Tak, na granicy turecko-greckiej zastrzelono syryjskiego uchodźcę


Greckie władze zaprzeczały, że na granicy z Turcją zastrzelono uchodźcę. Forensic Architecture, na podstawie analiz nagrań udostępnianych w internecie przez świadków zdarzenia, ustaliła jednak, że 2 marca na granicy postrzelono syryjskiego uchodźcę Muhammada Al-Araba. Zmarł w wyniku obrażeń.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

W mediach społecznościowych trwa kampania oskarżeń o rozpowszechnianie dezinformacji na temat aktualnej sytuacji na granicy turecko-greckiej. Internauci piszący po grecku oskarżają Turków o fabrykowanie materiałów o przemocy, jakiej dopuszczają się greccy żołnierze i funkcjonariusze straży granicznej. Z kolei druga strona zarzuca autorom wpisów po grecku, że próbują zafałszować rzeczywistość.

W pierwszych dniach marca rozgorzała w sieci dyskusja o wrzuconym na Twittera nagraniu wideo przedstawiającym mężczyznę z raną na twarzy. Według relacji nagłaśnianych w tureckich mediach miał on zostać śmiertelnie postrzelony przez greckich żołnierzy. Informację dementowali przedstawiciele greckich władz.

Wpisy Steliosa Petsasa na Twitterze
Wpisy Steliosa Petsasa na TwitterzeWpisy Steliosa Petsasa na TwitterzeTwitter

Rzecznik greckiego rządu Stelios Petsas 2 marca przekonywał na Twitterze, że udostępniane w mediach społecznościowych zdjęcia przedstawiające niby śmiertelną ofiarę greckich żołnierzy to fake news. Zaprzeczył, jakoby użyto broni przeciwko osobom usiłującym przekroczyć granicę. Prawdopodobnie rzecznik odnosił się do nagrania przedstawiającego mężczyznę z zakrwawioną głową, zidentyfikowanego później jako Muhammad Al-Arab.

Muhammad Al-Arab

Analiza przeprowadzona przez Forensic Architecture (FA), interdyscyplinarną jednostkę badawczą londyńskiego uniwersytetu Goldsmiths, dowodzi, że mężczyzna rzeczywiście został postrzelony 2 marca podczas próby przekroczenia granicy. Nie ustalono jednak, kto oddał śmiertelny strzał. Pracownikom FA udało się zidentyfikować zmarłego i skontaktować z jego rodziną.

Udostępniona w portalu Vimeo analiza pokazuje metody, jakimi posłużyli się brytyjscy eksperci. Przeanalizowali materiały udostępnione w mediach społecznościowych przez świadków zdarzenia i dzięki temu opisali jego dokładny przebieg.

Film Forensic Architecture opublikowany w portalu Vimeo. Zaznaczono miejsce postrzelenia Muhammada Al-Araba
Film Forensic Architecture opublikowany w portalu Vimeo. Zaznaczono miejsce postrzelenia Muhammada Al-ArabaFilm Forensic Architecture opublikowany w portalu Vimeo. Zaznaczono miejsce postrzelenia Muhammada Al-ArabaVimeo/Forensic Architecture

Jako pierwsza tożsamość ofiary postrzelenia ustaliła Jenan Moussa, dziennikarka nadającej w języku arabskim telewizji Al-Aan TV. Udostępniła na Twitterze nagranie, na którym widać transportowanie ciała Muhammada Al-Araba przez rzekę Maricę na granicy grecko-tureckiej.

Wpis Jenan Moussa na Twitterze
Jenan Moussa na Twitterze podała, kim jest ofiaraWpis Jenan Moussa na TwitterzeTwitter

Jenan Moussa skontaktowała się z rodziną zmarłego. Według relacji bliskich Muhammad Al-Arab był kawalerem. Przed pięcioma laty wyjechał z ogarniętej wojną Syrii. W Turcji pracował w fabryce butów. W nadziei na polepszenie warunków bytowych chciał się dostać na terytorium Unii Europejskiej.

Lokalizacja

Pracownikom FA udało się dotrzeć do mężczyzny, który jest autorem filmu przedstawiającego rannego w głowę Al-Araba. Autor nagrania, Ali Idris, który był na miejscu zdarzenia, udostępnił metadane filmu. Wskazywały one, że film zarejestrowano 2 marca o godzinie 8.35.

