FAŁSZ

Nie, NATO nie wycofuje wojsk z Litwy

NATO nie wycofuje wojsk z LitwyShutterstock

Litewskie instytucje i media otrzymały pismo sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga informujące, że Sojusz wycofa wojska z Litwy w maju 2020 roku. Powodem ma być epidemia COVID-19 i niewystarczające zabezpieczenie ze strony litewskiej. List był fałszywką. Według ministra obrony Litwy to jedna z serii prób przekształcenia kryzysu pandemicznego w kryzys bezpieczeństwa.

Fałszywy list rozesłano 21 kwietnia e-mailem. Tworząc go, zadbano o szczegóły mające potwierdzać jego autentyczność. Wystylizowano go na wzór oficjalnych pism NATO, nadano odpowiedni numer - SG(2020)0095 – i opatrzono podpisem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga.

Norweg miał napisać (list powstał w języku angielskim) do litewskiego ministra obrony narodowej Raimundasa Karoblisa o tym, że "chciałby poinformować o decyzji o wycofaniu sił NATO z Litwy w maju 2020". "Sytuacja z rozprzestrzenianiem się COVID-19 wewnątrz Batalionowej Grupy Bojowej NATO na Litwie jest katastrofalna" – miał argumentować sekretarz generalny Sojuszu, powołując się na bliżej nieokreślony raport.

Otrzymanie pisma potwierdziły litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej i redakcje litewskich mediów, m.in. redakcja portalu Alfa.lt – jednego z najczęściej odwiedzanych internetowych źródeł informacji na Litwie. Identyczny e-mail wysłano na adresy w siedzibie NATO w Brukseli.

W ślad za listem w sieci szybko pojawiły się artykuły informujące o rzekomej decyzji szefa NATO i informacyjne filmiki na ten temat. "Obecnie Litwa doświadcza fali ataków dezinformacyjnych na NATO" – poinformowała na Twitterze litewska ambasada w USA, jedna z instytucji dementujących prawdziwość pisma.

"Będziemy używać innych form kooperacji"

Powodem rzekomego wycofania wojsk Sojuszu z terenu Litwy jest epidemia COVID-19 i niewystarczające działania strony litewskiej, co skutkuje brakiem bezpieczeństwa dla cywilów i żołnierzy. Autorzy napisali, że "decyzja została podjęta z powodu epidemii, która wkracza w poważniejszą i bardziej złożoną fazę", podczas gdy "liczba zarażonych COVID-19 żołnierzy na Litwie ciągle wzrasta".

Fałszywy list z wykorzystanym podpisem sekretarza generalnego NATOviliuspetkauskas.blogspot.com

W liście powołano się na nieokreślony raport, według którego "sytuacja z rozprzestrzenianiem się COVID-19 wśród Batalionowej Grupy Bojowej NATO na Litwie jest katastrofalna".

Problemy z ochroną żołnierzy i cywilów przed wirusem mają wynikać "z porażki Ministerstwa Obrony Narodowej w podejmowaniu środków niezbędnych do zwalczenia rozprzestrzeniania się wirusa". "Zgodnie z doniesieniami litewskie szpitale są przepełnione, brakuje personelu i sprzętu" – informowano w fałszywce, nie precyzując, o jakie doniesienia chodzi. "NATO skupia się na tym, jak ratować życie. Dlatego będziemy kontynuować pracę z Litwą, używając innych form kooperacji" – napisano na zakończenie.

Podpis z Wikipedii

List jest sygnowany odręcznym podpisem sekretarza generalnego NATO, co zwiększa wrażenie autentyczności. W Konkret24 pisaliśmy już o pojawianiu się sfałszowanych podpisów pod fałszywymi listami mającymi dezinformować w sferze obronności. W styczniu 2019 roku w portalu oskarżanym o militarną dezinformację opublikowano list, w którym 12 polskich generałów miało się domagać dymisji szefa MON Mariusza Błaszczaka. Część podpisów była sfałszowana i nie przypominała nawet oryginałów, a pozostałe zostały skopiowane z innych dokumentów ogólnodostępnych w sieci.

