FAŁSZ

Słowacja, wyjście z UE, użyteczny Fico. Tak wygląda "pompowanie balonika" propagandy

Źródło:
Konkret24

Władze Słowacji mają przygotowywać referendum w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej - taki przekaz rozchodzi się w mediach społecznościowych, powielają go też politycy. Źródłem ma być przemówienie słowackiego premiera, którego wcale nie wygłosił. Narrację tę szerzył kanał na YouTube z materiałami fałszywej treści - po pytaniach z Konkret24 kanał został już zablokowany.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Negatywny stosunek słowackiego rządu i premiera Roberta Fico do Unii Europejskiej jest powszechnie znany i często komentowany. Przywódca Słowacji, który mimo wojny w Ukrainie spotyka się z Władimirem Putinem, w swoich wypowiedziach często krytykuje Brukselę i nawołuje do głębokiej reformy UE, która miałaby uwzględniać "większą suwerenność" państw członkowskich.

Krytyka to jedno, lecz inną kwestią jest rzekoma chęć wyjścia Słowacji z Unii Europejskiej. A referendum w tej sprawie miał zapowiedzieć premier Fico. Tak przynajmniej piszą internauci w mediach społecznościowych, tak przekonuje materiał opublikowany na jednym z kanałów w serwisie YouTube. Przekaz promują politycy Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna. Poseł tej partii Włodzimierz Skalik 23 września 2025 roku napisał na Facebooku: "Słowacja przygotowuje się do wystąpienia z UE. Decyzja zapadnie w referendum narodowym. Suwerenność Słowaków nie polega na negocjacji - Oświadczenie premiera Słowacji Roberto Fico". Z tego wpisu również wynika, że o potencjalnym wyjściu miał mówić sam premier.

To zdjęcie premiera Fico widnieje na nagraniu w serwisie YouTube zatytułowanym "Szokujące oświadczenie: Słowacja wychodzi z UE - Koalicja przeciwko Ursuli von der Leyen". Wideo udostępniła m.in. Karolina Pikuła, przewodnicząca Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna w okręgu rzeszowskim, pytając w poście: "Czy to będzie wielki początek rozpadu eurokołchozu?". Do wpisu dodała hasztag "Polexit" nawiązujący do potencjalnego wyjścia Polski z UE.

FAŁSZ
Wpisy polityków o rzekomym referendum w SłowacjiFacebook/X

Tego typu wpisów ukazało się znacznie więcej: większość na anonimowych kontach, a autorzy najczęściej powoływali się na wspomniany film na YouTube. "Słowacja szykuje się do referendum: echa wyników mogą wstrząsnąć UE. Decyzja o wystąpieniu Słowacji z Unii Europejskiej ma zapaść w referendum narodowym. To nie zwykła debata — to moment, który będzie miał znaczenie dla całej Europy" - pisał jeden z użytkowników Facebooka (pisownia postów oryginalna).

Internauci nie zamieszczają jednak linku do nagrania z YouTube, najczęściej udostępniają miniaturkę nagrania i tytuł o "wyjściu z UE"; na miniaturce są zdjęcia Ursuli von der Leyen i Roberta Fico. Może dlatego, że nawet krótkie fragmenty tego materiału zdradzają, że nie jest wiarygodnym źródłem informacji, lecz narzędziem szerzenia antyunijnej dezinformacji.

Filmy uderzające w UE tworzone przez AI

Film opublikowano 17 września 2025 roku na kanale Redakcja Polska na YouTube. Po wyświetleniu innych zamieszczonych na tym kanale nagrań szybko można nabrać podejrzeń co do jego wiarygodności. Kanał powstał 31 sierpnia 2025 roku i przez niecały miesiąc opublikowano na nim 22 filmy. Główny ich przekaz: krytyka Unii Europejskiej, uderzanie w Ukrainę.

