Decyzja premiera, by spółki Skarbu Państwa budowały szpitale, ma podstawę prawną? Tak, w ustawie antycovidowej

konkret poprawaRadek Pietruszka / PAP

Po tym, jak Mateusz Morawiecki polecił kilku spółkom Skarbu Państwa podjęcie przygotowań do budowy szpitali tymczasowych, w internecie pojawiły się pytania: co to znaczy "decyzja administracyjna premiera"? jaka jest jej podstawa prawna? Wyjaśniamy.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk poinformował 30 października w Wirtualnej Polsce: "Dzisiaj w nocy premier podpisał decyzje dla sześciu spółek Skarbu Państwa lub spółek, w których Skarb Państw ma decydujący udział, zobowiązujące te spółki do budowy szpitali tymczasowych. Łącznie będzie to co najmniej trzy tysiące dodatkowych łóżek". Chodzi o takie spółki jak Orlen, Lotos, KGHM czy PKO BP.Od razu po podaniu tej informacji wśród internautów pojawiły się pytania o podstawy prawne takich decyzji.

Szpital polowy na Stadionie Narodowym otwarty
Szpital polowy na Stadionie Narodowym otwartyFakty TVN

"Czy ktoś kojarzy podstawę prawną tych decyzji? Bo art. 11 ustawy covidowej utracił moc we wrześniu 2020" – zapytał na Twitterze dr Witold Zontek z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Podobne pytanie zadał dziennikarz Rafał Hirsch: "czy ktoś wie gdzie znajduje się ta 'decyzja administracyjna' o tym, że spółki mają budować szpitale? Bo szukam i nigdzie nie mogę znaleźć. W ogóle co to znaczy 'decyzja administracyjna premiera', jaka jest jej podstawa prawna?" - napisał na Twitterze.

W rzeczywistości tylko przez miesiąc premier nie mógł wydawać firmom poleceń wykonywania różnych prac związanych ze zwalczaniem epidemii koronawirusa. Od początku października, po kolejnej, dwunastej nowelizacji ustawy antycovidowej, znów może to robić.

Premier poleca zakupy i przygotowania do wyborów

W uchwalonej na samym początku epidemii ustawie z 2 marca 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych znalazł się art. 11, na mocy którego wojewodowie - a premier na wniosek wojewody - po poinformowaniu ministra właściwego do spraw gospodarki mogli w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 wydawać polecenia organom administracji i samorządom, a także przedsiębiorcom. Takie polecenia wydawano w drodze decyzji administracyjnej; podlegały natychmiastowemu wykonaniu z chwilą ich doręczenia lub ogłoszenia oraz nie wymagały uzasadnienia.

31 marca Sejm, nowelizując ustawę sprzed trzech tygodni, zmienił ten przepis. Dodał słowa: "z własnej inicjatywy". Art. 11 ust. 2 uzyskał brzmienie:

Prezes Rady Ministrów, z własnej inicjatywy lub na wniosek wojewody, po poinformowaniu ministra właściwego do spraw gospodarki może, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, wydawać polecenia obowiązujące inne niż wymienione w ust. 1, 2 osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej oraz przedsiębiorców. art. 11 ust. 2 ustawy antycovidowej

Dodano również przepis, że wykonywanie zadań "następuje na podstawie umowy zawartej z przedsiębiorcą przez: 1) Prezesa Rady Ministrów lub 2) wyznaczonego ministra, lub 3) właściwego wojewodę – i jest finansowane ze środków budżetu państwa z części budżetowej, której dysponentem jest, odpowiednio, Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, wyznaczony minister albo wojewoda".

Premier, by wydać polecenia różnym firmom, nie musiał już mieć wniosku od wojewody - mógł to robić z własnej inicjatywy. I na tej podstawie, jak pisaliśmy w Konkret24, wydał polecenia m.in. KGHM i Lotosowi zrealizowania zakupów sprzętu medycznego, a Poczcie Polskiej wydał polecenie przygotowań do prezydenckich wyborów w formie korespondencyjnej.

Premier traci uprawnienia tylko na miesiąc

Ustawa z 2 marca stwierdzała, że m.in. art. 11 traci moc po 180 dniach od wejścia w życie ustawy - ponieważ ta zaczęła obowiązywać 7 marca, 180 dni upłynęło 5 września.

Lecz w trakcie sejmowych prac na kolejną, dwunastą już nowelizacją ustawy, 17 września posłowie PiS zgłosili do rządowego projektu poprawkę, która przywracała wojewodom i premierowi możliwość wydawania poleceń (w rządowej wersji projektu nie było tego przepisu).

Jeszcze tego samego dnia głosami PiS oraz posłów klubu PSL-Kukiz'15 Sejm - przy sprzeciwie posłów KO i Konfederacji oraz wstrzymujących się posłach Lewicy – uchwalił tę ustawę. Senat, który wniósł do niej kilka poprawek, w zakresie przywrócenia możliwości wydawania poleceń przez premiera się nie wypowiedział. Ustawę z poprawkami Senatu Sejm przyjął 7 października, po podpisie prezydenta weszła w życie 9 października.

