FAŁSZ

"Polska składa życzenia Banderze"? Te plakaty są inne, nie w Polsce

Źródło:
Konkret24
Wojna na Ukrainie (29.12.)
Wojna na Ukrainie (29.12.)Reuters
wideo 2/4
Wojna na Ukrainie (29.12.)Reuters

W polskich miastach rzekomo pojawiły się przy drogach billboardy z wizerunkiem Stepana Bandery i "życzeniami od Polaków". Internauci alarmują, że to ''skandal'' i ''poniżenie'' dla naszego kraju. W rzeczywistości takie billboardy zawisły w innym kraju, a rozpowszechniane w sieci zdjęcia to fotomontaż.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Nagranie, na którym widać rzekomo billboardy znajdujące się na terenie Polski, jest w ostatnich dniach popularne w polskich mediach społecznościowych. Na plakatach jest zdjęcie ukraińskiego nacjonalisty Stepana Bandery, przywódcy OUN-B (Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów). W Polsce jest on kojarzony ze zbrodnią wołyńską. Obok jego wizerunku widać napis "życzenia od Polski".

Wpis z takim nagraniem, który został opublikowany na portalu X 27 grudnia 2024 roku, wyświetlono ponad 17 tys. razy. Nagranie trwa niecałą minutę. Oglądamy ujęcia omawianych billboardów rzekomo w różnych miejscach w Polsce. W filmie wmontowane są też inne kadry: różne miejsca w Warszawie (most Siekierkowski, wejście do stacji Metra Wilanowska, Stadion Narodowy, starówka, plac Zamkowy), a także ujęcia ulic, plakatów i reklam na płocie (ten kadr najprawdopodobniej pochodzi z okolic Radomia), jarmarku bożonarodzeniowego, straganów. Przez cały czas na dole ekranu widnieje napis ''obraza pamięci Polski''.

''Na ulicach polskich miast pojawiły się billboardy i banery z wizerunkiem założyciela organizacji ukraińskich nacjonalistów, Stepana Bandery'' – informuje męski głos w filmie. Następnie słychać: ''Napis na plakatach głosi, że Polska składa życzenia Banderze, który pierwszego stycznia obchodzi 116. rocznicę urodzin. Jak się później okazało, było to zamówienie od ukraińskich przesiedleńców w Polsce. Taki czyn to świadoma prowokacja, mająca na celu wzniecanie wrogości i obrażanie narodu polskiego. Bandera - związany z tragicznymi kartami naszej historii - symbolizuje ból i straty dla wielu polskich rodzin. Wykorzystywanie jego wizerunku do takich życzeń to nie tylko demonstracja całkowitego braku moralności, ale także jawne lekceważenie naszej pamięci i godności. Takie działania są niedopuszczalne i wymagają natychmiastowego potępienia'' - komentuje narrator. Oryginał nagrania pochodzi z TikToka, gdzie film ten wygenerował ponad 111 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Pod wprowadzającym w błąd wpisem o rzekomych życzeniach od Polski pojawiło się sporo antyukraińskich komentarzyx.com

Co dokładnie jest napisane na widocznych wielkoformatowych reklamach? Obok wizerunku Bandery znajdują się takie słowa po ukraińsku: ''Polska składa życzenia Stepanowi Banderze z okazji 116. urodzin''. Pod spodem czytamy: ''Jesteś przywódcą, w którym płynie krew bohaterów. Związek Wojskowo-Ochotniczy 'Lwie serce'''.

''Co o tym myślicie??'' – zapytała autorka wpisu, która udostępniła to nagranie na X (pisownia wszystkich wpisów oryginalna). Następnie dodała: ''Ktoś na to pozwolił!!''.

Komentujący nie kryli oburzenia. ''Testują nas jak daleko mogą się posunąć w swojej bezczelności''; ''To w Polsce? Skandal!!!''; ''Należy ustalić kto zamówił, wykonał i pozwolił na wywieszenie takiego haniebnego baneru. Przecież to jest jawne poniżanie Polaków, bezczeszczenie pamięci Polaków pomordowanych przez Bandere i innych ludobójców ukraińskich albo prowokacja. Nie ma i nie może być na to naszej zgody''; ''Deportować. Wszystkich"; "A polski rząd nic z tym nie robi no patałachy i zdrajcy!!'' - pisali.

Jednak niektórzy komentujący wątpią w ten przekaz. ''Przecież to bzdura, weź to skasuj''; ''myślę, że to ściema''; ''Ludzie to wpis to prowokacja. Niby gdzie te banery? Kto je widział, naprawdę'' - odpowiadają. Sprawdziliśmy więc, gdzie te billboardy zawisły i z jaką treścią.

