FAŁSZ

Na Litwie imigranci okradli kościół i zamordowali polskiego księdza? To fake news po ataku hakerów


Nielegalni imigranci uciekli z ośrodka na Litwie, splądrowali kościół i zabili polskiego księdza - takie informacje pojawiły się na stronach litewskiego i polskiego urzędu miasta, a także w kilku polskich lokalnych serwisach. Są nieprawdziwe, opublikowano je po zhakowaniu stron. Konkret24 skontaktował się z księdzem, który rzekomo miał zostać zamordowany.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Tego samego dnia - 17 sierpnia - w kilku miejscach w polskim i litewskim internecie opublikowano podobne w treści artykuły informujące, że dzień wcześniej 11 nielegalnych imigrantów uciekło z obozu tymczasowego w budynku dawnej szkoły w litewskim Verebiejai (na południu kraju). Informacje te wyglądały jak powstałe z materiałów prasowych: podano, że o ucieczce zawiadomiły lokalne władze na Litwie, a uciekinierów miała szukać tamtejsza straż graniczna z psami i śmigłowiec.

Dalej opisywano, że miejscowa policja ustaliła, iż 17 sierpnia grupa uciekinierów zaatakowała kościół w Krośnie i go splądrowała (prawdopodobnie autorowi bądź autorom informacji chodziło o miasteczko Krasna na Litwie znajdujące się niedaleko obozu). Ksiądz, który miał właśnie tam przebywać z wizytą - wymieniono go z imienia i nazwiska - miał zostać przez tę grupę brutalnie zamordowany. W tekście przestrzegano, że imigranci są niebezpieczni i sugerowano, że mogą się przedostać do Polski.

Teksty pojawiły się akurat w czasie, gdy Litwa zmaga się z falą nielegalnych imigrantów z Iraku, Syrii i krajów Afryki, którzy dostają się do tego kraju przez terytorium Białorusi. Zdaniem władz w Wilnie to efekt celowych działań rządu w Mińsku, które chcą wywołać kryzys na Litwie. 17 sierpnia litewska straż graniczna informowała, że 12 białoruskich żołnierzy przekroczyło nielegalnie granicę, wypychając za nią 35 imigrantów z Iraku, a sami po kilku minutach się wycofali.

Jednocześnie również do Polski z terytorium Białorusi próbują się dostać imigranci, których reżim Łukaszenki do siebie przyjmuje, by następnie transportować ich na białorusko-polską granicę. Od kilku dni media donoszą o sytuacji na granicy w Usnarzu Górnym w województwie podlaskim. Koczują tam imigranci, m.in. z Afganistanu, których wypychają z Białorusi tamtejsze służby.

Afgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronę
Afgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronęFakty TVN

Litewska policja dementuje napad na kościół. Burmistrz miasta: "strona została zhakowana"

Sprawdziliśmy: rzeczywiście w ostatnim czasie z obozu w Verebiejai uciekli nielegalni imigranci - poinformowały o tym litewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i litewskie media. Jednak podano to 13 a nie 16 sierpnia, ponadto uciekło 11 a nie 30 osób. Nie dotarliśmy do potwierdzenia, że ich złapano.

17 sierpnia litewskie portale podały, że tego dnia na stronie internetowej urzędu miejskiego w Prenach (miasto na południu Litwy) pojawiła się informacja o ucieczce 11 nielegalnych imigrantów, o splądrowaniu kościoła i zamordowaniu przebywającego tam polskiego księdza (już jest niedostępna). Kristina Januleviciene, szefowa wydziału prasowego policji w Olicie, w rozmowie z litewskim portalem Alfa wyjaśniała, że litewska straż graniczna szuka uciekinierów z obozu w Verebiejai - ale nie odnotowała zdarzenia, o którym mowa w krążącej w sieci informacji, a którą ona nazwała fałszywą. Natomiast burmistrz Pren Alvydas Vaicekauskas w rozmowie z litewskim portalem LRT tłumaczył, że strona urzędu miasta została zhakowana. "To już kolejny raz. Ktoś się włamał i zamieścił fałszywą informację" - wyjaśnił. Przyznał, że witryna prienai.lt może mieć luki z zabezpieczeniach.

