"Bizancjum PiS" czy "pokora, umiar" - sprawdzamy, czy wzrosły wydatki instytucji państwowych

"Pokora, umiar" - sprawdzamy grafikę o wzrastających wydatkach instytucji państwowychtvn24/Facebook

Użytkownicy Facebooka udostępniają grafikę obrazującą wzrost wydatków najważniejszych instytucji państwowych w latach 2015 i 2019. Według jej autora, najwięcej wzrosły wydatki Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - o ponad 200 mln zł. Tendencje przedstawione przez internautę są zbliżone do stanu faktycznego, jednak w niektórych przykładach są błędy.

Na jednym z facebookowych profili, publikujących treści krytyczne wobec rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości, pojawiła się grafika dotycząca wydatków instytucji państwowych w 2015 i 2019 r.

"Bizancjum PiS za pieniądze podatnika" - można przeczytać w nagłówku. Na grafice wyszczególniono wydatki kancelarii prezydenta, premiera, a także Sejmu oraz Senatu.

Koszty wszystkich tych instytucji wzrosły. Według autora zestawienia, wydatki Kancelarii Prezydenta RP wyniosły w 2015 r. 167 mln zł, a w 2019 - 199,9 mln zł. Budżet KPRM miał wzrosnąć ze 126,6 mln w 2015 r. do 342,5 mln w 2019 r.

Wydatki Sejmu wzrosły w tym samym czasie - wedle grafiki - o ponad 165 mln zł, a Senatu o blisko 130 mln.

Wydatki Kancelarii Premiera pod lupą NIK. Polska i świat
Wydatki Kancelarii Premiera pod lupą NIK. Polska i świattvn24

"To nam się należało"

"Jak to szło? Pokora, umiar, nie idziemy do polityki dla pieniędzy, to nam się należało" - podsumował autor wpisu.

Dalej wspomniał m.in. o "prywatnym samolocie PiS", co jest aluzją do kontrowersji związanych z wykorzystywaniem samolotów rządowych przez byłego marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Zarzuty wobec PiS autor wpisu zestawił z opinią o "umierającej" służbie zdrowia i o niedostatecznych inwestycjach rządzących.

Grafika z danymi zaczęła rozprzestrzeniać się w sieci. Dotychczas ten jeden wpis udostępniono na Facebooku około 4,8 tys. razy. W komentarzach znalazły się głównie nieprzychylne opinie o PiS i rządzie Mateusza Morawieckiego.

"Fajnie bawić się za nie swoje pieniądze", "Nieźle się bawią i żyją za pieniądze podatnika", "I to ma być oszczędne państwo z pokorą. Ręce opadają, ludzie, do wyborów, bo tak dalej nie mogą nas okradać".

Jeden z internautów polemizował z niektórymi tezami wpisu: "A przed 2015 służba zdrowia kwitła i premier z prezydentem wydatków nie mieli? Przesada i manipulacja" - napisał.

Raporty z wykonania budżetu

Informacje dotyczące wysokości budżetu poszczególnych instytucji państwowych najłatwiej odnaleźć w uchwalanych co roku ustawach budżetowych. W tych z lat 2015-2019 plany wydatków Kancelarii Prezydenta RP, KPRM oraz Kancelarii Sejmu i Senatu można odnaleźć w załącznikach nr 2 do ustawy.

Rzeczywiste wydatki tych instytucji zwykle różnią się od planowanych. Dane o faktycznie zrealizowanych wydatkach publikuje Ministerstwo Finansów w rocznych sprawozdaniach z wykonania budżetu państwa. Na stronach ministerstwa dostępny jest nie tylko dokument podsumowujący rok 2018, ale i zestawienia archiwalne z lat 2006-2017.

Każdego roku analizę z wykonania budżetu państwa publikuje również Najwyższa Izba Kontroli. Jak można przeczytać na stronie tej instytucji: "Prezes NIK, wypełniając konstytucyjny obowiązek, co roku przedkłada Sejmowi na posiedzeniu plenarnym dokument 'Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej', zawierający podsumowanie efektów prawie 400 jednostkowych kontroli budżetowych".

