził

Źródło:
Konkret24

- Nie dotykaliśmy publicznych pieniędzy - oświadczyła ministra edukacji Barbara Nowacka, odpowiadając na pytanie o finansowanie Campusu Polska Przyszłości w 2023 roku. Jak jednak sprawdziliśmy, zarówno w tamtym, jak i w tym roku samorządy wspierały finansowo organizację Campusu. W 2024 roku zapłaciły w sumie ponad 840 tysięcy złotych.

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Campus Polska. "Ani złotówki pieniędzy publicznych"? Sprawdziliśmy

Źródło:
Konkret24

Prezydencki minister Marcin Mastalerek, podkreślając osiągnięcia Andrzeja Dudy jako prezydenta, przypomniał, że Duda jest "jedynym prezydentem od wielu lat, który zwiększył swoje kompetencje". To prawda. Mastalerek nie wyjaśnił jednak, dzięki czemu te zmiany były możliwe i jak naruszają prawo. Przypominamy więc.

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

"Prezydent, który zwiększył swoje kompetencje". Oto jak bardzo

Źródło:
Konkret24

W ramach zbiórki na PiS partia zebrała już ponad cztery miliony złotych, a jej politycy chwalą się w sieci dokonanymi przelewami. Były prezes Orlenu, a teraz europoseł PiS Daniel Obajtek deklaruje, że może wpłacać nawet więcej, niż prosił Jarosław Kaczyński. Na jego przykładzie tłumaczymy, ile rzeczywiście posłowie PiS mogą przelać na konto partii.

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Obajtek: mogę wpłacić na PiS "więcej niż 5 tysięcy złotych". Może?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych - również w polskich - generuje nagranie z lotniska na Wyspach Kanaryjskich. Według internautów film pokazuje, że rząd Hiszpanii "zamknął wszystkie lotniska" na tych wyspach i wpuszcza na kontynent tylko migrantów z Afryki. Wielu wierzy w ten fałszywy, wręcz absurdalny przekaz.

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Lotniska na Wyspach Kanaryjskich zamknięte z powodu imigrantów? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Powielaczowe prawo minister Leszczyny", "furtka Tuska" - tak komentowane są opublikowane kilka dni temu wytyczne Ministerstwa Zdrowia w sprawie dostępu do aborcji. Czy słusznie? Prawnicy tłumaczą, o co w nich chodzi. I dlaczego "zmiana realiów" nie oznacza wcale zmiany prawa.

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

"Furtka Tuska"? Czy wytyczne rządu w sprawie aborcji zmieniają prawo

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen zaczął już swoją kampanię jako kandydat na prezydenta w wyborach w 2025 roku. Prowadząc taką autopromocję czy prekampanię, polityk Konfederacji wykorzystuje - zdaniem ekspertów - "szarą strefę polskiej polityki". A raczej polskiego prawa, bo żadne przepisy tego nie zakazują i żadne nie przewidują kar.

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Mentzen ruszył z kampanią,"łamiąc prawo"? Oto "szara strefa polskiej polityki"

Źródło:
Konkret24

Poseł Marcin Warchoł ogłosił, że rząd "wprowadzi nowy podatek audiowizualny". To nieprawda. W rządowych dokumentach postuluje się likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego i finansowanie mediów publicznych wprost z budżetu państwa. Samego projektu odpowiedniej ustawy jeszcze nie ma.

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Rząd Tuska wprowadza "nowy podatek audiowizualny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Jak to jest z liczebnością obecnego rządu Donalda Tuska? Według opozycji za czasów Zjednoczonej Prawicy gabinety nie były tak liczne jak teraz. A według ministry Katarzyny Kotuli liczebność rządu Tuska wcale nie jest rekordowa. Policzyliśmy więc - do rekordu brakuje niewiele.

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

"Rekordowo" liczny rząd Tuska? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w Southport nożownik zabił troje dzieci, przez Wielką Brytanię przeszła fala protestów, w ich wyniku niektórym uczestnikom wytoczono sprawy sądowe. Zapadające teraz wyroki są wykorzystywane do szerzenia fałszywych, antymigranckich przekazów, jakoby za wymachiwanie brytyjską flagą czy okrzyki o "odzyskaniu kraju" karano obywateli więzieniem. To nieprawda, wyroki dotyczą innych czynów.

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Kara więzienia za patriotyczne zachowania obywateli? Nie za to

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych generuje zdjęcie rzekomo zrobione w pociągu polskim kibicom jadącym na mecz piłkarski. Uwagę przyciąga stolik między fotelami. Jednak nie są to polscy kibice.

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

"Zakupy młodzieży w Warsie"? To nie Wars i nie pociąg Warszawa-Szczecin

Źródło:
Konkret24

Zaczęła się zbiórka na PiS. Partia po odrzuceniu przez PKW sprawozdania jej komitetu wyborczego podała konto do wpłat. Prosi wpłacających o podanie numeru PESEL - co budzi wątpliwości ekspertów. Na co zezwala prawo, jeśli chodzi o finansowe wpieranie partii, a czego zabrania? Wyjaśniamy.

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

"Narodowa zrzuta" na PiS. Co jest, a co nie jest prawnie dozwolone

Źródło:
Konkret24

"Zabrali PiS całą subwencję", "PiS pozbawione subwencji w całości" - taki przekaz niesie się w sieci, a podgrzewają go politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. To jednak błędna interpretacja decyzji PKW o odrzuceniu sprawozdania Komitetu Wyborczego PiS. Bo decyzja o rocznej subwencji dla partii PiS jeszcze nie zapadła.

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

PiS "pozbawiony całej subwencji"? Jeszcze nie

Źródło:
Konkret24

Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej sprawia, że w najbliższych latach Prawo i Sprawiedliwość może stracić kilkadziesiąt milionów złotych. Pokazujemy, ile dokładnie.

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

Źródło:
Konkret24