Nagranie było udostępniane w mediach społecznościowych z opisem sugerującym, że do tragicznego zdarzenia doszło w okolicy miasta Ipsala koło rzeki Maricy. Wielu świadków dodawało informację o lokalizacji do swoich wpisów w mediach społecznościowych. Analitycy zweryfikowali te nagrania i rozmawiali z ich autorami.

Na podstawie ogólnodostępnych danych ustalili też kolejność zdarzeń przed i po śmierci syryjskiego uchodźcy.

Strzały

Według ustaleń FA 1 marca wieczorem Muhammad Al-Arab, wraz z grupą uchodźców, przedostał się łodzią przez rzekę w okolice granicy Turcji z Grecją. Wieczorem na komunikatorze WhatsApp zamieścił swoje ostatnie zdjęcie, zrobione przy ognisku.

Ali Idris relacjonował, że nad ranem grupa mężczyzn, wśród których był Muhammad Al-Arab, usiłowała przejść przez płot na granicy i dostać się na terytorium Grecji. W chwili próby przekroczenia granicy padły strzały i wtedy Al-Arab został ranny. Materiały udostępnione na Twitterze pokazują próby jego reanimacji. Ciało mężczyzny zostało potem przewiezione łodzią na turecką stronę rzeki Maricy.

Kadr z nagrania Forensic Architecture z zaznaczonymi charakterystycznymi elementami krajobrazu nad rzeką Maricą
Kadr z nagrania Forensic Architecture z zaznaczonymi charakterystycznymi elementami krajobrazu nad rzeką MaricąKadr z nagrania Forensic Architecture z zaznaczonymi charakterystycznymi elementami krajobrazu nad rzeką MaricąVimeo/Forensic Architecture

Na dostępnym w sieci nagraniu przedstawiającym moment dotarcia do brzegu po tureckiej stronie rzeki widać charakterystyczne elementy krajobrazu: drzewa i dwa maszty antenowe. Pozwoliły one potwierdzić na Google Maps lokalizację miejsca zdarzenia.

Broń

FA nie udało się jednak ustalić, kto strzelił do syryjskiego uchodźcy. Potwierdzono jedynie, że na granicy greccy funkcjonariusze użyli broni, prawdopodobnie w celu odstraszenia ludzi usiłujących przekroczyć granicę. Na wideo udostępnionym na Twitterze 2 marca, w dniu śmierci Muhammada Al-Araba, widać greckich żołnierzy strzelających w powietrze.

Ponadto tego samego dnia w sieci pojawiły się materiały pokazujące uzbrojonych cywilów, którzy byli w okolicy ujścia do morza rzeki Maricy, gdzie doszło do postrzelenia.

2 marca wieczorem greckie służby poinformowały, że w okresie trzech poprzedzających dni powstrzymały ponad 24 tys. osób próbujących nielegalnie przekroczyć granicę lądową z Turcją i aresztowały 183 osoby - głównie z Afganistanu, Pakistanu, Maroka i Bangladeszu.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, Forensic Architecture; zdjęcie tytułowe: PAP/EPA/Dimitris Tosidisd

Pozostałe wiadomości

Niektórzy politycy PSL twierdzą, że złożony projekt ustawy o związkach partnerskich de facto zrównuje tę instytucję z małżeństwem. Wskazują trzy elementy: zawieranie związków partnerskich w urzędach stanu cywilnego, piecza nad dziećmi z poprzednich relacji i możliwość przyjmowania nazwiska partnera. Jednak nie mają racji - różnice są istotne.

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Ustawa o związkach partnerskich jest "małżeńskopodobna"? Trzy fałszywe argumenty

Źródło:
Konkret24

Posłanka PSL Urszula Pasławska stwierdziła w telewizyjnym wywiadzie, że polowania z noktowizorami dotyczą tylko działań "związanych z ASF-em" - sugerując, że obejmują one tylko dziki. Przyjrzeliśmy się przepisom. Prawo pozwala na znacznie więcej.

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Polowania z noktowizorami tylko w celu zwalczania ASF? Nie tylko

Źródło:
Konkret24

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek przypomniał w TVN24, że wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zobowiązał Polskę, by wprowadziła możliwość zawierania formalnych związków osób tej samej płci. "To jest obowiązek państwa i ten obowiązek powinien być wykonany" - mówił. Objaśniamy, o co chodziło w tamtym orzeczeniu i co z niego wynika.