Właściwe tendencje, ale dużo błędów

Oficjalne dane udostępnione przez instytucje państwowe ujawniają błędy, które popełnił autor grafiki zamieszczonej m.in. na Facebooku. Podane kwoty w części były zgodne ze stanem faktycznym lub do niego zbliżone. W kilku miejscach zamieszczono jednak nieprawdziwe liczby.

Grafika zamieszczona na Facebooku zawiera nieścisłości
Grafika zamieszczona na Facebooku zawiera nieścisłościGrafika zamieszczona na Facebooku zawiera nieścisłościFacebook/Obserwator Rzeczywistości

Udostępnione dane dowodzą między innymi, że autor nie rozróżnił wydatków zaplanowanych w budżecie od tych rzeczywiście zrealizowanych. Wydatki zrealizowane w 2018 r. oznaczył jako przynależne do 2019 r.

W większości przypadków błędnie podane dane wskazują jednak na rzeczywiste tendencje wzrostu wydatków poszczególnych instytucji w ostatnich czterech latach.

342 mln? Tak, w 2018

Według autora zestawienia, największy wzrost wydatków budżetowych w latach 2015-2019 zarejestrowano w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Skokowy wzrost wydatków potwierdza wykres opracowany przez Konkret24 na podstawie oficjalnych danych.

Budżet KPRM w latach 2011-2014 pozostawał na podobnym poziomie. Wzrost o blisko 19 mln zł zanotowano w 2015 r. Kolejny wysoki wzrost, o blisko 50 mln zł, zanotowano w 2017 r. w porównaniu do roku wcześniejszego. Natomiast w 2018 r. budżet Kancelarii był wyższy od tego w 2017 r. o prawie 140 mln zł.

Wydatki Kancelarii Premiera (w mln zł)
Wydatki Kancelarii Premiera (w mln zł)Wydatki Kancelarii Premiera (w mln zł)

Zgodnie z raportem z wykonania budżetu, opublikowanym przez Ministerstwo Finansów, rzeczywiste wydatki KPRM w 2015 r. wyniosły 146,8 mln zł. Na grafice opublikowanej na Facebooku widnieje kwota 126,6 mln zł, co jest zbliżone do kwoty zaplanowanej w ustawie budżetowej na 2015 r. - 125,1 mln zł, a także równe kwocie wydatków KPRM w 2011.

Zamieszczona przy 2019 r. kwota 342,5 mln zł to informacja o rzeczywistej realizacji budżetu, ale w roku wcześniejszym - 2018 r. Różnica wydatków budżetowych między 2018 a 2015 r. to blisko 200 mln zł.

Planowany na 2019 r. budżet kancelarii wyniósł 256,5 mln zł.

Najwyższa Izba Kontroli w analizie wykonania budżetu państwa w 2018 r. wspomina o wzroście wydatków KPRM o 138,9 mln zł, czyli o 68,2 proc. w porównaniu z 2017 r. W największym stopniu wzrost wynikał z finansowania nowych instytucji - Narodowego Instytutu Wolności, Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej, Polskiego Instytutu Ekonomicznego i Instytutu Europy Środkowej. Na te cele wydatkowano łącznie 86,9 mln zł.

W sprawozdaniu NIK możemy przeczytać, że wzrost wydatków KPRM w 2018 r. był spowodowany także: przekazaniem m.in. organizacjom pozarządowym większej liczby zadań publicznych (zwiększenie wydatków o 27,2 mln zł); wniesieniem 10 mln zł kapitału zakładowego do spółki, utworzonej w celu zapewnienia przygotowania i realizacji programu dotyczącego Centralnego Portu Komunikacyjnego; wydatkami związanymi z obchodami stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości (2,1 mln zł).

