Rewelacje Muska: emerytury wypłacano na 150-, 170-, 200-latków. Dowody? Nie ma

Źródło:
Konkret24
Donald Trump i Elon Musk w Gabinecie Owalnym 11 lutego
Donald Trump i Elon Musk w Gabinecie Owalnym 11 lutegoReuters
wideo 2/4
Donald Trump i Elon Musk w Gabinecie Owalnym 11 lutegoReuters

Elon Musk kpi, że w Stanach Zjednoczonych "wiele wampirów pobiera świadczenia socjalne". Donald Trump ironizuje, że on nigdy nie spotkał 200-latka. Powodem są rewelacje ogłoszone przez Muska, jakoby przez lata z systemu ubezpieczeń społecznych wypłacano świadczenia na osoby, które dawno nie żyją. Tylko że dowodów i kwot Musk nie podał. Fact-checkerzy sprawdzili, o co więc może chodzić.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Czy świadczenia socjalne w Stanach Zjednoczonych były przez lata wypłacane na konta osób, które już nie żyły? Tak ogłosił Elon Musk, właściciel platformy X, który w administracji Donalda Trumpa ma teraz status specjalnego pracownika państwowego. 11 lutego na wspólnej konferencji z prezydentem pochwalił się wynikami audytu Departamentu Wydajności Państwa (DOGE). Ten miał bowiem odkryć, że w Stanach Zjednoczonych osoby "w wieku około 150 lat" i więcej "pobierają płatności z tytułu ubezpieczeń społecznych" - mówił Musk.

Informacja zelektryzowała amerykańską opinię publiczną; sprawą zajęły się największe media. 17 lutego Musk opublikował w serwisie X rzekomy dowód stosowania wyłudzeń z systemu świadczeń socjalnych (odpowiednik polskiego ZUS): wykaz, ile osób w danym przedziale wiekowym je pobiera. Źródłem danych ma być Administracja Ubezpieczenia Społecznego (Social Security Administration). W pokazanej przez Muska tabeli widać, że świadczenia miano wypłacać np. ponad 3,5 mln Amerykanom mającym rzekomo między 140 a 149 lat; 1,3 mln Amerykanom w wieku 150-159 lat itp. - a nawet jednemu obywatelowi będącemu rzekomo w przedziale wieku 360-369 lat. "Może 'Zmierzch' to prawda i wiele wampirów pobiera świadczenia socjalne?" - ironizował Musk, nawiązując do serii książek Stephenie Meyer. Zwrócił uwagę na nieprawdopodobne dane wiekowe, ale nie podał, ile publicznych pieniędzy miano zostać wyłudzone "na zmarłych".

Informacje te szybko pojawiły się w polskim internecie - m.in. za sprawą profilu byłego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś, bo w Polsce jest podejrzany o szpiegostwo. Na jego profilach szerowana jest rosyjska propaganda. "Musk powiedział, że w USA są osoby powyżej 150 roku życia, które nadal pobierają świadczenia, emerytury. 'Coś mi mówi, że prawdopodobnie nie żyją, albo muszą być bardzo sławni w całym kraju' podsumował. To coś jak kuratorzy dla 150 latków w Wawie. Wszystko zgodnie z prawem" - brzmiał post z 12 lutego na koncie Szmydta w serwisie X. Do wpisu dodał krótki fragment konferencji prasowej Muska i Trumpa. Post wygenerował ponad 165 tys. wyświetleń.

FAŁSZ
Wpis na profilu Tomasza Szmydta w serwisie X.X.com

18 lutego na konferencji prasowej w Mar-a-Lago o rewelacjach odkrytych przez DOGE mówił prezydent Trump.. Wyciągnął kartkę z danymi i wygłosił długą tyradę o tym, ilu rzekomo żyjących 120-, 150-, czy 170-latków ma wciąż numer ubezpieczenia społecznego. "Między 200. a 209. rokiem życia - 879 osób. Powyżej 210. roku życia? Nie spotkałem żadnych takich osób. A gdybym spotkał, to bym im błogosławił. Czciłbym ziemię, po której stąpają" - ironizował Trump. Również nie podał kwot, które miałyby zostać wyłudzone przy użyciu tych danych.

