Zmiana składki zdrowotnej: realizacja obietnic? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24
Zawisza: zabieracie pieniądze pacjentom
Zawisza: zabieracie pieniądze pacjentomTVN24
wideo 2/4
Zawisza: zabieracie pieniądze pacjentomTVN24

Miało być spełnienie obietnicy, wyszło rozwiązanie, którego skutki budzą wątpliwości. Choć niektórzy politycy koalicji przekonują, że zmiana składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to realizacja jednego ze 100 konkretów czy punktu umowy koalicyjnej. Rzeczywistość wyraźnie rozmija się z deklaracjami.

W piątek 4 kwietnia Sejm przyjął nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, która zmieni składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zmiana ma kosztować 4,6 mld zł i wejść w życie od początku 2026 roku. Według wnioskodawców w 2026 roku na zmianach zyska 2,5 mln przedsiębiorców, natomiast straci 130,5 tys. Minister finansów Andrzej Domański zadeklarował z sejmowej mównicy, że "całość kosztów związanych z tym rozwiązaniem zostanie pokryta przez budżet państwa".

Rządowy projekt zakłada wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców: do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów - procentowa.

Koalicja składką podzielona

Uchwalona przez Sejm ustawa trafi teraz do Senatu, a następnie na biurko prezydenta, który ustawę będzie mógł podpisać, zawetować lub złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie jej zgodności z konstytucją.

Za uchwaleniem nowelizacji głosowało 213 posłów, przeciw było 190, a 25 wstrzymało się od głosu. Mimo że uchwalony, projekt podzielił koalicję rządzącą. Za głosowali posłowie Koalicji Obywatelskiej (152 posłów, wstrzymał się jedynie Franciszek Sterczewski), Polski 2050 (29), PSL (30). Przeciw była Lewica (20) i Razem (4).

Jeśli chodzi o opozycję, to przeciw głosowała większość posłów Prawa i Sprawiedliwości (166, za był jeden poseł - Andrzej Gawron, wstrzymało się siedmiu). Wstrzymała się za to Konfederacja (12 posłów). "Nie poparliśmy tego projektu, bo podwyższa on składkę zdrowotną 100 tysiącom przedsiębiorców na ryczałcie. Jesteśmy za obniżeniem tej składki, a nie podwyższeniem. Tym się od was różnimy" - po głosowaniu 4 kwietnia w serwisie X tłumaczył Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta. Słowa te były skierowane do jego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego z KO, który na spotkaniu z mieszkańcami Końskich skrytykował stanowisko Konfederacji w kwestii składki zdrowotnej.

Tego samego dnia premier Donald Tusk, także w serwisie X przekonywał, że zmiana składki "to częściowa naprawa szkód" jakie przedsiębiorcom wyrządził program Polski Ład Prawa i Sprawiedliwości.

"Obietnica zrealizowana", "taka była obietnica", "zrealizowaliśmy konkret"

Część polityków związanych z koalicją rządzącą przekonuje, że uchwalona przez Sejm zmiana to realizacja ich wspólnych zapowiedzi. "OBIETNICa ZREALIZOWANA" - czytamy w poście opublikowanym 4 kwietnia na profilu sztabu wyborczego Szymona Hołowni w serwisie X (pisownia oryginalna). "Niższa składka zdrowotna dla firm to więcej pieniędzy na rozwój. To oczywiste" - stwierdzono dalej.

Wpis opublikowany 4 kwietnia 2024 roku na oficjalnym profilu sztabu Szymona Hołowni w serwisie X.x.com

Podobnie w sobotę 5 kwietnia przekonywał jeden z gości programu "Śniadanie w Trójce", europoseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba. "Po pierwsze, tak naprawdę to jest - tutaj jeden z przedmówców mówił, że to dobrze, że politycy wprowadzają swoje zapowiedzi - więc potwierdzam, myślę, że pan minister Stefaniak (Jakub Stefaniak, polityk PSL, sekretarz stanu w KPRM -red.) też potwierdzi, że tak naprawdę realizujemy i zrealizowaliśmy konkret, jakim jest obniżenie składki zdrowotnej" - mówił.

