Spór o wypowiedź Sasina: "Nie planujemy zamykania cmentarzy". Nie znaleźliśmy potwierdzenia, że padła


Zdaniem Konfederacji wicepremier Jacek Sasin miał powiedzieć 29 października: "Nie planujemy wprowadzenia zakazu przemieszczania się czy zamykania cmentarzy". Tak samo piszą internauci i dziennikarze, powołując się na wywiad w RMF FM. Lecz wicepremier takich słów w nim nie powiedział.

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zareagował w poniedziałek 2 listopada na Twitterze na post Konfederacji. Na oficjalnym profilu partii Konfederacja Wolność i Niepodległość dzień wcześniej pojawiła się bowiem grafika mająca dowodzić, że przed wprowadzeniem zakazu wejścia na cmentarze członkowie rządu zapewniali, iż nie zostanie podjęta taka decyzja. I że Jacek Sasin miał o tym zapewniać w wywiadzie dla RMF FM.

Wywiad był 29 października. A premier Mateusz Morawiecki ogłosił dopiero kilka godzin przed świętem Wszystkich Świętych, że od 31 października do 2 listopada będzie obowiązywał zakaz wstępu na cmentarze. Następnie w Dzienniku Ustaw zostało opublikowane odpowiednie rozporządzenie.

Morawiecki o zamknięciu cmentarzy w dzień Wszystkich Świętych
Morawiecki o zamknięciu cmentarzy w dzień Wszystkich Świętychtvn24

"To wyssany z palca, nieprawdziwy cytat"

"Jeśli rząd obiecuje, że coś zrobi to obiecuje. Jeśli rząd obiecuje, że czegoś nie zrobi, to... zrobi. To jest istota tragedii tej władzy, która prędzej czy później musi zostać rozliczona za swoje czyny i dewastowanie życia społeczno-gospodarczego" - napisała Konfederacja na Twitterze.

Do tego komentarza dodała grafikę z cmentarnym zniczem. Po prawej jego stronie jest zdjęcie wicepremiera Jarosława Gowina i cytat z niego - miał powiedzieć 8 października: "Zamknięcie cmentarzy 1 listopada nie wchodzi w grę. To wielka polska tradycja". Po lewej stronie jest zdjęcie Jacka Sasina i słowa, które on miał powiedzieć 29 października: "Nie planujemy wprowadzenia zakazu przemieszczania się czy zamykania cmentarzy".

Właśnie na ten post odpowiedział 2 listopada Sasin. "To wyssany z palca, nieprawdziwy cytat" - stwierdził. Wpis nazwał fake newsem i doradził partii weryfikować źródła informacji.

Jak sprawdziliśmy, cytat z Jarosława Gowina jest autentyczny. Rzeczywiście 8 października powiedział: "Zamknięcie cmentarzy 1 listopada nie wchodzi w grę. To wielka polska tradycja"- w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News. Natomiast Jacek Sasin nie zapewniał 29 października, że rząd nie planuje zamknięcia cmentarzy.

Cytat podają internauci, politycy i dziennikarze

Wpisaliśmy słowa, jakie miał wypowiedzieć wicepremier Sasin, w wyszukiwarkę Twittera. Znaleźliśmy wiele wpisów, których autorzy je komentowali. "Wczoraj Jacek Sasin: Rząd nie planuje zamykania cmentarzy 1 listopada! Dziś Mateusz Morawiecki: Cmentarze 1 listopada będą zamknięte!" - napisał na Twitterze 30 października Dariusz Joński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

"Do wszystkich zdziwionych, że cmentarze są zamknięte, przecież było wiadomo, że tak się to skończy, dlaczego? 'Rząd nie planuje zamykania cmentarzy 1 listopada' - Jacek Sasin wczoraj rano w RMF24" (tj. 29 października - red.) - skomentował jeden z twitterowiczów. "'Rząd nie planuje zamykania cmentarzy 1 listopada' - Jacek Sasin wczoraj rano w RMF24" - napisał inny.

O tych słowach dyskutowali także na Twitterze dziennikarze. "Jacek Sasin wczoraj: rząd nie planuje zamykania cmentarzy 1 listopada. Premier: zamykamy cmentarze od jutra do poniedziałku" - napisał Patryk Michalski z RMF FM. Wojciech Szacki z Polityki Insight powoływał się rzekome słowa Sasina w twitterowej dyskusji z innym członkiem rządu.

Cytat z Sasina pojawiał się także w tekstach dziennikarskich. "Jeszcze w czwartek - dzień przed ogłoszeniem decyzji o zamknięciu cmentarzy 31 października oraz 1 i 2 listopada - wicepremier Jacek Sasin zadeklarował, że rząd zamykania cmentarzy… nie planuje" - pisała Wirtualna Polska. "Problem w tym, że jeszcze w czwartek wicepremier Jacek Sasin deklarował publicznie, że zamykania cmentarzy nie będzie" - informował serwis money.pl. "Sasin: Nie planujemy zamykania cmentarzy" - podał na stronie "Dziennik Łódzki".

Sytuacja przed Cmentarzem Centralnym w Szczecinie (wideo z 30 października)
Sytuacja przed Cmentarzem Centralnym w Szczecinie (wideo z 30 października)tvn24

W poszukiwaniu cytatu

Konfederacja na swojej grafice podała, że cytat z Sasina pochodzi z 29 października. Część internautów i dziennikarzy pisała, że tego dnia wicepremier był gościem radia RMF FM. To prawda. Gościł w porannej audycji u Roberta Mazurka. Buro prasowe Prawa i Sprawiedliwości poinformowało nas, że to był jedyny wywiad tego dnia, jakiego udzielił mediom wicepremier.

