FAŁSZ

Nie, to dziecko nie zmarło po szczepieniu. Uwaga na fake newsa

Nie, to dziecko nie zmarło po przyjęciu szczepionki. Uwaga na fake newsaShutterstock

Fala oburzenia ze strony internautów spadła na kobietę, która pokazała na Twitterze zdjęcie z momentu szczepienia swego synka na COVID-19 - uwierzyli bowiem w rozsyłany przekaz, że to dziecko zmarło po szczepieniu. To nieprawda, chłopczyk żyje. "Co za świat" - komentuje matka.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Użytkownicy Twittera rozsyłają zdjęcie z momentu szczepienia kilkuletniego chłopca, który siedzi na kolanach mamy. "Dziecko płacze, a matka uśmiechnięta. Niestety dziecko zmarło 3 dni temu. Oczywiście zastrzyk nie jest wspomniany w artykule" - skomentował 12 grudnia jeden z internautów (pisownia postów oryginalna). Dołączył też link do tekstu lokalnego brytyjskiego portalu Peterborough Telegraph o śmierci pięcioletniego Benedicta Blythe'a.

Post opublikowany na Twitterze 12 grudnia
Post opublikowany na Twitterze 12 grudniaPost opublikowany na Twitterze 12 grudniaTwitter

Cytowany post ma już blisko 500 polubień i 300 podań dalej. "Ma krew na rekach swojego dziecka"; "'Mamuś' dalej się cieszy, że skazała swoje dziecko na śmierć?!!!"; "na głupotę ludzką nie ma miary" - pisali oburzeni internauci w komentarzach, wierząc w treść posta. "Pamiętam to zdjęcie i ten komentarz. Naprawdę ten chłopczyk nie żyje?" - dopytywała jedna z uczestniczek dyskusji. Kilkoro internautów jednak dementowało informacje o śmierci dziecka. "To fejk sprawdzone" - przekonywał jeden z nich.

Sceptycznie nastawieni internauci mieli rację. Widoczny na fotografii chłopczyk żyje. W artykule, do którego linkował autor posta, opisano śmierć innego dziecka. I nie miała ona związku ze szczepieniem.

COVID-19 zabija także dzieci. Lekarze nie ustają w apelach o zaszczepienie się
COVID-19 zabija także dzieci. Lekarze nie ustają w apelach o zaszczepienie sięFakty TVN

Na tropie źródeł fake newsa

Poszukaliśmy w sieci wcześniejszych przykładów wykorzystania tego samego zdjęcia matki ze szczepionym dzieckiem. Opublikowano je na dziesiątkach profili regularnie zamieszczających treści sceptyczne wobec szczepień bądź obostrzeń pandemicznych. Internauci w komentarzach krytykowali kobietę za podjęcie decyzji o zaszczepieniu dziecka. Takie posty publikowano w różnych językach: angielskim, hiszpańskim czy estońskim. W nich nie było jednak informacji, jakoby dziecko zmarło.

Jednak oprócz nich znaleźliśmy posty powielające fałszywą informację o śmierci tego zaszczepionego dziecka. "Pamiętacie tę matkę, która cieszyła się, że jej syn otrzymał eksperymentalne serum genowe? Dziecko rozpłakało się z rozpaczy, jakby zrozumiało, że matka stanie się jego katem. Dziecko zmarło, oto słowa matki: 'To jest mój syn, Benedict. Nie żyje...'" - napisał autor tweeta w języku włoskim. Obok zdjęcia opublikował zrzut ekranu twitterowego posta informującego o śmierci Benedicta Blythe'a. Wpis zebrał ponad 400 polubień, ponad 300 razy podano go dalej.

Ta sama fotografia wykorzystana w twitterowym poście w języku włoskim
Ta sama fotografia wykorzystana w tweecie w języku włoskimTa sama fotografia wykorzystana w twitterowym poście w języku włoskimTwitter

Omawiane zdjęcie ze szczepienia dziecka i zrzut ekranu posta z informacją o śmierci Benedicta Blythe'a znaleźliśmy również w popularnym poście na profilu komentowanym przez hiszpańskojęzycznych użytkowników Twittera.

Chłopiec ze zdjęcia żyje

Kobieta widoczna na fotografii przedstawiającej moment szczepienia dziecka to Kaye Steinsapir, prawniczka z Los Angeles. Jest aktywna w mediach społecznościowych. Prowadzi fundację upamiętniającą córkę zmarłą w tragicznym wypadku. Na zdjęciu jest z synkiem Elim. 10 listopada został zaszczepiony na COVID-19, a mama opublikowała na Twitterze dwie jego fotografie. Teraz nie są już dostępne.

Pierwsza fotografia przedstawiała Eliego z lizakiem w ustach. Zdjęcie zrobiono już po szczepieniu. "Dziękuję ci #nauko! #TeamMolly, pokażcie w komentarzach swoje zdjęcia ze szczepień! Tak cieszy widzieć zdjęcia dzieci (i wszystkich innych) otrzymujących te szczepienia. Eli świetne sobie poradził" - napisała Steinsapir w komentarzu do zdjęcia. W kolejnym poście zamieściła zdjęcie Eliego z momentu szczepienia - właśnie ono wywołało ostre reakcje internautów. "To jest zaraz zanim zaczął płakać. Po szczepieniu było już wszystko w porządku" - napisała mama w komentarzu.