Na te słowa szybko zareagowali politycy PiS i Konfederacji obecni w studiu. "Właśnie nie, właśnie nie. Pan przeczyta swój program. Czytanie ze zrozumieniem swojego własnego programu się kłania" - zaprotestował obecny w studiu Witold Tumanowicz, poseł Konfederacji. Europoseł PiS Waldemar Buda zacytował jeden ze 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej: "Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej". I zauważył: "to miała być ryczałtowa składka".

Szczerba odparł na to, że "dla dwóch i pół miliona przedsiębiorców będzie to ryczałtowa składka zdrowotna oraz procentowa, część od nadwyżki dochodów".

"Nie jest to ryczałtowe rozwiązanie, niech pan to poprawi" - zareagował Buda. "Ale to nie jest w pełni ryczałtowe rozwiązanie, to jest częściowe" - przyznał Szczerba. Jego odpowiedź wywołała rozbawienie i polityków opozycji.

"Konkret, który stawialiście w swojej kampanii wyborczej, to było powrót do systemu składki zdrowotnej sprzed Polskiego Ładu. Tego nie dowieźliście i bardzo proszę nie mydlić oczu w tym momencie wyborcom, że to co teraz zaproponowaliście, to jest właśnie dokładnie realizacja tego programu, bo nie jest realizacją. Jest częściową jego realizacją - co więcej, dołożeniem też 100 tysięcy wyborcom podwyższonej składki zdrowotnej" - kontrował Szczerbę poseł Tumanowicz z Konfederacji.

Następnie europoseł Buda ponownie zacytował jeden ze 100 konkretów KO. "Obiecali, oszukali, nie wprowadzili tego" - dodał polityk PiS. "Niech pan przeczyta umowę koalicyjną" - odpowiedział mu europoseł Szczerba.

W niedzielę 6 kwietnia podobnie przekonywał Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat KO na prezydenta Polski. Na spotkaniu z mieszkańcami Białegostoku stwierdził: "Ja się bardzo cieszę, że rząd się wywiązuje ze swoich obietnic. A taka była obietnica o obniżeniu składki zdrowotnej. Bo pamiętacie państwo, co Morawiecki zrobił, jak podniósł koszty dla wszystkich przedsiębiorców, a dzisiaj musimy sprawić, żeby przedsiębiorcy mieli tych kosztów jak najmniej jeżeli chcemy promować polską gospodarkę i samowystarczalność".

Składka zdrowotna: co obiecano w 100 konkretach, co w umowie koalicyjnej

Przypomnijmy, program "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów" KO przedstawiła 9 września 2023 roku na wiecu wyborczym w Tarnowie, na 5 tygodni przed wyborami do Sejmu i Senatu. Premier Donald Tusk w swoim expose mówił, że 100 konkretów z kampanii wyborczej należy traktować jako obietnice jego rządu.

Po stu dniach rządu Tuska, spełnionych zostało dziewięć obietnic, 44 były w fazie wstępnej lub częściowej realizacji, reszta wciąż widniała tylko na papierze - wynika z analizy dziennikarzy Konkret24.

Do tych "papierowych" obietnic należał konkret nr 34, który dotyczył kwestii składki zdrowotnej. Brzmi on następująco: "Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej. Skończymy z absurdem składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych. Od 1 stycznia 2025 roku zlikwidowana zostanie składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych".

Ten konkret na stronie 100konkretow.pl od co najmniej listopada 2024 roku wyświetla się na zielono, co zgodnie z legendą ma oznaczać, że został... zrealizowany.

