FAŁSZ

Talibowie w Kandaharze powiesili zdrajcę z helikoptera? Prawda o tym filmie jest inna


Ponad trzy miliony odsłon ma rozsyłane w internecie nagranie, na którym rzekomo widać, jak talibowie w Afganistanie powiesili człowieka z helikoptera. Film jest prawdziwy, ale nie przedstawia egzekucji.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Media społecznościowe na świecie obiegło kilkunastosekundowe wideo, na którym widać lecący nad jakimiś zabudowaniami helikopter z przyczepioną liną, a na jej końcu widoczna jest jakby postać człowieka. Według opisów internautów nagranie powstało w Afganistanie, gdzie talibowie po przejęciu władzy mieli powiesić kogoś z pokładu helikoptera.

Publikując ten film, internauci wyrażali oburzenie wobec okrucieństwa talibów. W wielu komentarzach oskarżano Stany Zjednoczone i prezydenta Joe Bidena, że to oni są winni temu, co oglądamy na filmie. Materiał ten pojawił się m.in. w amerykańskiej stacji Fox News, która poinformowała, że według "New York Post" jest to człowiek wiszący z black hawka. "Nie jesteśmy w stanie tego potwierdzić ale próbujemy ustalić, kto dokładnie tam wisi" - powiedział dziennikarz stacji, a następie stwierdził, że jak to ogląda, "to jest mu niedobrze".

W sieci pojawiło się bardzo dużo wpisów z tym wideo. Także w PolsceTwitter

Nagranie odtworzono ponad 3 mln razy. W mediach społecznościowych komentowali je m.in. amerykańscy republikanie. "Ten wstrząsający obraz podsumowuje afgańską katastrofę Joe Bidena. Talibowie wieszają człowieka z amerykańskiego Blackhawka. Tragiczne. Niewyobrażalne" - skomentował 30 sierpnia na Twitterze Ted Cruz, senator z Teksasu (post już skasowano). "W jakim pieprzonym świecie dobrym pomysłem było oddanie kraju w ręce tych ludzi" - ocenił także na Twitterze Dan Crenshaw, przedstawiciel Teksasu w Izbie Reprezentantów. Ich posty komentowało i cytowało tysiące internautów, którzy także nie kryli oburzenia.

Internauci pisali: "To przykre i oburzające jak teraz ludzie mogą sobie robić takie obrzydliwe rzeczy"; "Pokazują, co będą robić ze swoimi wrogami. USA przekazały terrorystom broń masowej zagłady"; "Wspaniale. Po prostu wspaniale. Może następnym razem wojsko przekaże im broń atomową i gotówkę?"; "Po raz kolejny rozpoczyna się koszmar dla tych pozostawionych samych sobie niewinnych ludzi" (pisownia wszystkich postów oryginalna). A Donald Trump jr. umieścił jako swoje zdjęcie w tle na Twitterze nazwisko prezydenta USA z obrazkiem czerwonego helikoptera z powieszoną na linie postacią.

Krótkie wideo dotarło także do Polski. I również wśród polskich internautów dominowały głosy oburzenia. "Talibowie w Kandaharze powiesili 'zdrajcę'. Użyli do tego liny i amerykańskiego Black Hawka, prezentu od Joe Bidena"; "Talibowie wieszają kolejną osobę z helikoptera w Kandaharze"; "Talibowie otwarcie kpią teraz ze Stanów Zjednoczonych, islamiści używali amerykańskich helikopterów do wieszania 'zdrajców' w Kandaharze w Afganistanie" - komentowali.

"Nad biurem gubernatora Kandaharu został zauważony helikopter z jedną powieszoną osobą"

Jak ustaliła redakcja amerykańskiego dziennika "USA Today", materiał po raz pierwszy pojawił się 30 sierpnia na Telegramie na koncie afgańskiego radia z Kandaharu Tabassum Radio - jego nazwę widać na filmie. Komentarz do filmu po pasztuńsku brzmiał: "Nad biurem gubernatora Kandaharu został zauważony helikopter z jedną powieszoną osobą. Urzędnicy nie skomentowali jeszcze sprawy".

Jednak według amerykańskiego portalu fact-checkinowego Snopes wideo po raz pierwszy zostało opublikowane 30 sierpnia na anglojęzycznym koncie twitterowym Islamskiego Emiratu Afganistanu (zostało już zawieszone) Talib Times wraz z wyrazami radości z wycofania się Amerykanów z Afganistanu. "To nasze siły powietrzne! W tym momencie helikoptery Islamskiego Emiratu Afganistanu latają nad Kandaharem i patrolują miasto" - napisano. Ani słowem nie wspomniano o egzekucji. Nie poinformował o niej również użytkownik Usama Mohammadi przedstawiający się na Twitterze jako dziennikarz pracujący dla Emiratu. Zamieścił zdjęcia tego samego helikoptera z komentarzem wychwalającym przejęcie władzy przez talibów.

