FAŁSZ

Na Litwie imigranci okradli kościół i zamordowali polskiego księdza? To fake news po ataku hakerów


Nielegalni imigranci uciekli z ośrodka na Litwie, splądrowali kościół i zabili polskiego księdza - takie informacje pojawiły się na stronach litewskiego i polskiego urzędu miasta, a także w kilku polskich lokalnych serwisach. Są nieprawdziwe, opublikowano je po zhakowaniu stron. Konkret24 skontaktował się z księdzem, który rzekomo miał zostać zamordowany.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Tego samego dnia - 17 sierpnia - w kilku miejscach w polskim i litewskim internecie opublikowano podobne w treści artykuły informujące, że dzień wcześniej 11 nielegalnych imigrantów uciekło z obozu tymczasowego w budynku dawnej szkoły w litewskim Verebiejai (na południu kraju). Informacje te wyglądały jak powstałe z materiałów prasowych: podano, że o ucieczce zawiadomiły lokalne władze na Litwie, a uciekinierów miała szukać tamtejsza straż graniczna z psami i śmigłowiec.

Dalej opisywano, że miejscowa policja ustaliła, iż 17 sierpnia grupa uciekinierów zaatakowała kościół w Krośnie i go splądrowała (prawdopodobnie autorowi bądź autorom informacji chodziło o miasteczko Krasna na Litwie znajdujące się niedaleko obozu). Ksiądz, który miał właśnie tam przebywać z wizytą - wymieniono go z imienia i nazwiska - miał zostać przez tę grupę brutalnie zamordowany. W tekście przestrzegano, że imigranci są niebezpieczni i sugerowano, że mogą się przedostać do Polski.

Teksty pojawiły się akurat w czasie, gdy Litwa zmaga się z falą nielegalnych imigrantów z Iraku, Syrii i krajów Afryki, którzy dostają się do tego kraju przez terytorium Białorusi. Zdaniem władz w Wilnie to efekt celowych działań rządu w Mińsku, które chcą wywołać kryzys na Litwie. 17 sierpnia litewska straż graniczna informowała, że 12 białoruskich żołnierzy przekroczyło nielegalnie granicę, wypychając za nią 35 imigrantów z Iraku, a sami po kilku minutach się wycofali.

Jednocześnie również do Polski z terytorium Białorusi próbują się dostać imigranci, których reżim Łukaszenki do siebie przyjmuje, by następnie transportować ich na białorusko-polską granicę. Od kilku dni media donoszą o sytuacji na granicy w Usnarzu Górnym w województwie podlaskim. Koczują tam imigranci, m.in. z Afganistanu, których wypychają z Białorusi tamtejsze służby.

Afgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronę
Afgańscy uchodźcy utknęli na polsko-białoruskiej granicy. Nie mogą udać się w żadną stronęFakty TVN

Litewska policja dementuje napad na kościół. Burmistrz miasta: "strona została zhakowana"

Sprawdziliśmy: rzeczywiście w ostatnim czasie z obozu w Verebiejai uciekli nielegalni imigranci - poinformowały o tym litewskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i litewskie media. Jednak podano to 13 a nie 16 sierpnia, ponadto uciekło 11 a nie 30 osób. Nie dotarliśmy do potwierdzenia, że ich złapano.

17 sierpnia litewskie portale podały, że tego dnia na stronie internetowej urzędu miejskiego w Prenach (miasto na południu Litwy) pojawiła się informacja o ucieczce 11 nielegalnych imigrantów, o splądrowaniu kościoła i zamordowaniu przebywającego tam polskiego księdza (już jest niedostępna). Kristina Januleviciene, szefowa wydziału prasowego policji w Olicie, w rozmowie z litewskim portalem Alfa wyjaśniała, że litewska straż graniczna szuka uciekinierów z obozu w Verebiejai - ale nie odnotowała zdarzenia, o którym mowa w krążącej w sieci informacji, a którą ona nazwała fałszywą. Natomiast burmistrz Pren Alvydas Vaicekauskas w rozmowie z litewskim portalem LRT tłumaczył, że strona urzędu miasta została zhakowana. "To już kolejny raz. Ktoś się włamał i zamieścił fałszywą informację" - wyjaśnił. Przyznał, że witryna prienai.lt może mieć luki z zabezpieczeniach.