Martwi dostają świadczenia i to też głosują wyborach? Przekaz pasuje do znanej teorii spiskowej

Na razie nie ma oficjalnych potwierdzeń, że rewelacje Elona Muska są prawdą - czyli że z systemu świadczeń społecznych wyłudzano pieniądze na nieżyjące już osoby. Ale przekaz jest zbieżny z teorią spiskową, którą od lat głosi amerykańska prawica - w wyborach (najczęściej chodziło o wybory prezydenckie - red.) miliony głosów oddawano za nieżyjących już obywateli, podszywając się pod nich. Zwrócił na to uwagę w wątku w serwisie X Adam Sokołowski, współautor Podcastu Dezinformacyjnego, autor strony Doniesienia z putinowskiej Polski i książki "Reżim. Doniesienia z putinowskiej Polski". "Otóż [amerykańska prawica] od lat trąbi, że 'martwi ludzie głosują', że "oddano miliony martwych głosów" itd. Pamiętacie? Już w 2016 roku, jeszcze przed ogłoszeniem wyników, trumpiści świadomie dezinformowali społeczeństwo, że jacyś oni oddali miliony głosów na dane osób dawno zmarłych" - pisze Sokołowski. "W ciągu tej prawie dekady teoria sobie doskonale kwitła i stała się republikańskim dogmatem. I teraz przychodzi Elon i udowadnia, że jest jeszcze gorzej, bo 'błędnych martwych' jest nie kilka, ale 60 milionów" - zwraca uwagę Sokołowski. Bo rzeczywiście taka teza krążyła w Stanach Zjednoczonych już w 2016 roku, choć wybory prezydenckie wygrał wtedy Donald Trump.; powracała przy kolejnych wyborach w 2020 i 2024 roku. Dowodów na jej prawdziwość nigdy nie pokazano.

Teraz jednak sytuacje jest inna - bo Musk pokazał dane z systemu Social Security. Sprawą zajęły się więc m.in. fact-checkerzy z redakcji Snopes, PolitiFact, Associated Press, a także BBC Verify. Wyjaśniały to także redakcje "The New York Times", "The Washington Post", Wired, Newsweeka czy HuffPost. Agencja AP informowała: "Dziesiątki milionów zmarłych osób nie otrzymują czeków Social Security, pomimo twierdzeń Trumpa i Muska"; dziennik "NYT" pisał: "Miliony zmarłych otrzymuje Social Security? Własne dane agencji mówią inaczej"; "The Washington Post": "Twierdzenia Elona Muska o oszustwach związanych z ubezpieczeniami społecznymi nie wytrzymują krytyki. Oto dlaczego". Także z analiz serwisów fact-checkingowych wynika, że Musk wprowadza w błąd opinię publiczną - praktyka wypłacania świadczeń socjalnych w Stanach Zjednoczonych wygląda inaczej, niż przedstawił to miliarder. Redakcje zastrzegają jednocześnie, że nie mają dostępu do wszystkich danych o ubezpieczeniach społecznych Amerykanów - a taki dostęp przyznano Muskowi.

Numer ubezpieczenia społecznego w USA

Numer ubezpieczenia społecznego (ang. Social Security Number, SSN) to amerykański odpowiednik polskiego PESEL-u.

SNN to unikalny dziewięciocyfrowy identyfikator nadawany obywatelom amerykańskim, stałym rezydentom oraz niektórym osobom czasowo przebywającym w kraju. Jest on wykorzystywany głównie do celów podatkowych oraz w systemie ubezpieczeń społecznych. Posiadanie numeru ubezpieczenia społecznego jest niezbędne do ubiegania się o takie świadczenia jak emerytura czy renta inwalidzka.

Wspomniane świadczenia obsługuje rządowa agencja - Administracja Ubezpieczenia Społecznego (Social Security Administration). Prowadzi bazę ona Numident, która zawiera wszystkie numery ubezpieczenia społecznego, które kiedykolwiek wydano. Tak więc baza obejmuje znacznie więcej osób niż tylko te, które obecnie otrzymują świadczenia socjalne. To z bazy Numident pochodzą dane, które w serwisie X pokazał Musk.

