"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24
Kontrowersje wokół środków z KPO. Przedsiębiorcy, z którymi rozmawialiśmy, nie boją się kontroli
Kontrowersje wokół środków z KPO. Przedsiębiorcy, z którymi rozmawialiśmy, nie boją się kontroliKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN
wideo 2/5
Kontrowersje wokół środków z KPO. Przedsiębiorcy, z którymi rozmawialiśmy, nie boją się kontroliKatarzyna Kolenda-Zaleska/Fakty TVN

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

Ten post z hasztagiem #AferaKPO ukazał się wśród wielu innych, które 8 sierpnia rozgrzały media społecznościowe i dotyczyły zaskakujących inwestycji, na jakie przyznano pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. "Warszawa wzięła kasę na swoją kładkę nas Wisłą pół roku po jej otwarciu" - napisał na platformie X Paweł Rybicki, pracownik prawicowej telewizji wPolsce24 (pisownia postów oryginalna). Tego dnia internauci z dostępnej na rządowej stronie mapy firm-beneficjentów KPO wyłuskiwali co ciekawsze przykłady. Kładka dla pieszych w Warszawie została podana jako jeden z nich. Autor dołączył do wpisu zrzut ekranu z rządowej strony, na którym widać projekt: "Budowa kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą". Dowiadujemy się, że chodzi o pożyczkę w wysokości 116 157 637,4 zł, a pożyczkobiorcą jest miasto stołeczne Warszawa. Umowę zawarto 18 grudnia 2024 roku, czyli rzeczywiście niemal dziewięć miesięcy po otwarciu mostu, co nastąpiło 28 marca 2024.

Informacja o pożyczce z KPO na istniejący już most w Warszawie, która jest błędnie interpretowana z obecną burzą wokół środków KPO x.com

Wpis Rybickiego wygenerował niemal 300 tysięcy wyświetleń, a zbulwersowani internauci komentowali: "I to jest skandal"; "Tutaj powinna wjechać prokuratura"; "To są złodzieje czas z tym skończyć raz na zawsze"; "Czyli po prostu poszły do czyjejś kieszeni"; "nawet miasto prowadzi fikcyjne biznesy...".

Informacja szybko się rozeszła w sieci. O kładce donosiła też m.in. posłanka PiS Anna Krupka. "Ooo Pieniądze z KPO nakładkę nad Wisłą... po jej otwarciu" - skomentowała, również dodając hasztag "#AferaKPO". Natomiast radny PiS z Warszawy Damian Artur Kowalczyk napisał: "Wstaliście już? To teraz wszyscy do pracy w całej Polsce, aby spłacić kładę pieszo-rowerową w Warszawie, która jest sfinansowana z kredytu z KPO. Uśmiechnijcie się brygada!".

Sprawę pożyczki z KPO na budowę kładki w Warszawie nagłaśniali politycy PiS Konkret 24/x.com

Informację podawali dalej kolejni internauci. "Tymczasem... kładka czaskowiaka z KPO, a strona ministerialna zablokowana... smród coraz większy!" - skomentował jeden z nich. Inny, zwracając się do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, napisał: "Dlaczego wziąłeś kasę z KPO na kładkę która już była wybudowana?".

Wprowadzające w błąd kolejne wpisy internautów, którzy pożyczkę na kładkę w Warszawie fałszywie łączyli z dotacjami z KPO dla wybranych branż x.com

Tak więc w rozpowszechnianej w sieci informacji pożyczkę na warszawski most wrzucono do jednego worka z tymi dotacjami z KPO, wokół których 8 sierpnia wybuchła afera, a rządzący przyznali, że jakieś nieprawidłowości były.

Tylko czy słusznie?

CZYTAJ W KONKRET24: Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Sześć komponentów KPO. Innego dotyczy afera, innego kładka w stolicy

Afera o dotacje z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) zaczęła się po tym, gdy na stronie rządowej udostępniono mapę z wyszczególnionymi firmami, których wnioski o dotacje z KPO oceniono pozytywnie. Niektóre przykłady - np. jachty, wirtualna strzelnica, zabudowa garderoby - wywołały oburzenie i zarzuty o marnotrawienie publicznych pieniędzy. Jako kolejny przykład podawano pożyczkę udzieloną Warszawie w związku z budową kładki pieszo-rowerowej - tylko że w przypadku tej inwestycji chodzi o inny program.

