Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24
Buda: Nawrocki odwoła się do elektoratu Brauna
Buda: Nawrocki odwoła się do elektoratu BraunaTVN24
wideo 2/5
Buda: Nawrocki odwoła się do elektoratu BraunaTVN24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Czwarte miejsce w pierwszej turze wyborów prezydenckich zajął Grzegorz Braun, lider Konfederacji Korony Polskiej. Uzyskał 1,24 mln głosów, co przełożyło się na 6,34 proc. poparcia. Kogo poprze w drugiej turze jego elektorat? Europoseł PiS Waldemar Buda, goszcząc w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" w wieczór wyborczy 18 maja, był pytany, czy kandydat PiS Karol Nawrocki będzie się odwoływał do wyborców Brauna - polityka, który jawnie głosi między innymi antysemityzm.

"Jeżeli nawet coś mówi Grzegorz Braun, to ciężko podejrzewać wszystkich wyborców, że dokładnie tak samo myślą o wszystkich szczegółach i przemyśleniach, wypowiedziach Grzegorza Brauna" - stwierdził europoseł Buda. "Jestem przekonany, że to jest elektorat prawicowy, któremu bliżej jest do Karola Nawrockiego i oni wcale nie muszą popierać wszystkich działań, które Grzegorz Braun podejmował" - dodał. Według europosła Nawrocki odwoła się do wyborców Brauna, "bo to jest naturalna konsekwencja". "A do samego Grzegorza Brauna?" - zapytał Konrad Piasecki. "Myślę, że również. Ponieważ my tu nie widzimy żadnego problemu" - odparł Buda.

21 maja w programie "Gość Radia Zet" inny europoseł PiS - Adam Bielan - również był pytany o starania PiS w pozyskaniu elektoratu Brauna. Prowadzący audycję Bogdan Rymanowski przytoczył pytanie słuchacza, który przypomniał wcześniejsze, ostre wypowiedzi polityków PiS na temat Brauna: "Największy cham Rzeczypospolitej, ruska onuca, niepoważny polityk, osoba modląca się po rosyjsku. To tylko niektóre pejoratywy, których używali czołowi politycy PiS-u, włącznie z waszym prezesem, wobec Grzegorza Brauna. Dzisiaj ubiegacie się o jego elektorat. Czy zamierzacie przeprosić?".

"Nie przypominam sobie takich słów, szczególnie z ust Jarosława Kaczyńskiego" - odparł Bielan. "Natomiast znam słowa wielu polityków Platformy Obywatelskiej, choćby Michała Szczerby, który lżył, nawet nie Grzegorza Brauna, tylko jego wyborców, co jest, myślę, dużo gorsze, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin" - dodał.

Jak sprawdziliśmy, słuchacz miał rację co do wcześniejszego nastawienia polityków PiS do obecnego lidera Konfederacji Korony Polskiej. Przypominamy.

Kaczyński o Braunie: "poza strefą polityki, którą ja w ogóle uznaję za poważną"

Co Jarosław Kaczyński mówił o Grzegorzu Braunie, można usłyszeć np. na krótkim wideo sprzed kilku tygodni, które krąży w mediach społecznościowych szczególne teraz, po pierwszej turze wyborów 18 maja. Jest to fragment materiału z programu "19.30" w TVP 1 wyemitowany 6 marca. Wsiadającego do samochodu prezesa PiS zaczepia reporter, pytając: "Panie prezesie, w przypadku porażki pana Nawrockiego bliżej do Mentzena czy do pana Brauna?". "Pan chyba żartuje" - odparł Kaczyński. "Pan Braun jest jakby poza sferą polityki, którą ja w ogóle uznaję za poważną" - dodał.

Zaś inni prominentni politycy PiS mówili bardziej dosadnie o Grzegorzu Braunie.

