Dziesiątki postów rozsyłanych w tym samym czasie, w kilku językach, z takim samym nagraniem, wskazują na skoordynowaną akcję. A dotyczy to filmu mającego dowodzić, że obecnie "armia USA przemieszcza sprzęt wojskowy w kierunku frontu wschodniego przez Niemcy". Przestrzegamy: to dezinformacja.
Prorosyjska dezinformacja nasila narrację, jakoby na wschodniej flance NATO - m.in. przy wschodniej granicy Polski - gromadzono sprzęt wojskowy, a nawet kompletowano całe jednostki, które mają się przygotowywać do wejścia na Ukrainę, żeby walczyć z wojskami rosyjskimi. Na potwierdzenie tej tezy - zaznaczmy: fałszywej - w mediach społecznościowych publikowane są zdjęcia i filmy mające pokazywać, że sprzęt wojskowy już jest w drodze na wschód, a konkretne jednostki są już rozmieszczone na pograniczu polsko-ukraińskim. Ma to wywoływać zaniepokojenie bliską perspektywą wojny NATO z Rosją; we wpisach są nawet nawiązania do rzekomo zbliżającej się III wojny światowej.
Jednym z takich fake newsów, którego celem było potęgowanie poczucia zagrożenia, była mapa rozpowszechniana m.in. w serwisie X, na której rzekomo zaznaczono zgłaszane przez internautów "ruchy jednostek" - miały udowadniać "przesunięcie na wschodnią granicę" i "gotowość wejścia na Ukrainę". Te informacje 2 marca zdementowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych RP: przekazało, że trwające w Polsce manewry Dragon-24, z którymi związane są transporty wojsk, to "zaplanowane, defensywne ćwiczenie wojskowe z udziałem żołnierzy polskich i sojuszników z NATO nie wymierzone przeciw nikomu". Zaapelowało, żeby "uważać na kłamstwa, dezinformacje i nieprawdziwe dane w Internecie".
W narrację o gromadzeniu sprzętu wojskowego na wschodzie wpisuje się też masowo rozpowszechniane nagranie, na którym widać pociąg z pojazdami wojskowymi przejeżdżający przez jedną z niemieckich miejscowości. Podpisy m.in. po polsku, angielsku i niemiecku informują, że na wideo pokazano, jak "armia USA przemieszcza swój sprzęt wojskowy w kierunku frontu wschodniego przez Niemcy".
Wpisy z nagraniem mają wywoływać emocje u odbiorców: powtarzają się w nich słowa "pilne", "alarm" i "III wojna światowa". Informują np.: "Pilne: Amerykańska armia mobilizuje siły wojskowe na froncie wschodnim. Konwoje ze sprzętem przetaczają się przez Niemcy. Ruchy strategiczne sygnalizują przygotowania do wzmocnionej obrony. Wszystkie oczy na Europę Wschodnią w miarę narastania napięcia"; "Alarm III WŚ – Armia USA przemieszcza swój sprzęt wojskowy w kierunku linii frontu wschodniego, przez Niemcy. Joe (Biden - red.) przygotowuje nas na III wojnę światową".
Akcja udostępniania tego nagrania wygląda na zintegrowane działanie, bo wpisów na Facebooku, X czy w Telegramie są dziesiątki, a wszystkie zostały opublikowane w pierwszych dniach marca, niektóre podpisane jako "Niemcy 2024". Ma to oczywiście sugerować, że filmik powstał w ostatnich dniach i pokazuje aktualny transport sprzętu na "front wschodni".
Nie jest to jednak prawdą. Nagranie jest bowiem stare.
Nagranie z Hesji, ale sprzed dziewięciu lat
Na filmie widać pociąg transportujący różne rodzaje pojazdów wojskowych, m.in. wozy bojowe i pancerne, amerykańskie samochody terenowe Humvee czy wojskowe cysterny. Autor nagrania nie podaje lokalizacji, ale mówi, że transport przejeżdża przez Hesję, czyli kraj związkowy (z niem. Land) w zachodnich Niemczech. Zapewnia też, że "w Niemczech nie ma żadnej wojny". W pewnym momencie autor robi jednak zbliżenie na nazwę stacji, przez którą przejeżdża transport: Gernsheim. To niewielkie miasto w Hesji położone ok. 50 km na południe od Frankfurtu. Na zdjęciach stacji dostępnych w usłudze Street View w Google Maps można potwierdzić, że właśnie w tym miejscu przejeżdżał transport nagrany na wideo.
Jednocześnie jednak da się zauważyć, że niektóre elementy stacji w lipcu 2023 roku, kiedy zrobiono zdjęcia dla Google, wyglądają już inaczej niż na filmie: na peronie namalowano dodatkowe linie, a wiata na stacji została wymieniona. Inne jest też ogrodzenie i wygląd samej posesji, z której mężczyzna nagrywał przejazd wojskowej kolumny. Dodatkowo wielu komentujących wpisy z tym filmem zwracało uwagę, że roślinność widoczna w kadrach jest zbyt bujna jak na trwającą właśnie zimę. Wszystkie te elementy sugerowały, że nagranie może być nieaktualne.
By znaleźć potwierdzenie, że wideo nie jest aktualne, wystarczy wpisać słowa kluczowe, takie jak "Gernsheim", "pociąg", "front wschodni", w mediach społecznościowych i w serwisie YouTube. Tak znaleźliśmy to samo nagranie opublikowane w serwisie YouTube 21 października 2015 roku. Zatytułowano je: "Kilometrowy pociąg amerykańskich okupantów przewozi nowe czołgi na front wschodni", a w opisie czytamy: "Materiał wideo został nagrany 17 października 2015 r. w Gernsheim w Hesji".
Trasa przejazdu w pobliżu amerykańskich baz
Co ciekawe, już w 2015 roku nagraniu towarzyszył przekaz, że "to, co Zachód gromadzi na granicach Rosji, nie jest siłą obronną, ale gigantyczną siłą zbrojną, której celem jest inwazja na Rosję w dającej się przewidzieć przyszłości". Z tego powodu użytkownik, który opublikował filmik na YouTubie i podpisał go w ten sposób, nie jest wiarygodny, jeśli chodzi o wskazany cel i kierunek transportu ("na front wschodni").
Na podstawie samego nagrania nie udało się nam jednak ustalić, gdzie dokładnie jechała wówczas kolumna wojskowa. Wiemy jedynie, że poruszała się z południa na północ, w kierunku Frankfurtu, ale przed samym miastem tory rozwidlają się w różnych kierunkach. Jeśli chodzi o okolice miasta Gernsheim, w tym regionie znajdują się dwie bazy wojsk amerykańskich: w Griesheim (16 km od Gernsheim) i w Wiesbaden (45 km od Gernsheim).
Zapytaliśmy Dowództwo US Army na Europę i Afrykę (U.S. Army Europe and Africa) znajdujące się w Wiesbaden, gdzie kierował się ów transport widoczny na nagraniu. Do publikacji tekstu nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi. Jednak sam fakt, że nagranie powstało w 2015 roku, potwierdza, że nie jest ono żadnym dowodem na gromadzenie obecnie amerykańskiego sprzętu wojskowego na wschodniej flance NATO.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: x.com