PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24
Dziś wieczorem debata prezydencka
Dziś wieczorem debata prezydenckaTVN24
wideo 2/4
Dziś wieczorem debata prezydenckaTVN24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

12 maja w poniedziałek o godzinie 20 rozpocznie się ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata kandydatów na prezydenta. Prowadzącymi mają być: Dorota Wysocka-Schnepf (TVP), Radomir Wit (TVN24) i Piotr Witwicki (Polsat News). Udział mają wziąć wszyscy kandydaci. Tymczasem od niedzieli wieczora politycy Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że na spotkaniu sztabów, podczas losowania kolejności wypowiedzi kandydatów w kolejnych rundach, doszło jakoby do ustawki mającej "pomóc" kandydatowi Koalicji Obywatelskiej Rafałowi Trzaskowskiemu.

CZYTAJ W TVN24.PL: Debata prezydencka 12 maja. Jakie są zasady i gdzie oglądać na żywo?

Zaczęło się 11 wieczorem po tym, jak jeden z kandydatów Krzysztof Stanowski opublikował w serwisie X tabelę z wynikami losowania: nazwiskami kandydatów, podziałem na rundy debaty i kolejnością udzielania odpowiedzi. Uwagę internautów zwrócił fakt, że Rafał Trzaskowski w trzech ostatnich rundach z rzędu będzie mówił jako trzynasty, czyli ostatni - podczas dwóch rund pytań wzajemnych i podczas swobodnej wypowiedzi.

Tabelę przedstawiającą kolejność wypowiedzi opublikował 11 maja Krzysztof Stanowskix.com

W komentarzach pod postem Stanowskiego internauci pisali o rzekomym ustawianiu kolejności na korzyść kandydata KO. "Rafał Trzaskowski ostatni ze swobodną wypowiedzią. Niesamowity jest ten zbieg okoliczności"; "Dwa pytania wzajemnie i swobodna wypowiedź podsumowane przez Rafała jako ostatniego - jakie to przypadki chodzą po ludziach"; "Ależ miał chłopina szczęście w losowaniu. Zawsze na końcu"; "@tvp_info wy naprawdę wierzycie, że nie potrafimy wyliczyć prawdopodobieństwa? Ustawka jak nic"; "Przypadkiem Rafał Trzaskowski 3 razy z rzędu w ostatnich rundach na końcu" - ironizowali.

Przekaz ten zaczął się szybko rozchodzić, kolejni internauci poddawali w wątpliwość rzetelność losowania. "Trzaskowski miał niesamowitego farta. Zakładamy, że każda z tych rund losowana jest osobno, losowo i niezależnie, a w każdej bierze udział 13 kandydatów (numerki od 1 do 13). Prawdopodobieństwo, że jedna osoba wylosuje numer 13 trzy razy z rzędu to: ok. 0,0455%"; "Na matematyce się nie znam, ale spytałem ChatGPT. “Prawdopodobieństwo, że Rafał Trzaskowski został wylosowany jako ostatni w trzech ostatnich blokach pytań wynosi około 0,0455% (czyli 1 na 2 197). To bardzo mało prawdopodobne zdarzenie"- komentowali internauci.

PiS włącza się w promowanie fałszywej narracji

Fałszywą narrację postanowił wykorzystać PiS. Politycy tej partii już 11 maja wieczorem zaczęli budować teorię o ustawce. "Trzaskowski wylosował ostatnie miejsce w trzech częściach debaty w nielegalnej TVP? Co za nieprawdopodobne szczęście!" - napisał Marcin Romanowski w serwsie X, dodając: "Tak perfekcyjnie powtarzalna przypadkowość to rzadkość – zwłaszcza w warunkach pełnej legalności, przejrzystości i pluralizmu medialnego, z którego 'znana' jest obecna TVP w likwidacji. Naprawdę warto to zapisać w podręcznikach statystyki… politycznej". "Zapytaliśmy Groka. Rachunek prawdopodobieństwa przy takim ułożeniu 3 ostatnich pytań w jutrzejszej debacie dla Trzaskowskiego to szansa: 0.0455%. Niesamowity szczęściarz" - napisał Jacek Sasin, który udostępnił post Stanowskiego. "Podobny wynik daje zbadanie szansy na to, że przypadkowy gołąb zasłoni jedną łapką czujnik na skrzyżowaniu w Warszawie i przestaną się zmieniać światła w godzinach szczytu (serio!)" - napisał. A Tobiasz Bocheński tabelę z kolejnością wypowiedzi skomentował: "Myśleliśmy, że to nowy Komorowski. A Trzaskowski ma szczęście w losowaniach, jak Wałęsa w totolotka".

Dołączyli politycy Konfederacji. "Rafał Trzaskowski został wylosowany jako ostatni w trzech ostatnich blokach pytań. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia wynosi około 0,0455% (czyli 1 na 2 197)" - napisał poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo. "Na pewno jest gdzieś nagranie z tego losowania, które rozwieje wszelkie wątpliwości" - dodał.

Politycy PiS nakręcali narrację o rzekomym ustawieniu debaty na korzyść Trzaskowskiegox.com

W mediach społecznościowych zaczęła krążyć prześmiewcza grafika wyglądająca niby jak plakat Koalicji Obywatelskiej - przy zdjęciu Trzaskowskiego jest hasło: "Rafał Trzaskowski wielkim zwycięzcą losowania przed debatą TVP. Gratulacje!".