Kto nagrał wideo i co naprawdę przedstawia

Indyjski portal fact-checkingowy Fact Crescendo dodzwonił się do Sadiqullah'a Afghan'a, szefa Tabassum Radio. Poinformował, że to on jest autorem nagrania. "Zrobiłem je wczoraj (30 sierpnia - red.) swoim telefonem przy siedzibie gubernatora Kandaharu. Widzieliśmy mężczyznę powieszonego z helikoptera i byliśmy mocno zdziwieni. Potem dowiedzieliśmy się, że był to talib, który próbował umieścić flagę talibów na dachu budynku. Ta cała narracja z mediów społecznościowych, że ktoś został powieszony przez talibów, to nieprawda" - przekazał.

To samo wyjaśnienie przekazało Tabassum Radio portalowi USA Today: "Jeden z talibskich ochroniarzy próbował z powietrza przywiązać flagę do 100-metrowej anteny, ale nie był w stanie tego zrobić" - napisano w przesłanym redakcji e-mailu.

31 sierpnia Bilal Sarwary, niezależny afgański dziennikarz, napisał na Twitterze, że afgańskiego pilota lecącego właśnie tym helikopterem zna od lat. "Mężczyzna próbował z powietrza umieścić flagę (na jednym z budynków - red.) ale ostatecznie misja się nie powiodła" - wyjaśnił.

Indyjski portal fact checkingowy Alt News przeanalizował inne materiały wideo w mediach społecznościowych pokazujących przelot tego helikoptera. Dotarł do filmów dłuższych i nagrywanych pod różnymi kątami. Widać na nich, że przyczepiony liną mężczyzna poruszał się, a nawet machał do ludzi oglądających jego lot, zaś lina nie była zawieszona wokół szyi, tylko miał uprząż.

Afgańska agencja informacyjna Asvaka, która również umieściła podobne wideo w sieci, potwierdziła redakcji Alt News, że widoczny na nagraniach mężczyzna chciał umieścił flagę na budynku gubernatora. "Mamy tam swój zespół. Potwierdził nam, że osoba była sterowana i zwisała z helikoptera aby zamocować flagę" - podała.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Bashir Darwish/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Unijni sędziowie stawiają się ponad polskim systemem konstytucyjnym, Trybunał Sprawiedliwości "zakazał Polsce powoływania się na swoją konstytucję" - tak politycy PiS przedstawiają wyrok TSUE dotyczący Trybunału Konstytucyjnego. Grzmią, że to próba odebrania Polsce suwerenności. Konstytucjonaliści tłumaczą: to nieprawda.

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Politycy PiS: TSUE "zakazał powoływać się na konstytucję". Nieprawda

Źródło:
Konkret24

"Zatrważające", "jedzenie cię zatruwa" - zaniepokojeni internauci komentują doniesienia o rzekomej szkodliwości papieru do pieczenia. Ekspertka uspokaja i wyjaśnia, czy i kiedy takie zagrożenie występuje.

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

"Papier do pieczenia może być toksyczny"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Do budynku urzędu wchodzi mężczyzna, a wraz z nim krowa, lama i kozy. Film pokazujący taką scenę krąży w sieci z wyjaśnieniem, że to rolnik, który z powodu umowy Unii Europejskiej z Mercosur nie daje już rady płacić podatków. Po pierwsze, ta umowa jeszcze nie obowiązuje. Po drugie..., rzeczywiście, coś takiego się wydarzyło, ale nie teraz.

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

"Przyszedł do urzędu skarbowego zapłacić podatki zwierzętami". Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują w polskiej sieci nagrania pokazujące protesty rolników we Francji - te prawdziwe i te fałszywe. Tak szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji do tworzenia fake newsów na bazie prawdziwego wydarzenia spowodowało, że internauci już sami nie wiedzą, co jest prawdą, a co fałszem. I nawet w dobrej wierze dezinformują - też z pomocą AI.

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

"Tego w mediach nie zobaczycie". Rzeczywiście, coś tu śmierdzi

Źródło:
Konkret24

"Chrześcijańskie szczucie na bliźniego" - komentują jedni. A inni wierzą i podają tę informację dalej. Chodzi o nagranie polityka Konfederacji Korony Polskiej, w którym insynuuje on, że w jednej z gdyńskich szkół zabroniono klasowej wigilii ze względu na uczniów z Ukrainy. Sam nic nie wie, nie sprawdził - ale mówi.