Małgorzata Gosiewska: "największy cham Rzeczypospolitej, ruska onuca"

Jesienią 2022 roku media szeroko relacjonowały ostrą wymianę zdań Małgorzaty Gosiewskiej, wówczas wicemarszałek Sejmu z ramienia PiS, oraz posła Grzegorza Brauna. Otóż 16 listopada Braun podczas wystąpienia w Sejmie powiązał stan polskich finansów publicznych z sytuacją w Ukrainie. W reakcji prowadząca obrady Gosiewska wyłączyła mu mikrofon i poprosiła kolejną z oczekujących osób o zabranie głosu. Wówczas Braun odwrócił się w stronę Gosiewskiej i nazwał jej zachowanie "prostackim". Chwilę później Małgorzata Gosiewska z ironicznym uśmiechem przytaknęła i zapytała Brauna: "Prawda? A pan to jeszcze modli się po polsku czy już po rosyjsku?".

Schodzący z mównicy Braun powiedział wtedy głośno: "To pani marszałek Gosiewska, bo może młodzież nie notuje nazwiska". Wicemarszałek dodała: "I największy cham Rzeczypospolitej, ruska onuca". W sali rozległy się okrzyki sprzeciwu, na które Gosiewska powiedziała: "Tak? Ten poseł to cham".

Elżbieta Witek: "Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę"

16 września 2021 roku, po swoim wystąpieniu w Sejmie, poseł Braun zwrócił się do ówczesnego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego: "Będziesz pan wisiał". Na to zareagowała między innymi marszałek Sejmu z ramienia PiS Elżbieta Witek. Poinformowała, że składa zawiadomienie do prokuratury dotyczące wypowiedzi posła Konfederacji. "Poseł Grzegorz Braun przekroczył dzisiaj kolejną granicę. Nie ma miejsca na groźby karalne w polskim Parlamencie ani w całej przestrzeni publicznej. W związku z dzisiejszymi słowami skierowanymi wobec ministra Niedzielskiego składam zawiadomienie do prokuratury" - napisała Witek w serwisie X.

Jarosław Selin: "radykalizuje się w kierunku bardzo niebezpiecznym", "przekracza granice śmieszności"

17 września 2021 roku do skandalicznych słów Brauna skierowanych do ministra Niedzielskiego odniósł się Jarosław Sellin, poseł PiS i ówczesny wiceminister kultury. W programie "Tłit" Wirtualnej Polski Sellin, pytany, czy Braun powinien zrzec się immunitetu, odpowiedział twierdząco. "Wydaje mi się, że tak (...). Tutaj jednak pewna granica została przekroczona. Bo przecież tego typu sformułowania to jest groźba karalna - ona jest wyraźnie opisana w kodeksie karnym - i tak to zabrzmiało, i tak to też zostało odebrane. Więc prokuratura tą sprawą się zajmie i dobrze by było, żeby poseł nie chronił się za immunitetem" - ocenił polityk PiS.

Przyznał, że "przypadek pana posła Grzegorza Brauna" jest dla niego bardzo smutny. "Bardzo go ceniłem jako publicystę, jako twórcę wspaniałych filmów dokumentalnych, dobrego ciekawego intelektualistę. Natomiast widać, że czasami tego typu ludzie wkraczający do polityki mylą taki pryncypializm ideowy z real-, po prostu nie dostrzegają realiów, kierują się jakimiś pryncypiami ideowymi i przekraczają różne granice wynikające z własnych przekonań" - stwierdził Sellin. I dodał: "Jak wkroczył do polityki, jak się pojawił w polskim parlamencie, to się coraz bardziej radykalizuje w kierunku bardzo niebezpiecznym. Na przykład te jego krucjaty antyszczepionkowe, antymaseczkowe. On też nie zauważa, niestety, że przekracza też granice śmieszności czasami. I to jest smutny obraz, że człowiek ceniony w innej aktywności publicznej kompromituje się w polityce".

A zapytany, czy Braun powinien zrzec się nie tylko immunitetu, ale też mandatu poselskiego, Sellin stwierdził: "Obserwując jego aktywność parlamentarną, jego wystąpienia sejmowe, jego awantury, jego niesubordynację w sytuacji, kiedy odczuwamy potrzebę wspólnego działania na przykład w sprawie walki z pandemią, wydaje mi się, że i dla niego byłoby lepiej, gdyby po prostu z polityki zrezygnował".