Wzrosty wydatków Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy

Kancelaria Prezydenta w 2015 r., zgodnie z danymi Ministerstwa Finansów, wydała 163,5 mln zł. Kwota podana na grafice - 167 mln zł - jest zbliżona do kwoty wskazanej w ustawie budżetowej na 2015 r. - 167,6 mln zł.

Wydatki Kancelarii Prezydenta (w mln zł)

Jak było wcześniej? W roku 2011 wydatki budżetowe kancelarii Bronisława Komorowskiego wyniosły 170 mln zł i wzrosły o 13,9 mln zł w stosunku do wydatków w 2010 r. W 2012 r. nastąpił kolejny wzrost wydatków do poziomu blisko 178 mln zł. W latach 2012-2015 notowano spadki aż do poziomu 163,5 mln zł.

W 2016 r., pierwszym pełnym roku kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, wydatki Kancelarii wzrosły o ok. 0,7 mln zł. Podobny wzrost zanotowano w 2017 r.

Kolejny rok przyniósł już znaczący wzrost wydatków Kancelarii Prezydenta - o 23,4 mln zł. W 2018 r. Kancelaria poniosła dodatkowe wydatki w związku z organizacją uroczystości 100-lecia odzyskania niepodległości (4,1 mln zł), Polskiej Wystawy Gospodarczej (4,1 mln zł) i referendum konstytucyjnego, które jednak ostatecznie nie doszło do skutku. Kontrolerzy NIK zwrócili uwagę, że w prezydenckiej kancelarii o 2,6 mln zł wzrosły w stosunku do 2017 r. wynagrodzenia i ich pochodne.

2019? "Oszczędzamy na waciki"

Na 2019 r. wydatki Kancelarii Prezydenta zaplanowano w wysokości 199,9 mln zł. To kwota tożsama z danymi zamieszczonymi na grafice na Facebooku. Jest o 0,5 mln zł niższa od wydatków w 2018 r. W stosunku do zrealizowanego budżetu Kancelarii w 2015 r. jest wyższa o 36,4 mln.

Dlaczego utrzymano wysoki budżet mimo zakończenia roku jubileuszu 100-lecia niepodległości? W październiku ubiegłego roku podczas posiedzenia sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha tłumaczył to organizacją kolejnych wydarzeń powiązanych z rocznicą, w tym nawiązującej do niej "Polskiej Wystawy Gospodarczej". Duże koszty związane są również z realizacją prac budowlanych w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego i zakupami sprzętu dla nowo tworzonej Służby Dyżurnej.

W dyskusji w Sejmie argumentację Pawła Muchy ostro krytykował poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Urbaniak. Przypomniał, że znaczące wzrosty wydatków kancelarii w 2018 r. tłumaczono organizacją referendum, które ostatecznie się nie odbyło. Zapowiedzi obniżenia budżetu o 0,5 mln zł w 2019 r. nazwał "chwytem budżetowym" oraz "klasyką rozrostu biurokracji". - Podnieśliśmy z jakichś powodów budżet dość drastycznie, czyli o 25 proc. rok do roku, w zeszłym roku, a teraz stwierdzamy, że jesteśmy oszczędni i oszczędzamy po prostu drobne na waciki - stwierdził Urbaniak.

Sejm coraz droższy

Największe wydatki z instytucji wymienionych na facebookowej grafice ma Kancelaria Sejmu. Zgodnie z raportem z wykonania budżetu za 2015 r., wydała 419,9 mln zł. Liczba ta znalazła się w zestawieniu udostępnionym przez internautę.

Kwota 585,6 mln zł zamieszczona przy 2019 r. jest o ponad 10 mln zł wyższa od kwoty zarezerwowanej w budżecie na ten rok - 575,6 mln zł. Prawdopodobnie autor grafiki powołał się na kwotę 585,5 mln zł wskazaną jako propozycję budżetu Sejmu w artykułach prasowych, publikowanych w połowie 2018 r.

