FAŁSZ

Te zdjęcia pokazują psy ratujące ludzi po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii? Sprawdzamy

Źródło:
Konkret24

Po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii internauci publikują zdjęcia psów, które rzekomo mają brać udział w akcji ratunkowej na miejscu. Niektóre z tych fotografii nie są jednak aktualne i pochodzą z innych krajów.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Po trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północną część Syrii w poniedziałek 6 lutego, wiele krajów zadeklarowało wysłanie na miejsce zdarzenia swoich zespołów ratowniczych. Niektórym towarzyszą wytrenowane psy, które mają pomagać w znajdywaniu żywych osób zakopanych pod gruzami zniszczonych budynków. W tym kontekście w sieci zamieszczane są zdjęcia psów stojących na gruzach. Jeden z czytelników zapytał nas, czy najpopularniejsze fotografie pokazujące psa stojącego przy widocznej ręce osoby zakopanej pod gruzami są autentyczne i czy pochodzą z trwającej akcji w Turcji.

Wpisów z takimi zdjęciami jest w sieci dużo więcej. Wiele podpisów po polsku, a zwłaszcza po angielsku, sugeruje, że fotografie pochodzą z Turcji, a konkretnie z miasta Gaziantep, które zostało dotknięte tą katastrofą. Autorzy opisów chwalą psy, podkreślając ich odwagę. "Trzęsienie ziemi w Turcji, psy niezastąpione w takich sytuacjach. Szacunek dla nich" - napisał internauta, który udostępnił jedno z najpopularniejszych zdjęć krążących w sieci w kontekście wydarzeń w Turcji.

Wpisy z nieaktualnymi zdjęciamiFacebook, Twitter

Równie dużą popularnością cieszy się także zdjęcie ubrudzonego psa, który według wielu opisów w mediach społecznościowych miał "pracować całą noc i uratować 10 istnień", w domyśle podczas akcji w Turcji lub w Syrii.

Wpis z nieaktualnym zdjęciemTwitter

Zdjęcia widoczne na zamieszczonych wyżej wpisach nie są jednak aktualne i nie pochodzą z Turcji. Zdjęcie ubrudzonego psa zostało zrobione po akcji ratunkowej w Stanach Zjednoczonych w 2014 roku. Pozostałe fotografie opublikowano w sieci w 2018 roku.

Stare zdjęcia czeskiego fotografa

Żeby zweryfikować, czy zdjęcie jest aktualne i dotyczy niedawnych wydarzeń, wystarczy wprowadzić je do ogólnodostępnej wyszukiwarki obrazów, np. Google Grafika. W przypadku zdjęć psów na gruzach wyniki prowadzą m.in. do katalogu zatytułowanego "Psy ratownicze" w bazie zdjęć Shutterstock.

Jego autorem jest czeski fotograf Jaroslav Noska. W kolekcji można znaleźć wszystkie poszukiwane zdjęcia udostępniane często w mediach społecznościowych jako aktualne fotografie z Turcji i Syrii. Na pewno nie są one aktualne, ponieważ ostatnia aktualizacja katalogu nastąpiła 3 stycznia 2019. Niestety nie udało nam się ustalić, gdzie dokładnie je zrobiono, ponieważ wszystkie podpisano jedynie jako "Pies poszukuje rannych w gruzach po trzęsieniu ziemi".

Dokładną datę publikacji zdjęć można znaleźć natomiast w innym serwisie do udostępniania i zakupu zdjęć - Alamy.com. Tam również Jaroslav Noska podpisał je jedynie jako "Pies poszukuje rannych w gruzach po trzęsieniu ziemi", ale w opisie zamieszczono dokładną datę publikacji: 18 października 2018. Mimo że nie podano dokładnej lokalizacji, można więc stwierdzić, że fotografie nie są aktualne i nie pokazują trwającej akcji ratowniczej w Turcji.

