Szybciej w sądach, bez "obstrukcji" - zapowiada Zbigniew Ziobro. Prawnicy mają wątpliwości

Zbigniew Ziobro: "My chcemy sądownictwo przywrócić ludziom"tvn24

Na grudniowej konwencji PiS, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział przyspieszenie postępowań sądowych w sprawach karnych poprzez, jak powiedział, "eliminację przypadków obstrukcji". Prawnicy, których Konkret24 poprosił o ocenę proponowanych zmian, twierdzą, że mogą one naruszać prawa oskarżonych i wpływać na niezawisłość sędziów.

My chcemy sądownictwo przywrócić ludziom i sprawić, aby sądy służyły temu, do czego są powołane, służyły Polakom - mówił na sobotniej konwencji PiS minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Poinformował również o planowanych zmianach w kodeksie postępowania karnego (kpk) oraz kodeksie postępowania cywilnego (kpc).

Zapowiedź projektu zmian w kpk, który nosi datę 4 grudnia, do wykazu prac rządu trafił miesiąc przed konwencją PiS.

Nie ma oskarżonego na sali – sąd pracuje

Twórcy zmian w kpk w ich uzasadnieniu wybijają stwierdzenie: "zasadniczym zamierzeniem projektodawców jest stworzenie warunków do szybszego załatwiania spraw w postępowaniu sądowym. (…) Niezmiernie ważne znaczenie w kontekście zapewnienia prawidłowego, terminowego i niezakłóconego biegu postępowania karnego jest w ocenie projektodawców przeciwdziałanie możliwości obstrukcji procesowej oskarżonego lub jego obrońcy".

Ziobro: chcemy przywrócić sądownictwo ludziom
Ziobro: chcemy przywrócić sądownictwo ludziomtvn24

W związku z tym, legislatorzy ministerstwa sprawiedliwości proponują, by nawet w przypadku usprawiedliwionej nieobecności oskarżonego sąd "mógł przeprowadzić w niezbędnym zakresie dowody".

Podobny przepis zapisano w ustawie o Sądzie Najwyższym, w przepisach o postępowaniu dyscyplinarnym: "sąd dyscyplinarny prowadzi postępowanie pomimo usprawiedliwionej nieobecności zawiadomionego obwinionego lub jego obrońcy, chyba że sprzeciwia się temu dobro prowadzonego postępowania dyscyplinarnego" (art. 115a, par. 3).

W projekcie zmian w kpk dodano nowy art. 378a, którego par. 1 stanowi: "Jeżeli oskarżony lub obrońca nie stawił się na rozprawę i w aktach sprawy brak jest dowodu doręczenia mu zawiadomienia lub wezwania lub jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że niestawiennictwo wynikło z powodu przeszkód żywiołowych lub innych wyjątkowych przyczyn lub wtedy, gdy usprawiedliwił należycie niestawiennictwo, sąd może przeprowadzić postępowanie dowodowe w jego nieobecności, a w szczególności przesłuchać świadków, którzy stawili się na rozprawę, nawet jeżeli oskarżony nie złożył jeszcze wyjaśnień".

Tę zmianę autorzy tłumaczą koniecznością unikania kolejnego wezwania tych samych świadków, którzy przyszli na rozprawę, a nie mogli zeznawać, bo nie było oskarżonego lub jego obrońcy.

"Naruszenie zasady równości broni"

Prawnicy, których poprosiliśmy o opinię, zwracają jednak uwagę na to, że ten przepis osłabia procesową pozycję oskarżonego.

– Projektodawcy chcą iść na skróty i trafnie diagnozując problem (nadużywanie zwolnień lekarskich przez oskarżonych, pozorne choroby i problemy wynikające z nieobecności oskarżonych), wskazują zupełnie błędne środki jego rozwiązania – stwierdza dla Konkret24 Piotr Gąciarek, sędzia warszawskiego sądu okręgowego, członek sędziowskiego stowarzyszenia "Iustitia".

Dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mówi, że to "naruszenie zasady równości broni". – Obrońca lub oskarżony nie może w takiej sytuacji zadawać kontrujących pytań świadkowi, nie może reagować pytaniami na to, co mówią świadkowie, budować swojej taktyki obrony – stwierdza prawnik fundacji.