FAŁSZ
Kanał z filmami o fałszywej treści tworzonymi przez sztuczną inteligencjęYouTube

Wszystkie stworzono według tego samego wzoru. Na miniaturach zawsze jest dwóch polityków: najczęściej jeden z nich ma minę triumfującą, drugi jest smutny lub wręcz płacze. Portrety stworzono narzędziem sztucznej inteligencji (AI). Groźne lub triumfujące miny robi głównie Viktor Orban. Oprócz niego w roli atakujących pojawiają się także Xi Jingping, Władimir Putin, ale także Karol Nawrocki lub europosłanka Konfederacji Anna Bryłka. Płaczących przywódców jest troje: to Ursula von der Leyen, Friedrich Merz lub Wołodymyr Zełenski. To oni są negatywnymi bohaterami materiałów.

Tytuły informują najczęściej, że jakiś prawicowy lub populistyczny polityk - najczęściej Viktor Orban - "poniżył" lub "zniszczył" przewodniczącą KE, kanclerza Niemiec lub prezydenta Ukrainy. "Orban poniża Ursulę", "Orban zniszczył Friedricha Merza", "Nawrocki niszczy reputację Zełenskiego" - krzyczą bijące po oczach tytuły.

Przykładowe materiały na kanale Redakcja PolskaYouTube

Wśród takich filmów jest i ten o rzekomym referendum w Słowacji. Nie jest jedynym, w którym zapowiada się rychłe wyjście jakiegoś kraju z Unii Europejskiej. Najpierw 12 września pojawił się materiał o tym, że "Orban opuszcza UE", a 27 września zapowiedziano "wyjście Włoch z UE".

Wszystkie filmy na kanale Redakcja Polska poza tematem łączy jeszcze jedno: zostały w całości stworzone przez sztuczną inteligencję i zawierają nieprawdziwe, po prostu zmyślone informacje. I nie jest to pierwszy kanał na YouTube z takimi materiałami - niedawno opisywaliśmy, jaki wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego nastąpił na YouTube. Wszystkie bliźniaczo podobne w charakterze do tych z kanału Redakcja Polska. 

CZYTAJ W TVN24+: "Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Przemówienie, którego nie było

Pokażmy to na przykładzie filmu o Słowacji. Lektor - czyli głos wygenerowany przez sztuczną inteligencję - mówi: "Słowacja poważnie przygotowuje się do wyjścia z Unii Europejskiej. W historycznym przemówieniu do narodu premier Robert Fico oświadczył, że rząd podda kwestie członkostwa w UE pod ogólnokrajowe referendum".

Zdjęcia wykorzystane w filmie pochodzą z innych przemówień Roberta FicoYoutube

Oczywiście jakichkolwiek materiałów na dowód z tego rzekomego przemówienia brak. W kadrach wyświetlane są jedynie ilustracyjne zdjęcia Roberta Fico czy Ursuli von der Leyen. Tekst odczytywany przez AI jest pełen błędów. "Pierwszy domino po Brexicie spadł"; "Oto wiadomość, która sprawia, że redaktorzy mainstreamowych mediów i urzędnicy brukselscy mają włosy, stają dęba"; "Wołodymyr Zielony" (zamiast Zeleński) - to tylko niektóre przykłady.

Samo to powinno spowodować, że widzom kanału zapali się czerwona lampka jako ostrzeżenie, że podawane tu informacje mogą być nieprawdziwe. W mediach próżno szukać bowiem przemówienia Roberta Fico, w którym zapowiedziałby referendum w sprawie wyjścia Słowacji z Unii Europejskiej.

"To nie oddaje prawdziwych emocji"

Patrząc na komentarze pod tym wprowadzającym w błąd filmem, można jednak odnieść wrażenie, że osiągnął on zakładany efekt. Wiele osób chwali rzekomą decyzję Słowaków i zachęca, żeby Polska również zdecydowała się na ten krok. "Brawo Słowacja. Czekam aż Polska wystąpi z Unii"; "Odwołać Tuska i całą jego ferajnę. Wyjść z unii, nawiązać ścisłą współpracę ze Słowacją i Węgrami. Odzyskajmy niezależność"; "Polska i Węgry zróbmy to samo" - czytamy pod filmem.

