Żołnierze z USA, Irlandii czy Kanady dostali w Polsce uprawnienia jak policja? To manipulacja


W mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, że tuż przed wybuchem wojny w Ukrainie prezydent Andrzej Duda zezwolił żołnierzom sojuszniczych armii w Polsce używać wobec obywateli środków przymusu takich samych, jakie stosuje polska policja. To zmanipulowany przekaz - chodzi o wybrane uprawnienia przysługujące obcym żołnierzom i tylko w określonych przypadkach.

Z końcem lutego na profilach na Facebooku i Twitterze zaczęła się pojawiać ilustracja ze zdjęciem prezydenta Andrzeja Dudy i treścią: "Gdybyś nie zauważył! Bo byłeś zajęty pomaganiem 'braciom' ze wschodu to informuję Cię, że w dniu 22 lutego 2022 roku podpisałem postanowienie prezydenckie, na mocy którego żołnierze z USA, UK, Irlandii i Kanady mogą do Ciebie strzelać, pałować, używać kajdanek, gazu i zatrzymywać … jak Policja" (pisownia wszystkich postów oryginalna).

Jak sprawdziliśmy, informacja dotyczy decyzji prezydenta Andrzeja Dudy z 22 lutego tego roku - i jest zmanipulowanym przekazem.

fałsz

Ilustracja ze zmanipulowanym przekazemTwitter.com

Antyszczepionkowcy, zwolennicy teorii spiskowych

Dzięki odwróconemu wyszukiwaniu obrazem można ustalić, że wspomniana ilustracja pojawiła się 28 lutego m.in. na facebookowym profilu serwisu glosgminny.pl, skąd udostępniono ją 130 razy. W kolejnych dniach opublikowano ją m.in. w facebookowej grupie "Ostatni Sprawiedliwi". 3 marca znalazła się we wpisie na Twiterze, na koncie użytkowniczki JolanaBP, a potem na profilu o nazwie Phil Konieczny, gdzie towarzyszył jej jeszcze komentarz: "USA uznało, że 'Decyzja w kwestii wysłania samolotów na Ukrainę leży w gestii Polski' Dodali, że jeżeli Polska przekaże Ukrainie samoloty, to stany rozważą przekazanie nam samolotów F16. Jest to wciąganie Polski i Polaków w wojnę w zamiana za NIC. Polacy nie możemy na to pozwolić". Ten wpis polubiło ponad 2,7 tys. użytkowników.

Grafika jest udostępniana głównie na Facebooku facebook

Jak sprawdziliśmy, analizując wcześniejsze posty użytkowników Facebooka i Twittera, którzy publikowali wspomnianą ilustrację o postanowieniu prezydenta, łączy je sprzeciw wobec szczepień przeciwko COVID-19, powielanie teorii spiskowych (np. dotyczących chemtrails), a także upowszechnianie obecnej rosyjskiej narracji o rzekomo wybudowanych w Ukrainie amerykańskich laboratoriach biochemicznych.

Prezydenckie postanowienie. Nie dotyczy Irlandii

22 lutego prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie w sprawie wydania zgody na pobyt w Polsce komponentu Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki, komponentu Sił Zbrojnych Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz komponentu Sił Zbrojnych Kanady. Wyraził zgodę na pobyt 7,5 tys. żołnierzy USA, do 700 żołnierzy Wielkiej Brytanii i do 350 żołnierzy Kanady.

Na upowszechnianej w internecie ilustracji podano, że w Polsce będą żołnierze Irlandii – to nieprawda wynikająca z niewłaściwego odczytania nazwy Wielkiej Brytanii (Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej).

Postanowienie prezydenta w paragrafie 2 określa uprawnienia żołnierzy wymienionych państw do używania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej. Wylicza rodzaje środków przymusu, po które ci żołnierze będą mogli sięgnąć, a które są określone w ustawie z 24 maja 2013 roku o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej.

Siedem z dwudziestu

W ustawie z 2013 roku wymieniono 20 rodzajów środków przymusu bezpośredniego, z których mogą korzystać polskie służby, w tym policja. Ale postanowienie prezydenta dotyczące żołnierzy USA, Wielkiej Brytanii i Kanady ogranicza je do siedmiu środków, są to:

Obcy żołnierze m.in. nie mogą więc używać pałek ("pałować" – jak napisano w upowszechnianej grafice), armatek wodnych, granatów łzawiących, kaftanów bezpieczeństwa i pasów obezwładniających; nie mogą strzelać tzw. pociskami niepenetrującymi (gumowymi kulami), nie mogą umieszczać osób w celach czy pomieszczeniach izolacyjnych. Nie mają więc - wbrew temu, co napisano na upowszechnianej w internecie ilustracji - tych samych uprawnień, co polska policja.

Ustawa z 2013 roku przewiduje, że polskie służby mają prawo użyć środków przymusu bezpośredniego w 14 sytuacjach. Zaś zgodnie z decyzją prezydenta obcy żołnierze mogą użyć takich środków tylko w czterech przypadkach:

dla odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;

dla przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;

dla przeciwdziałania naruszeniu porządku lub bezpieczeństwa publicznego;

dla przeciwdziałania bezpośredniemu zamachowi na ochraniane przez uprawnionego obszary, obiekty lub urządzenia.

Nie mogą więc używać środków przymusu bezpośredniego, by zmusić kogokolwiek do określonego zachowania ani do przełamywania tzw. biernego oporu, zatrzymywania czy pościgu za podejrzanym lub więźniem.

Użycie broni – w obronie życia i mienia

Jeśli natomiast chodzi o użycie broni palnej, żołnierze armii sojuszniczych przebywających w Polsce mogą to zrobić podobnie jak funkcjonariusze polskich służb, czyli ze względu na:

konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na: - życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu, - ważne obiekty, urządzenia lub obszary albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu, - mienie, który stwarza jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności uprawnionego lub innej osoby, albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu. art. 45 pkt 1 lit. a–c ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej

Nie mogą jednak używać broni palnej w pościgu za podejrzanym, więźniem czy przeciwko osobie przekraczającej granicę państwa podczas ochrony konwoju.

Broń mogą wykorzystać np. dla zatrzymania pojazdu stwarzającego zagrożenie dla życia i zdrowia; dla neutralizacji materiałów wybuchowych; wezwania pomocy; oddania strzału ostrzegawczego; zniszczenia drona.

Wyszczególnione w prezydenckim postanowieniu ograniczenia dla żołnierzy USA, Wielkiej Brytanii i Kanady w stosowaniu środków przymusu i broni palnej przeczą sugestiom z rozpowszechnianej ilustracji, jakoby żołnierze ci mieli te same uprawnienia co polskie służby. Treść tej grafiki uznajemy więc za manipulację.

Jak napisał portal fact-checkingowy Demagog.org.pl, takie same uprawnienia prezydent przyznał 1 grudnia 2021 roku stacjonującym w Polsce żołnierzom brytyjskim i estońskim.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, zdjęcie: PAP / Facebook

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24