Albowiem KPO koncentruje się na sześciu komponentach tematycznych: A. Odporność i konkurencyjność gospodarki B. Zielona energia i zmniejszenie energochłonności C. Transformacja cyfrowa D. Efektywność, dostępność i jakość systemu ochrony zdrowia E. Zielona, inteligentna mobilność F. Poprawa jakości instytucji i warunków realizacji KPO.

Sektor HoReCa, którego dotyczy obecna afera, jest w komponencie A. Natomiast Warszawa dostała pieniądze na podstawie komponentu B: zielona energia i zmniejszenie energochłonności. Jeden z programów w nim to "Zielona transformacja miast". Na cały komponent przeznaczono 5,2 mld euro (22 994,2 mld zł) w części grantowej oraz 10,1 mld euro (43 459, 7 mld zł) w części pożyczkowej. Na podkomponent "Zielona transformacja miast" przeznaczono ponad 38 mln zł.

Podział komponentu B KPOPodział komponentu B KPOkpo.gov.pl

Strategia inwestycyjna Instrumentu Zielonej Transformacji Miast

Jak informuje rządowa strona, w ramach Instrumentu Zielonej Transformacji Miast (IZTM) wspieranej środkami z KPO podpisano 765 umów na prawie 3,9 mld zł. Dostępna jest tam mapka, na której można zobaczyć, o które projekty chodzi. Jednym z nich jest "budowa kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą".

Szczegóły dotyczące IZTM przedstawiono w "Strategii Inwestycyjnej Instrumentu Zielonej Transformacji Miast" przyjętej 30 czerwca 2022 roku. Opisano tam, że głównym celem IZTM jest "wsparcie zielonej i energetycznej transformacji miast poprzez zapewnienie środków na finansowanie określonych typów inwestycji wpływających na 'zazielenienie' terenów miejskich, łagodzenie zmian klimatu i adaptację do nich, bardziej efektywne wykorzystanie zasobów, zmniejszenie poziomu zanieczyszczeń, przeciwdziałanie utracie różnorodności biologicznej, czy rewitalizację budynków i przestrzeni miejskich".

Wskazano, kto może być beneficjentem programu: - jednostki samorządu terytorialnego - związki komunalne - przedsiębiorcy - jednostki naukowo-badawcze - wspólnoty energetyczne - wspólnoty mieszkaniowe - spółdzielnie mieszkaniowe - Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS) - Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe (SIM) - podmioty z udziałem JST posiadające osobowość prawną - instytucje kultury - szkoły wyższe - państwowe osoby prawne, w tym jednostki od nich zależne - podmioty spoza administracji publicznej (m.in. organizacje społeczne, pozarządowe, gospodarcze) - inne podmioty zaangażowane w realizację projektów.

Warunkiem uzyskania wsparcia jest "wykazanie, że planowane do realizacji projekty wynikają z odpowiednich dokumentów szczebla lokalnego lub ponadlokalnego i przyczyniają się do osiągnięcia celów określonych w Europejskim Zielonym Ładzie i KPO". Określono wymogi wobec projektów. Po pierwsze, muszą wynikać z "lokalnych i regionalnych dokumentów strategicznych lub innych dokumentów (uznanych za równoważne, stanowiące podstawę uznania projektu za kwalifikujący się do wsparcia)". Muszą sprzyjać "przystosowaniu do zmian klimatu" i mają tworzyć lub podnosić "jego odporność wobec obecnej i przyszłej zmienności klimatu". Muszą także "spełniać wymogi oceny oddziaływania projekty na środowisko".