Piotr Gliński: "agresja nie tylko na tle religijnym, ale także międzyludzkim"

12 grudnia 2023 roku Grzegorz Braun zgasił gaśnicą chanukowe świece, zakłócając odbywający się na terenie Sejmu obrządek religijny. Za ten incydent został wykluczony z trwającego posiedzenia, a prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na trzy miesiące i całości diety na pół roku. Kancelaria Sejmu zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa

Wówczas czyn Brauna krytykowało wielu polityków, w tym członków Prawa i Sprawiedliwości. Tuż po incydencie z mównicy sejmowej potępił Brauna były minister kultury w rządzie Zjednoczonej Prawicy, poseł Piotr Gliński. "W związku z zaistniałą sytuacją chciałem w imieniu własnym, ale także mam nadzieję i myślę, że całego naszego środowiska, klubu, powiedzieć wyraźnie, że nie zgadzamy się na wszelkie akty nietolerancji i agresji na tle religijnym i jakimkolwiek innym. To przeczy podstawowym wartościom humanitarnym, humanistycznym. Nie zgadzamy się na to po prostu i w tej atmosferze także ja rezygnuję z zadawania pytania" - powiedział polityk PiS. I zwrócił się do środowiska Konfederacji: "Proszę państwa, przekraczamy w polityce straszliwe granice, bardzo często to się zdarza, ale to jest agresja nie tylko na tle religijnym, ale także międzyludzkim. Tam były także małe dzieci. To jest w ogóle nie do obrony i nie do rozmowy na ten temat".

Z mównicy sejmowej sprawę skomentował poseł Przemysław Czarnek, były minister edukacji. "Wydarzył się ogromny skandal na terenie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Ta sytuacja ma wymiar międzynarodowy. I rzeczywiście uderza w nas niebywale, w nas jako Rzeczpospolitą Polską". W dalszej części wystąpienia stwierdził natomiast: "Tu chodzi rzeczywiście o rzecz niebywałą, o zachowanie pana posła Brauna, który dzisiaj atakował i pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, i Prawo i Sprawiedliwość, a który dzisiaj dopuścił się na koniec tego typu rzeczy, że zaatakował gaśnicą dzieci, i to jeszcze w sytuacji właśnie takiej, a nie innej".

Radosław Fogiel: "wyciera sobie twarz patriotyzmem na każdym kroku, właśnie dał najlepszy dowód, gdzie ten patriotyzm przechowuje"

Dzień później rzecznik PiS Radosław Fogiel w programie "Poranna rozmowa" portalu Gazeta.pl był pytany, jakie konsekwencje powinny spotkać posła za skandal z gaśnicą. "Trzeba podkreślić, że to nie tylko skandal sejmowy, to nie jest skandal niestety tylko Grzegorza Brauna. Tylko takie zachowanie odbija się bardzo negatywnie na wizerunku Polski" - odpowiedział. I dalej: "Skandalem jest atakowanie uroczystości religijnych, niezależnie od tego, o jakiej religii mówimy. A po drugie, skandalem jest i jest aktem antypolskim, takie działanie, o którym wiadomo, że stanie się asumptem do atakowania Polski na całym świecie przez jej wrogów. To Grzegorz Braun, wycierający sobie twarz patriotyzmem na każdym kroku, właśnie dał najlepszy dowód, gdzie ten patriotyzm przechowuje".

Na pytanie, czy ktoś taki jak Braun jest godzien zasiadania w Sejmie, Fogiel odparł: "W moim przekonaniu Braun nie jest [godzien], no ale znalazła się wystarczająca liczba wyborców, która uznała, że chcą, by pan Braun ich reprezentował. I to jest, no jednej strony problem, z drugiej strony jest to immanentna cecha demokracji".

Anna Kwiecień: "czuje się absolutnie bezkarny", "obrażał Mateusza Morawieckiego"

Incydent z gaśnicą komentowała też posłanka PiS Anna Kwiecień. 13 grudnia 2023 roku w Polskim Radiu 24, pytana o to, co wiodło Brauna do takiego postępowania, stwierdziła: "Myślę, że są tacy politycy, którzy mają ogromną w sobie ilość takiego narcyzmu, chcą zaistnieć. Myślę, że do nich należy także pan Grzegorz Braun. Może to jest bardzo proste określenie, ale przecież my wiemy, że on jest niezwykle ekscentryczny".