W tekście pt. "Ponowne włamanie na stronę gminy Preny – fałszywa wiadomość o księdzu rzekomo zabitym przez migrantów" portal LRT przypomniał, że kilka tygodni wcześniej witryna urzędu również została zhakowana - i wówczas umieszczono tam informacje o nielegalnych imigrantach przebywających w litewskich szkołach. Z kolei pod koniec lipca hakerzy włamali się na witryny dwóch litewskich gmin i zamieścili informacje o planach zlokalizowana w różnych litewskich miastach tymczasowych obozów dla imigrantów.

Polski ksiądz, który miał zostać zamordowany: "Jestem zaskoczony"

Litewskie portale podały, że w fałszywej informacji o ucieczce imigrantów napisano: "Policja informuje, że 16 sierpnia uciekinierzy zaatakowali kościół w Krośnie. Podczas napadu brutalnie zamordowano Szymona Turzyńskiego, księdza z Polski odwiedzającego Litwę. Kościół został okradziony" (tekst fałszywki za portalem LRT, nazwisko księdza napisano: Szymonas Turzynskis). Było też zdjęcie uśmiechniętego młodego mężczyzny w koloratce pozującego na tle drzew.

Sprawdzając w wyszukiwarce, trafiliśmy na informację, że ksiądz Szymon Turzyński jest wikariuszem w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Baninie (woj. pomorskie). Znaleźliśmy zdjęcie wykorzystane w fałszywej informacji - oryginał opublikowano na stronie tygodnika "Gość Niedzielny" 18 maja 2019 roku w zakładce "Neoprezbiterzy 2019" informującej o nowych księżach i miejscach ich pracy. Na potrzeby fałszywki fotografię odwrócono.

Ksiądz Turzyński o tym, że jego zdjęcie i dane krążą w fałszywych informacjach, dowiedział się od nas.

- Zupełnie nie byłem tego świadomy. Jestem zaskoczony. Nie bardzo wiem, co powiedzieć - skomentował w rozmowie z Konkret24. Zaprzeczył, że był ostatnio na Litwie. - Byłem dawno temu. Chyba w seminarium - stwierdził.

Oprócz zdjęcia polskiego księdza hakerzy użyli też w fałszywce fotografii 11 mężczyzn o arabskich rysach, przedstawiając ich jako owych zbiegłych z litewskiego obozu imigrantów. Zdjęcia mają pochodzić ze strony Interpolu. Wybiórczo sprawdziliśmy dwa z nich - jedno przedstawia Irakijczyka skazanego w 2006 roku w Szkocji za gwałt, drugie - mężczyznę poszukiwanego w Rosji.

Włamanie także na stronę Urzędu Miasta Kołobrzeg

17 sierpnia informacja niemal identycznie brzmiąca jak ta ze zhakowanej witryny litewskiego urzędu pojawiła się na stronie Urzędu Miasta Kołobrzeg w zakładce "Aktualności". Jak jednak jeszcze tego samego dnia poinformowała koszalińską "Gazetę Wyborczą" Paulina Żupaniec, kierownik biura prezydenta, wiadomości tej nie opublikowali urzędnicy.

Paulina Żupaniec w rozmowie z Konkret24 informuje, że od razu zawiadomiono administratora strony oraz firmę obsługującą witrynę, a także zespół CERT Polska działający w strukturach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci); ponadto sprawdzono wszystkie zabezpieczenia strony.

Jak ustaliliśmy, fałszywa informacja była dostępna na stronie kołobrzeskiego urzędu przez około godzinę. Ktoś umieścił ją tam, korzystając z tzw. konta technicznego.

Sprawdziliśmy, że w polskim internecie fałszywka o imigrantach, którzy zabili księdza, pojawiła się także na lokalnych stronach: mazury24.eu, olsztyn24.com, gorzow24.pl. Nigdzie nie jest już dostępna. "GW" rozmawiała z właścicielem jednego z tych serwisów, który - zastrzegając anonimowość - powiedział: "To nie pierwszy raz, kiedy nasze strony, a jestem właścicielem kilku, zostały zaatakowane. Za każdym razem ataki pochodziły z Rosji. Wcześniej dotyczyły wojsk i żołnierzy NATO. Chodziło o to, żeby wzbudzić niechęć, zwłaszcza do Amerykanów. Wstawiano nam fake newsy o demonstracjach przeciwko ich pobytowi w Polsce".

fałsz

O fałszywych informacjach na temat imigrantów i zabójstwa księdza - które pojawiły się na polskich i litewskich stronach - poinformował 17 sierpnia wieczorem na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. "To dezinformacja"; "W przeszłości w mediach kolportowane były fałszywe historie, których celem było poróżnienie Polski i Litwy oraz wzmacnianie napięć między Polakami i Litwinami. Takie próby wpisują się w działalność rosyjskiej propagandy przeciwko Europie Środkowej" - komentował w swoich postach.