Premier znów poleca

Nowelizacja z 7 października przywróciła więc wojewodom, ministrowi zdrowia i premierowi możliwość wydawania poleceń równym podmiotom w związku ze zwalczaniem epidemii koronawirusa.

W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, oraz w okresie 3 miesięcy po ich odwołaniu Prezes Rady Ministrów może, z własnej inicjatywy, wydawać polecenia obowiązujące podmioty, o których mowa w ust. 1 i 2. Wydając polecenie wobec przedsiębiorcy, Prezes Rady Ministrów może wyznaczyć organ odpowiedzialny za zawarcie umowy. art. 11h ust. 3 ustawy antycovidowej

W nowym przepisie rozszerzono zakres czasowy jego stosowania – na cały czas trwania stanu epidemii (niezależnie jak długo) i trzy miesiące po jego zakończeniu (w poprzedniej wersji było to tylko 180 dni od wejścia w życie ustawy).

Spółki zbudują szpitale według podręcznika

Pytane przez Konkret24 Centrum Informacyjne Rządu potwierdziło, że polecenia premiera z 29 października o tym, iż sześć spółek Skarbu Państwa ma wybudować tymczasowe szpitale, zostały wydane właśnie na podstawie art. 11h ust. 3 i 4 ustawy z 2 marca (ust. 4 dotyczy formy polecenia: jest to decyzja administracyjna podlegająca natychmiastowemu wykonaniu).

Minister Michał Dworczyk o budowie szpitali przez państwowe spółki
Minister Michał Dworczyk o budowie szpitali przez państwowe spółki tvn24

Gdy 30 października Michał Dworczyk poinformował o poleceniu premiera Morawieckiego, tego samego dnia Ministerstwo Aktywów Państwowych w komunikacie podało, że "zgodnie z ostatnimi decyzjami administracyjnymi KGHM, Lotos, PKN Orlen, PKO Bank Polski, Tauron, Totalizator Sportowy oraz Węglokoks wybudują szpitale tymczasowe dla osób chorych na COVID-19". Resort przekazał, że do akcji włączy się również Bank Gospodarstwa Krajowego. Działania spółek w tym zakresie ma zaś koordynować Ministerstwo Aktywów Państwowych. Koszty budowy poniesie Skarb Państwa. "W przedsięwzięciu tym do spółek należeć będzie strona organizacyjna oraz inwestycyjna" - przekazano.

Lista spółek wzbudziła komentarze i wątpliwości, czy to właśnie one powinny się zajmować tworzeniem szpitali tymczasowych. Dziennikarz "Pulsu Biznesu" Kamil Zatoński napisał na Twitterze: "KGHM ma swój szpital, PKO BP - ośrodki wypoczynkowe, inni pewnie też, więc zakładam, że chodzi o wykorzystanie infrastruktury, nikt tu cegieł kłaść nie będzie".

Z kolei publicysta ekonomiczny Michał Samcik na swoim blogu zastanawiał się: "Co to za dziwny pomysł? Jakie te spółki mają doświadczenie i know-how w sprawach zdrowotnych? Czy pracownicy stacji benzynowych i kas w banku będą teraz opiekować się chorymi? Co na to akcjonariusze?".

Szef szpitala polowego na Stadionie Narodowym o budowie szpitala
Szef szpitala polowego na Stadionie Narodowym o budowie szpitala tvn24

Zapytaliśmy bank PKO BP, jak zamierza zrealizować polecenie premiera w sprawie wybudowania szpitala: czy poprzez jedną ze spółek z Grupy PKO BP, czy poprzez zlecenie wykonania takiego szpitala firmie zewnętrznej, czy poprzez wyłącznie sfinansowanie odpowiedniej działalności szpitala patronackiego, czy też w jakiś inny sposób? "Szczegóły, m.in. kwestie finansowania przedsięwzięcia, znajdą Państwo na stronie Ministerstwa Aktywów Państwowych" - odpowiedział departament komunikacji korporacyjnej PKO BP. Odesłało nas do cytowanego wyżej komunikatu ministerstwa.

Jak wyjaśniał minister Dworczyk w wypowiedzi dla Wirtualnej Polski, spółki otrzymają kontakty do osób, które będą służyć wsparciem merytorycznym i formalno-prawnym oraz podręcznik budowy opracowany w trakcie budowy Szpitala Narodowego. "Spółki muszą sobie poradzić z tymi projektami same" – stwierdził szef kancelarii premiera.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Radek Pietruszka PAP

Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka / PAP

Pozostałe wiadomości

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24

Aktorzy Mel Gibson i Mark Wahlberg oraz przedsiębiorca Elon Musk razem rzekomo mają stworzyć filmową inicjatywę antylewicową w ramach walki ze zjawiskiem woke - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Musk ma w to zainwestować miliard dolarów. Nie jest to jednak prawda. 

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Musk, Gibson i Wahlberg zakładają studio filmowe antywoke? Aktorzy tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie swoje myśliwce F-16. To jednak przekłamanie wynikające z błędnej interpretacji posta prezydenta Ukrainy. Tłumaczymy, jak powstało.