W następnym poście z tego samego dnia Kaye Steinspir napisała: "Udostępniłam zdjęcie ze szczepienia Eliego i teraz otrzymuję obłąkane, przepełnione nienawiścią wiadomości od antyszczepionkowych szaleńców. Co za świat".

Kaye Steinsapir o fali nienawiści po opublikowaniu zdjęcia syna na Twitterze
Kaye Steinsapir o fali nienawiści po opublikowaniu zdjęcia syna na TwitterzeKaye Steinsapir o fali nienawiści po opublikowaniu zdjęcia syna na TwitterzeTwitter

Wbrew nieprawdziwym komentarzom internautów chłopiec żyje. Steinsapir opublikowała jego zdjęcia w postach z 2 i 13 grudnia. W ostatnich dniach zamieszczała wiele wpisów wyrażających żałobę po śmierci swojej córki, do której doszło jednak wiele miesięcy wcześniej. Wyrażając solidarność, podawała dalej także zdjęcia innych rodziców przeżywających żałobę po śmierci dzieci. Te wpisy mogły zmylić nieuważnych internautów szukających informacji o rzekomej śmierci chłopca po szczepieniu.

Tymczasem śmierć chłopca, o której napisano w artykule Peterborough Telegraph, dotyczy zupełnie innej sprawy. Matka chłopca przekazała agencji Reuters, że śmierć nie miała związku ze szczepieniem. Taką samą informację dziennikarze uzyskali od rzecznika rady miasta Peterborough. Dziecko nie było szczepione, bo w Wielkiej Brytanii szczepi się tylko dzieci powyżej 12. roku życia.

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock, Twitter

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych ma nagranie pokazujące, jak mężczyzna podbiega do zatkniętej w polu flagi Autonomii Palestyńskiej, kopie ją - i tym samym aktywuje ukrytą bombę. Czy to się zdarzyło naprawdę? Czy film jest prawdziwy? Czy on przeżył? Internauci pytają, a udzielane odpowiedzi są rozbieżne. Wyjaśniamy więc.

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

"Przeżył?". "Fejk jak byk". Odpowiedzi są dwie. Różne

Źródło:
Konkret24

 W Kanadzie za "mówienie dobrze o samochodach spalinowych" grozi "dwa lata odsiadki", bo to "propaganda antyklimatystyczna" - twierdzą bohaterowie nagrań, które mają tysiące wyświetleń w sieci. Po pierwsze, to nieprawda. Po drugie, internauci mylą promowanie paliw kopalnych z chwaleniem samochodu.

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

W tym kraju nie wolno mówić "fajna fura" o aucie spalinowym? Nieporozumienie

Źródło:
Konkret24

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24

Wielu internautów wierzy w rozpowszechniany w sieci przekaz, jakoby środki z Krajowego Planu Odbudowy zostały nam wypłacone po bardzo zawyżonym kursie i że Polska będzie spłacała to przez pół wieku. Tyle że to nieprawda.

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Pieniądze z KPO według kursu 7,43 zł za 1 euro? Błąd w liczeniu

Źródło:
Konkret24

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że nikt nie będzie mógł go zastąpić, jeśli zostanie zawieszony po ewentualnym postawieniu przed Trybunałem Stanu. Przestrzega, że nie będzie komu podpisywać dokumentów, a rynek medialny zostanie wręcz "zatrzymany", tak jak i działania koncesyjne. Prawnicy oceniają, że przewodniczący KRRiT się myli.

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Świrski: nikt nie może zastąpić przewodniczącego KRRiT. Prawnicy: może

Źródło:
Konkrtet24

Po głośnej imprezie w hotelu poselskim Łukasz Mejza tłumaczył z mównicy sejmowej, że w nocy bronił "tradycji polegających na wspólnym, chóralnym śpiewaniu". A w rozmowie z TVN24 tłumaczył się całodniową pracą w sejmowych komisjach i na posiedzeniach. Sprawdziliśmy więc aktywność parlamentarną tego posła PiS. Nie jest to długa analiza.

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Mejza tłumaczy nocną imprezę: "skoro się pracuje cały dzień....". Jak on pracuje?

Źródło:
Konkret24

To nie ściema kampanijna - tłumaczył minister nauki Dariusz Wieczorek, pytany o obiecane przez Lewicę tysiąc złotych dla studenta. I wyjaśniał, że nie była to obietnica, że "to jest pewien błąd, który wszyscy popełniamy". Przypominamy więc, kto z Lewicy publicznie obiecywał to w kampanii wyborczej.

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Minister pytany o obietnicę "tysiąc złotych dla studenta": "to pewien błąd". A kto obiecywał?

Źródło:
Konkret24

"Wystarczy spojrzeć na dane historyczne i zobaczyć, że zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i Platforma Obywatelska, to frekwencja jest niższa" - przekonywał dzień po drugiej turze wyborów samorządowych szef gabinetu prezydenta RP Marcin Mastalerek. Dane PKW o frekwencji nie potwierdzają jego słów.