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

"Wigilii w szkole nie organizować". Świąteczna "szczuj-narracja" polityka prawicy

Źródło:
Konkret24

"Niemądra decyzja", minister "przekroczył swoje uprawienia", "samodzielnie nie może przekazać takiej kwoty" - grzmią politycy opozycji, krytykując decyzję ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o przeznaczeniu 100 milionów dolarów na zakup amerykańskiego sprzętu dla Ukrainy. I dywagują, z jakich funduszy pójdzie ta pomoc. MSZ odpowiedział nam na to pytanie.

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Sikorski: "dam 100 milionów dolarów Ukrainie". Z czego? Mamy odpowiedź MSZ

Źródło:
Konkret24

"To już jawna okupacja" - piszą internauci, oburzeni rzekomym planem pilnowania polskich granic przez niemieckie wojsko. O tym "skandalu" poinformował Robert Bąkiewicz. Lecz to żaden skandal, tylko zwykły fake news.

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Bąkiewicz: "niemieckie wojsko ma pilnować polskich granic". Nie, nie po to przyjadą

Źródło:
Konkret24

Roztrzęsiony rolnik żali się do kamery: "Nie mamy już nic. Traktują nas jak śmieci". A potem oglądamy, jak policja rekwiruje jakieś bydło. Ta przejmująca scena ma przedstawiać trwające we Francji protesty rolników. Wydaje się rzeczywista - lecz nie jest.

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

"Policja konfiskuje bydło rolnikowi". Ale nie temu i nie te krowy

Źródło:
Konkret24

"Jest dość stary, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był obecny przy narodzinach Jezusa" - tak internauci kpią z okładki książki o narodzinach Jezusa, na której znalazł się Donald Trump. Prezydent USA ma też być rzekomo lektorem tej historii. Wielu komentujących wątpi jednak, czy taka publikacja istnieje: "Serio? To jest naprawdę?".

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

"Narodziny Jezusa" według Trumpa? Skąd prezydent w stajence

Źródło:
Konkret24

"Całe narody nie wyginęły", mimo że wcale nie muszą się szczepić - przekonują ci, którzy walczą z obowiązkowymi szczepieniami w Polsce. Także polscy politycy. Rzeczywiście, inne europejskie narody jakoś nie wyginęły, choć większość szczepień u nich jest dobrowolna. Paradoks - czy jednak jest coś, o czym antyszczepionkowcy wam nie mówią?

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

"Szczepienia dobrowolne". Brzmi dobrze, gdy chcą tobą manipulować

Źródło:
TVN24+

Izraelski paszport Wołodymyra Zełenskiego mieli znaleźć funkcjonariusze ukraińskiej agencji antykorupcyjnej - taki przekaz rozpowszechniany jest w ostatnich dniach w polskiej sieci. To zbudowana na fałszywkach narracja, której celem jest zdyskredytowanie prezydenta Ukrainy.

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Zełenski i "odkryta kolekcja paszportów". O co im tym razem chodzi

Źródło:
Konrket24

Ta historia wydaje się nieprawdopodobna. Ale dla tych, do których ją wymyślono, może być przekonująca - bo potwierdzi ich przekonania. Połączenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Billa Cosby'ego i Jeffreya Epsteina nie jest przypadkowe w tej kolejnej odsłonie rosyjskiej dezinformacji.

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Bill Cosby, Zełenski i rezydencja w Nowym Jorku. Jak oni to połączyli

Źródło:
Konkret24

Dyskusja o ubogiej dekoracji choinki w Londynie rozgrzewa internet - nie pierwszy raz. Teraz powodem stało się nagranie na polskim profilu. Dominuje teza, że taki wygląd choinki jest efektem napływu muzułmanów do miasta czy nawet pochodzenia burmistrza Londynu. Internauci nie znają bądź celowo nie wspominają o niemal 80-letniej tradycji.

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

"Upadek Londynu"? Polityka z choinką w tle

Źródło:
Konkret24

Ponad setka osób z postawionymi zarzutami, lecz aktów oskarżenia nieco ponad 30, a wyroków skazujących tylko kilka - po dwóch latach rządu Donalda Tuska najgłośniejsze afery Zjednoczonej Prawicy wciąż nie zostały rozliczone. Choć prace wymiaru sprawiedliwości przyspieszyły, byli rządzący skutecznie sypią piasek w tryby, a Polacy niecierpliwią się coraz bardziej. Oto jak wygląda stan rozliczeń.

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Półmetek rządu Tuska. Jak idą rozliczenia afer Zjednoczonej Prawicy?

Źródło:
TVN24+

W kampanii wyborczej Donald Tusk zapowiadał - w razie wygranej - odchudzenie rządu. Nie udało się. Z kolei tegoroczna rekonstrukcja jego gabinetu miała być wręcz "systemową zmianą". Na półmetku kadencji sprawdzamy, co zostało z tych obietnic.