Jakub Szymik, założyciel Fundacji Obserwatorium Demokracji Cyfrowej, uważa jednak, że to rzekome zainteresowanie filmami na opisywanym kanale może być sztuczne, czyli generowane przez boty. "Problemem jest skoordynowane, sztuczne pompowanie balonika poprzez masowe generowanie filmików, dzielenie się nimi na kontach, które zapewne mają sztucznie zawyżane liczniki interakcji, oraz dodawanie zmanipulowanego kontekstu" - pisze ekspert w przesłanej Konkret24 opinii. I dodaje:

To nie oddaje prawdziwych emocji użytkowników Internetu, a ma na celu wywołać atmosferę nieufności. 

Niewykluczone więc, że rzekome głosy polskich internautów zostały sztuczne wygenerowane, by wzmocnić wrażenie poparcia dla Polexitu w społeczeństwie. Ekspert zwraca uwagę, że nagranie z YouTube jest przeklejane do innych mediów społecznościowych, np. na Facebooka, gdzie również notuje "zupełnie nierealistyczne zasięgi zapewne nakręcane przez boty". Na dowód przesłał link do jednej z kopii, którą w dwa tygodnie wyświetliło na Facebooku ponad 400 tys. użytkowników.

Cytaty z Fico "jedną z taktyk antyzachodniej propagandy"

Negatywny stosunek Roberta Fico i jego rządu do Unii Europejskiej oczywiście tylko pomaga tworzyć teorie o możliwym wyjściu Słowacji ze wspólnoty. W styczniu 2025 roku wicepremier Słowacji Timor Gaszpar w wywiadzie stwierdził, że "drzwi muszą pozostać otwarte na sytuację, w której ostatecznie rozważylibyśmy rozwiązanie skrajne, takie jak wyjście z UE", ale zastrzegł, że "w tej chwili nie jest to priorytetem" dla słowackiego rządu.

Ta wypowiedź wywołała wiele dyskusji w Słowacji. Możliwość wyjścia z UE zdecydowanie wykluczył m.in. prezydent Peter Pellegrini. Premier Fico starał się jednak tłumaczyć swojego ministra. "Trafnie określił sytuację w Unii Europejskiej, a mianowicie, że Słowacja musi być przygotowana na różne scenariusze rozwoju" - mówił na nagraniu zamieszczonym w sieci. Dodał, że jednym z tych scenariuszy jest ewentualny rozpad Unii Europejskiej., a Słowacy "nie mogą być zakładnikami jednej politycznej wizji".

Na początku września 2025 roku premier Fico po raz kolejny spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, tym razem w Pekinie. Następnie w Bratysławie przyjął wizytę Wołodymyra Zełenskiego, a po obu spotkaniach po raz kolejny krytykował Unię Europejską. "Udział w tych rozmowach oznacza popieranie dialogu, a nie zachowywanie się jak urażone dziecko. Tak właśnie postępuje Unia Europejska i jej przedstawiciele" - stwierdził słowacki premier.

Robert Fico i Władimir Putin w PekiniePAP/EPA/VLADIMIR SMIRNOV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Mimo takich wypowiedzi słowackie władze nie informowały o planowanym referendum w sprawie wyjścia Słowacji z UE. To fejk mający zwiększać statystyki wyświetleń filmom tworzonym przez sztuczną inteligencję. Natomiast - jak zauważa Jakub Szymik - "wykorzystywanie wyrwanych z kontekstu wypowiedzi do podważania zaufania wobec instytucji jest jedną z wiodących taktyk antyzachodniej propagandy".