Tak stało się również w przypadku podpisu sekretarza generalnego NATO. Jego oryginał można łatwo znaleźć w sieci. Wzór jest m.in. na stronie poświęconej Stoltenbergowi w serwisie Wikipedia.

Podpis z listu i wzór podpisu Jensa Stoltenberga zamieszczony w zbiorach Wikipedii viliuspetkauskas.blogspot.com, Wikipedia

Krótka analiza stylu zapisu poszczególnych liter pozwala ustalić, że umieszczony na liście podpis jest identyczny z tym opublikowanym przy sylwetce byłego premiera Norwegii w ogólnodostępnej internetowej encyklopedii.

Szereg oficjalnych zaprzeczeń

Autentyczność listu została szybko zdementowana przez szereg państwowych instytucji, w tym litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej, Stałe Przedstawicielstwo Republiki Litewskiej przy NATO czy ambasadę Litwy w USA.

W oficjalnym oświadczeniu litewskiego ministerstwa obrony minister Raimundas Karoblis informuje: "Jest to jedna z serii prób przekształcenia kryzysu pandemicznego w kryzys bezpieczeństwa. Takie fake newsy mają na celu wzbudzanie nieufności w jedność między partnerami Sojuszu i NATO". I dalej: "Niestety kryzys związany z koronawirusem nie tylko nie zmniejszył zagrożeń bezpieczeństwa w Europie, ale stworzył warunki do wzrostu takich zagrożeń".

Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20
Początek ćwiczeń DEFENDER-Europe 20tvn24 | tvn24

Zaprzeczenia co do autentyczności pisma pojawiły się także na oficjalnych kontach w mediach społecznościowych państwowych instytucji i litewskich przedstawicielstw dyplomatycznych. "Kolejny cyberatak dezinformacyjny przeciwko Litwie i NATO: sfałszowany list, rzekomo wysłany przez sekretarza generalnego NATO, twierdzący, że NATO wycofuje wojska z Litwy. Dezinformacja została szybko obalona przez władze i media" – poinformowało na Twitterze Przedstawicielstwo Republiki Litewskiej przy OBWE, powołując się na wpis komórki komunikacji strategicznej litewskiego MSZ.

"Wniosek Niemiec, Chorwacji i Holandii"

Mimo oficjalnych zaprzeczeń państwowych instytucji w internecie wciąż dostępne są artykuły opublikowane 21 kwietnia na niszowych stronach i w blogach informujące o wycofaniu wojsk NATO z Litwy. Często podaje się tam więcej szczegółów, których w liście nie ma, bez przytoczenia ich źródła.

Przykładowo na jednym z blogów autor przekazuje, że decyzja o rzekomym wycofaniu wojsk nie była prywatną inicjatywą Jensa Stoltenberga, lecz została podjęta już 15 kwietnia podczas wideokonferencji z przedstawicielami państw członkowskich Sojuszu. Taka wideokonferencja rzeczywiście się odbyła, jednak nie omawiano na niej tematu wycofania wojsk z Litwy. Jak podkreślało wtedy Przedstawicielstwo Republiki Litewskiej przy NATO, jednym z tematów była natomiast walka z dezinformacją.

Według wspomnianego artykułu na litewskim blogu "wniosek [o wycofanie wojsk z Litwy – red.] został złożony przez Niemcy, Chorwację i Holandię". Z jednej strony, miał być skutkiem nieradzenia sobie z epidemią, a z drugiej - kilku zgonów żołnierzy NATO "spowodowanych niepodjęciem niezbędnych środków na czas przez litewskie Ministerstwo Obrony Narodowej". Jako przykład takich śmierci podano zgon chorwackiego żołnierza z grudnia 2017 roku i niemieckiego z października 2018. Pierwszy jednak zmarł w wyniku choroby, a drugi został przypadkowo postrzelony podczas ćwiczeń na poligonie w litewskiej Rukli.