34. ze 100 konkretów100konkretow.pl

Europoseł Szczerba, broniąc tezy o spełnieniu obietnicy, zwracał uwagę umowę koalicyjną. Tą 10 listopada 2023 roku podpisali liderzy ugrupowań koalicji 15 października: Donald Tusk (Koalicja Obywatelska), Władysław Kosiniak-Kamysz (Trzecia Droga - PSL), Szymon Hołownia (Trzecia Droga - Polska 2050), Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń (obaj w imieniu Nowej Lewicy).

Dokument jest dostępny m.in. na stronie Platformy Obywatelskiej. W punkcie 12. umowy rządzący zapowiadają: "przywrócimy korzystne warunki do rozwoju działalności gospodarczej". Dalej w tym samym punkcie, zapowiadane są konkretne działania, m.in.:

Odejdziemy od opresyjnego systemu podatkowo-składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej.

Obietnice a realizacja

Przed Polskim Ładem, czyli do końca 2021 roku, obowiązywały jednolite zasady ustalania podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla wszystkich przedsiębiorców. Wynosiła ona 9 proc. od dochodu, ale 7,75 proc. tej składki odliczana była od podatku.

Realizacja obietnicy ze 100 konkretów jest częściowa, gdyż powrót do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej jest jedynie częściowy. Jak wspomnieliśmy, rządowy projekt nowelizacji zakłada wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Pierwsza część składki - zryczałtowana - będzie wynosić 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. Druga - procentowa - część będzie obliczana od nadwyżki dochodów powyżej 1,5-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia u przedsiębiorców rozliczających się skalą podatkową lub podatkiem liniowym (stawka 4,9 proc.).

W przypadku przedsiębiorców rozliczających się ryczałtem druga część składki będzie naliczana od nadwyżki przychodów powyżej 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (stawka 3,5 proc.). Projekt zakłada także obniżenie składki do 9 proc. z 75 proc. minimalnego wynagrodzenia (obecnie jest 9 proc. minimalnego wynagrodzenia) dla przedsiębiorców opłacających podatek w formie karty podatkowej. Rządowy projekt uchyla możliwość rozliczenia zapłaconych składek zdrowotnych w podatku dochodowym. Nie jest to więc powrót do sytuacji sprzed wejścia w życie Polskiego Ładu, czyli do końca 2021 roku.

Ciężko też mówić też o realizacji obietnicy z umowy koalicyjnej, w której rządzący zapowiedzieli odejście "od opresyjnego systemu podatkowo-składkowego m.in. poprzez wprowadzenie korzystnych i czytelnych zasad naliczania składki zdrowotnej". Dlaczego? "Zmiany w składce zdrowotnej przyjęte w piątek przez Sejm mogą być korzystne pod względem finansowym dla przedsiębiorców, nadal jednak są dalekie od korzystnych regulacji obowiązujących przed rokiem 2022. Co więcej, ich stopień komplikacji nie tylko się utrzyma, lecz wręcz wzrośnie" - ocenia Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy firmy inFakt w analizie dla redakcji biznesowej tvn24.pl.

Według eksperta przedsiębiorcy na skali podatkowej skorzystają na zmianach najbardziej. Tymczasem sytuacja jest "znacznie bardziej skomplikowana" w przypadku rozliczania się przedsiębiorcy na ryczałcie. Jak tłumaczy Juszczyk składka zdrowotna dla tych drugich "nie będzie już miała stałej wartości, lecz zacznie się zmieniać, co znacznie utrudni kalkulacje finansowe, a w szczególności ocenę rentowności działalności".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki podkreśla znaczenie Rady Gabinetowej i powtarza, że właśnie przy jej pomocy będzie mobilizował rząd, gdy wygra wybory. Konstytucjonaliści prostują: rada nie ma żadnych kompetencji.