Przeglądając inne zdjęcia w zbiorach Jaroslava Noski, można zobaczyć, że przy zdjęciach przedstawiających konkretne wydarzenie autor dodawał więcej szczegółowych informacji, w tym lokalizację i datę. Na przykład przy fotografiach z bohaterami filmu "Gwiezdne wojny" doprecyzował, że wykonano je 15 października 2018 roku w hali O2 Arena w Pradze. Niewykluczone więc, że popularne zdjęcia psów ratowniczych nie pochodzą z prawdziwych akcji, a zostały zrobione na potrzeby komercyjne. Tym bardziej, że w listopadzie 2020 roku czeski fotograf opublikował kolejną porcję zdjęć psów szukających ludzi pod gruzami i ponownie opisał je jedynie jako "Pies poszukuje rannych w gruzach po trzęsieniu ziemi".

Zagraniczne agencje Associated Press i Agence France Press, które weryfikowały pochodzenie zdjęcia, zapytały Jaroslava Noskę, gdzie i kiedy zrobił popularne fotografie, ale żadna z nich nie otrzymała odpowiedzi. Na profilach fotografa w mediach społecznościowych widać, że Noska obecnie zajmuje się on przede wszystkim fotografią komercyjną, np. portretami i sesjami ślubnymi.

Amerykański pies ratowniczy i akcja z 2014 roku

O zdjęciu ubrudzonego psa podpisanego jako "anioł, który pracował całą noc i uratował 10 istnień" można znaleźć jeszcze więcej informacji. Nie jest aktualne i nie pochodzi z Turcji. Wykonał je w marcu 2014 roku reporter agencji Reuters Rick Wilking. W archiwum agencji można przeczytać, że na fotografii widać psa ratowniczego Tryona, który pomagał szukać rannych po przejściu lawiny błotnej we wsi Oso w stanie Waszyngton.

Widocznego na popularnym zdjęciu Tryona uchwycono także np. na fotografiach agencji Associated Press. W opisie doprecyzowano, że zdjęcie zrobiono "na autostradzie 530 w pobliżu Arlington w stanie Waszyngton". Jednocześnie nie znaleźliśmy żadnych doniesień medialnych potwierdzających, żeby Tryon miał podczas tamtych wydarzeń uratować 10 osób. Lawina błotna przyniosła łącznie 43 ofiary.

Psy pomagają np. polskim strażakom

Mimo że akurat te popularne zdjęcia nie są aktualne, w sieci można znaleźć wiele innych, na których widać pracę psów ratowniczych w Turcji.

Osiem psów pomaga polskiej grupie poszukiwawczo-ratowniczej HUSAR, która wyruszyła do Turcji w poniedziałek 6 lutego. Zdjęcia z pracy zwierząt na gruzowisku opublikował 9 lutego komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Bartkowiak. "Nasi czworonożni bohaterowie dzielnie ze strażakami nie ustają w poszukiwaniu ludzi... Dziękuję i uważajcie na siebie" - napisał.

Autorka/Autor:Michał Istel

Źródło: Konkret24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24

Strasząc migrantami, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak posługuje się statystykami przestępstw na przykład z Hiszpanii. W nagraniu przekonuje, że nawet "prasa głównego nurtu" pisze, iż "tamtejsza sytuacja powinna być przestrogą". Sięgnęliśmy więc po ten sam artykuł z dziennika "El País" - przeczytaliśmy tam zupełnie co innego.

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Bosak czyta "El País" i cytuje dane o migrantach. Ale główne tezy pomija

Źródło:
Konkret24

Za sen lewicowo-liberalnych elit będą płacić kobiety - straszą politycy prawicy. I wskazują na dane o liczbie gwałtów popełnianych przez obcokrajowców w tych krajach Europy Zachodniej, które przyjęły dużo migrantów. Fakt, statystyki są tam wyższe niż w Polsce, lecz za tymi wzrostami nie tyle stoi zmiana rzeczywistości, co zmiana prawa. A także świadomości kobiet.

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Zachodnie "stolice gwałtu". Jak politycy blefują w grze statystykami

Źródło:
TVN24+

Wraca przekaz, że język ukraiński ma się stać oficjalnie drugim językiem obcym w polskich szkołach podstawowych. Podstawą takich twierdzeń stał się facebookowy wpis ukraińskiej ambasady w Polsce. MEN wyjaśnia.

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

"Ukraiński drugim językiem obcym w szkołach". Ile w tym prawdy?

Źródło:
Konkret24