Nagranie pokazujące grupę osób, w tym kobiety w strojach muzułmańskich, wychodzących z autokaru wywołało w sieci falę komentarzy o "zwożeniu migrantów do Świnoujścia". Mieliby ich tam dostarczać Niemcy. Straż Graniczna wyjaśnia, kogo pokazuje ten film.
Na krótkim filmie widzimy grupę kilkudziesięciu osób - głównie kobiety w długich sukniach, z zakrytymi głowami, którym towarzyszą dzieci; jest też kilku mężczyzn. Oddalają się od białego autokaru (stoi tyłem do kamery nagrywającej scenę), przy przystanku autobusowym. Niosą niewielkie torby lub plecaki. Widać wózki dla dzieci. Nagranie jest słabej jakości, bez oryginalnego dźwięku (w tle słychać muzykę), kadr jest niestabilny; widać, że nagrywano z oddali. Nie ma informacji, gdzie to dokładnie zostało zarejestrowane i jaki jest cel podróży tej grupy. Tymczasem opisy towarzyszące nagraniu i te nałożone na film sugerują, że są to migranci z Niemiec. "Masakra, jak Niemcy przemycają do Świnoujścia autokarem emigrantów" - brzmi napis u dołu kadru.
Poseł Jakubiak: "zobacz filmik"
28 lipca nagranie opublikowała jedna z użytkowniczek TikToka. Jej post wyświetlono ponad 217 tys. razy. Dzień później link do nagrania z TikToka udostępnił w serwisie X były kandydat na prezydenta Polski, poseł Marek Jakubiak. "Zobacz filmik użytkownika Halina! #TikTok" - napisał polityk. Wpis wyświetlono ponad 20 tys. razy.
"Niemcy zwożą nam pełnymi autokarami inżynierów do Świnoujścia" - 30 lipca stwierdziła anonimowa użytkowniczka serwisu X, publikując nagranie (pisownia wpisów oryginalna). Jej post wygenerował ponad 240 tys. wyświetleń. "Niemcy podrzucają nam uchodźców autokarem. To się dzieje. Naprawdę! I co? Uśmiechacie się?!" - tego samego dnia pytała kolejna internautka, której post w serwisie X wyświetlono ponad 120 tys. razy. Wersja tego nagrania opublikowana na YouTube ma też dopisek: "Niemcy zwożą autokarami inżynierów do Świnoujścia".
Większość komentujących oburzała się na bezczynność władz wobec rzekomych działań Niemców. "Czy my mamy rząd?"; "A gdzie jest Straż Graniczna? Kto ich wpuszcza?"; "A gdzie te kontrole na granicach?" - pytali. "Boże, jakim prawem"; "Ten rząd musi odpowiedzieć karnie za to co robi"; "Nie uwierzę, że rząd nic nie wie. Sami podpisali stosowne dokumenty, pozwalający na taki stan rzeczy"; "Czy jeszcze jest Polska?" - komentowali kolejni.
Byli jednak tacy, którzy nie wierzyli w informację podaną na filmie. "Nie sądzę żeby to była prawda"; "serio mamy w to uwierzyć?". Kolejni starali się ustalić prawdziwy kontekst sceny: "Może to turyści?"; "To jest niemiecka wycieczka"; "Przecież to jest okres urlopowy a ludzie panikują".
Okazuje się, że wersja internautów niewiele ma wspólnego z prawdą. Zgadza się tylko miasto.
Blisko atrakcji turystycznej w Świnoujściu
Widoczną na filmie scenę nagrano na parkingu przy plaży w Świnoujściu, niedaleko popularnej atrakcji turystycznej Stawa Młyny. To znak nawigacyjny w kształcie wiatraka, który stoi na końcu Falochronu Zachodniego w Świnoujściu. Parking i atrakcję dzieli około 650 metrów. Lokalizację potwierdzają zdjęcia z Google Street View z 2020 roku. Wówczas nie było tam jeszcze oznaczenia przystanku autobusowego, ale zgadza się duże charakterystyczne drzewo widoczne w kadrze i znak ostrzegawczy.
Straż Graniczna: "opis nie jest zgodny z prawdą"
Jak ustaliliśmy, na miejscu pojawili się funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej. "Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 27 lipca w Świnoujściu, niedaleko przejścia Świnoujście - Ahlbeck. Autokar na niemieckich numerach rejestracyjnych przyjechał z wycieczką z Berlina. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Świnoujściu zweryfikowali informację, sprawdzili wszystkie osoby i potwierdzili, że autobus wjechał legalnie, a turyści to Niemcy różnego pochodzenia" - taką informację w odpowiedzi na pytania Konkret24 przekazał Tadeusz Gruchalla z zespołu prasowego Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Ponadto dodał:
To kolejny filmik opublikowany w portalach społecznościowych mający wprowadzić opinię publiczną w błąd. Opis widoczny na nagraniu: "Masakra, jak Niemcy przemycają do Świnoujścia autokarem emigrantów", nie jest zgodny z prawdą.
Źródło: Konkret24