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Nawrocki poprzez Radę Gabinetową chce "mobilizować rząd". Eksperci: nie może

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Horała - krytykując plany gabinetu Donalda Tuska w sprawie CPK - twierdzi, że gdy on był pełnomocnikiem poprzedniego rządu ds. budowy tego portu komunikacyjnego, Najwyższa Izba Kontroli wydała "wręcz fenomenalnie pochwalny" raport pokontrolny. Przeczytaliśmy go. Przypominamy główne zarzuty kontrolerów.

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Horała o raporcie NIK na temat CPK: "fenomenalnie pochwalny". No nie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen nie raz mówił o przypadkach z krajów zachodnich, krytykując projekt polskiej ustawy o mowie nienawiści. Tę narrację powtarza poseł Konfederacji Michał Wawer. Tylko że te kwestie nie mają wiele wspólnego - łączenie ich ma wzmacniać poczucie strachu. To poważna manipulacja, bo grająca na emocjach.

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Mentzen mówi o Zachodzie, strasząc polską ustawą. To różne kwestie i duża manipulacja

Źródło:
Konkret24

Zdaniem Przemysława Czarnka województwo lubelskie w pierwszej turze wyborów prezydenckich było siódme pod względem frekwencji. W rzeczywistości zajęło inne miejsce. Przedstawiamy ranking województw.

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Czarnek o frekwencji w Lubelskiem. Było inaczej. Oto ranking województw

Źródło:
Konkret24

"Mój wizerunek i mój filmik jest nagrywany do narracji propagandowej polityków PiS-u" - oburza się polska influencerka mieszkająca w Hiszpanii. Z jej nagrania skorzystał na przykład poseł Dariusz Matecki, agitując przeciwko Rafałowi Trzaskowskiemu.

 "Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

"Nie mam z tym nic wspólnego". Film influencerki wykorzystano do politycznej agitacji

Źródło:
Konkret24

W ostatniej przed wyborami debacie prezydenckiej Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski poruszyli temat ekshumacji polskich ofiar zbrodni wołyńskiej w Ukrainie. Według Trzaskowskiego dopiero się zaczęły, według Nawrockiego zaczęły się dużo wcześniej. Sprawdziliśmy podany przykład.

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Nawrocki: "ekshumacje w Puźnikach rozpoczęły się dużo wcześniej". No nie

Źródło:
Konkret24, PAP

Politycy Prawa i Sprawiedliwości rozpowszechniają nagranie pokazujące, jakoby Donald Tusk na marszu poparcia dla Rafała Trzaskowskiego stwierdził, że teraz "Polską rządzą polityczni gangsterzy". Tylko że to zmanipulowane wideo. O kim więc mówił tak Tusk?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Tusk nazwał rząd "politycznymi gangsterami"? Nie. A kogo?

Źródło:
Konkret24

"W Rumunii już się zaczęło", "po wyborach w Rumunii ruszył pełną parą unijny pakt migracyjny" - taki przekaz rozpowszechniają politycy PiS, prawicowe media i Karol Nawrocki. Wszystko oparto na wpisie unijnej agencji ds. azylu, który jednak nie odnosi się do paktu migracyjnego.

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Po wyborach w Rumunii "ruszył pakt migracyjny"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Stwierdzenie: "nie ma Zielonego Ładu", które padło podczas ostatniej debaty prezydenckiej przed drugą turą wyborów, wywołało dyskusję polityków. Chodzi o podpisany na początku maja traktat polsko-francuski. Rzeczywiście, określenie "Zielony Ład" w nim nie pada, ale... Wyjaśniamy.

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Spór o traktat polsko-francuski. Co w nim jest o Zielonym Ładzie

Źródło:
Konkret24

Wraca temat zmiany flag z tęczowych na biało-czerwone przed wiecem Rafała Trzaskowskiego w Krakowie. Poseł PiS Zbigniew Bogucki szydzi ze "znikających" flag i z "przefarbowania" kandydata KO. Tylko że sprawa ta została wyjaśniona, a poseł Bogucki wprowadza w błąd, nie podając prawdziwego powodu zmiany flag.