"Poza tym pan Grzegorz Braun czuje się absolutnie bezkarny" - dodała. "Właśnie dlatego, że od początku kadencji, wychodząc na mównicę, obrażał panią marszałek [Sejmu - red.] Witek, obrażał pana premiera Mateusza Morawieckiego. Mało tego, on robił takie wycieczki antysemickie".

Joachim Brudziński: "wypowiedź wręcz idiotyczna"

Jak widać, od wielu lat politycy PiS krytykowali postępowanie i postawę Grzegorza Brauna. I nie dotyczy to tylko okresu, gdy PiS było u władzy, a Braun był posłem. Na przykład w listopadzie 2012 roku kontrowersje polityków PiS wzbudziły słowa Grzegorza Brauna, który w prawicowym klubie dyskusyjnym mówił o mordowaniu dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i TVN. W tym okresie Braun był znany przede wszystkim jako autor filmów dokumentalnych, nie był jeszcze czynnym politykiem. Jego słowa wypowiedziane na spotkaniu w prawicowym klubie komentował w Radiu Zet Joachim Brudziński, wówczas poseł PIS: "Wypowiedź Grzegorza Brauna była niestosowna, niepotrzebna, niemądra, wręcz idiotyczna".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Szymon Pulcyn/PAP

Pozostałe wiadomości

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Media społecznościowe nie są neutralnym źródłem informacji i wiedzy - rządzą nimi algorytmy zaprojektowane tak, by promować emocje, nie prawdę. To środowisko sprzyja fake newsom i dezinformacji, a raz zasiane fałsze zostają nawet po ich sprostowaniu.

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Big Techy i fake newsy. Skoro jest dobrze, to dlaczego jest źle?

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Im więcej czasu użytkownicy spędzają na platformach internetowych - takich jak Facebook, Instagram, YouTube, X czy TikTok - tym większy jest ich zysk. Platformom zależy więc na faworyzowaniu treści sensacyjnych lub emocjonalnych, a przez to często dezinformacyjnych, które bardziej przyciągają uwagę. Wyjaśniamy, jak wielkie firmy technologiczne zorientowały się, że mogą zarabiać na dezinformacji.

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Liderzy dezinformacji. Dlaczego Big Techom się to opłaci?

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki oraz politycy Prawa i Sprawiedliwości straszą, że rząd Donalda Tuska chce wprowadzić cenzurę w internecie - a sposobem na to ma być ustawa wdrażająca unijne regulacje. Lecz choć opozycja grzmi o "cenzorskich gilotynach", to zdaniem ekspertów ustawa właściwie nie zakaże niczego więcej, niż to, co już dziś jest zakazane.

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Nawrocki i PiS: rząd Tuska chce "cenzury w internecie". O co chodzi z DSA

Źródło:
Konkret24

Oburzenie, krytyka polskiego rządu i fala antyukraińskich komentarzy, w tym pełnych nienawiści - to reakcje na platformach społecznościowych na rozpowszechniane nagranie spod szpitala w Stalowej Woli. Co robili tam ukraińscy żołnierze? Tłumaczą starosta, szpital oraz resorty obrony i zdrowia.

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Żołnierze z Ukrainy "leczą się w polskich szpitalach"? Mamy wyjaśnienie

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w sieci i setki tysięcy podań dalej osiągają wpisy o raporcie, który rzekomo ujawnia prawdę o związkach między szczepionkami a autyzmem. Przestrzegamy: został umiejętnie przygotowany właśnie po to, by go promować. Bazą są materiały wycofane za manipulacje, a w tle jest działalność Andrew Wakefielda, któremu udowodniono oszustwa.