W projekcie zmian w kpk zawarto przepis, zgodnie z którym, jeżeli na kolejnych rozprawach oskarżony lub jego obrońca wykaże, że sposób przesłuchania naruszył gwarancje procesowe, byłby on uprawniony do domagania się uzupełnienia tej czynności w ich obecności w stosownym zakresie.

- Ale to już nie to samo. Nie będzie już elementu zaskoczenia, świadkowie będą już przygotowani do odpowiedzi. Poza tym, sąd może przecież nie dopuścić do zadawania pytań na kolejnej rozprawie, na której będą już oskarżony i obrońca. To wszystko grozi nieprawidłowym ustaleniem prawdy materialnej – konkluduje dr Kładoczny.

Ziobro zapowiada zmiany w kodeksie karnym
Ziobro zapowiada zmiany w kodeksie karnymtvn24

Na inne ograniczenia prawa do obrony zwraca uwagę sędzia Piotr Gąciarek. Jego wątpliwości budzi otwieranie procesu sądowego w sytuacji, gdy oskarżony z przyczyn obiektywnych (stan zdrowia) nie może stawić się na rozprawę. - Oskarżony musiałby we wniosku wykazać, że sposób przeprowadzenia dowodu pod jego nieobecność naruszał gwarancje procesowe, w szczególności prawo do obrony - co będzie bardzo trudne – stwierdza. - Sądy mogą pójść po linii najmniejszego oporu i zajmować stanowisko, że skoro sąd dobrze i rzetelnie przesłuchał świadka, to nie ma potrzeby ponownie go przesłuchiwać przez oskarżonego - dodaje.

Zdaniem Gąciarka, nowe przepisy mogą być uznane w konkretnych okolicznościach za nie do pogodzenia z konstytucyjnym prawem do obrony i ze standardami rzetelnego procesu wynikającymi z art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. – Można sobie wyobrazić sytuację, gdy oskarżony nie ma obrońcy, nie był świadomy, że powinien złożyć wniosek o uzupełniające przeprowadzenie dowodu, oskarżony miał np. ograniczoną poczytalność – podkreśla sędzia Gąciarek. - Mogą także zaistnieć nowe okoliczności na dalszym etapie procesu, z których będzie wynikać konieczność umożliwienia oskarżonemu zadawania pytań świadkowi - dodaje.

Zbędny formalizm, przedłużający postępowanie

W swoim wystąpieniu na konwencji Zbigniew Ziobro mówił również o tym, że w nowym kpk "eliminujemy takie anachronizmy jak zasadę, że trzeba odczytać wszystkie dokumenty w sprawie, bo tego życzy sobie strona". W uzasadnieniu projektu autorzy używają określenia "zbędny formalizm", który przedłuża bieg postępowania.

"Ziobro to mina podłożona pod Prawo i Sprawiedliwość" f
"Ziobro to mina podłożona pod Prawo i Sprawiedliwość" ftvn24

Co ministerialni prawnicy mieli na myśli? Jak wyjaśniają, chodzi o uzasadnienia wyroków, które "są bardzo obszerne, liczą po kilkanaście - kilkadziesiąt, a nierzadko i po kilkaset stron, a ich sporządzanie zajmuje sędziom wiele czasu. Co więcej - w razie gdy sędzia w tym samym czasie kończy więcej spraw i wpływają w nich wnioski o sporządzenie uzasadnienia wyroku - skumulowanie prac nad nimi powoduje wydłużenie postępowania w tych sprawach nieraz przez wiele tygodni."

Dlatego proponują dodatkowe paragrafy do art. 424 kpk: "uzasadnienie wyroku sporządza się na formularzu według ustalonego wzoru. § 5. Minister Sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, wzór formularza uzasadnienia wyroku oraz sposób jego wypełniania, mając na uwadze konieczność zamieszczenia w nim niezbędnych informacji wskazanych w ustawie, w sposób umożliwiający należyte sporządzenie przez uprawnionego środka odwoławczego, a także właściwego dokonania kontroli odwoławczej."

