Czy prokuratorskie "przecieki" ze śledztw są zgodne z prawem?

Czy prokuratura może ujawnić mediom zeznania austriackiego biznesmena?tvn24

Pełnomocnik austriackiego biznesmena, który miał przygotować budowę wieżowca w Warszawie, mecenas Jacek Dubois zasugerował, że prokuratura ujawnia wybranym dziennikarzom wyniki postępowania w tej sprawie. Pod określonymi warunkami może to być zgodne z prawem, choć przepis na to pozwalający budzi kontrowersje.

Zapytaliśmy warszawską prokuraturę o to, czy dokumenty ze sprawy dotyczącej Geralda Birgfellnera i oskarżeń kierowanych m.in. w kierunku Jarosława Kaczyńskiego i spółki Srebrna, były przekazywane dziennikarzom. Przyjrzeliśmy się też przepisom, na mocy których taka sytuacja jest prawnie możliwa.

Telefon od "rządowego" dziennikarza

W czwartkowym programie "Tak jest” na antenie TVN24 mecenas Dubois relacjonował kolejne przesłuchanie swojego klienta Geralda Birgfellnera w warszawskiej prokuraturze. - Wychodzę z przesłuchania i po trzech godzinach do mnie dzwoni dziennikarz rządowy, związany z mediami rządowymi, który doskonale zna treść przesłuchania i zadaje mi pytania, które mają w ewidentny sposób zdyskredytować mojego klienta - powiedział. Jak dodał, prokurator przekazał informację o postępowaniu dziennikarzowi, który "w ciągu sekundy wiedział, jak sformułować pytania i rozstrzygnął, kto to jest tutaj czarną owcą".

mec. Jacek Dubois w Tak jest
mec. Jacek Dubois w Tak jestTVN24 | tvn24

Choć taka sytuacja, o ile miała miejsce, może budzić zdziwienie, to jest zgodna z polską procedurą karną, a przepis, który to umożliwia, istnieje od 20 lat. Został wzmocniony przez ostatnią nowelizację ustawy o prokuraturze w styczniu 2016 r.

Za zgodą prezesa sądu i prokuratora

Informowanie o toczącym się postępowaniu przygotowawczym umożliwia art. 156 kodeksu postępowania karnego. Ten artykuł otwiera rozdział 17 kpk "Przeglądanie akt i sporządzanie odpisów". Umożliwia on stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym dostęp do akt – i sądowych, i prokuratorskich. Za zgodą prezesa sądu, jak zapisano w par. 1, "akta te mogą być udostępnione również innym osobom".

Podobnie brzmi ostatnie zdanie par. 5 – "Za zgodą prokuratora akta w toku postępowania przygotowawczego mogą być w wyjątkowych wypadkach udostępnione innym osobom. Prokurator może udostępnić akta w postaci elektronicznej". Kpk nie precyzje ani kategorii "wyjątkowych przypadków", ani kategorii "innych osób" – mogą to być wszyscy, którzy nie są stronami postępowania, a więc np. dziennikarze, naukowcy czy politycy. Pozostawia to do uznania prokuratora.

Poprzedni kodeks postępowania karnego, uchwalony jeszcze w czasach PRL, w 1969 r., w art. 142 dopuszczał, by "inne osoby" miały dostęp do akt sądowych za zgodą prezesa sądu. Prokurator zaś miał prawo zezwolić na przeglądanie akt z postępowania przygotowawczego, sporządzanie z nich odpisów, ale dotyczyło to jedynie oskarżonego i jego obrońców.

Ujawnianie "innym osobom" akt sądowych i akt ze śledztwa za zgodą prezesa sądu i prokuratora wprowadziła nowelizacja kpk z 1997 r.

Tajemnice ze śledztw na konferencjach ministra

Ujawnianie informacji z toczących się śledztw jako metoda prowadzenia polityki było jednym z zarzutów, który opozycja opisała w uzasadnieniu wniosku o postawienie Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu za jego działania jako ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w pierwszym rządzie PiS w latach 2006-2007.

Przypomniano w nim m.in. konferencję prasową ministra Ziobry w sprawie zatrzymania dr Mirosława Garlickiego, ówczesnego ordynatora Oddziału Kardiochirurgii Szpitala MSWiA w Warszawie i słowa ministra , iż "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Wspomniano także o konferencji prasowej Jerzego Engelkinga – zastępcy Prokuratora Generalnego, na której 31 sierpnia 2007 r. Janusz Kaczmarek, Jaromir Netzel, Konrad Kornatowski i Ryszard Krauze zostali - za wiedzą i przyzwoleniem Zbigniewa Ziobro - przedstawieni opinii publicznej jako źródła rzekomego "przecieku" informacji z postępowania w sprawie tzw. "afery gruntowej".