Pożyczki udzielano także zakończonym projektom. "Warszawa skorzystała z możliwości"

Co istotne w kontekście dyskusji o pożyczkę na budowę kładki, która już istnieje, to fakt, że w strategii IZTM zaznaczono, iż "wnioski o przyznanie wsparcia z IZTM mogą dotyczyć zarówno przedsięwzięć nierozpoczętych, jak i rozpoczętych oraz zakończonych, o ile rozpoczęcie ich realizacji nie nastąpiło przed lutym 2020 r., z uwzględnieniem przepisów dotyczących pomocy publicznej". IZTM jest instrumentem pożyczkowym, a nie dotacyjnym. Podmiotem odpowiedzialnym za ocenę projektów i przyznawanie finansowania został Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK). Odpowiada także za ocenę zdolności wnioskodawcy do spłaty pożyczki.

Nabór w ramach IZTM ruszył 5 kwietnia 2024 roku. Tego dnia Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej podpisało umowę z BGK. Wówczas szefowa MFiPR Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła: "To są pieniądze na to, żeby nasze małe, średnie i większe miasteczka, a także metropolie wprowadzić w XXI wiek. Żeby stały się one jeszcze bardziej przyjazne dla mieszkańców". Wnioski o udzielenie pożyczki można było od tego dnia składać do regionalnych oddziałów BGK.

O podpisaniu pierwszych 179 umów MFiPR informowało w grudniu 2024 roku. BGK zawarł umowy o łącznej wartości 841 mln zł na projekty realizowane m.in. w Warszawie, Krakowie, Kielcach. A warszawski urząd miasta o otrzymaniu pożyczki na kładkę pieszo-rowerową informował 3 stycznia 2025 roku. Przypomnijmy, że z mostu można korzystać od marca 2024.

Jednak to, że miasto dostało pożyczkę na istniejącą już infrastrukturę, jest zgodne z zasadami przyznawania pomocy ustalonymi w strategii IZTM. Tłumaczy to w odpowiedzi na pytania Konkret24 rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Marzena Gawkowska. Informuje ona, że miasto pozyskało dotacje "na zadania z zakresu transportu publicznego, zielonej transformacji miast, termomodernizacji budynków użyteczności publicznej oraz ochrony zdrowia". Dodaje, że "w ramach KPO można także ubiegać się o pożyczkę" i że "Warszawa skorzystała z tej możliwości".

"Inwestycja polegająca na budowie kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą spełniła w pełnym stopniu warunki naboru wniosków o pożyczkę na Zieloną Transformację Miast w programie KPO, ogłoszonego przez BGK w kwietniu 2024 r. Program pozwalał na ubieganie się o pożyczkę w ramach KPO na inwestycje zrealizowane, o ile ich realizacja nie rozpoczęła się przed 1 lutego 2020 roku" - wyjaśnia Marzena Gawkowska.

Warszawski most kosztował 154 mln zł, a uzyskana pożyczka wyniosła ok. 116 mln zł.

BGK: kryteria wynikają ze strategii IZTM

Zapytaliśmy BGK, skąd w warunkach programu data 1 lutego 2020 roku. Biuro prasowe banku wyjaśnia, że "data graniczna 1 lutego 2020 roku wynika z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2021/241 z dnia 12 lutego 2021 r. ustanawiającego Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności". Podobnie czytamy w odpowiedzi z MFiPR.

"BGK nie określa samodzielnie kryteriów przyznawania pożyczek, wynikają one ze Strategii Inwestycyjnej IZTM. BGK podejmuje na ich podstawie decyzje o przyznaniu pożyczki ze środków Instrumentu Zielonej Transformacji Miast. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej ma pełną wiedzę na temat wdrażania Instrumentu przez BGK" - czytamy w odpowiedzi.

Przekazano nam także, że po otwarciu naboru wprowadzane były "niewielkie modyfikacje parametrów pożyczek". Dotyczyły m.in. wydłużenia terminu na wypłatę środków klientów. BGK dodaje, że otwarty w kwietniu 2024 roku nabór został zamknięty 30 kwietnia 2025.

Jak podaje BGK, do 31 lipca 2025 roku zawarto 845 umów pożyczek (na rządowej stronie KPO widnieje liczba 765). Trwa ocena złożonych wniosków.