Wydatki Kancelarii Sejmu (w mln zł)

Podczas ubiegłorocznego posiedzenia Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska tłumaczyła wysokie wydatki koniecznością poniesienia kosztów związanych z wyborami parlamentarnymi. Na związane z nimi m.in. odprawy dla odchodzących posłów, czy wynagrodzenia wypłacane w związku ze zmianą kadencji zamierzano przeznaczyć 32,7 mln zł.

W latach 2011-2014, za rządów koalicji PO-PSL, wydatki Kancelarii Sejmu pozostawały na zbliżonym poziomie. Znaczący wzrost zanotowano w roku wyborczym 2015. Różnica wydatków w porównaniu z 2014 r. wyniosła blisko 38 mln zł.

W pierwszym roku rządów Prawa i Sprawiedliwości wydatki Kancelarii Sejmu spadły o ok. 9 mln zł. W kolejnych latach notowano jednak znaczące wzrosty. W 2017 r. o blisko 37 mln zł, a w 2018 aż o ponad 74 mln zł więcej w porównaniu do poprzednich lat rozliczeniowych. Wg NIK wzrost wydatków Kancelarii Sejmu był spowodowany m.in. wydatkami inwestycyjnymi - 71 mln wydano na budowę budynku komisji sejmowych. NIK zwraca też uwagę, że ponad 1,7 mln zł wydano na nowe mundury Straży Marszałkowskiej.

Zaplanowane na rok wyborczy 2019 wydatki Kancelarii w wysokości 575,6 mln zł są o blisko 156 mln zł wyższe w stosunku do wydatków kancelarii w 2015 r., gdy także odbywały się wybory parlamentarne.

Senat też droższy

W przypadku budżetu Kancelarii Senatu, autor grafiki przy roku 2019 podał kwotę 230,2 mln zł, która była wstępną propozycją budżetu tej instytucji. W ustawie budżetowej na 2019 r. zaplanowano wydatki w wysokości 220,2 mln zł.

Podczas dyskusji w Komisji Regulaminowej, szef Kancelarii Senatu Jakub Kowalski, podobnie jak szefowa Kancelarii Sejmu, wyjaśniał zapotrzebowanie na zwiększenie finansowania zmianą kadencji. Mówił również o zwiększeniu finansowania na rzecz Polonii i Polaków za granicą - na ten cel zamierzano wydać 10 mln zł więcej.

W przypadku Kancelarii Senatu, w 2015 r. wydatkowano 85,3 mln zł. W ustawie budżetowej na ten rok zaplanowano 98,2 mln zł. Wskazana na grafice kwota 100,3 mln zł jest o 15 mln wyższa od stanu faktycznego.

Wydatki Kancelarii Senatu (w mln zł)

W 2011 r. wydatki Kancelarii Senatu wyniosły 163,6 mln zł. W kolejnym roku spadły o blisko 65 mln zł. W latach 2013-2015 wydatki Kancelarii wynosiły średnio ok. 84 mln zł.

Wraz z wyborem nowych władz, wydatki Kancelarii zaczęły dynamicznie wzrastać. W 2016 r. wyniosły 151,9 mln zł i były o blisko 67 mln zł wyższe niż w poprzednim roku. Kolejne lata przyniosły systematyczne wzrosty wydatków Kancelarii. W ubiegłym roku, w porównaniu do 2017 r., Senat wydał o 28 mln zł więcej, głównie na opiekę nad Polakami i Polonią za granicą.

W ustawie budżetowej na 2019 r. zaplanowano wydatkowanie 220,2 mln zł. To kwota o blisko 135 mln zł wyższa w stosunku do wydatków zrealizowanych w 2015 r.

Rachunek od państwa

Według wyliczeń Forum Obywatelskiego Rozwoju, w 2018 r. "Rachunek od państwa" wyniósł ponad 23 tys. zł i był o 1644 zł wyższy niż rok wcześniej. To całość wydatków publicznych, między innymi na emerytury, edukację oraz służbę zdrowia, w przeliczeniu na jednego mieszkańca.