Nagrania z kamer Hotelu Mariott
Nagrania z kamer Hotelu MariottTVN24

Ale zarzuty związane z ujawnieniem tajemnicy śledztwa Zbigniew Ziobro otrzymał w innej sprawie. Na przełomie 2005/2006 wydał polecenie krakowskiemu prokuratorowi, by ten w siedzibie PiS zapoznał Jarosława Kaczyńskiego z aktami śledztwa w sprawie "mafii paliwowej". Zbigniew Ziobro bronił się powołując się na treść właśnie art. 156 kpk. W lipcu 2008 r. do Sejmu trafił wniosek o uchylenie Ziobrze immunitetu. Ale w tej sprawie on sam, we wrześniu 2008 r., zrzekł się parlamentarnej ochrony. W listopadzie 2009 r. śledztwo umorzono, bo - jak relacjonowała "Gazeta Wyborcza" - śledczy nie byli w stanie ustalić "czy było to działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, i czy taka szkoda w ogóle wystąpiła".

Ujawnianie bez konsekwencji

W styczniu 2016, dwa miesiące po zmianie władzy, Zbigniew Ziobro doprowadził do nowelizacji ustawy o prokuraturze, która daje mu w kwestii informowania o toczących się śledztwach niemal wolną rękę.

Artykuł 12 znowelizowanej ustawy prawo o prokuraturze brzmi:

§1. Prokurator Generalny, Prokurator Krajowy lub inni upoważnieni przez nich prokuratorzy mogą przedstawić organom władzy publicznej, a w szczególnie uzasadnionych przypadkach także innym osobom, informacje dotyczące działalności prokuratury, w tym także informacje dotyczące konkretnych spraw, jeżeli informacje takie mogą być istotne dla bezpieczeństwa państwa lub jego prawidłowego funkcjonowania.

§2. Prokurator Generalny oraz kierownicy jednostek organizacyjnych prokuratury mogą przekazać mediom osobiście, lub upoważnić w tym celu innego prokuratora, informacje z toczącego się postępowania przygotowawczego lub dotyczące działalności prokuratury, z wyłączeniem informacji niejawnych, mając na uwadze ważny interes publiczny.

Co ważne, do przekazywania tych informacji nie jest już potrzebna zgoda prokuratora prowadzącego postępowanie, a wszelkie konsekwencje związane z ujawnieniem takich informacji ponosi Skarb Państwa. "Prokurator Generalny lub upoważniony przez niego prokurator nie będą ponosili w tym wypadku odpowiedzialności cywilnej i majątkowej" – napisano w uzasadnieniu do tego projektu.

Przecieki kontrolowane usankcjonowane

Poselski projekt tej ustawy był przedmiotem sejmowej debaty 27 stycznia 2016 r. "Teraz już prawo oczywiście nie stanie na drodze w realizacji nacisków politycznych na prokuratorów prowadzących sprawę i w ręcznym sterowaniu śledztwami, podsłuchami na żądanie, w prowokacjach wobec opozycji, w oskarżycielskich konferencjach prasowych, wynoszeniu z prokuratury informacji ze śledztw, publicznym ferowaniu wyroków czy kontrolowanych przeciekach, specjalnościach pana ministra Ziobry" – mówił poseł Witold Zembaczyński z Nowoczesnej.

Na zarzuty w tej sprawie odpowiadał ówczesny wiceminister sprawiedliwości (po wejściu w życie tej ustawy Prokurator Krajowy) Bogdan Święczkowski. "W historii ostatnich pięciu lat mieliśmy do czynienia z sytuacjami, kiedy społeczeństwo nie było prawidłowo i rzetelnie informowane o różnego rodzaju postępowaniach przygotowawczych, co oprowadziło do wielu problemów, także politycznych" – powiedział. I przywoływał przykład afery Amber Gold. "Szkoda, że prokuratura szerzej nie informowała o ustaleniach, być może zapobiegłoby to innym czynom zabronionym, np. związanym z piramidami finansowymi".