Około 540 projektów, na które pieniądze przyznano, było już ukończonych - w tym trzy w Warszawie.

Na co jeszcze Warszawa dostała pieniądze z KPO w ramach "Zielonej transformacji miast"

Kładka pieszo-rowerowa to niejedyny projekt, na który Warszawa otrzymała pożyczkę z KPO - co można zobaczyć na mapie na rządowej stronie poświęconej KPO. Zapytaliśmy urząd miasta, które z tych pożyczek dotyczą wybudowanej już infrastruktury. W odpowiedzi wydziału prasowego urzędu miasta czytamy, że "w 2024 r. w ramach 8 umów pożyczek wspierających zieloną transformację miast, uwzględniających wymogi Komisji Europejskiej i Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, m.st. Warszawa pozyskało środki finansowe o łącznej wartości 406,2 mln zł".

Projekty, na które stolica otrzymała środki w ramach refinansowania zadań rozpoczętych po 1 lutego 2020 roku, które przed podpisaniem umowy były zakończone i rozliczone, to: 1. "Budowa kładki pieszo-rowerowej nad Wisłą" 2. "Zielona transportowa transformacja Placu Trzech Krzyży" 3. "Infrastruktura pieszo-rowerowa na Rondzie Dmowskiego" 4. "Zielono-błękitna przestrzeń Placu Pięciu Rogów".

Projekty, które uzyskały pożyczkę, a ich realizacja i rozliczenie końcowe nie zakończyło się przez podpisaniem umów, to: 1. "Zagospodarowanie przestrzeni publicznej zieloną i błękitną infrastrukturą ulic Chmielnej, Brackiej, Nowe Centrum Warszawy (obszar ul. Chmielnej)" 2. "Przyrodnicze i pieszo-rowerowe zagospodarowanie ulic Złotej i Zgoda, w ramach projektu Nowe Centrum Warszawy" 3. "Nowe zagospodarowanie pl. Defilad w ramach Nowego Centrum Warszawy" 4. "Wymiana oświetlenia drogowego na energooszczędne w technologii LED".

Jak informuje biuro prasowe, "pożyczki charakteryzują się bardzo korzystnymi warunkami finansowymi; udzielone zostały na okres 20 lat, z karencją 24 m-cy od daty zakończenia projektu inwestycyjnego". Dodano, że pożyczki spłacane będą w latach 2025-2044. Ich oprocentowanie wynosi 0 proc. dla projektów "niegenerujących po ich ukończeniu przychodów lub oszczędności kosztów" oraz 1 proc. dla projektów "generujących po ich ukończeniu przychody lub oszczędności kosztów".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP

Pozostałe wiadomości

"Beztroskie wydawanie na rzeczy, które zastanawiają ludzi" - jak to ocenił Donald Tusk - to skutek nie tylko nieprawidłowości w rozdzielaniu środków z KPO. Wynika też z koniecznego pośpiechu i dwuletniego opóźnienia wobec innych krajów UE. Tam pieniądze wydawano wcześniej i nieco inaczej.

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Burza wokół KPO. Jak wydawano w innych krajach UE. Dlaczego w Polsce inaczej

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Po ujawnieniu nieprawidłowości w dotacjach z Krajowego Planu Odbudowy w sieci zaroiło się od przykładów inwestycji, na które mają pójść unijne pieniądze. Tylko że nie wszystkie publikowane teraz projekty są prawdziwe. Powstałe fake newsy rozpowszechniali między innymi politycy opozycji.

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Bitcoiny, chwilówki, konsola... Na co środki z KPO nie poszły

Źródło:
Konkret24

Zakup mikrofalówki do apartamentu, mebli do garderoby, jachtów czy platformy do nauki w brydża - upublicznienie takich dotacji ze środków Krajowego Planu Odbudowy wywołało publiczne oburzenie. Wyjaśniamy, co przedstawia krążąca w sieci mapa, o jak duże pieniądze chodzi i jak były przyznawane.