To nie Polska

Po wyszukaniu kadrów z banerami za pomocą odwróconego wyszukiwania obrazem okazuje się, że zostały one przerobione. Dotarliśmy do różnych zagranicznych wpisów w mediach społecznościowych ze zdjęciami prawdziwych billboardów - a te różnią się od tych z rozpowszechnianego nagrania. Zamiast słowa ''Polska'' w oryginale jest ''Donbas".

Na zagranicznych kontach publikowano zdjęcia billboardów z oryginalnym napisemx.com

Pod koniec grudnia 2024 roku ukraińskie media informowały o identycznych plakatach i billboardach, które pojawiły się na kontrolowanym przez ukraińskie siły obszarze obwodu donieckiego. Hasło na nich zaczyna się od słowa "Donbas", a nie "Polska". "Donbas składa życzenia Stepanowi Banderze z okazji 116. urodzin Jesteś przywódcą, w którym płynie krew bohaterów" - brzmi napis w języku ukraińskim. Reszta pozostała w polskiej przeróbce w niezmienionej formie i brzmi tak jak w oryginale: ''Związek Wojskowo-Ochotniczy 'Lwie serce'". To ukraińskie stowarzyszenie ze Lwowa, które jest odpowiedzialne za kampanię. Po lewej stronie podpisu jest logo lwowskiej organizacji pozarządowej Cel, która miała współpracować przy projekcie (za: 24 Kanal).

Plakaty z Banderą i życzeniami pojawiły się m.in. w Kramatorsku, Drużkiwce i Słowiańsku - nie tylko na przydrożnych billboardach, ale też na przystankach autobusowych i ścianach budynków mieszkalnych. 25 grudnia na Facebooku plakatami chwaliło się stowarzyszenie "Lwie serce". O akcji informowały m.in. portal ukraińskiej stacji informacyjnej 24 Kanal (27 grudnia) oraz serwisy Telegraf i Obozrevatel (oba 26 grudnia).

Pod koniec grudnia 2024 roku ukraińskie media informowały o kampanii billboardowej z okazji 116. urodzin Stepana Bandery na kontrolowanych przez Ukrainę terenach obwodu donieckiego.24tv.ua, news.obozrevatel.com, news.telegraf.com.ua

O tym, że billboardy i plakaty pojawiły się w Ukrainie, pisał także polski internauta. ''W Słowiańsku (Donbas) rozpoczęła się uliczna kampania świętowania rocznicy urodzin Stepana Bandery'' - poinformował i zamieścił kilka zdjęć, na których zobaczyć można billboardy z oryginalnym napisem. ''Można to traktować chyba jedynie jako splunięcie w twarz miejscowym, chyba już na odchodnym'' - skomentował.

Wpis polskiego internauty, który załączył zdjęcia oryginalnych billboardów i plakatówx.com

''Ale bzdura!!! Widać fotomontaż!!!'' - napisał pod cytowanym na początku tekstu postem ze zmanipulowanym nagraniem. Ma rację, gdyż rzekome plakaty z różnych miast Polski widoczne w tym filmie to najprawdopodobniej przerobione wersje ze zmienionym słowem. Tak przygotowane posłużyły do szerzenia wśród polskich internautów antyukraińskiego przekazu. Może wskazywać również fakt, że autorka cytowanego tu posta ma w opisie profilu w X obok polskiej flagi - flagę rosyjską. Także konto na TikToku, z którego pochodzi wideo, nie raz publikowało antyukraińskie treści.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: X.com

Pozostałe wiadomości

Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy niektórzy zwracają uwagę na fakt, że Ukraińcy nie tylko korzystają z naszej pomocy, ale też zasilają polski budżet. Według dostępnych danych w 2024 roku tylko z podatków i składek przez nich płaconych wpłynęło ponad 18 miliardów złotych.

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Miliardy złotych. Jak Ukraińcy zasilają polski budżet

Źródło:
Konkret24

Tam, gdzie stoi najwięcej wiatraków, tam jest najdroższy prąd - przekonują ci, którzy popierają zawetowanie nowelizacji ustawy wiatrakowej przez prezydenta. Jako dowód na swoją tezę wskazują ceny energii w Niemczech i Danii. Wyjaśniamy, dlaczego ta teza jest jednak fałszywa.

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Im więcej wiatraków, tym droższy prąd? Nie. Inny "cichy bohater" kształtuje ceny

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński na spotkaniach z elektoratem krytykuje rząd Donalda Tuska - między innymi za politykę obronną. Twierdzi, że kupujemy mniej czołgów, niż planowano, że wyłączono instalację antydronową, a Fundusz Wspierania Sił Zbrojnych "ma już nie funkcjonować". Jak jest naprawdę?