NASK: "przykłady promowania omawianego przekazu zostały zgłoszone platformom społecznościowym", Google blokuje kanał

Konkret24 zapytał firmę Google Polska (właściciela Youtube) oraz NASK – Państwowy Instytut Badawczy, czy i jakie działania podejmą w sprawie kanału na YouTube oferującego materiały z fałszywą treścią. 30 września z Zespołu Public Relations i Komunikacji Zewnętrznej NASK otrzymaliśmy taką odpowiedź:

"Eksperci OAD NASK wykryli dany przykład treści w trakcie prowadzonego monitoringu polskiej infosfery. Został on wprowadzony do wewnętrznych baz danych, a następnie poddany analizie. W efekcie analizy stwierdzono, iż materiał nie odnosi się do faktów, lecz stanowi treść o stricte dezinformacyjnym charakterze. Przykłady promowania omawianego przekazu zostały zgłoszone platformom społecznościowym".

NASK przyznaje, że ów materiał "zyskał poważne zasięgi (pojedyncze wpisy na jego temat zyskiwały m.in. po kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń)". "Materiał został spopularyzowany w polskiej infosferze m.in. dzięki aktorom znanym z szerzenia rosyjskiej dezinformacji. Sposób działania źródła, które jako pierwsze upubliczniło omawiany materiał oraz zastosowane w materiale techniki pozwalają przypuszczać, że stoi za nim podmiot zewnętrzny. Celem materiału jest wzbudzanie nastrojów antyunijnych" - ocenia NASK.

Natomiast Deniz Rymkiewicz z Biura Prasowego Google Polska w odpowiedzi na pytania Konkret24 przekazał 30 września: "Wszystkie treści publikowane na YouTube podlegają naszym Wytycznym dla społeczności". "Stosujemy je konsekwentnie wobec wszystkich twórców na naszej platformie, bez względu na to, czy ich materiały zostały wygenerowane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji" - podkreślił.

Po naszych pytaniach kanał Redakcja Polska został zablokowany.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Neutralne pod względem płci – takie mają być od 24 grudnia 2025 roku wszystkie ogłoszenia o pracę. Jedni kpią, wymyślając feminatywy od męskich zawodów, inni jednak już zmieniają regulaminy wynagrodzeń. Wchodząca w życie nowelizacja Kodeksu pracy rodzi jednak więcej pytań, niż daje odpowiedzi.

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

"A jak będzie kobieta na stanowisku betoniarza"? Idzie zmiana, PIP straszy, wytycznych nie ma

Źródło:
TVN24+

Oburzeni internauci twierdzą, że polski rząd rzekomo sponsoruje Ukraińcom kupno mieszkań - całkowicie opłaca dla nich kredyty mieszkaniowe. W ten sposób jakoby sfinansowano już pięć tysięcy lokali. W tym przekazie jest jednak dużo manipulacji.

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Rząd "sfinansował Ukraińcom kredyty na mieszkania". Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Czy Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii uznał, że "chrześcijańskie nauczanie religii w szkołach publicznych jest niezgodne z prawem"? Takie informacje można wyczytać w sieci, lecz wyrok ten jest błędnie interpretowany, a budowana na nim narracja - manipulacją.

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

"Nauczanie religii chrześcijańskiej nielegalne"? Wyrok sądu na Wyspach, dyskusja w Polsce

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy prezydent Karol Nawrocki wetuje kolejne ustawy i odrzuca wnioski rządu, przedstawiciele jego kancelarii i jego zwolennicy tłumaczą, że korzysta tylko ze swoich prerogatyw. Konstytucjonaliści tłumaczą, że prerogatywy prezydenta to nie są "boskie uprawnienia", a głowa państwa też podlega kontroli.

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Prerogatywy prezydenta. Czy Karol Nawrocki może się zachowywać jak "Król Słońce"?

Źródło:
Konkret24

Kancelaria prezydenta Karola Nawrockiego twierdzi, że wszystkie 13 prezydenckich projektów ustaw ugrzęzło w tak zwanej sejmowej zamrażarce. Czy ma rację?

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

13 projektów ustaw prezydenta. Wszystkie w "sejmowej zamrażarce"? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Globalny popyt na leki GLP-1 - takie jak Ozempic, Wegovy czy Mounjaro - stworzył okazję dla cyberprzestępców, którzy zarabiają teraz na desperacji osób walczących z otyłością. Kampania "cudownych kropli" niewiadomego pochodzenia, do złudzenia przypominających popularne dziś lekarstwa, objęła już kilka krajów Europy. Wszystko w niej jest fałszywe: od lekarzy po wsparcie instytucji, których wiarygodność się wykorzystuje.