Internauci rozpowszechniali grafikę ironicznie dyskredytującą wiarygodność losowaniax.com

PiS robi konferencję i opowiada o "skandalicznym" losowaniu

12 maja po godzinie 9 rano politycy PiS zorganizowali konferencję prasową przed siedzibą TVP w Warszawie. Wystąpili tam posłowie Andrzej Śliwka i Jan Khantak oraz wicerzecznik PiS Mateusz Kurzejewski. Krytykowali organizację debaty, forsując przekaz o ustawieniu losowania kolejności na korzyść Rafała Trzaskowskiego. Poseł Śliwka najpierw oburzał się, że jedną z prowadzących debatę będzie dziennikarka TVP Dorota Wysocka-Schnepf, po czym powiedział: "Ale jeszcze większą i bardziej skandaliczną rzeczą, szanowni państwo, było to, co no jest przedmiotem dyskusji wśród internautów, czyli losowanie. Ja nie wiem, szanowni państwo, czy w tym losowaniu konsultowali się sztabowcy Rafała Trzaskowskiego w TVP w likwidacji z sędziami piłkarskimi lat dziewięćdziesiątych, dwutysięcznych - bo wylosowanie Rafała Trzaskowskiego jako tego, który w pięciu rundach w trzech ostatnich rundach odpowiada jako ostatni, trzeba powiedzieć, to szanse na to były mniejsze niż procent. Dokładnie chyba tam było 0,39 procenta.

Po chwili stwierdził: "Ale ja mam taką prośbę (...) są tu pracownicy TVP" - zaczął przeszukiwać kieszenie spodni i płaszcza, po czym wyciągnął kupon Lotto i dodał z ironią: "I kupiliśmy dzisiaj Totolotka. Jakby była szansa, żeby pan Sajór, może pani Wysocka-Schnepf, pan Sygut, który w autobusach miejskich wcześniej pracował na stanowisku, jakby mogli dotknąć albo jakby potwierdzić, huknąć, nie wiem, zaklaskać, żeby żebyśmy mogli w tym totolotku - chybił trafił oczywiście - szóstkę wygrać, bo byśmy te środki mogli przekazać na organizacje potrzebujące i myślę, że to wsparcie mogłoby przekazać chociażby na dziecięcą onkologię".

Jak przebiegało losowanie

Zarzuty PiS są bezpodstawne. Spotkanie organizacyjne w sprawie debaty odbyło się ono 29 kwietnia. Jednym z obserwatorów był przedstawiciel TVN24. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wszystkich trzynastu sztabów. Obecni byli: - Joanna Dzieniszewska (KW Szymon Hołownia), - Tomasz Chuchała (KW Maciej Maciak), - Mateusz Kurzejewski (KW Karol Nawrocki), - Włodzimierz Michalak, Piotr Bakun (KW Joanna Senyszyn), - Marek Woch (KW Marek Woch), - Mateusz Merta (KW Adrian Zandberg), - Jarosław Sachajko (KW Marek Jakubiak), - Piotr Leonarski, Krzysztof Stanowski (KW Krzysztof Stanowski), - Wojciech Machulski, Bartosz Bocheńczak (KW Sławomir Mentzen), - Mateusz Piepiórka (KW Artur Bartoszewicz), - Krzysztof Figura (KW Grzegorz Braun), - Łukasz Michnik (KW Magdalena Biejat), - Justyna Rucyk (KW Rałał Trzaskowski).

I to część z nich - a nie organizatorzy debaty - losowali kolejność wystąpień kandydatów w pięciu rundach oraz numer stanowiska. Losowało więc sześć osób. Chętni do tego zgłosili się sami - nie było wśród nich przedstawiciela sztabu Karola Nawrockiego. Nikt na tym etapie nie zaprotestował przeciwko takiej formule.

Każda z tych sześciu osób losowała kolejność wystąpień w jednej rundzie. Ze szklanej kuli, w której było 13 karteczek z nazwiskami kandydatów, wyciągała kartki po kolei i prezentowała, jakie nazwisko się na danej kartce znajduje. Według tej kolejności w danej turze mają się wypowiadać kandydaci. W tabeli wyników wpisywano wylosowaną kolejność. Tak odbyło się to sześć razy. Każdy na sali widział moment wyciągania kartek z kuli - nie była ona zasłonięta.

Co istotne: podczas losowania nikt nie zgłaszał wątpliwości co do jego przebiegu ani wyników. Gdy na koniec okazało się, że Trzaskowski został wylosowany jako ostatni trzy razy z rzędu, na sali słychać było ciche śmiechy. Wtedy również nikt nie zgłosił zastrzeżeń. Podczas losowania żaden z przedstawicieli sztabów nie opuścił sali.

Ponadto - co w tej sprawie jest szczególnie ważne - po zakończeniu losowania przedstawiciele sztabów podpisali protokół z niego. Zrobił to także Mateusz Kurzejewski z KW Karola Nawrockiego - a przypomnijmy, że 12 maja rano to on wystąpił na konferencji prasowej przed TVP, podczas której podważono rzetelność losowania.

Poniżej publikujemy protokół z losowania:

Protokół z losowania podpisany przez przedstawicieli komitetów wyborczychTVP

Gdy 12 maja narracja PiS o rzekomej ustawce podczas losowania kolejności stała się głośna w mediach społecznościowych, rzecznik prasowy Lewicy Łukasz Michnik zaprzeczył tej tezie, pisząc w X: " Sam wyciągałem nazwiska ze szklanej kuli przy pierwszym losowaniu. Nie dało się tego ustawić, ale nawet nie łudzę się, że to przekona paranoidalny komentariat".

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook.com/pisorgpl

Pozostałe wiadomości

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwom wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24