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Bogucki o wiecu Trzaskowskiego: "zniknęły flagi LGBT". Manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Czy PKP finansuje kampanię Trzaskowskiego?" - pytają w sieci oburzeni posłowie PiS. Posłanka tej partii nagrała bowiem przyjazd i odjazd specjalnego pociągu Kolei Śląskich, który sympatyków Rafała Trzaskowskiego przywiózł na marsz do stolicy. Dowiedzieliśmy się, kto go wynajął.

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

"Darmowy" pociąg dla "wtajemniczonych" na "rządowy marsz"? Wiemy, kto za niego zapłacił

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki starli się w ostatniej debacie przed drugą turą wyborów prezydenckich. Podczas ostrej wymiany zdań padały twierdzenia, które wprowadzały w błąd. Wyjaśniamy najistotniejsze kwestie.

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Debata Trzaskowski-Nawrocki. Nie obyło się bez fałszów i manipulacji

Źródło:
Konkret24

Pakt migracyjny obowiązuje od czasów Tuska, to obecny premier na pakt się zgodził, a wcześniej to "kotwica Morawieckiego" blokowała pakt - takie tezy przedstawili politycy PiS na konferencji prasowej. Mimo że były one kilkukrotnie obalane, opozycja dalej gra nimi w kampanii prezydenckiej, dlatego raz jeszcze przedstawiamy fakty.

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Morawiecki znów mówi o pakcie migracyjnym. I znów manipuluje

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk w ostatnich wywiadach telewizyjnych namawiał do poparcia w drugiej turze wyborów prezydenckich Rafała Trzaskowskiego. Jednak zarówno w rozmowie w "Faktach po Faktach " w TVN24, jak i we wcześniejszej w TVP Info kilka razy minął się z prawdą. Sprawdziliśmy, co mówił premier.

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Inflacja, push backi, 800 plus. Sprawdzamy słowa premiera

Źródło:
konkret24

Zapytany o swoją obietnicę obniżki cen prądu, Karol Nawrocki zasugerował, że wkrótce Trybunał Konstytucyjny ma podjąć decyzję o odrzuceniu systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Nie wiadomo, skąd kandydat PiS to wie. Wiadomo natomiast, że Polska nie może wyjść z ETS-u, nie wychodząc z Unii Europejskiej.

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Nawrocki obiecuje "odrzucić ETS". Tylko że to niemożliwe

Źródło:
Konkret24

Trwa walka o wyborców tych kandydatów, którzy nie weszli do drugiej tury. Adam Bielan w radiowym wywiadzie stwierdził, że "nie przypomina sobie" ostrych wypowiedzi polityków PiS na temat Grzegorza Brauna. Przypominamy więc.

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Co PiS mówił o Braunie? Europoseł PiS "nie przypomina sobie". Pomagamy

Źródło:
Konkret24

"Nie dla podatku katastralnego" - oświadczył Karol Nawrocki w rozmowie ze Sławomirem Mentzenem. Ten wytknął jednak kandydatowi PiS niekonsekwencję w tej sprawie. Bo rzeczywiście, nie po raz pierwszy Nawrocki zmieniał zdanie co do wprowadzenia podatku katastralnego.

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Nawrocki o podatku katastralnym. Raz za, raz przeciw

Źródło:
Konkret24

Po sieci niesie się przekaz, że Chiny zrzucają z samolotów pomoc humanitarną dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Na filmikach w internecie widać olbrzymie spadochrony i przeloty nad piramidami. Wyjaśniamy, co pokazują.

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

"Chiny zrzucają pomoc dla Gazy"? Co to za nagrania

Źródło:
Konkret24

"To jest kpina"; "to nie twój kraj"; "hańba" - tak internauci reagują na film pokazujący rzekomo, że Ukraińcy brali udział w niedzielnych wyborach prezydenta Polski. Jednak para z nagrania nie pochodzi z Ukrainy. Dotarliśmy do nich. Są zdumieni hejtem, jaki na nich spadł.