Zatem cytat podawany w sieci musiałby pochodzić z tej rozmowy. Jak sprawdziliśmy, takie słowa nie padły wtedy jednak z ust Sasina. Na stronie RMF FM jest nagranie wideo całej rozmowy. Została także spisana.

Na początku wicepremier jest pytany o możliwość wprowadzenia przez rząd kolejnych ograniczeń. Sasin odpowiada, że takowych się nie planuje. Poniżej fragment rozmowy za RMF FM.

Robert Mazurek: Panie premierze, czy mamy się spodziewać kolejnych obostrzeń? Właśnie kolejne obostrzenia to już po prostu lockdown. Słyszymy, że Francja, słyszymy, że Niemcy, słyszymy, że Czechy, słyszymy, że Irlandia. Właściwie wszędzie słyszymy, że te ograniczenia idą już tak daleko, że to jest tuż przed lockdownem całkowitym.

Jacek Sasin: My mamy dzisiaj już daleko idące ograniczenia. One zostały wprowadzone już kilka dni temu. Dzisiaj, kiedy słyszymy o lockdownie w Niemczech czy we Francji, to właściwie tym dodatkowym elementem jest zakaz wychodzenia z domu wszystkich obywateli poza tymi momentami, kiedy jest to niezbędnie potrzebne do życia. My nie planujemy w tej chwili tego typu działań, takich dyskusji w sztabach zarządzania kryzysowego na razie nie mamy.

Robert Mazurek: Pytam o to, dlatego że mamy w tej chwili przed nami weekend, który pewnie i tak wielu Polaków spędzi na cmentarzach, bo to w końcu 1 listopada. Mamy wielotysięczne demonstracje, nie tylko w Warszawie, ale w wielu miastach w Polsce. A jakby komuś było mało, to za 10 dni będzie 11 listopada, więc jak się ktoś nie zdążył zakazić, to jeszcze zdąży. Proszę pana, to wygląda jak jakiś pęd ku apokalipsie. Czy rząd będzie miał odwagę powiedzieć temu: stop?

Jacek Sasin: Dlatego tak ważne jest, żebyśmy wszyscy, wszyscy Polacy przestrzegali tych zasad, apelujemy: dystans społeczny, maseczki, dezynfekcja. Gdybyśmy tego wszystkiego przestrzegali rzeczywiście surowo, to być może tym zakażeń mogłoby być mniej i będziemy głównie o to apelować. To jest zadanie dla nas wszystkich, nie tylko dla rządu.

Rozmowa z Jackiem Sasinem w RMF FM
Rozmowa z Jackiem Sasinem w RMF FMRMF FM

Robert Mazurek: To nie jest zadanie dla rządu, natomiast rząd mógłby zareagować. Rozumiem, że to nie rząd będzie nakładał ludziom maseczki na twarz. Natomiast, jeśli ja słyszę, że matematycy przewidują, że czeka nas nawet 40 tysięcy zachorowań już niedługo, a szef kolegium lekarzy rodzinnych przed sekundą mówił na antenie RMF, że nie ma żadnej bezpiecznej formy takiej demonstracji... Z kolei dr Grzesiowski wzywa do tego, żeby zamknąć cmentarze na 1 listopada. To pytam: czy rząd - powtórzę pytanie - ma odwagę powiedzieć coś niepopularnego ludziom. Powiedzieć: nie, proszę państwa. Tak dalej być nie może, bo za chwilę żadna służba zdrowia tego nie wytrzyma. Nie tylko polska.

J. Sasin: Ale przecież my to mówimy. My to cały czas mówimy. Nie cofamy się też przed wprowadzaniem ograniczeń, bardzo bolesnych, bo uderzających w bardzo wiele osób, które prowadzą działalność gospodarczą, dla których działalność jest podstawą bytu, podstawą życia.

Także w dalszej części rozmowy Jacek Sasin nie mówi w żadnym momencie: "Nie planujemy wprowadzenia zakazu przemieszczania się czy zamykania cmentarzy".

W poszukiwaniu źródła

Internauci (także dziennikarze), którzy uznali, że zapewnienia Jacka Sasina o niezamykaniu przez rząd cmentarzy rzeczywiście padły, powoływali się lub linkowali do tekstu "Tygodnika Bydgoskiego". Tekst jest już niedostępny, ale część treści się zachowała. Widać, że jest to omówienie rozmowy Sasina w RMF FM z 29 października. Tytuł tekstu brzmiał: "Jacek Sasin: rząd nie planuje zamykania cmentarzy 1 listopada".

fałsz

Zapewniali inni

Choć Jacek Sasin nie zapewniał w RMF FM o niezamykaniu cmentarzy na 1 listopada, takie zapewnienia w mediach czynili inni przedstawiciele rządu. Jak wspomniany już Jarosław Gowin czy wiceszef resortu zdrowia. "Na pewno zamknięcie cmentarzy, to nie jest rzecz, którą byśmy chcieli. Jestem przekonany, że to nie nastąpi" - mówił w Radiu Zet 10 października Waldemar Kraska.

"Na ten moment nie ma planów zamknięcia cmentarzy 1 listopada, we Wszystkich Świętych" - zapewnił 12 października w Tok FM szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Powtórzył to 19 października w Radiu Zet.

"Obecnie nikt nie przewiduje zamknięcia cmentarzy 1 listopada, w dniu Wszystkich Świętych, ale rozłóżmy w czasie nasze wyjazdy na groby najbliższych" - mówił 14 października na konferencji prasowej Wojciech Andruszkiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Piotr Nowak/PAP

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24