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

"Raport" o autyzmie i szczepionkach. Pięć rzeczy, które musisz wiedzieć, zanim przeczytasz

Źródło:
TVN24+

Czy zaszczepieni przeciwko grypie rzeczywiście częściej na nią chorują niż niezaszczepieni? Nie. Takie błędne wnioski wyciągnięto z pewnych amerykańskich badań i rozpowszechnia się je teraz w polskiej sieci. Ekspert wyjaśnia słabości zarówno samego badania, jak i jego raportowania.

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Szczepienie na grypę "zwiększa ryzyko zakażenia"? Autorzy badania się tłumaczą

Źródło:
Konkret24

Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia billboardów z hasłem po angielsku i hebrajsku. Potem zaczęło się oskarżanie rządu o rozpoczęcie "akcji przesiedleńczej Żydów do Polski". W efekcie wylała się fala antysemickich komentarzy. Oto historia, jak ludzka dezorientacja doprowadziła do politycznej dezinformacji.

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

"Przyjedź i osiedl się w Polsce". Napisał to po hebrajsku. I się zaczęło

Źródło:
TVN24+

"To jest wiara!", "tak Polacy powinni reagować na zdejmowanie krzyży" - komentują internauci wideo, które rzekomo przedstawia setki drewnianych krzyży ustawionych przy drodze gdzieś na Korsyce. Tak mieszkańcy mieli zareagować na wyrok dotyczący usunięcia krzyża z przestrzeni publicznej. Jednak nie wszystkie elementy tego przekazu są prawdziwe.

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

W proteście "postawili setki nowych krzyży"? To nie bunt mieszkańców

Źródło:
Konkret24

"System zniewolenia człowieka"; "nazistowskie rozwiązanie"; "stała inwigilacja non stop" - tak internauci reagują na doniesienia o unijnym urzędzie rzekomo kontrolującym wydatki obywateli i mającym możliwość zamykania ich kont. Tyle że działalność urzędu dotyczy czegoś innego.

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

"Bruksela będzie zamykać nasze konta?". Czym zajmuje się nowy unijny urząd

Źródło:
Konkret24

Kordon samochodów, ogrodzenie i betonowe zapory - w takim otoczeniu ma się rzekomo odbywać tegoroczny świąteczny jarmark w belgijskim mieście Brugia. Choć trudno w ten widok uwierzyć - wielu wierzy, więc obraz generuje tysiące wyświetleń w sieci. Nie tylko polskiej.

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Jarmark świąteczny "strzeżony jak granica"? Nie, to nie jest "nowoczesna Europa"

Źródło:
Konkret24

Słowa Jarosława Kaczyńskiego z konwencji PiS rozgrzały scenę polityczną. Prezes straszył, że Unia Europejska chce zniszczyć Polskę jako suwerenny kraj. Politycy PiS ochoczo tłumaczą, że dokona się to poprzez zmiany traktatów. A ponieważ to temat skomplikowany i wyborcom mało znany - łatwo można go sprowadzić do prostych tez. Fałszywych.

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Kaczyński straszy "utratą suwerenności". Trzy fałszywe filary tej tezy

Źródło:
Konkret24

"Wierna służąca Ukrainy" - piszą o minister edukacji Barbarze Nowackiej internauci, komentując jej rzekomą decyzję wprowadzenia języka ukraińskiego na maturę. Jednak to nie ona podpisała stosowne rozporządzenie - i nie jest to jedyne przekłamanie dotyczące tej reformy.

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Ukraiński na maturze. Kto w końcu go wprowadził?

Źródło:
Konkret24

"Wezwał Ukrainę do uznania Krymu za rosyjski", jego "słowa mogą być sygnałem, że kraje Unii Europejskiej zaczną deportować Ukraińców" - informują rosyjskie media. O kogo chodzi? O Leszka Millera. Niektóre wypowiedzi byłego premiera o wojnie w Ukrainie brzmią bowiem jak echa przekazów Kremla. Powiela fałszywe narracje rosyjskiej propagandy, tłumacząc to "prawem obywatela".

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Leszek Miller o wojnie w Ukrainie. Wypowiedzi, które cieszą Kreml

Źródło:
Konkret24

Resort zdrowia chce, aby od 2027 roku szczepienia przeciwko HPV były obowiązkowe między 9. a 15. rokiem życia. Wśród przeciwników szczepień wywołuje to kolejną falę medycznej dezinformacji - budowanej między innymi na starym piśmie z Ministerstwa Zdrowia.