W tym przepisie, jak mówi dla Konkret24 Marek Tatała, prawnik z Fundacji Obywatelskiego Rozwoju, nie chodzi o przekazywanie fachowej wiedzy na temat konkretnej sprawy, a o "wykorzystanie tej wiedzy do tworzenia politycznego przekazu, który można wykorzystać jako narzędzie do walki politycznej". I przypomina analizę FOR z 2016 r., w której wskazywano, że to "Prokurator Generalny – Minister Sprawiedliwości będzie decydował o tym, jakie informacje z konkretnego śledztwa lub dochodzenia może przekazać mediom". Co prawda, będzie to mógł czynić w "szczególnie uzasadnionych przypadkach", ale to on będzie decydował co jest tym przypadkiem, "i w praktyce nie będzie podlegać żadnej kontroli".

"Ustawa nie ma zastosowania"

1 marca Konkret24 na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej zapytał rzecznika warszawskiej prokuratury okręgowej, czy na podstawie przytoczonych wyżej przepisów kpk i prawa o prokuraturze prowadzący przesłuchania Gerarda Birgfellnera informowali jakichkolwiek dziennikarzy, a w szczególności dziennikarzy TVP, o treści tych przesłuchań.

W odpowiedzi z 5 marca rzecznik prokuratury, prokurator Łukasz Łapczyński stwierdził, że ze względu na to, iż "czynności sprawdzające w sprawie z zawiadomienia Geralda B. pozostają w toku" to "informacje i materiały w/w czynności objęte są tajemnicą postępowania." Jak dodał w pisemnej odpowiedzi, "informacje dotyczące postępowania m.in. w zakresie zarejestrowania postępowania w Prokuraturze, etapu czynności sprawdzających, kar porządkowych, stanowiska Prokuratury w zakresie wniosku o wyłączenie prokuratora, udostępniane były mediom, w tym Redakcji tvn24 w komunikatach prasowych rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Warszawie."

Rzecznik stwierdził ponadto, że "dostęp do akt i informacji z toczących się postępowań karnych regulowany jest przepisami Kodeksu postępowania karnego, natomiast ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej - zgodnie z jej art. 1 ust. 1 - nie ma wówczas zastosowania".

tekst uzupełniony 5 marca 2019 r. o odpowiedź Prokuratury Okręgowej w Warszawie

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Głosują, jak im patroni z Niemiec każą", "lista hańby europosłów", "komu podziękować za pakiet migracyjny" - z takimi komentarzami rozsyłane jest w sieci zestawienie mające pokazywać, jak 25 polskich europosłów rzekomo głosowało "w sprawie pakietu migracyjnego". Tylko że grafika zawiera błędy i nie przedstawia, jak rzeczywiście ci europosłowie głosowali. Wyjaśniamy.

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

"Lista hańby europosłów"? Nie, grafika z błędami. Kto jak głosował w sprawie paktu migracyjnego?

Źródło:
Konkret24

Sugerując się tekstami niektórych serwisów internetowych, polscy internauci gratulują Słowakom, że "odrzucili pakt migracyjny" i piszą, że rząd Donalda Tuska powinien zrobić to samo. Sęk w tym, że Słowacja nic nie odrzuciła, a Polska - i Węgry - przyjmują takie samo stanowisko. Wyjaśniamy, na czym polega rozpowszechniany w internecie manipulacyjny przekaz.

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Słowacja "odrzuca unijny pakt migracyjny, a Polska?" Uproszczenie i manipulacja

Źródło:
Konkret24

Za pomocą treści reklamowych, lecz nieoznaczonych jako płatne, prorosyjska sieć propagandowa rozsyła wśród internautów w Europie treści zniechęcające do pomocy Ukrainie i podważające politykę Unii Europejskiej. W ciągu ostatniego pół roku te przekazy dotarły do co najmniej 38 milionów użytkowników internetu we Francji i Niemczech. 

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

38 milionów internautów we Francji i Niemczech w zasięgu rosyjskiej operacji propagandowej

Źródło:
Konkret24

Salon kosmetyczny z eksperymentalną terapią odchudzającą komarami jakoby działał w Gdańsku. Uchodźczyni z Ukrainy, która go prowadziła, miała na tym zarobić ponad milion złotych - wynika z rzekomego materiału stacji Euronews. Rozpowszechniają go w sieci prorosyjskie konta. Jest sfabrykowany.

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Terapia odchudzająca komarami, fałszywe dokumenty i Ukrainka z milionem złotych. Nic tu nie jest prawdą

Źródło:
Konkret24

W 2023 roku pierwszy raz od trzech lat spadła liczba osób, wobec których zarządzono kontrolę operacyjną. Wśród nich były też inwigilowane Pegasusem. Cały czas jest to jednak więcej niż przed objęciem rządów przez Zjednoczoną Prawicę.