W tekście pt. "Ponowne włamanie na stronę gminy Preny – fałszywa wiadomość o księdzu rzekomo zabitym przez migrantów" portal LRT przypomniał, że kilka tygodni wcześniej witryna urzędu również została zhakowana - i wówczas umieszczono tam informacje o nielegalnych imigrantach przebywających w litewskich szkołach. Z kolei pod koniec lipca hakerzy włamali się na witryny dwóch litewskich gmin i zamieścili informacje o planach zlokalizowana w różnych litewskich miastach tymczasowych obozów dla imigrantów.

Polski ksiądz, który miał zostać zamordowany: "Jestem zaskoczony"

Litewskie portale podały, że w fałszywej informacji o ucieczce imigrantów napisano: "Policja informuje, że 16 sierpnia uciekinierzy zaatakowali kościół w Krośnie. Podczas napadu brutalnie zamordowano Szymona Turzyńskiego, księdza z Polski odwiedzającego Litwę. Kościół został okradziony" (tekst fałszywki za portalem LRT, nazwisko księdza napisano: Szymonas Turzynskis). Było też zdjęcie uśmiechniętego młodego mężczyzny w koloratce pozującego na tle drzew.

Sprawdzając w wyszukiwarce, trafiliśmy na informację, że ksiądz Szymon Turzyński jest wikariuszem w parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Baninie (woj. pomorskie). Znaleźliśmy zdjęcie wykorzystane w fałszywej informacji - oryginał opublikowano na stronie tygodnika "Gość Niedzielny" 18 maja 2019 roku w zakładce "Neoprezbiterzy 2019" informującej o nowych księżach i miejscach ich pracy. Na potrzeby fałszywki fotografię odwrócono.

Ksiądz Turzyński o tym, że jego zdjęcie i dane krążą w fałszywych informacjach, dowiedział się od nas.

- Zupełnie nie byłem tego świadomy. Jestem zaskoczony. Nie bardzo wiem, co powiedzieć - skomentował w rozmowie z Konkret24. Zaprzeczył, że był ostatnio na Litwie. - Byłem dawno temu. Chyba w seminarium - stwierdził.

Oprócz zdjęcia polskiego księdza hakerzy użyli też w fałszywce fotografii 11 mężczyzn o arabskich rysach, przedstawiając ich jako owych zbiegłych z litewskiego obozu imigrantów. Zdjęcia mają pochodzić ze strony Interpolu. Wybiórczo sprawdziliśmy dwa z nich - jedno przedstawia Irakijczyka skazanego w 2006 roku w Szkocji za gwałt, drugie - mężczyznę poszukiwanego w Rosji.

Włamanie także na stronę Urzędu Miasta Kołobrzeg

17 sierpnia informacja niemal identycznie brzmiąca jak ta ze zhakowanej witryny litewskiego urzędu pojawiła się na stronie Urzędu Miasta Kołobrzeg w zakładce "Aktualności". Jak jednak jeszcze tego samego dnia poinformowała koszalińską "Gazetę Wyborczą" Paulina Żupaniec, kierownik biura prezydenta, wiadomości tej nie opublikowali urzędnicy.

Paulina Żupaniec w rozmowie z Konkret24 informuje, że od razu zawiadomiono administratora strony oraz firmę obsługującą witrynę, a także zespół CERT Polska działający w strukturach Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w sieci); ponadto sprawdzono wszystkie zabezpieczenia strony.

Jak ustaliliśmy, fałszywa informacja była dostępna na stronie kołobrzeskiego urzędu przez około godzinę. Ktoś umieścił ją tam, korzystając z tzw. konta technicznego.

Sprawdziliśmy, że w polskim internecie fałszywka o imigrantach, którzy zabili księdza, pojawiła się także na lokalnych stronach: mazury24.eu, olsztyn24.com, gorzow24.pl. Nigdzie nie jest już dostępna. "GW" rozmawiała z właścicielem jednego z tych serwisów, który - zastrzegając anonimowość - powiedział: "To nie pierwszy raz, kiedy nasze strony, a jestem właścicielem kilku, zostały zaatakowane. Za każdym razem ataki pochodziły z Rosji. Wcześniej dotyczyły wojsk i żołnierzy NATO. Chodziło o to, żeby wzbudzić niechęć, zwłaszcza do Amerykanów. Wstawiano nam fake newsy o demonstracjach przeciwko ich pobytowi w Polsce".

fałsz

O fałszywych informacjach na temat imigrantów i zabójstwa księdza - które pojawiły się na polskich i litewskich stronach - poinformował 17 sierpnia wieczorem na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. "To dezinformacja"; "W przeszłości w mediach kolportowane były fałszywe historie, których celem było poróżnienie Polski i Litwy oraz wzmacnianie napięć między Polakami i Litwinami. Takie próby wpisują się w działalność rosyjskiej propagandy przeciwko Europie Środkowej" - komentował w swoich postach.

