Migracyjny wątek w kampanii prezydenckiej. Kto przyjął więcej "obcych kulturowo imigrantów"?

Migracyjny wątek w kampanii prezydenckiejShutterstock

Poseł PiS, wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski zasugerował, że ewentualna prezydentura Rafała Trzaskowskiego będzie oznaczała napływ do Polski "kulturowo obcych muzułmańskich imigrantów". Sprawdziliśmy, jak wyglądała polityka imigracyjna rządu PiS wobec obywateli państw muzułmańskich, a jak to było za czasów PO-PSL.

Podobnie jak w poprzednich kampaniach, tak i teraz jednym z tematów mającym wpłynąć na decyzje wyborców jest stosunek kandydatów do imigrantów. W tę stronę dyskusję skierował 29 maja poseł Prawa i Sprawiedliwości, wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski, pisząc na Twitterze: "Wiceszef PO @trzaskowski2020 był twarzą w 2015 r. pomysłu przyjmowania na żądanie Brukseli imigrantów muzułmańskich. Na pstryk, pstryk Berlina ten polityk przyjmie moim zdaniem każdą liczbę obcych kulturowo muzułmańskich imigrantów. Chcecie tego?".

Wpis posła Kowalskiego zebrał ponad pół tysiąca polubień, wygenerował 557 komentarzy.

Konkret24 sprawdził, jak hojne były rządy PO-PSL oraz Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego w udzielaniu zezwoleń na pracę dla obywateli - używając retoryki posła - tak "obcych kulturowo" państw jak Bangladesz, Nepal czy Filipiny.

Sytuacja w obozie dla uchodźców z Syrii
Sytuacja w obozie dla uchodźców z Syriitvn24

"Dlaczego Trzaskowski chce terrorystów?"

Mocniejszy komentarz niż ten posła Kowalskiego na temat polityki Rafała Trzaskowskiego wobec imigrantów zamieścił na Twitterze administrator konta PiS Dolnośląskie: "Skuteczność wg Trzaskowskiego to ugięcie się przed szantażem, złamanie prawa i przyjęcie conajmniej 7 tys migrantów, wśród których było wielu kryminalistów i terrorystów. Wg niego nic z tym nie można było zrobić. Czyżby? Dlaczego Trzaskowski chce terrorystów w Polsce?" (pisownia oryginalna).

Jednak większość komentarzy pod postem Janusza Kowalskiego była wobec niego krytyczna. "Nie widzę nic złego - a wrecz przeciwnie - w przyjmowaniu i pomocy ludziom którzy uciekają przed wojną. Czyli uchodzcom. Albo też imigrantów. Polacy byli jednym i drugim w 19 i 20 wieku. Naprawdę godzi Pan z chrześcijaństwem to co Pan pisze?" (pisownia oryginalna) – napisał internauta o nicku Wawrzyniec.

A internauta przedstawiający się jako cFaniak zaproponował posłowi Kowalskiemu: "Niech Pan powie ilu imigrantów i uchodźców PiS przyjął. Dlaczego te informacje zniknęły z rządowych portali. Dlaczego na stronie http://migracje.gov.pl kiedyś były statystyki migrantów z krajów muzułmańskich, a teraz jest tylko informacja pt. 'Pozostałe'" (pisownia oryginalna).

PiS przyjmuje z państw islamskich tak jak PO-PSL

Konkret24 przeanalizował dane, jakie znajdują się na rządowej stronie migracje.gov.pl. Jest ona tak skonstruowana, że pozwala w trybie online sortować dane. Dla zobrazowania i porównania polityki migracyjnej rządu PO-PSL i obecnego rządu za dane wyjściowe przyjęliśmy liczby wydawanych rocznie zezwoleń dla obcokrajowców na pobyt czasowy i stały w Polsce.

Wydane zgody na pobyt cudzoziemców w Polsce

Na początku drugiej kadencji rządów PO-PSL, w 2011 roku, wydano 33 362 pozwoleń obcokrajowcom na pobyt czasowy i stały w Polsce. W ostatnim roku rządów PO-PSL było to już ponad dwa razy więcej – 74 818. Po czterech latach rządów PiS liczba pozwoleń dla obcokrajowców na pobyt również wzrosła dwukrotnie – do 153 904 w roku 2019.

Jak na tym tle wyglądają "kulturowo obcy imigranci muzułmańscy"? Zbiór państw ograniczyliśmy do 18 największych krajów islamskich, w których muzułmanie stanowią powyżej 80 proc. ludności.

Z naszego zestawienia wynika, że w ostatniej dekadzie liczba wydawanych rocznie pozwoleń na pobyt w Polsce dla obywateli państw islamskich wzrosła ponad dwukrotnie – z 3286 w 2010 roku do 7272 w roku 2019.

Zgody na pobyt w Polsce dla obywateli 18 państw muzułmańskich

Za drugiej kadencji rządów PO-PSL liczba wydawanych rocznie pozwoleń na pobyt obywateli z państw islamskich w Polsce wzrosła o 2727, a w dwóch pierwszych latach rządów PiS – o kolejne 1353. W 2018 roku widoczny jest spadek w udzielanych zezwoleniach. Może to skutek antyemigranckiej retoryki rządu, który sprzeciwiał się przyjmowaniu uchodźców głównie z państw afrykańskich i islamskich. Wykorzystał ją także w kampanii wyborczej do samorządów, pokazując spot, w którym obwiniano samorządowców z PO, że chcą przyjmować agresywnych imigrantów.

