Nadmorski kurort i "uśmiechnięci ludzie". Rosyjska propaganda o okupowanym Mariupolu

Źródło:
Konkret24, BBC Verify

Rosyjskie media zachęcają do zamieszkania w Mariupolu. Zrujnowane miasto przedstawiają jako atrakcyjny kurort. Wychwalają robotników, którzy odbudowują zniszczone budynki. O tym, kto te budynki zburzył, nie wspominają.

Pokazujemy, co jest prawdą, a co fałszem
Weryfikujemy fake newsy, sprawdzamy dane, analizujemy informacje z sieci

Rosjanie zrównali Mariupol z ziemią. Nadmorskie miasto na południowym wschodzie Ukrainy zajęli w maju 2022 roku po brutalnym szturmie. W walkach zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Zniszczono około 90 procent zabudowań. Zdjęcia z walk o Mariupol pokazały zachodniej opinii publicznej skalę okrucieństwa Rosjan. W połowie maja 2022 roku ukraińska prokuratura powiadomiła, że w ataku na kombinat Azowstal w Mariupolu najeźdźcy zastosowali amunicję zapalającą z pociskami termitowymi, która jest zakazana przez normy międzynarodowego prawa humanitarnego.

BBC donosi teraz o trwającej w mieście intensywnej rusyfikacji. Ukraińskojęzyczne znaki drogowe zamieniane są na rosyjskie, do szkół wprowadza się rosyjski program nauczania, a mieszkańców nakłania do uzyskania rosyjskich paszportów. W mieście pracują rosyjskie ekipy budowlane, które remontują lub tworzą od nowa całe osiedla mieszkaniowe. Znaczące obszary pozostają jednak gruzowiskami.

"W państwowej telewizji nieustannie pojawiają się doniesienia o tym, że odbudowa Mariupola przebiega w 'rekordowym' tempie, a życie wraca do normy" - piszą Adam Robinson, Erwan Rivault i Olga Robinson z zespołu BBC Verify, który zajmuje się weryfikacją faktów, analizuje dane i ujawnia przykłady rozpowszechniania dezinformacji. Intensywny przekaz propagandowy ma zapewne na celu nakłonienie Rosjan do zasiedlania miasta. W istocie jednak może wprowadzać w błąd. Dziennikarze relacjonują rozmowę z Rosjaninem z Murmańska, który sprzedał swój dom i chce przenieść się do Mariupola. Tłumaczył, że chce wykorzystać okres niskich cen. "Najważniejsze, że to jest nad morzem" - powiedział.

Nadmorski kurort, w którym "ludzie chodzą uśmiechnięci"

W rosyjskich mediach państwowych bardzo łatwo znaleźć materiały z okupowanego Mariupola. "Tydzień w mieście", oglądany w Moskwie program informacyjny państwowej stacji Rossija 1, maluje obraz nadmorskiego kurortu i mieszkańców wdzięcznych Rosjanom. "Rok temu ziemia płonęła tu pod stopami, a budynki mieszkalne dosłownie się waliły" - mówi autor materiału opublikowanego 21 maja, według którego budynki najwyraźniej zawaliły się same. Nie wspomina o udziale w ich zawaleniu rosyjskich żołnierzy i bomb. Dalej dziennikarz pokazuje zdjęcia zniszczeń i zestawia je z wizualizacją jednego z powstających w Mariupolu osiedli. "Tak wyglądało miasto zeszłej wiosny. Zmieniło się nie do poznania" - opowiada, a w tle słychać łagodną muzykę.

Kadry z materiału informacyjnego stacji Rossija 1 o sytuacji w MariupoluRossija 1

Dziennikarz pokazuje dalej "całkowicie odrestaurowany" park z imponującym widokiem na morze. "I nie można powiedzieć, że toczą się tu zacięte bitwy. Ludzie chodzą uśmiechnięci, a teren został uporządkowany" - snuje swoją opowieść. W pewnym momencie przyznaje, że nowa zabudowa powstaje tylko "tu i ówdzie". Przekaz materiału jest jednak zdecydowanie pozytywny. Dominują w nim zdjęcia nowych osiedli, spokojnie spacerujących ludzi i nadmorskich widoków.

Pozytywnymi bohaterami są robotnicy, dzięki którym ludzie mogą wrócić "do swojego wyremontowanego mieszkania, gdzie wszystko lśni czystością". "30 lat niczego nie było, żadnego remontu. Chłopaki przyjechali i zrobili" - cieszy się rozmówca Rossiji 1.