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Nie tylko Pegasus. Ile osób służby inwigilowały w 2023 roku?

Źródło:
Konkret24

Jarosław Kaczyński, motywując członków Prawa i Sprawiedliwości do pracy przed drugą turą wyborów samorządowych, przekonywał ich, że partia ma teraz więcej kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast niż w 2018 roku. Nie ma jednak racji.

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Kaczyński o kandydatach PiS w drugiej turze: "więcej niż przedtem". Nie, dużo mniej

Źródło:
Konkret24

Nowy warszawski radny PiS, a wcześniej wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński postanowił uczcić Święto Chrztu Polski wpisem w mediach społecznościowych. Jednak swój post na ten temat zilustrował grafiką przedstawiającą chrzest nie Mieszka I, tylko innego władcy. 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Bocheński uczcił Święto Chrztu Polski. "Douczy się pan z okresu średniowiecza" 

Źródło:
Konkret24

Jordańska księżniczka Salma miała "osobiście strącić" sześć irańskich dronów skierowanych na Izrael, Iran zrobił Izraelowi "małe Drezno", a jeden z dronów zawisł na kablach elektrycznych... - tego typu informacje o ataku na Izrael rozchodzą się w polskich mediach społecznościowych. Są niepotwierdzone i fałszywe, oparte na starych zdjęciach i nagraniach.

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Drony "strąciła jordańska księżniczka", a jeden "zaplątał się w kable". Fejki o ataku Iranu na Izrael

Źródło:
Konkret24

Portal rzekomo z Londynu, a teksty publikowane po rosyjsku. Film wideo mający być dowodem, tylko że już skasowany, a bohater zniknął. Oto jak historia o rzekomym zakupie rezydencji króla Karola przez Ołenę Zełenską powiela schemat prokremlowskiej dezinformacji.

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Zełenski "nabywa byłą rezydencję króla Karola"? Rosyjski schemat dezinformacji

Źródło:
Konkret24, Snopes

Poseł PiS Sebastian Kaleta straszy, że według projektu nowelizacji Kodeksu karnego, jeśli publicznie "sprzeciwisz się tęczowym piątkom w szkole twojego dziecka", to "może się tobą z urzędu zająć prokurator". Podobnie ma rzekomo być wówczas, gdy ktoś powie, że "są tylko dwie płcie". Prawnicy tłumaczą, na czym polega manipulacja posła PiS.

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Kaleta o nowelizacji Kodeksu karnego: "lewacka cenzura". Wyjaśniamy, jak manipuluje

Źródło:
Konkret24

Według popularnego wpisu uczniowie rzekomo są uczeni, że Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku. Dowodem ma być zdjęcie mapy ze szkolnego atlasu. Z tej mapy to nie wynika, co wyjaśnia wydawnictwo i eksperci.

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

"Ukraina jako państwo istniała już w XVI wieku"? Sprawdzamy, co wynika z mapy w szkolnym atlasie

Źródło:
Konkret24

Donald Tusk rzekomo trafił do czołówki rankingu najbogatszych Polaków - tak wynika z krążącego w mediach społecznościowych zrzutu ekranu. Oburzeni internauci pytają, skąd premier ma tyle pieniędzy. Jednak to fake news.

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Donald Tusk "w czołówce najbogatszych Polaków"? Nieprawda

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa Polaków wie, że celem fake newsów i teorii spiskowych jest manipulowanie opinią publiczną i realizowanie politycznych interesów. Mimo to ulegają tym manipulacjom. Jak wynika z najnowszego raportu "Dezinformacja oczami Polaków", co trzeci Polak wierzy, że zaplanowano już kolejną pandemię. Niemal co trzeci - że w Smoleńsku doszło do zamachu. Jedna piąta uważa, że skoro pada śnieg, to żadnego ocieplenia klimatu nie ma.

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Polacy vs dezinformacja. W jakie fałsze wierzymy, komu ufamy, czego się boimy

Źródło:
Konkret24

Już po wyborach samorządowych nowa krakowska rada miejska przedstawi kolejny projekt strefy czystego transportu. Poprzednią uchwałę uchylił sąd administracyjny. W przekazie Konfederacji takie strefy są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Konfederacja: strefy czystego transportu są niezgodne z konstytucją. Co na to prawnicy?

