W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.
Materiał wideo trwa zaledwie dziewięć sekund. Widzimy ludzi idących ulicą miasta; niektórzy są owinięci ukraińskimi flagami, inni niosą je lub różne transparenty. Drugie ujęcie to nagrany z góry tłum stojący na jakimś placu. Na nagranie nałożono napis "Ukraińcy protestują bo 1 maja Holandia wstrzymała dla nich pomoc BRAWO HOLENDRZY" (pisownia oryginalna).
Kopię tego nagrania polscy internauci udostępniali na platformie X i na TikToku. "Protest ukrów w Holandii po odcięciu socjalu" - głosi obraźliwy post z tym nagraniem opublikowany na X 3 maja. W kilka dni wygenerował prawie 25 tys. wyświetleń; podano go dalej prawie 200 razy. Dwa dni później filmik na X udostępnił inny internauta. "To jest jakas aberracja. Ukraincy protestuja w Holandii ktora przestaje ich sponsorowac. Ale z jakiego powodu mlodzi zdrowi ludzie nie ida do roboty zeby na siebie zarobic tylko wylaza z tymi upadlinskimi szm****i zoltymi drzec jape o darmowe pieniadze. Czemu nie wracaja do siebie" - napisał z oburzeniem (pisownia wszystkich wpisów oryginalna; cenzura od redakcji). Jego post wyświetliło prawie 15 tys. użytkowników, a ponad 200 podało dalej.
W komentarzach znajdujemy wiele słów nieprzychylnych Ukraińcom: "Niech się wezmą do pracy"; "Niech wracają do siebie jak im co nie pasuje"; "Ten naród jest mądry ale tylko poza granicami swojego kraju. Najpierw wszyscy uciekli a teraz wielce walca o kraj machając patykami, wstyd!!!"; "Ooo to w Holandii potrafią odciąć socjal a u nas nie?".
Filmik popularność zdobywał także na TikToku. Tylko jeden post z nim wygenerował ponad 1,4 mln wyświetleń i ponad 68 tys. polubień. W innej publikacji z tym nagraniem, którą wyświetlono ponad 559 tys. razy, słyszymy podłożony głos lektora, który mówi: "Ukraińcy protestują w Holandii, ponieważ Holandia wstrzymała dla nich pomoc. Jak myślisz, czy my jako Polska też powinniśmy tak zrobić?". "Co najmniej rok temu"; "jak najszybciej"; "juz dawno powinniśmy tak zrobić"; "oczywiście. mi nikt nic nie da za darmo.." - odpowiadali w komentarzach internauci.
Informacja o rzekomym wstrzymaniu holenderskiej pomocy dla ukraińskich uchodźców i związanymi z tym protestami wywołała wśród polskich internautów wiele emocji. Jednak o żadnych takich działaniach nie ma w Holandii mowy.
Zobowiązania do pomocy na 2026 rok
Holandia wspiera Ukrainę od samego początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji. W lutym 2025 roku informowaliśmy w Konkret24, że od 24 lutego 2022 roku do końca 2024 roku ten kraj przekazał Ukrainie pomoc o wartości 7,3 mld euro, tym samym znalazł się na czwartym miejscu wśród państw pod względem udzielonego wsparcia. Od tamtego czasu władze Holandii o żadnym wstrzymaniu czy ograniczeniu tej pomocy nie informowały. Wręcz przeciwnie. Z holenderskiej strony spłynęły komunikaty o jej kontynuacji.
I tak na przykład w trzecią rocznicę wybuchu pełnoskalowej wojny rząd wypuścił sprawozdanie, z którego dowiadujemy się, że 16 stycznia 2025 r. "Holandia zobowiązała się przeznaczyć 20 mln euro na wzmocnienie ukraińskiej sieci energetycznej, która została poważnie uszkodzona w wyniku ukierunkowanych rosyjskich ataków" oraz, że "Holandia dołoży również dodatkowe 7 mln euro do natowskiego Pakietu Pomocy Konkurencyjnej dla Ukrainy (UCAP)".