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

"Cudowne krople" na otyłość. Epidemia oszustwa: fałszywi lekarze, klonowanie tożsamości

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń i wiele komentarzy wywołuje krążące w mediach społecznościowych wideo mające pokazywać, jak "muzułmanie otaczają jarmark bożonarodzeniowy w Niemczech" i agresywnie się zachowują. Film opublikowała między innymi posłanka PiS Anita Czerwińska. I choć samo nagranie jest prawdziwe, to zbudowana na nim opowieść już nie.

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Muzułmanie "otoczyli jarmark bożonarodzeniowy"? Co pokazuje film z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Nie tylko politycy opozycji, ale i koalicji rządzącej zarzucają Włodzimierzowi Czarzastemu, że jego pomysł stosowania "weta marszałkowskiego" to "niekonstytucyjna zamrażarka". Prawnicy potwierdzają, że to może to budzić wątpliwości.

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Weto marszałkowskie. Czy Sejmowi grozi "niekonstytucyjna zamrażarka"?

Źródło:
Konkret24

Oburzenie internautów wywołują posty z nagraniem rzekomego zajścia w kieleckim kościele. Miał do niego wejść półnagi obcokrajowiec i grozić zebranym tam wiernym. Niektórych bulwersuje fakt, że media milczą o tym wydarzeniu. A milczą, bo to się nie zdarzyło.

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Somalijczyk "groził wiernym w kościele"? Uwaga na ten film

Źródło:
Konkret24

"Uciszacie katolików", "komunizm wrócił" - tak reagowali internauci na doniesienia, jakoby w Toruniu policja zatrzymała mężczyznę za uczestnictwo w publicznym różańcu. Moment zatrzymania widać na publikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Jednak to nie modlitwa była przyczyną reakcji funkcjonariuszy.

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Zatrzymany za "udział w publicznym różańcu"? Dlaczego policja tak zareagowała

Źródło:
Konkret24

Film przedstawiający rzekomo chińskie działo "strzelające 7 razy szybciej niż dźwięk" rozchodzi się w sieci - opublikował go na przykład poseł Konrad Berkowicz. Na uwagi, że to fake news, na razie nie zareagował. A wideo zostało wygenerowane przez AI i wpisuje się narrację chińskiej propagandy.

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Chińskie działo "strzela 7 razy szybciej niż dźwięk"? To Berkowicz strzela kulą w płot

Źródło:
Konkret24

Większość kont wspierających ruch Donalda Trumpa działa w krajach muzułmańskich, głównie w Afryce i na Bliskim Wschodzie - taki wniosek miał wynikać z mapy krążącej w mediach społecznościowych. Tylko że widać na niej coś zupełnie innego.

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

"Muzułmanie kontrolują MAGA"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24

Prezydent Francji pokazuje "odwróconą mapę Ukrainy" - drwią niektórzy polscy internauci. Podobny przekaz głosiła już rosyjska propaganda. Tymczasem Emmanuel Macron wcale nie zaliczył wpadki.

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Macron "z mapą Ukrainy do góry nogami"? Jak polscy internauci powielają rosyjską propagandę

Źródło:
Konkret24

Błękit metylenowy w sieci uchodzi za cudowny środek poprawiający pracę mózgu, zwalczający raka czy spowalniający starzenie. Sprawdzamy, co nauka o nim mówi i jakie zagrożenie niesie przyjmowanie tej substancji na własną rękę.

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Błękit metylenowy: cudowny eliksir czy ryzykowna moda? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

"Ciekawe, ile w tym prawdy" - zastanawiają się internauci, którzy przeczytali, że na chińskiej pustyni pod panelami słonecznymi wyrosła trawa, a do jej koszenia wykorzystuje się owce. Okazuje się, że prawdy jest całkiem sporo.