W tekście bloger zacytował rzekomy komentarz litewskiego ministra obrony, który miał się odnieść do decyzji o wycofaniu wojsk NATO. "NATO odmówiło Litwie w tak trudnym czasie. Ze swojej strony Litwa przestanie wypełniać swoje zobowiązania i dokona przeglądu planowanego zwiększenia wydatków na obronność" – miał powiedzieć Raimundas Karoblis. Również ta wypowiedź została zmyślona.

Na zakończenie wpisu bloger zamieścił materiał z YouTube, który informuje o rzekomej decyzji NATO. Jako dowód wyświetlane są różne grafiki i zdjęcia. Wszystkie pochodzą z oficjalnych zasobów multimedialnych Sojuszu i dokumentują m.in. telekonferencję ministrów obrony państw członkowskich z 15 kwietnia.

Litwa na celowniku, ale Polska też

Do oficjalnego zaprzeczenia litewskiego MON dołączono informacje Departamentu Komunikacji Strategicznej Litewskich Sił Zbrojnych dotyczące zmasowanej dezinformacji przeciwko Litwie w ostatnich miesiącach. Od 1 lutego wykryto 807 wprowadzających w błąd przekazów w języku rosyjskim, angielskim i litewskim na temat rozprzestrzeniania się epidemii COVID-19. "Większość przypadków, prawie dwie trzecie, była w języku rosyjskim" – napisano w oświadczeniu. "Ostatnio wzrosła liczba incydentów informacyjnych dotyczących NATO" – dodano.

Wojskowi analitycy przytaczają także kilka przykładów fałszywych narracji forsowanych przez twórców dezinformacji od wybuchu epidemii. Dotyczą m.in. "niewłaściwego zachowania wojsk NATO w miejscach publicznych i protestów obywateli Litwy przeciwko takim zachowaniom". Albo że "istnienie NATO zagraża obecnie krajom członkowskim".

W Konkret24 opisaliśmy niedawno przykłady dezinformacyjnych narracji m.in. o rzekomym zagrożeniu epidemiologicznym, jakie mieli stanowić zagraniczni żołnierze w państwach bałtyckich, także na Litwie. W innym artykule pokazaliśmy, jak nieprzepuszczenie litewskich kierowców przez granicę polsko-niemiecką zostało wykorzystane do forsowania w rosyjskojęzycznych mediach narracji o konflikcie między Polską i Litwą.

Polska także jest bowiem celem dezinformacji mającej obniżyć zaufanie do NATO. 23 kwietnia w Konkret24 opisaliśmy atak hakerski na stronie Akademii Sztuki Wojennej - pojawił się tam rzekomy list od rektora-komendanta uczelni skierowany do polskich żołnierzy, a w szczególności do najważniejszych polskich dowódców. List w negatywnym świetle stawiał amerykańskie wojsko, zawierał krytykę sojuszu wojskowego ze Stanami Zjednoczonymi. Była w nim też krytyka prowadzenia ćwiczeń DEFENDER-Europe 20 w Polsce.

Autor: Michał Istel / Źródło: Konkret24; zdjęcie: Shutterstock

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Głodujące palestyńskie dziecko przedstawiane jako jazydka. Aktualne fotografie tłumaczone jako stare. Lokalizacje biolaboratoriów w Ukrainie, które nie istnieją. Fake newsy? Owszem, w odpowiedziach generowanych przez sztuczną inteligencję. Ośrodki wpływu próbują manipulować treściami, które trafiają do modeli językowych - przestrzegają eksperci. Oto jak się to robi.

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

"Ja nie wiem, co jest prawdą". Sztuczna inteligencja bije się w piersi - i nadal kłamie

Źródło:
TVN24+

Zamieszanie mogły wprowadzić pozornie sprzeczne komunikaty po konferencji Karola Nawrockiego. Strona rządowa pisze o "zawetowaniu tańszego prądu dla Polaków", a Kancelaria Prezydenta o "podpisaniu projektu zamrażającego ceny energii elektrycznej". A to dwie różne decyzje.