Systemy Administracji Ubezpieczenia Społecznego zawierają ściśle chronione informacje o wszystkich osobach posiadających numer ubezpieczenia społecznego m.in. dane finansowe, informacje o zatrudnieniu, dokumentację medyczną czy adresy zamieszkania.

Skąd braki w danych o zgonach?

Ani Elon Musk, ani DOGE nie odkryli niczego nowego, jeśli chodzi o braki danych o zgonach w bazie Numident. Sugestie o tym, że z powod braków danych dochodzi do wyłudzeń świadczeń na wielką skalę, też nie mają potwierdzenia.

Administracja Ubezpieczenia Społecznego od co najmniej dekady ostrzega na swojej stronie (najstarsza zarchiwizowana wersja pochodzi z 11 listopada 2014 roku), że jej "rejestry nie są pełnym zestawieniem wszystkich zgonów w kraju" (pogrubienie za źródłem). Z rządowego audytu opublikowanego w lipcu 2023 roku wynika, że w bazie Numident w 2020 roku było 18,9 mln osób urodzonych przed rokiem 1920 bez adnotacji o zgonie. Autorzy audytu wyraźnie zaznaczali, że ewidentne braki danych wynikają z tego, że większość z tych osób zmarła przed wprowadzeniem elektronicznego systemu zgłaszania zgonów.

Znane urzędnikom braki danych nie oznaczają, że na masową skalę dokonywano wyłudzeń świadczeń społecznych. W chwili publikacji raportu z audytu "prawie żadna" ze wspomnianych 18,9 milionów osób nie otrzymywała świadczeń, podają autorzy raportu. "W czasie naszej rewizji około 44 tys. z 18,9 mln posiadaczy numerów otrzymywało świadczenia z Administracji Ubezpieczenia Społecznego" - dodają (podkreślenia od redakcji).

Co więcej, około 18,4 mln (98 proc.) posiadaczy numerów ubezpieczenia społecznego nie otrzymywało świadczeń socjalnych i jednocześnie przez ostatnie 50 lat nie zgłaszali oni żadnych zarobków do Administracji Ubezpieczenia Społecznego - zauważyli audytorzy.

Jednocześnie nie można wykluczyć, że jakąś część ze świadczeń dla 44 tys. osób, które w 2020 roku miały co najmniej 100 lat, wypłacono oszustom. Nie mamy dostępu do danych, do których wgląd ma Musk i DOGE, by to potwierdzić lub temu zaprzeczyć.

Kroki zaradcze podjęto już dekadę temu

Administracja Ubezpieczeń Społecznych już dawno podjęła kroki, by ograniczyć ewentualne wyłudzenia świadczeń. Od prawie dekady, bo od września 2015 roku automatycznie wstrzymuje wypłaty świadczeń socjalnych osobom, które mają więcej niż 115 lat.

W 2023 roku audytorzy zwracali uwagę, że braki w rejestrach zgonów narażają na oszustwa agencje rządowe korzystające z bazy Numident. Nie przedstawili jednak żadnych konkretnych przykładów oszustów, które polegałyby na tym, że ktoś pobiera świadczenie w imieniu osoby, która powinna mieć np. 150 lat. Nie informują też o wykryciu żadnych oszustw wykorzystujących braki danych o zgonach - zwraca uwagę redakcja Snopes.

Opublikowany w 2024 roku raport z audytu wykazał, że w latach fiskalnych 2015-2022 agencja w nieprawidłowy sposób wypłaciła 71,8 mld dolarów. To 0,84 proc. z 8,6 biliona dolarów wypłaconych w tym czasie w ramach świadczeń. Szacunki z wcześniejszego raportu z 2021 roku pokazują, że agencja wypłaciła 298 mln dolarów na rzecz 24 tys. beneficjentów już po ich śmierci. Audytorzy wezwali agencję do poprawienia danych o zgonach.

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: WILL OLIVER / POOL/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24