Według analityków, każdy podatnik wydał 71 zł na pozycję "Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa oraz sądownictwa". W 2017 r. było to 63 zł, w 2016 - 60 zł, a w 2015 - 58 zł.

Za zgłoszenie tematu dziękujemy czytelniczce. Zachęcamy do przesyłania propozycji tematów za pomocą przycisku "Zgłoś do sprawdzenia" na stronie głównej Konkret24 lub na adres e-mail konkret24@tvn.pl

Autor: Krzysztof Jabłonowski / Źródło: Konkret24, tvn24bis.pl; zdjęcie tytułowe: tvn24/Facebook

Źródło zdjęcia głównego: tvn24/Facebook

Pozostałe wiadomości

Nie wszystko, co mówili kandydaci podczas kończącej się kampanii przed pierwszą turą wyborów, było zgodne z prawdą. I nie tylko o pomyłki tu chodzi, lecz o całe narracje zbudowane na błędnych tezach. 

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

10 tematów kampanii opartych na fałszu. Warto wiedzieć

Źródło:
Konkret24

Węgierskie wojsko przemieszcza się w stronę granicy z Ukrainą - informują internauci, a jako "dowód" publikują nagranie kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego jadącej przez jakieś miasto. To klasyczna rosyjska dezinformacja, której celem jest potęgowanie napięć między Węgrami a Ukrainą, ale także wzbudzanie niepokoju obywateli innych państw.

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

"Węgierskie czołgi przy granicy z Ukrainą"? Co pokazuje mapa

Źródło:
Konkret24

Startujący w wyborach prezydenckich Marek Jakubiak liczy na duże poparcie wśród Polonii, zwłaszcza amerykańskiej. Przekonuje, że w 2023 roku "chyba największe z prawicy dostał poparcie" w wyborach do Sejmu w Stanach Zjednoczonych. Tyle że to nieprawda.

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Jakubiak chwali się wsparciem Polonii w USA, ale nie ma racji

Źródło:
Konkret24

Po jednej z ostatnich blokad trasy S8 w Warszawie organizowanych przez aktywistów Ostatniego Pokolenia w sieci zaczęło krążyć zdjęcie mężczyzny, który rzekomo uczestniczył w proteście. Internauci twierdzili, że to Wojtek - jeden z aktywistów klimatycznych, którzy przykleili się do asfaltu. Mylili się.

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Wojtek z Ostatniego Pokolenia? Inny znany aktywista

Źródło:
Konkret24

Wybory już za trzy dni, więc zwolennicy poszczególnych kandydatów nasilają w mediach społecznościowych swoje wsparcie dla nich - niejednokrotnie publikując fake newsy. Tak właśnie jest z plakatem zachęcającym do głosowania na Karola Nawrockiego.

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

"Patrioci za Nawrockim". A kto jest na zdjęciu?

Źródło:
Konkret24

Na trzy dni przed wyborami prezydenckimi internauci pokazują w mediach społecznościowych otrzymywane SMS-y mające zachęcać do głosowania na Rafała Trzaskowskiego. Sztab kandydata zaprzecza i nazywa to "masową akcją dezinformacji wyborczej". Ostrzegamy przed oszustami.

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

"Agitacja wyborcza PO"? Nie, uwaga na oszustów

Źródło:
Konkret24

Administracja Trumpa nie wprowadzi jednak ograniczeń eksportu chipów stosowanych w systemach sztucznej inteligencji. Miały dotyczyć sporej grupy krajów, w tym Polski. Politycy PiS twierdzą, że to "sukces" niedawnej wizyty Karola Nawrockiego w USA. Fakty, które przeanalizowaliśmy, nie potwierdzają tej tezy.

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

USA znoszą restrykcje na chipy AI, PiS ogłasza "sukces Nawrockiego". Jak było naprawdę?