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Rząd Tuska miał być mniejszy i tańszy. No to policzyliśmy

Źródło:
TVN24+

Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, że problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, lecz powód był inny.

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

W Kijowie brakuje prądu, więc wyciągnęli parowozy? Co to jest Magic Express  

Źródło:
Konkret24

"Zachód upada", "Europa staje się skansenem", my dyskutujemy o nakrętkach do plastikowych butelek, a Chiny otwierają kolejny wiadukt dla superszybkich pociągów. Gdzieś już to czytaliście? Zapewne nie raz, nawet niektórzy polscy politycy wchodzą w tę narrację. A partia Xi Jinpinga tylko zaciera ręce. Nie tylko ona.

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

"Ultranowoczesny kraj". Jak wpadliśmy w paszczę chińskiego smoka propagandy

Źródło:
TVN24+

Zgoda Komisji Europejskiej na wsparcie budowy elektrowni jądrowej z polskiego budżetu uruchomiła wśród polityków PiS narrację, że Polska "nisko upadła". Kpią, że skoro musimy pytać Brukselę o zgodę na wydanie własnych pieniędzy, to "tak właśnie wygląda suwerenność Polski w praktyce". O istotnej rzeczy nie informują.

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Teraz twierdzą: "nisko upadliśmy". A jak było, gdy rządzili?

Źródło:
Konkret24

Władze Chersonia szykują się do ucieczki, wysyłają już swoje rodziny do Polski - tak ma wynikać z posiedzenia rady miasta, z którego zapis rzekomo wyciekł do sieci. Nagranie rzeczywiście istnieje, lecz reszta to rosyjska fałszywka. Jej główne cele są trzy.

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

"Trzeba się zbierać, dokumenty do kominka". Radni nie wyłączyli mikrofonu?

Źródło:
Konkret24

Elon Musk - wspierany przez czołowych amerykańskich polityków - bije na alarm i oskarża Komisję Europejską o próbę cenzurowania platformy X. Za cenzurę uznał bowiem nałożoną na serwis przez Brukselę dotkliwą karę. Wyjaśniamy, dlaczego X ją otrzymał i co naprawdę leży u podstaw takiej decyzji KE.

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Musk oskarża Unię o cenzurę. Oto za co naprawdę go ukarano

Źródło:
Konkret24

Zdjęcie z Lublina ma być rzekomym dowodem na niedawne spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Grzegorzem Braunem. Obraz ten wpisuje się w debatę o ewentualnej koalicji PiS z Konfederacją Korony Polskiej - lecz wielu internautów ostrzega, że nie jest prawdziwy. Analiza za pomocą narzędzi do weryfikacji materiałów AI nie pozostawia wątpliwości.

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Kaczyński spotkał się z Braunem? "Ot, niespodzianka"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generuje w mediach społecznościowych nagranie, w którym ojciec i brat irlandzkiego nauczyciela opowiadają, że dostał on wyrok dożywocia za odmowę używania wobec uczniów wskazanych zaimków. W całej tej historii zgadza się tylko to, że nauczyciel w Irlandii trafił do więzienia.

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Religia, transpłciowy uczeń i nauczyciel "skazany na dożywocie". Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

Oszuści działający na największych platformach społecznościowych takich jak Facebook, Instagram czy X pozostają często bezkarni. Właściciele serwisów wykazują raczej bierność w walce z nimi. Eksperci przyznają: odpowiednie mechanizmy prawne istnieją, jednak bez realnej międzynarodowej presji szans na poprawę tej sytuacji nie ma.

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Raj dla oszustów. Dlaczego Big Techy zawodzą w ochronie użytkowników

Źródło:
Konkret24

Na bożonarodzeniowym jarmarku we Francji zamachowiec rzekomo wjechał autem w tłum i zabił 10 osób - takie informacje krążą w sieci. Informację podał też Elon Musk. Ale nie jest ona prawdziwa. Wyjaśniamy, co się stało i gdzie.

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Dziesięć osób zabitych na jarmarku bożonarodzeniowym we Francji? Jak było naprawdę

Źródło:
Konkret24

Doniesienia, jakoby w Szwajcarii zakazano mammografii, znów pojawiły się w polskiej sieci. Przekaz ma zniechęcić kobiety do udziału w badaniach wykrywających raka piersi, strasząc ich rzekomą szkodliwością. Przestrzegamy przed tym fake newsem.

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Szwajcaria zakazuje, w Kanadzie i Włoszech też już nie robią? O co chodzi z mammografią

Źródło:
Konkret24