Ale już w następnym roku - w 2019 - liczba wydanych zezwoleń dla obywateli krajów islamskich na pobyt w Polsce znów wzrosła - do 7272. Zbliżyła się do poziomu z roku 2017, kiedy takich pozwoleń wydano 7366.

Sąsiedzi zza miedzy i ludzie z Himalajów

Kolejną miarą polityki imigracyjnej jest liczba zezwoleń na pracę dla obcokrajowców. Dane te zebraliśmy z zestawień Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zezwolenia otrzymują przedsiębiorcy, którzy w swoich firmach chcą zatrudnić cudzoziemców z określonych państw.

Zezwolenia na pracę w Polsce dla cudzoziemców

Od 2010 do 2019 roku liczba takich zezwoleń wzrosła dwunastokrotnie – z 36 622 do 444 738. W czasach rządów PO-PSL ten wzrost był niespełna dwukrotny, zaś w czasach rządów PiS – prawie siedmiokrotny.

To zasługa głównie obywateli Ukrainy, którzy chcieli pracować w Polsce. W 2010 roku wydano dla nich 12 894 zezwolenia na pracę, w roku ubiegłym – 330 495. Poza nimi najwięcej zezwoleń na pracę w 2019 roku wydano dla obywateli Nepalu – 9175 (w 2018 roku: 19 912); dla mieszkańców Indii – 8063; obywateli Bangladeszu – 6986; Filipińczyków – 6317.

Pracowników z krajów islamskich przybywa

Jeśli natomiast chodzi o zezwolenia na pracę w Polsce wydane tylko obywatelom 18 państw islamskich, to w czasach rządów PO-PSL było to ok. 3 tys. rocznie.

Gwałtowny wzrost nastąpił już w czasach rządów PiS - w 2016 roku tych pozwoleń było 3228, w 2017 - 8114, w 2018 - 19 564, a w 2019 - 26 219. To oznacza ponadośmiokrotny wzrost. Najwięcej zezwoleń przyznano obywatelom Bangladeszu - 8341 w 2018 roku i 6986 w 2019 oraz Uzbekistanu - 6309, Azerbejdżanu - 3183, Turcji - 2936 (wszystkie w 2019 roku).

Zgody na pracę dla obywateli 18 państw muzułmańskich

"Twarz pomysłu Brukseli"

W swoim wpisie wiceminister Kowalski udostępnił link do artykułu "Dziennika Gazety Prawnej" z 22 września 2015 roku, który miał udowadniać jego tezę, że Polska "na polecenie Brukseli" ma przyjąć muzułmańskich uchodźców.

Artykuł dotyczył decyzji Unii Europejskiej w sprawie rozlokowania w krajach członkowskich 120 tys. uchodźców, którzy tego roku przez Grecję, Węgry i Włochy usiłowali przedostać się dalej do Europy. Dziennik cytował słowa ówczesnego wiceszefa MSZ, który przypominał, że za porozumieniem opowiedziała się większość państw Unii Europejskiej, w tym Polska. Przeciw były Czechy, Słowacja, Węgry i Rumunia, a od głosu wstrzymała się Finlandia.

Rafał Trzaskowski - jako wiceminister spraw zagranicznych - wyjaśniał, że i tak nie było większości, by zablokować tę decyzję, dlatego Polska zdecydowała się podejść do sprawy konstruktywnie i negocjować swoje warunki. "Czysty sprzeciw doprowadziłby do tego, że nie mielibyśmy wpływu na tę decyzję, a i tak musielibyśmy przyjąć uchodźców, tak jak w przypadku choćby Słowacji i Czech" - zaznaczył.

Trzaskowski: Podział nie wystarczy, trzeba powstrzymać falę migracyjną
Trzaskowski: Podział nie wystarczy, trzeba powstrzymać falę migracyjnątvn24

Program relokacji uzgodniony w 2015 roku był rozpisany na dwa lata i wygasł jesienią 2017 roku. Po zmianie rządów w Polsce nowe władze odmówiły realizacji programu - podobnie jak Czechy i Węgry. Sprawa z wniosku Komisji Europejskiej trafiła do Trybunału Sprawiedliwości UE, który 2 kwietnia br. orzekł, że wszystkie te kraje uchybiły zobowiązaniom państwa członkowskiego. Komentując to orzeczenie, rzecznik rządu Piotr Mueller stwierdził, że wyrok "nie będzie miał znaczenia praktycznego. Decyzje relokacyjne wygasły we wrześniu 2017 roku i ich wykonanie nie jest już możliwe".

Od 2015 roku do czasu wyroku TSUE wydano 28 213 nowych pozwoleń dla obywateli 18 państw muzułmańskich na pobyt stały i czasowy w Polsce.

Autor: Piotr Jaźwiński, Gabriela Sieczkowska / Źródło: Konkret24, dziennik.pl, PAP; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24