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Mastalerek: "zawsze kiedy rządzi Donald Tusk i PO, to frekwencja jest niższa". Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości forsują w mediach przekaz, że wraz z powrotem Donalda Tuska na fotel premiera źle się dzieje na ryku pracy. Mateusz Morawiecki jako "dowód" pokazuje mapę z firmami, które zapowiedziały zwolnienia grupowe. Jak sprawdziliśmy, takich zwolnień nie jest więcej, niż było za zarządów Zjednoczonej Prawicy. Eksperci tłumaczą, czego są skutkiem.

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Narracja PiS o grupowych zwolnieniach i "powrocie biedy". To manipulacja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy mają większe prawa w Polsce niż Polacy" - stwierdził jeden z internautów, który rozsyłał przekaz o przyjęciu przez Senat uchwały "o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi". Posty te zawierają szereg nieprawdziwych informacji.

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

"Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi"? Nic się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

"Coś się szykuje" - przekazują zaniepokojeni internauci, rozsyłając zdjęcie zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie samochodu jako świadczenia na rzecz jednostki wojskowej. Uspokajamy: dokument wygląda groźnie, lecz nie jest ani niczym nowym, ani wyjątkowym.

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Masz SUV-a, "to go stracisz"? Kto i dlaczego rozsyła takie pisma 

Źródło:
Konkret24

Po pogrzebie Damiana Sobola, wolontariusza, który zginął w izraelskim ostrzale w Strefie Gazy, internauci zaczęli dopytywać, co wokół jego trumny robiły swastyki i czy były prawdziwe. Sprawdziliśmy.

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Swastyki pod trumną Polaka zabitego w Strefie Gazy? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Tysiące wyświetleń w mediach społecznościowych ma fotografia dwóch mężczyzn jedzących coś na ulicy przed barem. Jeden to prezydencki doradca Marcin Mastalerek, drugi stoi bokiem, twarzy nie widać. Internauci informują, że to prezydent Duda, który podczas pobytu w Nowym Jorku poszedł ze swoim doradcą na pizzę do baru. Czy na pewno?

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Duda i Mastalerek jedzą pizzę na ulicy? Kto jest na zdjęciu

Źródło:
Konkret24

Według krążącego w sieci przekazu po zmianie prawa Ukraińcom łatwiej będzie uzyskać u nas kartę pobytu na trzy lata. A to spowoduje, że "do Polski będą ściągać jeszcze większe ilości Ukraińców". Przekaz ten jest manipulacją - w rzeczywistości planowane zmiany mają uniemożliwić to, by wszyscy Ukraińcy mogli uzyskiwać karty pobytu i pozostawać u nas trzy lata.

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

"Każdy, kto zechce" z Ukrainy dostanie kartę pobytu w Polsce? No właśnie nie

Źródło:
Konkret24

Ponad milionowe zasięgi generuje w polskiej sieci przekaz, że od początku lipca nie będzie można w Niemczech w weekendy jeździć samochodami osobowymi. Powodem ma być troska o środowisko. Uspokajamy: nie ma takich planów.

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

W Niemczech od lipca "całkowity zakaz jazdy w weekendy"? To "nieuzasadnione obawy"

Źródło:
Konkret24

Czy Amerykański Czerwony Krzyż nie przyjmuje krwi od osób zaszczepionych przeciw COVID-19? Taką teorię, na podstawie pytań z formularza tej organizacji, wysnuli polscy internauci. Kwestionariusz jest prawdziwy, teoria już nie.

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Amerykański Czerwony Krzyż "odmawia przyjmowania krwi" od zaszczepionych? Nie

Źródło:
Konkret24

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sceptycy pandemii COVID-19 i przeciwnicy wprowadzonych wtedy obostrzeń szerzą ostatnio narrację, jakoby "niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii". Wiele wpisów z taką informacją krąży po Facebooku i w serwisie X. Nie jest to jednak prawda.

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

"Niemiecki rząd przyznał, że nie było pandemii"? Manipulacja pana profesora

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawiły się dramatyczny zbiór nagrań, rzekomo z potężnej burzy, która przeszła nad Dubajem. Niektóre z nich nie mają jednak nic wspólnego z ostatnimi wydarzeniami. Wyjaśniamy.

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Powódź w Dubaju. Huragan i drzewo wyrwane z korzeniami? To nie są nagrania stamtąd

Źródło:
Konkret24

Posłanka PiS Joanna Lichocka zaalarmowała swoich odbiorców, że we Wrocławiu powstał "ruchomy meczet". W poście nawiązała do kwestii nielegalnych migrantów, Donalda Tuska i Unii Europejskiej. Posłanka mija się z prawdą. Pokazujemy, co rzeczywiście stoi przy Stadionie Olimpijskim w stolicy Dolnego Śląska.

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

"Ruchomy meczet" we Wrocławiu? Posłanka PiS manipuluje, tam stało i stoi boisko

Źródło:
Konkret24

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24