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Fotowoltaika, pustynia i owce. Co się wydarzyło w Chinach

Źródło:
Konkret24

Unia Europejska rzekomo chce wprowadzić nowe reguły i kary - tym razem wymierzone w kierowców za hamowanie silnikiem. Internauci oburzają się, ale nie mają racji. Chodzi o konkretne przypadki i to daleko od Europy. Wyjaśniamy.

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

"Mandat za hamowanie silnikiem". Ale gdzie?

Źródło:
Konkret24

Grok, model sztucznej inteligencji od Elona Muska przekonywał, że komory gazowe w obozach zagłady były "przeznaczone do dezynfekcji", ale po interwencji Muzeum Auschwitz-Birkenau zapewniał, że nie neguje Holokaustu. Anatomia działania modeli AI pokazuje, że należy podchodzić do nich z rezerwą.

Jak Grok neguje Holokaust i zaprzecza, że to robi. Dlaczego sztuczna inteligencja zmienia zdanie

Źródło:
Konkret24

Mimo ujawnienia, że obywatele Ukrainy odpowiedzialni za akty dywersji na kolei działali na zlecenie Rosji, to przez polską sieć przetaczają się przekazy o "ukraińskim sabotażu". Ma to dowodzić "ukraińskiej niewdzięczności". Pokazujemy, jak Rosjanie realizują ten efekt poboczny swoich działań i jak mu przeciwdziałać.

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Dlaczego to akurat oni? Jak wygląda rosyjski mechanizm obrzydzania Ukraińców

Źródło:
Konkret24

"A kto będzie miał powyżej, zostanie rozstrzelany", "lewacki gulag" - pisali internauci w reakcji na krążący w sieci przekaz. Wzburzyły ich informacje o rzekomych surowych karach grożących za utrzymywanie zbyt wysokiej temperatury w mieszkaniach. Pomysłodawcą kar jakoby była Komisja Europejska. Skąd wzięły się te informacje i ile wspólnego mają z rzeczywistością.

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Do więzienia za więcej niż 19 stopni w mieszkaniu? To nie pomysł Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Akty dywersji w Polsce błyskawicznie stały się narzędziem propagandy w Rosji i Białorusi. Obie machiny tworzą własne przekazy wokół wydarzeń w naszym kraju, by realizować wewnętrzne cele polityczne. Sprawdziliśmy z ekspertem, jak to robią i po co.

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

"W Polsce już działa podziemna partyzantka"? Jak akt dywersji rozgrywa rosyjska i białoruska propaganda

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą doniesienia o szkodliwości fluoru. Możemy się natknąć na informacje o rzekomych chorobach, które czekają po umyciu zębów, czy wypiciu wody z kranu. Ile jest w nich prawdy? Eksperci ostrzegają przed takimi uproszczeniami.

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Woda z kranu i pasta do zębów szkodzą? "Jednozdaniowe mity" o fluorze

Źródło:
Konkret24

Jeszcze zanim premier Donald Tusk zapowiedział, że "dopadnie sprawców" aktu dywersji na kolei, w mediach społecznościowych wskazywano Ukraińców jako tych "sprawców". To kolejna taka kampania dezinformacji po głośnym, medialnym wydarzeniu.

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

"Ukraiński sabotaż" na kolei? Kolejna kampania dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Ujawnienie gwałtów, demaskowanie fałszu mediów i pokazywanie przestępstw imigrantów - za takie "przestępstwa" rzekomo był skazywany brytyjski aktywista Tommy Robinson, który uczestniczył w Marszu Niepodległości. A przynajmniej tak twierdzą prawicowi politycy. Wyjaśniamy, za co naprawdę pięciokrotnie trafiał do więzienia.