Podobne pozytywne informacje regularnie pojawiają się w rosyjskich mediach. 19 lipca agencja RIA Novosti przytaczała wypowiedź Denisa Puszylina, stojącego na czele samozwańczej, separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej. W wywiadzie dla telewizji Rossija 24 mówił o rosnącej populacji miasta. "Dla Mariupola charakterystyczne jest to, że głównym motorem, w tym tworzenia miejsc pracy, jest budownictwo i wszystko, co z nim związane. Nikt już nie pozostaje bez pracy w Mariupolu" - mówił Puszylin. 8 sierpnia RIA Novosti donosiła o podziękowaniach Władimira Putina dla odbudowujących Mariupol.

Mieszkaniec Mariupola o przekazie rosyjskich mediów: "bzdury"

Z analizy dziennikarzy BBC Verify wyłania się zupełnie inny obraz Mariupola. Aby poznać skalę zniszczeń i opisać aktualną sytuację przeanalizowali zdjęcia satelitarne. Wiele nowych wieżowców pojawiło się w ciągu ostatniego roku - głównie na obrzeżach. Na północno-zachodnim krańcu miasta znajduje się Newski - rozległa dzielnica nowych budynków. To pokazowy projekt Kremla. W marcu tego roku dzielnicę odwiedził Władimir Putin. Już wówczas media donosiły o ogromnych napięciach społecznych i o przypadkach wysiedlania ludzi z już zajętych mieszkań.

Olbrzymia część Mariupola wciąż jest zdewastowana. Skalę zniszczeń widać przede wszystkim w centralnej części miasta, gdzie większość domów wciąż nie ma odbudowanych dachów. BBC rozmawiało z pracownikiem Azowstalu, który pozostał w mieście w czasie wojny. Według niego to, co pokazuje rosyjska telewizja to "bzdury". Mężczyzna ocenia, że Rosjanie odbudowali około 10 proc. zniszczonych budynków mieszkalnych.

Z analizy zdjęć satelitarnych wynika, że Rosjanie decydują się na pozostawianie zrujnowanych olbrzymich połaci miasta - nie odbudowują budynków mieszkalnych, tylko je rozbierają. Prawdopodobnie oceniają, że są za bardzo zniszczone. Dziennikarze BBC zwracają uwagę na niemal opustoszałą dzielnicę we wschodniej części Mariupola o powierzchni około 315 tys. metrów kwadratowych.

O tej perspektywie rosyjskie media milczą. Podobnie jak o napięciach społecznych i oburzeniu mieszkańców na działania rosyjskich ekip budowlanych. Pod koniec lipca lojalna wobec Kijowa mariupolska rada miejska informowała, że w mieście do tej pory znajdowane są tymczasowe groby. "Okupanci dosłownie budują nowe obiekty na kościach zabitych przez siebie mieszkańców Mariupola" - wskazała rada miejska. Pośród zniszczonych podczas wojny bloków mieszkalnych otwarto klub nocny.

"Zawsze marzyłam o mieszkaniu nad morzem"

"Zarówno rosyjska telewizja państwowa, jak i prokremlowskie kanały w serwisie YouTube regularnie pokazują szczęśliwe rodziny wprowadzające się do swoich nowych domów" - podkreślają dziennikarze BBC Verify. Przytaczają swoje rozmowy z Rosjanami, którzy zdają się powielać niekształcony lub wprost fałszywy obraz wojennej rzeczywistości. "Oczywiście to Ukraina zniszczyła miasto" - mówi Władimir. Przekonuje, że Rosjanie odbudują Mariupol i będzie ono jeszcze piękniejszy niż za czasów Ukrainy. Oksana, inna rozmówczyni BBC obawia się rozwoju wydarzeń na froncie i powrotu Ukraińców. Podkreśla jednak: "zawsze marzyłam o mieszkaniu nad morzem". Zapewnia, że nie zamierza rezygnować z tych planów.

Z analizy BBC Verify wyłania się zupełnie inny obraz miasta z perspektywy powracających do niego Ukraińców. Oficjalnie, osoby, które straciły domy w wyniku działań wojennych, mogą ubiegać się o mieszkanie w nowo budowanych osiedlach. Proces przekazywania mieszkań jest jednak powolny i pełen uciążliwości. Mieszkańcy miasta są wpisywani na listę oczekujących i nie poznają od razu szczegółów - choćby lokalizacji przyszłego mieszkania.