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Afera z KPO. Mapa pokazała zaskakujące dotacje. Jak o nich decydowano

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Prezydent Andrzej Duda do końca swojej kadencji nie zajął się wszystkimi ustawami, które w ostatnim czasie do niego trafiły. Ponad dziesięć już czeka na biurku Karola Nawrockiego, inne niedługo tam trafią. Wśród nich jest kilka istotnych.

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Karol Nawrocki prezydentem. Jakie ustawy do podpisu zostawił mu Duda

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

"Inżynier" z maczetą? Nie, Polak z Sosnowca. "Nielegalni" migranci w Gorzowie? Nie, tancerze z Senegalu. Posłowie dezinformują, szerzą antymigrancki hejt, rozbudzają niechęć do cudzoziemców - i pozostają w tym bezkarni. Eksperci przestrzegają przed grzechem zaniedbania. Czy państwo jest w takiej sytuacji bezradne?

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

"Oni są sprytni". Dlaczego posłowie bezkarnie szerzą hejt na obcokrajowców

Źródło:
TVN24+

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Falę krytycznych komentarzy, a także hejtu wywołuje wśród internautów nagranie z festiwalu, na którym widać młodych ludzi bawiących się przenośną toaletą. Obrywa się za to uczestnikom Pol'and'Rock Festival. Niesłusznie.

"Na festiwalu Owsiaka"? Nie, na innym

"Na festiwalu Owsiaka"? Nie, na innym

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24

Nagranie pokazujące grupę osób, w tym kobiety w strojach muzułmańskich, wychodzących z autokaru wywołało w sieci falę komentarzy o "zwożeniu migrantów do Świnoujścia". Mieliby ich tam dostarczać Niemcy. Straż Graniczna wyjaśnia, kogo pokazuje ten film.

Niemcy "przemycają emigrantów do Świnoujścia"? Mamy wyjaśnienie

Niemcy "przemycają emigrantów do Świnoujścia"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel stwierdził w radiowym wywiadzie, że za rządów jego ugrupowania "pierwszy raz od lat" więcej Polaków wracało do Polski, niż z niej wyjeżdżało. Sprawdziliśmy dane - widać w nich pewien trend, który trwa już kolejny rok.

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Więcej Polaków wraca do kraju? Trend jest widoczny

Źródło:
Konkret24

Wicepremier Radosław Sikorski postanowił pokazać, jak skutecznie obecny rząd walczy z inflacją i opublikował na swoim koncie zestawienie dwóch wartości poziomów inflacji. Jedna dotyczy czasów Zjednoczonej Prawicy, druga - tego roku. Tylko że ta prezentacja jest manipulacją.

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Sikorski porównuje inflację za PiS i teraz. Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Nagranie z niemieckim policjantem patrolującym ulice wraz z polskimi funkcjonariuszami obiegło internet, wzbudzając komentarze pełne niepokoju i uwag o "kolejnym rozbiorze" Polski. Wystarczył jeden sugestywnie napisany post gdańskiego radnego PiS.

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

"Niemiecki policjant w gdańskiej drogówce". Co on tam robi?

Źródło:
Konkret24

Katarzyna Kotula straciła miejsce w rządzie i została sekretarzem stanu w kancelarii premiera. Mówi, że jej pensja będzie "chyba niższa", a w innym wywiadzie, że będzie "zdecydowanie mniej" zarabiać. Sprawdziliśmy więc, na ile rzeczywiście może liczyć oraz porównaliśmy pensje ministrów i posłów.

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Kotula: "będę zarabiała zdecydowanie mniej". Czy rzeczywiście?

Źródło:
Konkret24

Filmy wyglądają jak zwykłe relacje, które nagrywamy podczas podróży. Pokazują ładne miasto, fajne knajpki, bawiących się ludzi. Lecz nie kręcą ich przypadkowe osoby i nie przypadkiem trafiły one do polskiej sieci. Za sielankowymi obrazami kryją się białoruskie służby i ukryte wielowektorowe działania.

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Białoruś jak "słoneczna Italia". Soft propaganda o kraju Łukaszenki

Źródło:
Konkret24