Polacy "przejęli Brandenburgię"? Co pokazuje ta mapa

Źródło:
Konkret24
Polska wprowadza kontrole na granicy z Czechami i Słowacją, Niemcy na granicy z Polską
Polska wprowadza kontrole na granicy z Czechami i Słowacją, Niemcy na granicy z PolskąMichał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/5
Polska wprowadza kontrole na granicy z Czechami i Słowacją, Niemcy na granicy z PolskąMichał Tracz/Fakty TVN

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych ma ilustracja z mapą Niemiec przedstawiająca, które obce narodowości są najliczniejsze w poszczególnych landach. Uwagę zwraca wschodnia część Niemiec, gdzie mają dominować Polacy. Sprawdziliśmy pochodzenie danych i tłumaczymy, dlaczego mapa wprowadza jednak w błąd.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Rozpowszechniana w styczniu w mediach społecznościowych mapa Niemiec przyciąga uwagę internatów i budzi dyskusje. Według opisów przedstawia podział kraju na 401 powiatów (niem. Landkreise), a na każdy nałożono flagę innego państwa, którego obywatele stanowią w tym niemieckim landzie największą mniejszość. Mapę zamieszczano na kontach znanych z publikowania ciekawych map na platformie X, np. Epic Maps (1,9 mln wyświetleń) czy OnlMaps (24 tys. wyświetleń). Udostępniali ją polscy użytkownicy, m.in. prof. Stanisław Żerko - historyk i znawca Niemiec z Instytutu Zachodniego w Poznaniu. Na polskich profilach mapę tę można było znaleźć z odpisem: "'mniejszości' narodowe na terytorium Niemiec" (post z 13 stycznia ma 62 tys. wyświetleń).

Jeden z postów, w którym pokazano popularną mapę Niemiec x.com

W oczy rzucają się: szczególnie duża liczba powiatów na terenie byłej Republiki Federalnej Niemiec (RFN), w których jako mniejszość dominują Turcy oraz powiaty na terenie byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD), gdzie najliczniejszymi obcokrajowcami mają być Polacy. Według autorów mapy Polaków ma być najwięcej ze wszystkich obcych narodowości w większości powiatów dwóch wschodnich krajów związkowych (niem. Land): Brandenburgii i Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Polską flagę nałożono też na niektóre powiaty w landach: Bawaria, Dolna Saksonia, Nadrenia-Palatynat, Szlezwik-Holsztyn i Turyngia.

Internauci różnie tę mapę komentowali. Niektórzy żartowali: "Wygląda, jakby Polska przygotowywała się do anchlussu DDR (niemiecka nazwa NRD - red.)"; "Przejęliśmy Branderburgię?"; "Brandenburgia żąda przyłączenia do Polski!!!". Inni pytali: "Gdzie miejsce dla Niemców"; "A tubylcy to jeszcze są?"; "Haha ciekawe kiedy Niemcy staną się mniejszością we własnym kraju"; "A gdzie Niemcy". Jeszcze inni nie wierzyli w prawdziwość przekazu mapy i pytali o źródło danych: "Przecież w Niemczech Zachodnich jest dużo więcej Polaków niż w Niemczech Wschodnich, lol"; "A jakie źródło tych informacji?" (pisownia postów oryginalna).

Przeanalizowaliśmy dane z mapy, poszukaliśmy ich źródła - i wyjaśniamy, co mapa przedstawia oraz dlaczego wprowadza w błąd.

Dane nieaktualne, z 2011 roku

Wprowadzenie mapy do wyszukiwarki Google Grafika pozwala odnaleźć podobną grafikę podpisaną jako "Najpopularniejsze obce obywatelstwa w każdym niemieckim powiecie". Dane z tamtej mapy niemal w całości pokrywają się z tymi zaprezentowanymi na mapce udostępnianej teraz w sieci; różnica polega na zobrazowaniu najliczniejszych mniejszości kolorami. Bazowa mapa została udostępniona dziewięć lat temu na platformie Reddit, a jej źródłem - podpisanym w prawym dolnym rogu - jest niemiecki spis powszechny (niem. Zensus) z 2011 roku.

Dane nie są już więc aktualne, bo przez 13 lat struktura narodowościowa Niemiec z pewnością zmieniła się m.in. ze względu na kryzys migracyjny z lat 2015-2016 czy napływ uchodźców po rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 roku.

Mapa "Najpopularniejsze obce obywatelstwa w każdym niemieckim powiecie" z danymi z 2011 rokuImgur.com

W wyjściowej wersji mapy podano liczebność poszczególnych narodowości w Niemczech według stanu na 2011 rok. Na nieco ponad 80 mln mieszkańców Niemców było 74 mln. Drudzy pod względem liczebności byli Turcy - ok. 1,5 mln; a kolejni to: Włosi (488 tys.), Polacy (382 tys.) i Grecy (254 tys.).