Natomiast w marcu 2025 roku premier Holandii Dick Schoof poinformował, że jego kraj przekaże w 2026 roku 3,5 miliarda euro na kontynuację wsparcia dla Ukrainy. "Premier powiedział, że 700 mln euro z tych środków zostanie przeznaczone na inwestycje w drony dla Ukrainy" - informował wówczas Reuters.
Nagranie opisał również serwis Demagog. Wedle ich ustaleń Ukraińcy przebywający w Holandii mogą także nadal liczyć na pomoc socjalną. Kraj gwarantuje uciekinierom wojennym m.in. możliwość uzyskania ochrony tymczasowej, a także prawo do pracy czy opieki zdrowotnej w ramach holenderskiego programu opieki medycznej. Ukraińcy mogą liczyć także na pomoc z zakwaterowaniem oraz dodatek czynszowy, który ma pomóc w opłaceniu wynajmowanego lokum. Rząd holenderski oferuje także zasiłek na utrzymanie, czyli środki przekazywane na zakup jedzenia, ubrań i inne osobiste wydatki. Zasiłek na utrzymanie obowiązuje uchodźców, którzy nie mają dochodu, a jego wysokość zależy m.in. od wielkości rodziny. Dzieci z Ukrainy mają prawo do bezpłatnej edukacji w Holandii.
Holenderskie MSZ o "błędnych twierdzeniach"
Pomoc Ukrainie planowana jest już z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem i od 1 maja 2025 roku żadne wsparcie nie zostało wycofane. To potwierdził Konkret24 rzecznik prasowy holenderskiego resortu spraw zagranicznych Willemien Veldman. Odnosząc się do twierdzeń zwartych w opisywanym nagraniu, ocenił je jako "błędne". "Holandia nadal wspiera Ukrainę, tak jak robiła to w ostatnich latach. Niedawno holenderski rząd zapowiedział przeznaczenie kolejnych 3,5 mld euro na wsparcie wojskowe i pozawojskowe w tym i przyszłym roku" - zakomunikował rzecznik. Zapytany o to, czy na ulicach Holandii faktycznie w ostatnich dniach doszło do strajku ukraińskich migrantów, odpowiedział, że "nie zna żadnego takiego protestu".
Autorzy tego manipulacyjnego nagrania nie precyzują, w którym holenderskim mieście do demonstracji miałoby dojść. Jednak za pomocą narzędzia Google Street View ustaliliśmy, że na nagraniu widać Amsterdam. Ulica z pierwszej części nagrania to Vijzelstraat, na co wskazują dwa elementy - widoczny w drugiej sekundzie filmu budynek hotelu Banks Mansion oraz znajdujący się niedaleko znak sklepu RTV Aurora.
Zapytaliśmy władze Amsterdamu, czy faktycznie doszło do podobnych protestów. Robbin van Pelt, rzecznik prasowy Femke Halsemy, burmistrzyni miasta poinformował nas, że faktycznie na nagraniu widoczne są ulice tego miasta. Jednak dodał, że władze "nie mogą stwierdzić, kiedy to nagranie zostało zrobione".
Użyte hasła wskazują na odmienny charakter demonstracji
Lokalne media nie informowały również w ostatnich dniach o żadnych demonstracjach przeciwko holenderskim władzom. Nie wiadomo więc z jakiego wydarzenia omawiane nagranie pochodzi. Jednak to, co może wskazywać na jego charakter to widoczne na filmie hasła manifestantów, np. "Prisoners of war must be free" (ang. "Uwolnić jeńców wojennych") i "Free Azov" (ang. "Uwolnić Azow"). Nawiązują one do pojmanych przez rosyjskie wojsko ukraińskich żołnierzy i innych zakładników wojennych.
Wedle ustaleń Demagoga użyte zdjęcia najprawdopodobniej pochodzą z demonstracji zorganizowanej 23 lutego 2025 roku przez Fundację Ukraińcy w Holandii (Stichting Oekraïners in Nederland), w przeddzień trzeciej rocznicy pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Cel marszu był więc zupełnie inny niż sprzeciwianie się decyzjom Holandii o zawieszeniu wsparcia - dla Ukrainy jako państwa i pomocy socjalnej dla ukraińskich uchodźców w Holandii - takie decyzje nie zostały podjęte.
Źródło: Konkret24
Źródło zdjęcia głównego: X.com