Źródło:
Konkret24

Rozsyłając nagranie, na którym kongresmen prezentuje wejście do tajemniczego tunelu pod amerykańskim Kapitolem, internauci twierdzą, że był on wykorzystywany przez siatkę pedofili. Oto jak poglądowy filmik połączono ze znaną teorią spiskową.

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Siatka pedofili i tunel pod Kapitolem? Co pokazuje kongresmen

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci krąży nagranie z przekazem, jakoby władze Holandii zniosły pomoc socjalną dla Ukraińców. To miało wywołać protesty ukraińskich uchodźców na holenderskich ulicach. Ten przekaz jednak niewiele ma to wspólnego z prawdą.

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Ukraińcy protestują "po odcięciu socjalu"? Co to za marsz

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje nagranie, które jakoby pokazuje, jak papież Leon XIV "sprytnie uniknął" flagi społeczności LGBT+, którą powiewał jeden z wiernych. Tyle że to wcale nie była "flaga dumy".

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Papież "odwraca się" od flagi LGBT? To inna flaga

Źródło:
Konkret24

Były pytania o mieszkania - te budowane i te przejmowane. Było o Zielonym Ładzie, migrantach czy stosunku do Ukrainy. Ostatnia przed pierwszą turą wyborów debata prezydencka pokazała, że wciąż warto sprawdzać, co mówią wyborcom kandydaci. I tym razem padały - jak to określił jeden z uczestników - "fake newsy, półprawdy, a często ordynarne kłamstwa".

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Ostatnia debata prezydencka. "Fake newsy, półprawdy, kłamstwa"

Źródło:
Konkret24

Wrócił, czy nie wrócił? Spór o losy znaku Polski Walczącej, który niegdyś wysiał w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, na moment rozgrzał ostatnią prezydencką debatę. Kandydaci Marek Jakubiak i Szymon Hołownia przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Więc sprawdziliśmy.

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Usunięty znak Polski Walczącej. Kto ma rację: Jakubiak czy Hołownia?

Źródło:
Konkret24

Tusz z długopisów w lokalach wyborczych można usunąć za pomocą zapalniczki - sugerują internauci, pokazując jako "dowód" pewne nagranie. Zalecają, by na wybory zabrać własny długopis. Uwaga: to jedna z odsłon dezinformacji o planowanym fałszerstwie wyborczym. Wyjaśniamy.

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

"Weź długopis na wybory"? Uwaga: dezinformacja

Źródło:
Konkret24

Ostatnia debata prezydencka przed wyborami, która odbędzie się 12 maja, wywołuje dodatkowe emocje z powodu przekazu polityków PiS. W mediach społecznościowych sugerują, jakoby losowanie kolejności wypowiedzi zostało ustawione na korzyść kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Podobnie mówili na porannej konferencji prasowej. To nieprawda.

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

PiS o "skandalicznym losowaniu" kolejności w debacie. Bezpodstawny zarzut

Źródło:
Konkret24

Paczuszka z białym narkotykiem i łyżeczka do jego zażywania - to według internautów miało leżeć na stole, przy którym w pociągu do Kijowa spotkali się Emmanuel Macron, Friedrich Merz i Keir Starmer. Przestrzegamy, to prorosyjska dezinformacja.

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Macron, Merz, Starmer w pociągu. Co ukryto przed kamerami?

Źródło:
Konkret24

Internauci z oburzeniem komentują rzekomy nowy zakup Wołodymyra Zełenskiego - ma to być willa na Florydzie warta 20 milionów dolarów. Twierdzą, że zapłacono za nią środkami przekazanymi Ukrainie na walkę z Rosją. To nieprawda, kolejny fake news prorosyjskiej propagandy.

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Willa Zełenskiego na Florydzie? To nie jego

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniej telewizyjnej debaty prezydenckiej marszałek Sejmu Szymon Hołownia oznajmił, że w Sejmie nie ma projektu ustawy o asystencji osobistej. W sieci oburzyli się politycy PiS, twierdząc, że projekt jest już od dawna, tylko został zamrożony. Wyjaśniamy, o co chodzi.