Polacy najliczniejszą grupą? To znikomy procent

Czy rzeczywiście Polacy w 2011 roku byli najliczniejszą narodowością poza Niemcami w aż 42 powiatach zaznaczonych na mapie polską flagą? (Uwaga: choć zaznaczone są 42 powiaty, to jednak na potrzeby niemieckiego Centralnego Rejestru Cudzoziemców powiaty Spree-Neisse i Cottbus [Chociebuż] traktuje się łącznie). Porównaliśmy informacje z mapy z danymi źródłowymi z niemieckiego spisu powszechnego - okazuje się, że w 2011 roku Polacy stanowili najliczniejszą grupę obcokrajowców w 28 niemieckich powiatach. Na mapie błędnie polską flagą oznaczono powiaty: Rostock (dominowali Rosjanie), Bamberg (Ukraińcy) i miasto Bamberg (Turcy).

Trudno jednak mówić o "przejmowaniu" tych powiatów - jak żartowali internauci - bo choć Polacy byli tam najliczniejszą grupą obcokrajowców, nie stanowili nawet procenta całej populacji. Tylko w przygranicznym Frankfurcie nad Odrą Polacy stanowili 1,6 proc. mieszkańców, a w powiecie Diepholz - 1 proc. A jedynie w czterech powiatach było ich więcej niż tysiąc: Diepholz (2111), Goerlitz (1816), Harburg (1549) i Cloppenburg (1506).

W większości powiatów oznaczonych polską flagą mieszkało więc zaledwie kilkuset naszych rodaków, a różnice liczbowe między nimi a drugą co do wielkości narodowością były niewielkie. Na przykład w powiecie Prignitz w 2011 roku mieszkało 111 Polaków, a Rumunów było tylko o 11 mniej. Polacy stanowili tam zaledwie 0,1 proc. populacji. W poniższej tabeli pokazujemy, jak ta "dominacja" Polaków w niemieckich wschodnich powiatach wyglądała w rzeczywistości.

Jak było w 2021 roku: tendencje zmian

Spisy powszechne w Niemczech przeprowadza się co 10 lat - ostatni z powodu pandemii został przesunięty z 2021 na 2022 rok, a jego wyniki zostaną opublikowane najwcześniej latem 2024 roku. Nie możemy więc porównać danych z 2011 roku z najnowszymi, by zobaczyć, jak zmienił się obraz najliczniejszych innych narodowości w Niemczech.

Dane o liczebności obcokrajowców w poszczególnych regionach Niemiec, także w podziale na powiaty, zbiera również niemiecki Federalny Urząd Statystyczny (Destatis). Statystyki pochodzą z Centralnego Rejestru Cudzoziemców (niem. Ausländerzentralregisters) prowadzonego przez Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF). Oczywiście - statystyk ze spisu powszechnego i rejestru cudzoziemców nie można wprost porównywać, ponieważ spis powstaje na podstawie deklaratywnych ankiet, a rejestr prowadzi administracja na podstawie dokumentów. Ale z porównania dwóch źródeł można jednak wychwycić tendencję zmian.

Najnowsze dostępne dane z rejestru cudzoziemców pochodzą z 2021 roku. Zestawiając je z informacjami ze spisu powszechnego z 2011 roku, można wyciągnąć następujące obserwacje: - podczas gdy w 2011 roku w 38 powiatach najliczniejszą narodowością poza Niemcami byli Polacy, to według rejestru cudzoziemców 10 lat później taka sytuacja była w 22 powiatach; - w 2021 roku w ośmiu powiatach Polaków liczebnie przebili Rumuni, w siedmiu - Syryjczycy, w jednym - Afgańczycy; zmiany dotyczą głównie powiatów na północy i zachodzie Niemiec; - w większości powiatów na terenie byłej NRD, gdzie w 2011 roku Polacy stanowili największą grupę obcokrajowców, dziesięć lat później nadal było ich najwięcej - w dodatku ich przybyło i w 2021 roku tylko w dwóch takich powiatach Polaków mieszkało już mniej niż tysiąc.

Ciekawe, że w większości niemieckich powiatów, w których najliczniejszą obcą narodowością są Polacy - w 15 - na drugim miejscu pod względem liczebności w 2021 roku byli Syryjczycy, których dziesięć lat wcześniej nie było w czołówce po spisie powszechnym. To pokazuje, jak duży wpływ na strukturę narodowościową wśród obcokrajowców w Niemczech miał kryzys migracyjny z lat 2015-2016. A dane za 2021 roku nie obejmują jeszcze uchodźców z Ukrainy, którzy zamieszkali w Niemczech po rosyjskiej agresji w 2022 roku. Według informacji Eurostatu na koniec listopada 2023 roku w Niemczech żyło 1,24 mln ukraińskich uchodźców - najwięcej w Unii Europejskiej.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Gofra/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+