Powtarzający się schemat ataków hakerskich

Opisany tu schemat działania hakerów - czyli włamania na strony władz publicznych i/lub lokalnych serwisów informacyjnych, by umieścić tam fałszywe informacje - jest podobny do tych, które opisywaliśmy wcześniej.

Tak np. w październiku 2020 roku pisaliśmy o włamaniu na kilka polskich stron, gdzie umieszczono fałszywą informację o szykowaniu się Sojuszu Północnoatlantyckiego do "wielkiej wojny z Rosją".

W grudniu 2020 roku informowaliśmy o zhakowaniu strony litewskiej policji, gdzie opublikowano fałszywą informację o Polakach, którzy mieli być na Litwie oskarżeni o terroryzm. Wtedy informowaliśmy też o przejmowali kont posłów i samorządowców Prawa i Sprawiedliwości, by te treści promować.

Również w grudniu 2020 roku opisaliśmy atak hakerski na stronę litewskiej straży granicznej, gdzie umieszczono fałszywy komunikat o zatrzymaniu polskiego dyplomaty przemycającego m.in. narkotyki i broń.

Z kolei w marcu 2021 roku informowaliśmy o ataku hakerskim na stronę polskiej Agencji Atomistyki - wtedy opublikowano tam fałszywą informację o zagrożeniu radiologicznym na terenie Polski.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Valdemar Doveiko/PAP

Pozostałe wiadomości

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Wobec trwającej dyskusji prezydent Andrzej Duda miał zachęcać do ponownego przeliczenia głosów w wyborach - tak wynika z cytatu rozsyłanego obecnie w mediach społecznościowych. Pokazujemy, kiedy prezydent wypowiedział te słowa i jak dokładnie brzmiały.

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Andrzej Duda o "rzetelnym przeliczeniu głosów". Kiedy to mówił

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Jedno zdanie Morawieckiego. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

W sieci rozpowszechniany jest przekaz, jakoby biskup Jerzy Mazur miał potępić zgwałcone kobiety, które zażyły tabletkę "dzień po". Nie ma dowodów, że duchowny wypowiedział słowa, które mu się przypisuje. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem tego cytatu.

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Biskup o zgwałconych kobietach i tabletce "dzień po"? Fałszywy cytat

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Pytany o krytykę ze strony Magdaleny Biejat, szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że jej frustracja "pewnie wynika z tego, że Grzegorz Braun dostał więcej głosów kobiet" niż kandydatka Lewicy. Ale to nieprawda.

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Kosiniak-Kamysz reaguje na "uszczypliwości tiktokowe" Biejat. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24

Rząd przygotowuje rzekomo ustawę, dzięki której nielegalni migranci będą przejmować mieszkania komunalne - tak twierdzą politycy PiS. Ministerstwo rozwoju ocenia ten przekaz dosadnie: jako "oderwany od rzeczywistości", nastawiony na "wzbudzanie niepokoju Polaków".

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Mieszkania komunalne "dla nielegalnych migrantów"? "Kompletna bzdura"

Źródło:
Konkret24

Ukraiński rzekomo ma zostać wprowadzony jako drugi język obcy do szkół podstawowych. Miałby zastąpić hiszpański, niemiecki czy francuski. Byłby przedmiotem obowiązkowym. W dodatku stałby się częścią egzaminu ósmoklasisty.... Takie nieprawdziwe twierdzenia rozpowszechniają politycy i internauci. Przestrzegamy przed ich powielaniem, bo to fake newsy.

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Ukraiński obowiązkowy? Zamiast niemieckiego czy francuskiego? Trzy nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Z informacji Sądu Najwyższego wynika, że liczba zarejestrowanych protestów wyborczych rośnie z dnia na dzień. Politycy PO przekonują, że liczba protestów wskazuje na konieczność dokładnego sprawdzenia przebiegu głosowania. A europoseł PiS na to, że teraz "jest mniej protestów niż w poprzednich wyborach". Sprawdziliśmy.

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Protesty wyborcze. Mniej czy więcej niż dawniej? Jeden rok się wybija

Źródło:
Konkret24