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Zamrożenie cen energii. Co podpisał, a czego nie podpisał Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki podpisał projekt ustawy o zwolnieniu rodziców co najmniej dwójki dzieci z podatku PIT. Według ministra Marcina Przydacza z kancelarii prezydenta jest to odpowiedź na kryzys demograficzny w Polsce, bo jesteśmy "najmniej dzietnym społeczeństwem w całej Unii Europejskiej". A co na to dane?

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Przydacz: jesteśmy najmniej dzietnym społeczeństwem w UE. Sprawdzamy dane

Źródło:
Konkret24

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański uważa, że rząd spełnia obietnice. Według niego "dowiezionych konkretów jest naprawdę bardzo, bardzo dużo" i już w czasie pierwszych stu dni rządzenia wiele z nich zrealizowano. Fakty temu przeczą.

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Domański: "wiele ze 100 konkretów zostało zrealizowane". No nie

Źródło:
Konkret24

Podczas gdy przywódcy europejskich krajów byli jeszcze w Białym Domu na spotkaniu z Donaldem Trumpem, w sieci furorę robiła już fotografia mająca pokazywać, jak wszyscy oni siedzieli grzecznie przed drzwiami, oczekując na to spotkanie. Publikujący zdjęcie kpili, że "widać na nim wyraźnie potęgę Unii Europejskiej". Fake newsa publikowali między innymi zwolennicy PiS, a także konta Kanału Zero. Popularność tego obrazu pokazała jednak co najwyżej potęgę rosyjskiej dezinformacji. Także w Polsce.

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

"Zdjęcie, które przejdzie do historii"? Tak, siły rosyjskiej propagandy

Źródło:
Konkret24

Dzień po rozmowach liderów europejskich krajów z Donaldem Trumpem zorganizowano spotkanie państw należących do tak zwanej koalicji chętnych. Ta grupa krajów Europy powstała kilka miesięcy temu. Jednak wbrew rozpowszechnianej teraz narracji nie wyłącznie po to, by wysyłać wojska do walczącej Ukrainy. Przedstawiamy, co wiadomo o celach tej politycznej inicjatywy.

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Koalicja chętnych. Kto i w jakim celu się spotykał

Źródło:
Konkret24

Wojskowy pojazd szturmujący ukraińskie pozycje, a na nim zatknięte flagi Rosji i Stanów Zjednoczonych - taki film rozchodzi się w sieci, wywołując masę komentarzy. Rosyjska propaganda podaje, że ukraińska armia "zaatakowała amerykański transporter opancerzony z amerykańską flagą". Ukraińcy piszą o "maksymalnej bezczelności", a internauci pytają o prawdziwość nagrania.

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Flagi Rosji i USA na transporterze. "Znak przyjaźni"?

Źródło:
Konkret24

Pielgrzymki na Jasną Górę jak co roku obfitowały wieloma zdjęciami i filmami publikowanymi w internecie. Szczególne zainteresowanie wzbudziła fotografia grupki pielgrzymów trzymających rzekomo obraz z Karolem Nawrockim. "Paranoja", "to się nie dzieje", "polska wersja katolicyzmu" - komentowali internauci. Bo wielu uwierzyło, że to prawda.

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Obraz z Nawrockim na pielgrzymce? Niesłusznie uwierzyli

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń w internecie generuje informacja, jakoby Biały Dom miał zażądać od prezydenta Zełenskiego założenia garnituru na spotkanie z prezydentem USA - i że to był warunek odbycia tego spotkania. Przekaz ten w polskiej sieci szeroko rozpowszechniały anonimowe konta. To narracja zgodna z prorosyjską dezinformacją, której celem jest dyskredytowanie prezydenta Ukrainy. Jednak nie ma potwierdzenia, że Biały Dom postawił taki warunek.

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Zełenski "musi założyć garnitur"? Propaganda reaguje na wizytę w Białym Domu

Źródło:
Konkret24

"Czego amerykańskie media nie pokazały" - brzmi komentarz do rozpowszechnianego w mediach społecznościowych filmu. Ma przedstawiać scenę, gdy amerykańscy piloci "narysowali" na niebie gwiazdę dla Putina podczas szczytu na Alasce. Film robi wrażenie, ale nie wierzcie w te opisy - choć rosyjska propaganda bardzo próbuje nas do tego przekonać.