Źródło:
Konkret24

Patrzeć na ręce politykom i nie lekceważyć roli sztucznej inteligencji. Fact-checkerzy i eksperci opisujący dezinformację dyskutują o największych wyzwaniach mediów i edukacji. Komentują również drugą edycję raportu "Dezinformacja oczami Polaków. Edycja 2024". Do serwisów fact-checkingowych apelują o lepszą komunikację, a do całego społeczeństwa o stawianie na edukację medialną.

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

"Najpierw musi być chęć, żeby w ogóle sprawdzić". Eksperci o tym, jak skutecznie walczyć z fake newsami

Źródło:
Konkret24

Po wyborach samorządowych politycy podają różne dane o tym, w ilu miastach kandydaci poszczególnych partii zostali burmistrzami lub prezydentami. Sprawdziliśmy więc, jak poradzili sobie w I turze w dużych i średnich miastach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Źródło:
Konkret24

"Zazdrość", "czas na nas" - użytkownicy serwisu X entuzjastycznie reagują na wpisy o rzekomym odrzuceniu konkordatu przez czeski parlament. Tyle że, przynajmniej w ostatnim czasie, nikt w Czechach nie usiłował doprowadzić do podpisania umowy z Watykanem. Wyjaśniamy.

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

"Czeski parlament odrzucił konkordat z Watykanem"? Nic nowego

Źródło:
Konkret24

Nie sądzę, żeby prokuratura mogła tak bezczelnie kłamać - to reakcja Antoniego Macierewicza na informacje, że prokuratura nie znalazła dowodów na wybuch w polskim samolocie, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Bo na rzekomym wybuchu, do którego miało dojść w tupolewie, Macierewicz i PiS budowali przez lata swoje kłamstwo smoleńskie. Oto jego główne założenia.

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

10 fałszów Macierewicza. Jak zbudowano smoleński mit

Źródło:
Konkret24, "Czarno na białym" TVN24

Kobiety czekają na zmianę prawa, a koalicja rządząca dyskutuje zarówno o terminie procedowania czterech projektów ustaw w sprawie aborcji, jak też jego formie. Wyjaśniamy, o jakich projektach mowa, co w nich zaproponowano, jaka musi być ścieżka legislacyjna i dlaczego różna.

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

"Kodeksowe" i "niekodeksowe". Cztery projekty ustaw dotyczących aborcji

Źródło:
Konkret24

Według prezydenta Warszawy dla wszystkich mieszkańców stolicy znalazłyby się miejsca schronienia na wypadek zagrożenia. Ale wcześniejszy raport NIK mówił o miejscach ukrycia dla dwóch trzecich warszawiaków. Poza tym nie ma przepisów, jak te miejsca powinny wyglądać.

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Trzaskowski: jest wystarczająca liczba miejsc schronienia dla wszystkich warszawiaków. Ale brakuje przepisów

Źródło:
Konkret24

Czy to prezydent Andrzej Duda "zablokował" ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej, czy to rząd Donalda Tuska "opóźnia leczenie" w ramach tej sieci? W tym sporze politycznym padają ostre słowa typu "podłość", "kłamstwo", "manipulacja". Wyjaśniamy, kto ma rację.

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Kto "zablokował" sieć onkologiczną. Prezydent, rząd czy wspólnie PO i PiS? 

Źródło:
Konkret24

Według wiceministry edukacji to Prawo i Sprawiedliwość tak wyznaczyło datę wyborów samorządowych, by zdemobilizować młodych i wpłynąć na frekwencję. Tyle że to nieprawda.

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Joanna Mucha: PiS wyznaczył taką datę wyborów, żeby zdemobilizować młodych. To nie PiS wyznaczał

Źródło:
Konkret24

Brytyjski magazyn "The Economist" ocenił rzekomo w swoim rankingu, że Warszawa jest "jednym z najgorszych miast do życia w Europie" - ten fałszywy przekaz rozpowszechniano w mediach społecznościowych przed wyborami samorządowymi. Fałszywy, bo jest to manipulacja wynikami rankingu sprzed dwóch lat. Wyjaśniamy.

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Warszawa "jednym z najgorszych miast do życia w Europie"? Manipulacja rankingiem

Źródło:
Konkret24

Wideo pokazujące niemieckich policjantów przy mołdawskiej granicy z Ukrainą rozchodzi się w polskim internecie od kilku dni, budząc kontrowersje i pytania. Prorosyjskie kanały wykorzystują to nagranie jako dowód, że wojna Rosji z Ukrainą to już tak naprawdę wojna z NATO. Wyjaśniamy rzeczywisty powód obecności niemieckiej policji w Mołdawii.

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

"Co robi niemiecka policja na mołdawsko-ukraińskiej granicy"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24