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

RPO o związkach partnerskich: jest orzeczenie i istnieje obowiązek państwa. O jaki wyrok chodzi i co oznacza?

Źródło:
Konkret24

Krytycy propozycji zawieszenia prawa do azylu w Polsce argumentują, że wówczas białoruscy opozycjoniści nie będą mogli znaleźć u nas schronienia. W odpowiedzi na to wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska twierdzi, że w ostatnich latach wniosków o azyl "od tych prześladowanych przez reżim było zero". Sprawdziliśmy.

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Azyl w Polsce. "Zero wniosków" od obywateli Białorusi? Ministra Gajewska się myli

Źródło:
Konkret24

W kolejnym szczycie fali zachorowań i tuż przed rozpoczęciem szczepień przeciw nowym wariantom COVID-19 wróciły fałszywe przekazy o pandemii. W rozpowszechnianych teoriach spiskowych "bohaterem" jest znowu Światowe Forum Ekonomiczne, a w szczepionkach tym razem rzekomo wykryto "nanoboty".

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

"Test publicznego posłuszeństwa" i "nanoboty" w szczepionkach. Wirus wrócił, teorie spiskowe też

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka poinformowała na Facebooku, że "właściciel polskiej marki Sokołów ogłosił zwolnienia 500 pracowników". Wpis wywołał falę krytyki - wielu komentujących uznało, że redukcje dotyczą Polaków i obwiniło za tę sytuację polski rząd. Tylko że posłanka PiS swoim enigmatycznym postem wprowadza opinię publiczną w błąd.

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Lichocka: "właściciel polskiej marki ogłosił zwolnienia". Czego posłanka nie napisała?

Źródło:
Konkret24

Od kilku dni politycy koalicji rządzącej spierają się publicznie o prawny status projektu ustawy o związkach partnerskich. Ministra z Lewicy Katarzyna Kotula twierdzi, że to projekt rządowy, a politycy PSL zaprzeczają. Ekspert: osoby chcące zawrzeć związek partnerski stają się "podmiotem politycznej gry".

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Projekt ustawy o związkach partnerskich: rządowy czy nie? To "polityczna gra"

Źródło:
Konkret24

Węgrzy obchodzą 68. rocznicę wybuchu powstania przeciwko reżimowi komunistycznemu. Jednak w sieci pojawił się doniesienia, że w tym roku na Węgrzech nie będzie państwowych obchodów upamiętniających to wydarzenie. "Oni juz kochaja Putina", "Skąd to info? Co to za brednie?" - pisali internauci w reakcji. Jak sprawdziliśmy, zaplanowano państwowe obchody tego święta.

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Nie będzie państwowych obchodów powstania węgierskiego 1956 roku? To nieprawda

Źródło:
Konkret24

Minister Marcin Mastalerek przekonywał w TVN24, że prezydent Andrzej Duda ogłaszał inwestycje takie jak elektrownie atomowe czy CPK "i dążył do tego, żeby były one zrobione". Przeanalizowaliśmy archiwum wypowiedzi głowy państwa na te tematy - wystąpień ogłaszających te inwestycje, o których mówił Mastalerek, nie znaleźliśmy.

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Mastalerek: "prezydent ogłaszał" CPK i elektrownie atomowe. Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Temat migracji stał się ostatnio politycznym tematem numer jeden. Zapowiedź premiera Donalda Tuska o zawieszeniu prawa do azylu, przyjęcie przez rząd strategii migracyjnej, zwrot w polityce unijnej w tej kwestii. Sprawdzamy, jakie teraz obowiązują w Polsce przepisy w kwestii azylu i ile w ostatnich latach było wniosków o objęcie tym rodzajem ochrony.

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Prawo do azylu. Jakie teraz obowiązują przepisy, ile było wniosków w ostatnich latach

Źródło:
Konkret24

W lokalu w centrum Warszawy ma powstać nowy meczet - pisał Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. "Muzułmanie dostaną MDM za grosze!" - straszył z kolei Witold Tumanowicz z Konfederacji. Nieruchomość w centrum miasta miał zostać bowiem wynajęta muzułmańskiej fundacji. Według polityków to element akcji przyjmowania w kraju migrantów. Okazuje się jednak, że sprawa wynajmu lokalu nie jest wcale rozstrzygnięta, a wpisy posłużyły do rozsiewania antyimigranckich i antymuzułmańskich przekazów.