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

"Gwiazda" od Trumpa dla Putina? Tak głosi przekaz Kremla

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki złożył projekt ustawy o ochronie polskiej wsi - w tym przed wyprzedażą ziemi obcokrajowcom. Teraz politycy przeciwnych opcji kłócą się, za których rządów sprzedano więcej polskiej ziemi. Obie strony jednak wprowadzają w błąd, prezentując dane albo wybiórczo, albo bez kontekstu. A ten jest istotny.

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Nawrocki o "wyprzedaży polskiej ziemi", rząd podaje dane. Czego nie pokazują?

Źródło:
Konkret24

W sieci od lipca rozchodzi się przekaz, jakoby rolnicy byli karani "za korzystanie z własnej studni" - co wielu internautów rozumie jako sytuację nową, wymuszoną kolejnymi restrykcjami Unii Europejskiej. To manipulacja, choć kary rzeczywiście są - lecz za coś innego i nie od dzisiaj. Natomiast resort infrastruktury analizuje inny problem.

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

"Kary za korzystanie z własnej studni"? Ministerstwo: "trwa analiza problemu"

Źródło:
Konkret24

Przyznając odznaczenia na koniec swojej prezydentury, Andrzej Duda miał pośmiertnie uhonorować także matkę Lecha i Jarosława Kaczyńskich - taki przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych. Ta informacja nie tylko nie jest, lecz nawet nie mogłaby być prawdziwa. Z kilku powodów.

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Jadwiga Kaczyńska odznaczona Virtuti Militari? "To się nie dzieje"

Źródło:
Konkret24

W dyskusji na temat zasadności wydawania środków unijnych na jachty czy ekspresy do kawy pojawiła się sugestia, jakoby Donald Tusk kupił sobie posiadłość w Hiszpanii. Przekaz powiązano ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Brzmi niedorzecznie, lecz może być brzemienny w skutkach. Przedstawiamy, jakie mechanizmy za nim stoją, a eksperci tłumaczą, co wystarczy zrobić, by część Polaków uznała absurdalną historię za prawdopodobną.

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

KPO, Tusk i hiszpańska posiadłość. "Przekaz spełnia wszelkie kryteria"

Źródło:
Konkret24

Burza wokół KPO trwa, a w jej obliczu PiS rozpoczął swoją kampanię polityczną, wskazując niektóre przykłady dotacji jako wątpliwe. W serii grafik publikowanych w mediach społecznościowych partia piętnuje między innymi przyznanie pieniędzy właścicielce pizzerii na budowę solarium. Tylko że to akurat fake news.

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

"Ćwierć miliona" na solarium w pizzerii? Fałszywka o KPO na profilu PiS

Źródło:
Konkret24

Prezydent Karol Nawrocki już podczas inauguracyjnego orędzia zaprosił rząd na posiedzenie Rady Gabinetowej. Sekretarz stanu z jego kancelarii twierdzi, że rada będzie "narzędziem, by naciskać na rząd". Tylko czy prawo na to pozwala i w jakim zakresie?

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Rada Gabinetowa "narzędziem nacisku na rząd"? Oczekiwania Nawrockiego a rzeczywistość

Źródło:
Konkret24

Wobec nagłośnionych nieprawidłowości dotyczących środków z Krajowego Planu Odbudowy internauci publikują teraz przykłady projektów, na które przyznano dotacje, a które wzbudzają ich wątpliwości. Wśród nich wymieniają kładkę pieszo-rowerową w Warszawie - oburza fakt, że miasto dostało pieniądze już po wybudowaniu mostu. Jednak błędnie połączono dwa różne programy KPO.