Powtarzający się schemat ataków hakerskich

Opisany tu schemat działania hakerów - czyli włamania na strony władz publicznych i/lub lokalnych serwisów informacyjnych, by umieścić tam fałszywe informacje - jest podobny do tych, które opisywaliśmy wcześniej.

Tak np. w październiku 2020 roku pisaliśmy o włamaniu na kilka polskich stron, gdzie umieszczono fałszywą informację o szykowaniu się Sojuszu Północnoatlantyckiego do "wielkiej wojny z Rosją".

W grudniu 2020 roku informowaliśmy o zhakowaniu strony litewskiej policji, gdzie opublikowano fałszywą informację o Polakach, którzy mieli być na Litwie oskarżeni o terroryzm. Wtedy informowaliśmy też o przejmowali kont posłów i samorządowców Prawa i Sprawiedliwości, by te treści promować.

Również w grudniu 2020 roku opisaliśmy atak hakerski na stronę litewskiej straży granicznej, gdzie umieszczono fałszywy komunikat o zatrzymaniu polskiego dyplomaty przemycającego m.in. narkotyki i broń.

Z kolei w marcu 2021 roku informowaliśmy o ataku hakerskim na stronę polskiej Agencji Atomistyki - wtedy opublikowano tam fałszywą informację o zagrożeniu radiologicznym na terenie Polski.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Valdemar Doveiko/PAP

Pozostałe wiadomości

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przy okazji kampanii do europarlamentu co rusz wskazują, jakie niebezpieczeństwa grożą Polakom ze strony Unii Europejskiej. Nie zawsze to, co punktują, ma potwierdzenie w unijnych dokumentach. Tak jest w przypadku tezy Beaty Szydło, według której dyrektywa budynkowa nakazuje wymianę dofinansowanych z programu "Czyste powietrze" kotłów na gaz.

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Beata Szydło o dyrektywie UE: kotły na gaz "będziecie musieli wyrzucić". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Liderzy partii zachęcają swoich wyborców, by wzięli udział w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, kładąc nacisk na frekwencję w każdym okręgu. Bo w tych wyborach liczba głosów w okręgach jest szczególnie istotna.

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Jeden dobry wynik w okręgu może zmienić sytuację partii w całym kraju. Dlaczego?

Źródło:
Konkret24

Zdaniem opozycji kandydujący do Parlamentu Europejskiego członkowie rządu "uciekają" z Polski - lecz według innych teorii mają tylko "pociągnąć wynik", by potem zrzec się mandatu europosła i wrócić na stanowiska. Czy to możliwe? A co z ich mandatami poselskimi? Sprawdziliśmy procedury.

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Kandydują do PE. Kiedy stracą mandaty? Można się zrzec mandatu europosła i wrócić do Sejmu?

Źródło:
Konkret24

Pracownicy konsulatu Ukrainy mieli prowadzić podziemną drukarnię i legalizować fałszywe ukraińskie paszporty - dowiadujemy się z rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma on logo ukraińskiej organizacji rządowej i wygląda jak oficjalny materiał. Ale to fałszywka: zarówno pod względem informacyjnym, jak i montażowym.

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Ukraiński konsulat, podziemna drukarnia, fałszywe paszporty. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Informacja, jakoby w Katowicach obywatele Ukrainy protestowali przeciwko poborowi do ukraińskiego wojska również tych mężczyzn, którzy są teraz w Polsce, wywołała komentarze w sieci. Nie jest prawdziwa, taki protest się nie odbył. Ten fake news jest jednak wykorzystywany teraz w antyukraińskiej narracji.

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Ukraińcy przeciwko poborowi mężczyzn przebywających w Polsce? Takiego protestu nie było

Źródło:
Konkret24

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24