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

"Ukraińcy wybierają polskiego prezydenta"? Kim są Katya i Leonid

Źródło:
TVN24+

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie ulotki z logo Platformy Obywatelskiej. To "deklaracja" do wypełnienia dla "wiernego wyborcy" partii. Ma on zaznaczyć, ilu przyjmie migrantów pod swój dach. Przedstawiciel PO dementuje, że partia jest autorką tych ulotek.

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

"Przyjmę i nakarmię migranta". PO odcina się od tej akcji

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS, komentując wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, podkreślają wygraną Rafała Trzaskowskiego wśród głosujących więźniów. Waldemar Buda postuluje, by automatycznie odbierać prawo do głosowania skazanym za najcięższe zbrodnie. Europoseł najwyraźniej nie wie, że to rozwiązanie w polskim prawie już jest.

Głosowanie w więzieniach. Europoseł PiS ma postulat, ale "wyważa otwarte drzwi"

Źródło:
Konkret24

Grzegorz Braun trzy lata temu szarpał w warszawskim szpitalu byłego ministra Łukasza Szumowskiego, a w tym roku uwięził w gabinecie lekarkę w szpitalu w Oleśnicy. Jednak według posła PiS Jacka Sasina tego typu zachowanie to było "obywatelskie zatrzymanie" i "korzystanie z prawa obywatelskiego" - dozwolone prawem. To nieprawda.

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Sasin broni Brauna i jego "obywatelskich zatrzymań". Bezpodstawnie

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen złożył propozycję Karolowi Nawrockiemu i Rafałowi Trzaskowskiemu. Zaprosił ich do rozmowy na jego kanale w serwisie YouTube. Zapowiedział, że poprosi ich o podpisanie deklaracji zawierającej osiem punktów, które dotyczą m.in. podatków, wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę czy relacji z Unią Europejską. Sprawdziliśmy, co o postulatach lidera Konfederacji mówili dotychczas kandydaci.

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Osiem punktów Mentzena. Co mówili o tym Nawrocki i Trzaskowski

Źródło:
Konkret24

"Sprzedają nawet naszą krew", "państwo handluje krwią Polaków" - komentują internauci, oburzeni opublikowanymi danymi, ile Polska zyskuje na sprzedaży nadwyżek osocza. Wielu jest zaskoczonych, że na bezpłatnie oddawanej przez nich krwi ktoś potem "robi biznes". To nie tak. Wyjaśniamy.

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Oddaję krew, a "państwo nią handluje"? Co sprzedajemy, co zyskujemy

Źródło:
TVN24+

Czy Krystyna Janda naprawdę obraziła wyborców w reakcji na wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich? Tak sugeruje rozpowszechniany w sieci post, który został oparty na zrzucie ekranu z wyszukiwarki. To manipulacja. Wyjaśniamy, ofiarą jakiego mechanizmu padła aktorka.

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Janda o wyborach. "Chamstwo i cwaniactwo króluje"? Tak nie napisała

Źródło:
Konkret24

"Niemcy się wygadali", "zagadka aut Bundeswehry rozwiązana" - komentują internauci informację, jakoby niemiecki rząd "ujawnił tajną umowę" z 2014 roku. Rzekomo pozwala ona przerzucać z Niemiec migrantów bez zgody Polski. To nieprawda, a rozpowszechnia ją znany działacz młodzieżówki PiS.

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Niemcy "ujawniają tajną umowę" z Polską o migrantach? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Cisza wyborcza nie spowodowała, że dezinformacja w mediach społecznościowych na temat prezydenckich wyborów ustała. Fake newsy dotyczyły zarówno samego głosowania, jak i niektórych polityków.

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Obcięta karta, kserowanie zaświadczeń, fałszywe zdjęcia. Wyborcza dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24