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Chcą "oddać Ukrainie nasze F-16"? Wyjaśniamy, skąd ten przekaz

Źródło:
Konkret24

Kilka dni po zamachu na Donalda Trumpa w sieci - także polskiej - zaczął krążyć przekaz, że w Stanach Zjednoczonych powstaje "armia weteranów". Mają oni "tłumić ewentualne niepokoje społeczne i zamieszki". Jako dowód rozpowszechniane jest wideo pokazujące rzekomą "armię". Tylko że przekaz jest fake newsem.

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Po zamachu na Trumpa "formują armię weteranów"? Kogo widać na tym filmie

Źródło:
Konkret24

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Prokremlowska dezinformacja nie ustaje w podważaniu faktu, że Rosja stoi za zbombardowaniem szpitala dziecięcego w Kijowie. Wykorzystuje do tego stosowaną od początku wojny metodę: fałszywy fact-checking. Kolejną jego odsłoną jest nagranie, które ma być dowodem, że to Ukraińcy zainscenizowali sceny z lekarzem na gruzach szpitala.

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

"Koszmarny show" i sztuczna krew. Znowu fałszywy fact-checking

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości po zmianie rządu nowe kierownictwo resortu obrony "zmarnowało szanse", które stworzyły podpisane przez ministra Mariusza Błaszczaka umowy na dostawy uzbrojenia. Z odpowiedzi MON dla Konkret24 wynika jednak, że tak nie jest. Każda z tych umów jest kontynuowana.

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

PiS pyta MON: "co z pięcioma umowami zbrojeniowymi"? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w mediach społecznościowych przekazu w dwóch amerykańskich stanach Joe Biden otrzymał nominację i nie można już go skreślić z listy kandydatów na prezydenta. Tłumaczymy, że tak nie jest i dlaczego.

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Nevada i Wisconsin: tam Bidena nie można już zmienić? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Na krążącym w mediach społecznościowych zdjęciu grupa kilkuletnich dzieci oraz ich nauczycielki stoją roześmiani na tle napisu "Kochamy Tuska". Internauci się oburzają, piszą o indoktrynacji dzieci w szkołach, porównują Polskę do Korei Północnej. Ale zdjęcie nie jest prawdziwe.

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

"Przedszkole na Jagodnie"? Te osoby nie istnieją, napis też

Źródło:
Konkret24

Niedługo po pożarze jednej z najpiękniejszych katedr na świecie w mediach społecznościowych zaczęła krążyć mapa Francji mająca przedstawiać, ile jest tam rzekomo "podpalonych, sprofanowanych, zdemolowanych" kościołów. Tylko że opis tej mapy wprowadza w błąd, a ona sama nie jest aktualna.

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

"Podpalone, sprofanowane, zdemolowane" kościoły? Ta mapa pokazuje co innego

Źródło:
Konkret24

13 milionów, 20 milionów, a nawet 22 miliony złotych mieli rzekomo już otrzymać w ramach premii ministrowie i wiceministrowie obecnego rządu - taki przekaz rozsyłany jest w mediach społecznościowych. Powstał po artykule jednego z dzienników, którego informacje zostały jednak przeinaczone.

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

22 miliony złotych nagród dla ministrów i wiceministrów? Nie, "nie otrzymywali"

Źródło:
Konkret24

Według rozsyłanego w sieci przekazu dzięki liberalnemu prawo aborcyjnemu w Czechach przyrost naturalny jest dużo wyższy niż w Polsce. Jednak pomieszano różne dane i wskaźniki. A wiązanie prawa aborcyjnego z przyrostem naturalnym lub współczynnikiem dzietności jest błędem. Wyjaśniamy.

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Prawo do aborcji a przyrost naturalny w Polsce i Czechach. Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji zarzucają premierowi złamanie konstytucji i domagają się postawienia Donalda Tuska przed Trybunałem Stanu. Chodzi o podpisanie porozumienia między Polską a Ukrainą. Konstytucjonaliści, z którymi konsultował się Konkret24, w większości nie dostrzegają w tym przypadku złamania prawa - choć mają uwagi.

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Umowa rządowa czy międzynarodowa? Eksperci oceniają, co podpisał Tusk z Zełenskim

Źródło:
Konkret24

"Muzeum Narodowe rozprawiło się również z Maryją", "zamiarem tej władzy jest usunięcie nie tylko krzyży" - piszą oburzeni internauci, komentując informację, jakoby z obrazu Jana Matejki wymazano postać Matki Boskiej. W tym rozpowszechnianym między innymi przez Roberta Bąkiewicza fake newsie nie zgadza się nic - z wyjątkiem nazwy muzeum.

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Bąkiewicz: z obrazu Matejki usunięto Matkę Boską. To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Po wizycie niemieckiego kanclerza Olafa Scholza w Warszawie wrócił temat reparacji wojennych. Jednak w trwającej debacie publicznej politycy raz mówią o "reparacjach", innym razem o "odszkodowaniach". Oba terminy oznaczają jednak inne pieniądze i dla kogo innego. Wyjaśniamy.

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Polska i Niemcy: reparacje vs odszkodowania. Co mylą politycy

Źródło:
Konkret24