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Więzienie "za ujawnienie gwałtów"? Jak gość Tarczyńskiego łamał prawo

Źródło:
Konkret24

Historia śmierci pacjenta we Wrocławiu wywołała w sieci duże emocje. Pojawiły się twierdzenia, że do tragedii przyczyniła się słaba znajomość języka polskiego personelu medycznego. Przekaz ten powielali internauci, media i niektórzy prawicowi politycy. Sprawdziliśmy, co naprawdę wiadomo o tym zdarzeniu. Do sprawy odniosła się prokuratura.

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Pacjent zmarł, bo personel nie znał dobrze polskiego? Prokuratura: "nierzetelne informacje"

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości po polsku i białorusku wywołały w sieci gorącą dyskusję. Nie zabrakło komentarzy o "ukrainizacji Polski" i zagrożeniu "rozbiorami". Tymczasem stojące od lat tablice są efektem prawa chroniącego mniejszości narodowe i etniczne.

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

"Przygotowanie do rozbiorów Polski", "Ukraińcy wymusili". Skąd się wzięły dwujęzyczne tablice w Podlaskiem

Źródło:
Konkret24

Szczepienie przeciw COVID-19 rzekomo zwiększa ryzyko zachorowania na raka, co potwierdzać ma koreańskie badanie - wynika z popularnych przekazów, powielanych przez niektórych prawicowych polityków. Publikacja nie potwierdza takiego wniosku, a zastosowana metodologia budzi spore wątpliwości.

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

"Szczepienie na COVID-19 zwiększa ryzyko raka"? To badanie tego nie dowodzi

Źródło:
Konkret24

Policjanci za pracę 11 listopada jakoby mieli dostać dodatkowe pieniądze - dwa tysiące złotych. Rzekomo ma to być "gratyfikacja" za utrudnianie Marszu Niepodległości w Warszawie i "przechwytywanie autokarów". Wyjaśniamy, jakie pieniądze i za co dostaną policjanci.

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

"Policjanci dostają dwa tysiące dodatku za pracę" 11 listopada? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Wpisy o tym, że mężczyzna, który uratował spadające dziecko, został pozwany i skazany za złamanie mu ręki, mają setki tysięcy wyświetleń. Jest co najmniej kilka powodów, dla których ta historia nie może być prawdziwa.

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

"Musi zapłacić 300 tysięcy dolarów za uratowanie dziecka"? Uwaga na tę historię

Źródło:
Konkret24

Internauci bulwersują się informacjami o rzekomym skandalu w szczecińskim oddziale ZUS. Pracująca tam Ukrainka jakoby miała opóźniać wydawanie decyzji o emeryturach. Tyle że kobieta wcale nie istnieje.

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

"Ukrainka z ZUS opóźnia procedury Polakom"? Zmyślone oskarżenia

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marek Gróbarczyk pisze o "końcu budowy" i "wyrzuceniu do kosza" projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Tymczasem resort infrastruktury i zarząd portu tłumaczą: w miejsce starego projektu ma powstać coś znacznie większego.

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Terminal w Świnoujściu do kosza? Resort infrastruktury i port odpowiadają na słowa Gróbarczyka

Źródło:
Konkret24

Bywa, że mają problemy z odpowiedzią na pytanie, kto jest teraz papieżem. Nie potrafią wyjaśnić, dlaczego prezydent Ukrainy nie nosi garnituru. Zaprzeczają, że astronauci NASA utknęli w kosmosie. Najpopularniejsze chatboty - coraz częściej pytane o bieżące tematy - zmyślają i wprowadzają w błąd. Nie są to ich jedyne słabości, jeśli chodzi o newsy.

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Papież żyje, choć umarł, a Putina wybrano demokratycznie. (Nie)prawda chatbotów

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci notuje nagranie "dowodzące", jakoby Wołodymyr Zełenski kupił niedawno w USA ranczo warte 79 milionów dolarów. Historia wydaje się wiarygodna: są szczegóły, nazwiska i informacja na stronie pośrednika. Jednak kluczowe elementy opowieści zostały zmyślone, a "dowody" sfabrykowane.

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Zełenski, ranczo za 79 milionów dolarów i znikająca strona. Skąd to znamy?

Źródło:
Konkret24