Według Aleksandra, z którym rozmawiało BBC Verify, w praktyce mieszkania przydzielane są osobom z "jednoznacznie prorosyjskimi poglądami". Rozmówcy stacji mówią o kuriozalnych powodach odmów przyznania nowego lokum. Władze odmawiają osobom, które oprócz zniszczonej nieruchomości są właścicielami innego domu czy nawet skrawka terenu.

Anna, której blok został zburzony, powiedziała lokalnej prorosyjskiej stacji telewizyjnej Mariupol 24, że nie dostała mieszkania zastępczego, ponieważ ma jeszcze szopę o powierzchni ośmiu metrów kwadratowych na wsi 40 km za Mariupolem. Na miejscu jej zniszczonego bloku powstaje nowy, budowany przez rosyjską firmę. Jak ustaliło BBC Verify, mieszkania mają być sprzedawane na kredyt. Trzydziestopięciometrowe lokum ma kosztować ok. 3,5 mln rubli (równowartość ok. 140 tys. zł).

Autorka/Autor:

Źródło: Konkret24, BBC Verify

Źródło zdjęcia głównego: Konkret24

Pozostałe wiadomości

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+

"Niesamowite, Polska się budzi!" - ogłosił europoseł PiS Waldemar Buda, publikując zdjęcie dwóch plakatów na jakimś ogrodzeniu. Wynika z niego, że na jednym banerze ktoś "przeprasza za baner" obok z wizerunkiem Rafała Trzaskowskiego. Śmieszne? Przede wszystkim nieprawdziwe. Bazowe dla tej przeróbki zdjęcie istnieje i już wcześniej intrygowało internautów.

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

"Przepraszam za baner". Wyborcza wojna na plakaty i... fejki

Źródło:
Konkret24

Sławomir Mentzen twierdzi, że Ukraińcy przebywający w Polsce w świadczeniach socjalnych dostają więcej, niż wpłacają do budżetu państwa w podatkach. Dostępne opracowania pokazują jednak coś odwrotnego.

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Mentzen o tym, ile wydajemy na Ukraińców, a ile zyskujemy. Nie ma racji

Źródło:
Konkret24

W sieci rozchodzi się informacja, jakoby Polska była "rekordzistą" pod względem złożonych wniosków azylowych w tym roku. Przekaz ten podają dalej między innymi działacze Konfederacji i PiS. Jednak autor posta, który stał się źródłem tych doniesień, manipulacyjnie dobrał dane. I o czymś nie wspomniał.

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Rekord wniosków o azyl w Polsce? Podwójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda wykorzystał zaproszenie na konwencję Karola Nawrockiego w Łodzi, żeby chwalić osiągnięcia rządów Zjednoczonej Prawicy i skrytykować działania gabinetu Donalda Tuska. W niektórych kwestiach mijał się jednak z prawdą, wprowadzając opinię publiczną w błąd.

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Duda na konwencji Nawrockiego. Cztery nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Poseł Konfederacji Michał Wawer straszy "polskimi emeryturami dla Hindusów", czyli że ZUS będzie hojnie dopłacał do "skromnych indyjskich emerytur". Mechanizm tej manipulacji jest podobny, jak w fałszywej narracji o uprawnieniach emerytalnych dla Ukraińców. Chodzi o umowy o zabezpieczeniu społecznym, które Polska standardowo zawiera z wieloma krajami.

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

"Polskie emerytury dla Hindusów"? Co zakłada ta umowa

Źródło:
Konkret24

Wojna prezydenta Donalda Trumpa z Uniwersytetem Harvarda trwa. Według rozsyłanego w sieci przekazu w odwecie za zabranie uczelni funduszy jej władze odrzuciły aplikację najmłodszego syna Trumpa - Barrona. Jednak żadnych dowodów na tę teorię nie ma.

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Harvard nie przyjął na studia syna Trumpa? Skąd taka plotka

Źródło:
Konkret24

Teksty z trzynastu polskich serwisów informacyjnych wykorzystano w kolejnej fazie operacji wpływu prowadzonej przez rosyjski ośrodek dezinformacji. W specjalnie tworzonych postach linkowano do artykułów, które zawierały treści przydatne Kremlowi. A potem w ruch szły boty.

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Operacja Doppelganger. Cel: polskie wybory

Źródło:
Konkret24