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Hołownia asystencji osób z niepełnosprawnościami: projektu nie mamy w Sejmie. Opozycja: jest. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Masz swoje hipotezy, dobierasz do nich pasujące ci zdarzenia, podkręcasz emocje - i teoria gotowa. To nic, że nieprawdziwa, byle znalazła zwolenników. Tak się właśnie stało z blackoutem w Hiszpanii i Portugalii. Przeciwnicy zielonej energii obarczyli winą Europejski Zielony Ład, a politycy stali się pasem transmisyjnym tej nowej teorii spiskowej. Zadział efekt potwierdzenia.

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Blackout w Hiszpanii a Zielony Ład. Jak działa "efekt potwierdzenia"

Źródło:
Konkret24

Rafał Trzaskowski w kampanii prezydenckiej wielokrotnie odwoływał się do swoich doświadczeń i sukcesów jako prezydenta Warszawy. Chwalił się 14 tysiącami mieszkań - raz były "wybudowane", raz "oddane", a innym razem "nowe". Kandydat ze swoich wypowiedzi tłumaczy się brakiem precyzji. Wyjaśniamy, ile mieszkań komunalnych powstało w Warszawie za kadencji polityka KO.

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Trzaskowski i 14 tysięcy mieszkań w Warszawie. O jakie lokale chodzi

Źródło:
Konkret24

Do tegorocznej parady w Dzień Zwycięstwa w Moskwie rosyjskie wojsko miało się przygotowywać, ćwicząc na czołgach "wypożyczonych w Kazachstanie" - twierdzą internauci, pokazując jako "dowód" pewnie nagranie. To, co na nim widać, przeczy jednak ich tezie.

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Czołgi "wypożyczone z Kazachstanu" na paradzie w Moskwie?

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki "zachęcił wszystkich kontrkandydatów" w wyborach prezydenckich do opublikowania oświadczeń majątkowych. Tylko że większość z nich to zrobiła, są publicznie dostępne. Jeden z kandydatów nie deklaruje własności żadnego mieszkania czy domu, inni mają po kilka mieszkań. Co jeszcze wiemy?

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Po kilka mieszkań, działki, akcje, obrazy. Oświadczenia majątkowe kandydatów na prezydenta

Źródło:
Konkret24

Szefowa kancelarii prezydenta Małgorzata Paprocka broni Andrzeja Dudy jako strażnika konstytucji. Według niej "nie było żadnego wyborów sędziów dublerów". Przypominamy więc, jak w 2015 roku wybrano sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Nieprawda minister Paprockiej. Dotyczy sędziów dublerów

Źródło:
Konkret24

Kilka godzin po tragedii na Uniwersytecie Warszawskim w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby sprawcą ataku był Ukrainiec. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem takich pogłosek, nie są prawdziwe.

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Tragedia na uniwersytecie. Dezinformacja o sprawcy

Źródło:
Konkret24

Niedługo po ataku Indii na Pakistan zaczęto rozpowszechniać w sieci nagrania mające przedstawiać moment ataku. Jak często bywa w przypadku konfliktów zbrojnych, nie wszystkie publikowane teraz nagrania są aktualne. Przestrzegamy.

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Indie bombardują Pakistan? To inne zdarzenie

Źródło:
Konkret24

Jedni straszą hordami migrantów; drudzy twierdzą, że Polska jest wyłączona z lokowania migrantów. Jedni alarmują, że pakt migracyjny już działa; drudzy uspokajają, że nie wejdzie w życie. Wyborca może odnieść wrażenie, że Unia Europejska właśnie decyduje w sprawie paktu migracyjnego - nic bardziej mylnego. To kampanijna gra. Ekspert tłumaczy, dlaczego się opłaca.