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

"Ratusz wynajmie część słynnego MDM pod meczet". Jak prawicowi politycy rozkręcili antymuzułmańską akcję

Źródło:
Konkret24

Według popularnego przekazu z mediów społecznościowych miejsca na uczelniach medycznych zostały "pozajmowane przez obcokrajowców, którym studia opłaca polski podatnik". Wyjaśniamy, co to się zgadza.

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Obcokrajowcy "zajmują miejsca na uczelniach medycznych", a płaci "polski podatnik"? Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Polski "najemnik" rzekomo zaatakował ukraińskich żołnierzy w trakcie dyskusji o Wołyniu i ludobójstwie tamże. Przestrzegamy przed rosyjskim przekazem propagandowym.

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Polski najemnik zaatakował ukraińskich żołnierzy "w związku ze sporem" o Wołyń? To fejk

Źródło:
Konkret24

We wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do Sądu Najwyższego w wadliwej procedurze, sugeruje, że niedawna opinia Komisji Weneckiej wpłynęła na sposób podpisywania sędziów z udziałem neo-KRS na antenie TVN i TVN24. Tyle że sam manipuluje.

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Jeden sędzia, dwa podpisy pod zdjęciami. "Manipulacja na najwyższym poziomie"

Źródło:
Konkret24

Politycy obecnej opozycji straszą, że powstające Centra Integracji Cudzoziemców posłużą do wdrożenia paktu migracyjnego i relokacji migrantów do Polski. Tyle że pomysł na 49 placówek powstał i był rozwijany za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości, wtedy też otwierano centra pilotażowe. Wyjaśniamy, skąd wziął się plan ich utworzenia, na jakim jest etapie i dlaczego wiele tez na temat centrów powielanych w mediach społecznościowych nie jest prawdziwych.

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Centra Integracji Cudzoziemców to "realizacja paktu migracyjnego"? Nie, to kontynuacja pomysłu PiS

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych powróciły pytania związane ze wspólnymi patrolami polskiej i niemieckiej policji w Szczecinie. Internauci twierdzą, że takie kontrole nie powinny mieć miejsca. Tłumaczymy zasady współpracy polskich i niemieckich służb.

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

"Polski i niemiecki policjant w niemieckim radiowozie na terenie Polski. Dlaczego tak jest?" Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych krąży przekaz, że dopiero niedawno COVID-19 wpisano na listę chorób zakaźnych, a to z kolei rzekomo sprawia, że działania państwa w pandemii nie miały podstaw. Dowodem jest zrzut ekranu ze strony Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Wyjaśniamy.

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

COVID-19 chorobą zakaźną "4,5 roku po ogłoszeniu stanu epidemii"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk zapowiedział, że częścią rządowej strategii migracyjnej będzie "czasowe, terytorialne zawieszenie prawa do azylu". Premier przywołał rozwiązania przyjęte w Finlandii. Wyjaśniamy, co dokładnie tam wprowadzono.

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Tusk o "zawieszeniu wniosków azylowych" w Finlandii. Co jest w fińskiej ustawie

Źródło:
Konkret24

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Nagranie, na którym jakoby migrant zepchnął dziecko z peronu, oburzyło internautów i stało się okazją do wyrażania nienawiści wobec obcych. Okazuje się jednak, że zdarzenie nie ma nic wspólnego z imigrantami. Wyjaśniamy, co na nim widać i gdzie zostało nagrane.

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

"Ubogacacz kulturowy" spycha dziecko na tory? Co pokazuje to nagranie

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Amerykański instruktor F-16 jakoby zginął podczas rosyjskiego ataku na ukraińską bazę lotniczą - wynika z popularnego przekazu. Dowodem ma być rzekomy post wdowy po żołnierzu. Ten przekaz to przykład rosyjskiej dezinformacji. Oto jak powstała.

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Amerykański instruktor F-16 zginął w ukraińskiej bazie? To rosyjska dezinformacja

Źródło:
Konkret24