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Szczepionki na HPV. Pismo z resortu zdrowia wykorzystane do fałszywego przekazu

Źródło:
Konkret24

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kaleta twierdzi, że polski sędzia odmówił wydania Niemcom Wołodymyra Żurawlowa, ponieważ uznał niemieckich sędziów za upolitycznionych. A jako "dowód" swojej tezy, opublikował nagranie. Brzmi sensacyjnie, ale to manipulacja.

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Jak poseł Kaleta słowa obrońcy Ukraińca przypisał sędziemu. "To jest grube"

Źródło:
Konkret24

"Rząd Tuska masowo ściąga imigrantów!", "zalew imigrantów pod rządami Tuska" - alarmują politycy Konfederacji i PiS. A Sławomir Mentzen grzmi, że "Tusk niczym się tu nie różni od Kaczyńskiego". Jako rzekomy dowód na tę tezę podawane są liczby: a to o pozwoleniach na pracę, a to o wizach pracowniczych. Mylone i błędnie intepretowane. Bo rzeczywiste liczby tezy opozycji nie potwierdzają.

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

"Tusk ściąga dziesiątki tysięcy imigrantów"? Ostra manipulacja liczbami

Źródło:
Konkret24

Według europosła PiS Waldemara Budy kandydujący na prezydenta Karol Nawrocki obiecał podczas kampanii wyborczej "ustawę o obniżce prądu" w sto dni po objęciu urzędu. Czy naprawdę to obiecał?

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Obniżenie cen prądu. Co Nawrocki obiecał, a co Buda zapamiętał

Źródło:
Konkret24

Europoseł PiS Bogdan Rzońca obarczył Donalda Tuska winą za przejęcie Ursusa przez ukraińskiego inwestora. Przypominamy, jak naprawdę wyglądała historia kłopotów i upadłości polskiego przedsiębiorstwa. Bo ta przypada na lata rządów Zjednoczonej Prawicy.

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

"Brawo za 'repolonizację' panie Tusk". Jak polityk PiS przekręca historię upadku Ursusa

Źródło:
Konkret24

"Zabrać resztki suwerenności narodowej i stworzyć z UE superpaństwo zarządzane z Brukseli" - to ma być cel przegłosowanej rezolucji Parlamentu Europejskiego. To znaczy tak interpretuje to europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, bo rzeczywistość jest nieco inna.

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

"Chcą odebrać Polsce prawo weta"? Czym straszy europosłanka

Źródło:
Konkret24

Kancelaria Prezydenta RP ma być najbardziej oszczędną i zatrudniać najmniej pracowników w porównaniu do innych najważniejszych instytucji w kraju - Kancelarii Sejmu, Kancelarii Senatu i kancelarii premiera. Tak uważa Zbigniew Bogucki, który chwali zaradność kierowanego przez siebie organu. Czy ma rację? Przyglądamy się tym czterem instytucjom.

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Bogucki: Kancelaria Prezydenta "najbardziej oszczędna" i zatrudnia najmniej? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Internauci komentują w sieci od kilku dni pomysł, by bezdzietne Polki pracowały do 65. roku życia tak jak mężczyźni. Jedni wskazują plusy, inni minusy takiego rozwiązania. Czy jednak projekt opóźnienia wieku emerytalnego dla bezdzietnych kobiet powstał w Kancelarii Prezydenta?

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Bezdzietne Polki i "praca do 65. roku życia". To nie projekt prezydencki

Źródło:
Konkret24

"I jak tu nie popierać Nawrockiego?" - stwierdzają internauci, komentując medialne doniesienia o "nowym świadczeniu 1000 plus", które miał już zatwierdzić nowy prezydent. W tekstach czytamy, jakoby Karol Nawrocki "podpisał ustawę", "wprowadził PIT-0", "dał rodzinom ogromny bonus" itp. Tylko że takiego pomysłu nawet nie było.

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Prezydent "podpisał ustawę", "wprowadził 1000 plus"? Co podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24