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

"Kasa z KPO na kładkę, która była wybudowana"? Zasady pozwalają

Źródło:
Konkret24

Opublikowany w sieci film wywołał kontrowersje i zarzuty do władz Warszawy o to, że stworzono "blok socjalny" tylko dla Ukraińców. Według autora uchodźcy mają być w stolicy faworyzowani kosztem Polaków przy przyznawaniu mieszkań. Przestrzegamy przed powielaniem tych tez - film jest pełen spekulacji i sugestii niepopartych ani danymi, ani faktami.

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

"Blok socjalny dla Ukraińców" w Warszawie? Ratusz wyjaśnia, ekspert przestrzega

Źródło:
Konkret24

Władze Hiszpanii planują wprowadzić zakaz jazdy samochodem w pojedynkę i limit jednego auta na rodzinę - takie informacje rozchodzą się w polskim internecie. Są gorąco komentowane, z tym że bezpodstawnie: w rzeczywistości jest inaczej.

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

"Zakaz jazdy samochodem w pojedynkę"? Ile w tym prawdy

Źródło:
Konkret24

"Mam nadzieję, że moja prezydentura przywróci wiarę w składane obietnice" - mówił w inauguracyjnym orędziu prezydent Karol Nawrocki, przypominając swoje postulaty z Planu 21. Śledziliśmy całą jego kampanię wyborczą - podczas niej złożył kilkakrotnie więcej deklaracji, niż zawiera Plan 21. Niektórych już nie spełnił w terminie. A szef jego kancelarii właśnie przyznał, że prezydent "nie ma takiej sprawczości", aby przegłosować swoje pomysły w Sejmie. 

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Nie 21, tylko 71 obietnic Nawrockiego. I już terminy przesunięte

Źródło:
Konkret24

Politycy Konfederacji alarmują, że Polska jest rzekomo bardziej zadłużona od Ukrainy, mimo że ta toczy wojnę. To z kolei wzmaga oburzenie internautów, że nadal przekazujemy pomoc wschodniemu sąsiadowi. I tak się ta narracja nakręca. Tylko że porównanie, którego dokonują posłowie, jest manipulacyjne. Wyjaśniamy.

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Polska "bardziej zadłużona niż Ukraina"? Manipulacja Konfederacji

Źródło:
Konkret24

W sądach będzie szybciej - zapowiedział nowy szef resortu sprawiedliwości Waldemar Żurek. Wprawdzie niektórzy politycy rządzącej koalicji przypominają, że to za poprzednich rządów czas trwania postępowań w sądach jeszcze bardziej wzrósł - lecz gabinet Donalda Tuska zbliża się do półmetka rządzenia. Przedstawiamy, co pokazują najnowsze statystyki dotyczące długości spraw w sądach.

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

"Sprawiedliwość staje się fikcją"? Sprawdzamy, czy przyspieszyła

Źródło:
TVN24+

Fotografia rozpowszechniana jest z sugestywnymi komentarzami wywołanymi postawą prezydenta Karola Nawrockiego i miną premiera Donalda Tuska. Kadr jest mocny, bohaterowie wyraźnie pokazani... - jak się okazuje, aż za wyraźnie.

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

"Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów". Czego na tym brakuje?

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek nie wyklucza "poprawiania systemu" wyborczego po tym, co obserwowaliśmy w tegorocznych wyborach prezydenckich. Część obywateli zastanawia się bowiem teraz, czy naprawdę "każdy głos się liczy". Inni: gdzie znajdziemy właściwy wynik głosowania. Przedstawiamy główne słabości systemu prawnego, które ujawniły się w tych wyborach. Eksperci wskazują, co warto poprawić.

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Będzie "poprawianie systemu"? Sześć słabości, które obnażyły ostatnie wybory

Źródło:
TVN24+

Dwóch niemieckich policjantów wjechało do Polski pod przykrywką wspólnego patrolu - taka informacja krąży w sieci wraz z nagraniem kontroli pewnego radiowozu przy granicy polsko-niemieckiej. Przekaz jest nieprawdziwy i to z kilku powodów.

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Niemiecka policja "pod przykrywką wspólnego patrolu"? Co nagrano w Gubinie

Źródło:
Konkret24