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Pakt migracyjny w ogniu kampanii. Faulują obie strony

Źródło:
TVN24+

Spór o referendum w sprawie prawa aborcyjnego był jednym z gorętszych momentów debaty Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Marszałek Sejmu przekonywał, że w obecnej sytuacji "optymalne będzie referendum". Wyjaśniamy, dlaczego samo referendum nie przesądzi o zmianie prawa. 

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Hołownia o prawie do aborcji: niech "naród zdecyduje". To tak nie działa

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń w sieci generuje nagranie z fragmentem przemówienia Donalda Tuska w Holandii. Na jego podstawie internauci twierdzą, że polski premier o wybuch drugiej wojny światowej obwinił... Polskę. Lecz Tusk powiedział coś innego.

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Tusk o "polskim ataku na Westerplatte"? Skąd taka wersja

Źródło:
Konkret24

"Ukraińcy masowo ruszyli po polskie obywatelstwo" - ogłosił na nagraniu europoseł Konfederacji Marcin Sypniewski. Według niego w 2024 roku 40 tysięcy z nich dostało polski paszport. Nieprawda, o wiele mniej.

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

40 tysięcy Ukraińców z polskim paszportem w ciągu roku? Polityk Konfederacji zmyśla

Źródło:
Konkret24

Karol Nawrocki, odpowiadając na pytania dotyczące swoich mieszkań, zapewnił, że "nie ma nic do ukrycia". Mówił, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie taka możliwość prawna. Tylko że zdaniem ekspertów już może to zrobić. Oto dlaczego zależy to od samego prezesa IPN.

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Nawrocki o ujawnieniu oświadczenia majątkowego: "jeśli będzie możliwość prawna". Przecież jest

Źródło:
Konkret24

Czy premier kiedykolwiek zapowiadał, że będzie obchodził polskie prawo? Tak w kontekście dyskusji o przestrzeganiu konstytucji twierdzą posłowie PiS Zbigniew Bogucki i Michał Wójcik. Tylko że manipulują głośną już wypowiedzią Donalda Tuska.

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Politycy PiS: Tusk zapowiadał "łamanie prawa". Manipulują cytatem

Źródło:
Konkret24

Pożar kościoła, do którego doszło w Walii, wywołał kolejną falę antyimigranckich komentarzy - także w polskiej sieci. Powodem jest stworzony na bazie tego wydarzenia fake news, jakoby ogień podłożyło dwoje Pakistańczyków. Policja jednak zaprzecza.

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Pożar kościoła w Walii. Internauci winią migrantów, policja dementuje 

Źródło:
Konkret24

W sieci krążą dwa niemal identyczne zdjęcia z uroczystości w ogrodzie Białego Domu. Na jednym z nich wśród gości widać Karola Nawrockiego, na drugim - w tym samym miejscu stoi zupełnie inny, nieznany mężczyzna. Sprawdziliśmy, które z tych zdjęć jest autentyczne, a które jest przeróbką.

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Nawrocki w Białym Domu. "Które zdjęcie jest prawdziwe"?

Źródło:
Konkret24

Pismo jednego z polskich dowódców wojskowych ma być dowodem, że Polska wyśle "korpus interwencyjny" na Ukrainę - tak twierdzą posłowie Roman Fritz i Konrad Berkowicz. Dowództwo operacyjne zaprzecza tym informacjom i pisze o "pożywce dla rosyjskich ośrodków propagandowych".

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Posłowie dezinformują o polskich żołnierzach na Ukrainie. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Temat bykowego, czyli podatku dla osób bezdzietnych, wrócił w publicznej debacie za sprawą petycji, która trafiła do Sejmu. Ten pomysł forsuje również kandydujący na prezydenta Marek Jakubiak. Jako wzór wskazuje Niemcy. Porównanie jest niewłaściwe, a ekspert tłumaczy, dlaczego bykowe kłóci się z konstytucją.

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Bykowe: Jakubiak nawołuje, petycja w Sejmie. Czy to w ogóle możliwe?

Źródło:
TVN24+