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Kaczyński opowiada o "obcinaniu i ograniczaniu" armii. Trzy razy nieprawda

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz postuluje, by rządzący wypowiedzieli unijny system ETS, skoro im "tak bardzo zależy na obniżce cen prądu". Pomysł chwytliwy, ale eksperci nie pozostawiają złudzeń.

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Berkowicz: rządzący mogą wypowiedzieć ETS. Co by to oznaczało?

Źródło:
Konkret24

O powitaniu przez Ochotniczą Straż Pożarną w Lewiczynie na Mazowszu dwóch samochodów napisał pod koniec sierpnia marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Tyle że wozy trafiły do jednostki już jakiś czas temu.

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Marszałek Struzik: "druhowie powitali dwa wozy". Tak, ale wcześniej

Źródło:
Konkret24

Według medialnych doniesień ma się to wydarzyć już w 2026 roku: Chiny staną się pierwszym krajem, w którym roboty będą rodzić dzieci. Ma to być efekt pracy naukowców, a cena takiego robota ma sięgać 14 tysięcy dolarów. Sprawdziliśmy, o jaki projekt chodzi i co o nim wiadomo. Jak się okazuje, niewiele. W dodatku w Chinach obecnie nie można wprowadzić na rynek robota-surogatki.

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

W Chinach "robot urodzi dziecko". Ile w tym prawdy, ile science fiction

Źródło:
TVN24+

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz twierdzi, że olimpijska medalistka w boksie Imane Khelif zakończyła karierę. Sprawdziliśmy, skąd te doniesienia i co na ten temat twierdzi sama zawodniczka.

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Imane Khelif zakończyła karierę? Poseł Konfederacji nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Ukrainiec zakładający firmę ma otrzymywać "na start" niemal 300 tysięcy złotych, a Polak - prawie sześć razy mniej. Informacja wzbudza oburzenie wśród internautów i krytykę polityki rządu - bezpodstawnie. Po pierwsze, kwoty zestawiono manipulacyjnie. Po drugie, dotyczą różnych etapów działalności. Po trzecie, Polacy otwierający firmy mogą liczyć na wiele wyższe wsparcie.

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

300 tysięcy złotych "na start" dla Ukraińca, dla Polaka mniej? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Pomoc przekazana Ukrainie i Ukraińcom przez Polskę według niektórych internautów jest zbyt dużym obciążeniem dla budżetu. To nie tylko manipulacja, ale i błędna interpretacja danych.

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Pomoc dla Ukraińców. Aż niemal siedem procent PKB? Nie

Źródło:
Konkret24

W dyskusji o rosyjskim dronie, który spadł na terytorium Polski, poseł Marek Suski skrytykował ministra obrony za jego rzekomą wypowiedź o tym, że "deszcz pada i też drony spadają". Tylko że te słowa pochodzą z przerobionego filmiku.

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Suski: minister opowiada, że deszcz pada i drony też spadają. Na co się nabrał?

Źródło:
Konkret24

"Zakończyłem sześć wojen" - powtarza wielokrotnie prezydent USA Donald Trump podczas rozmów z szefami różnych państw. Analiza sytuacji w krajach wskazywanych przez Trumpa pokazuje jednak, że jego deklaracje są na wyrost. Obecnemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych nie można odmówić jednak tego, że jako szef supermocarstwa ma świadomość posiadania narzędzi globalnej polityki.

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

(Nie)skończone wojny Trumpa. Jak mówi prezydent USA, a jak jest naprawdę

Źródło:
TVN24+

Nagranie, na którym brytyjscy policjanci zatrzymują nastolatkę, obejrzało miliony osób. W sieci zawrzało - internauci twierdzili, że uczennicę zatrzymano za wejście po godzinie 17 do baru fast food. Jednak przyczyna była inna.

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Nastolatka aresztowana za wejście do baru po godzinie 17? Internauci w szoku, rzeczywistość jest inna

Źródło:
Konkret24, Reuters

Były premier Mateusz Morawiecki twierdzi, że deficyt budżetowy jest o ponad 100 miliardów złotych wyższy, niż podaje rzecznik rządu Adam Szłapka. Alarmuje, że "cel deficytu na grudzień został osiągnięty niemal w całości w lipcu". To nieprawda.

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

157 czy 261 miliardów złotych? Ile wynosi polski deficyt

Źródło:
Konkret24

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24