- Jestem zaskoczony takim przepisem – mówi dr Piotr Kładoczny. - Obawiam się, że spowoduje on ograniczenie roli sądu. Formularz uzasadnienia, w którym byłyby rubryki do wypełnienia, może zmierzać do ograniczania wywodu sądu, dlaczego przyjął takie, a nie inne argumenty w wyroku - stwierdza prawnik HFPC. – Uważam, że lepiej jest zostawić sądowi więcej swobody, niż szczegółowo regulować materię procesową w obawie przed niedociągnięciami z jego strony – stwierdza dr Piotr Kładoczny i dodaje, że przy wielostronicowym uzasadnieniu można zwrócić się do sądu o przedłużenie 14-dniowego terminu na sporządzenie apelacji.

Rozprawa przed rozprawą

Minister Ziobro na konwencji PiS zapowiedział także zmiany w kodeksie postępowania cywilnego. "To jest bardzo wielki projekt, który w sposób zasadniczy, fundamentalny, przyspieszy bieg postępowań sądowych" – stwierdził. Dodał, że zmiany w kpc zakładają m.in. utworzenie "specjalnej, szybkiej i profesjonalnej" ścieżki dla spraw gospodarczych. O tym mówił już przed rokiem, w listopadzie 2017 r.

Ziobro: wprowadzimy zmiany w postępowaniach gospodarczych
Ziobro: wprowadzimy zmiany w postępowaniach gospodarczychtvn24

- Stworzyliśmy też zasady, które zmierzają do tego, aby wszystkie sprawy, w miarę możliwości, były rozstrzygane na pierwszej rozprawie, a jeśli to nie będzie możliwe, to obowiązkiem sądu będzie (....) tak zaplanować proces, by wyrok mógł zapaść jak najszybciej - powiedział na grudniowej konwencji PiS minister sprawiedliwości.

Zasada rozstrzygania spraw na pierwszej rozprawie istnieje już od 54 lat, bo została zapisana w art. 6 kpc (uchwalonego 17 listopada 1964 r.), którego § 1. stanowi: "Sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy".

W projekcie zmian w kpc, ministerstwo sprawiedliwości proponuje natomiast przeprowadzanie obowiązkowego, jeszcze przed pierwszą rozprawą, postępowania przygotowawczego. W jego trakcie "opracowany zostanie tzw. 'plan rozprawy' zawierający m. in. dokładnie określone żądania stron, kwestie sporne, ustalenia stron w zakresie dowodów koniecznych do przeprowadzenia w sprawie oraz terminy kolejnych posiedzeń (o ile rozpoznanie sprawy na jednym posiedzenie nie będzie możliwe".

Krytycznie do tego pomysłu odniosła się m.in. Krajowa Rada Sądownictwa (poprzedniej kadencji). W opinii z 11 stycznia b.r. napisano, że wiele projektowanych zmian jest zbędnych, bo są już przepisy, pozwalające na przykład na planowanie rozpraw. Jak zauważyła KRS, "organizacja rozpraw powinna mieć jedynie wymiar techniczny" i "mieć charakter fakultatywny, pozostawiony uznaniu sądu w zależności od przedmiotu sporu".

Podobnego zdania był szef Rady Legislacyjnej przy premierze. Prof. Mirosław Stec w opinii z 8 lutego b.r. wskazywał na zbyt "kazuistyczny" sposób uregulowań. Jego zdaniem, taka "szczegółowość regulacji nie powinna mieć miejsca w wypadku aktów prawnych przyjmujących formę kodeksu".

Zwracał też uwagę na względy praktyczne. Jeden z projektowanych przepisów wprowadza jako zasadę odbywanie posiedzeń w tej samej sprawie w kolejnych dniach. "Realizacja tej zasady wiązałaby się z koniecznością zapewnienia dostępności sal pozwalających na równoległy przebieg posiedzeń wyznaczonych na rozprawy w poszczególnych sprawach" – napisał prof. Stec.

Prace w toku

Projekt zmiany w kpc trafił do Rządowego Centrum Legislacji w listopadzie 2017 r. Od tego czasu trwał proces opiniowania i uzgadniania projektu. Wypowiedziało się m.in. osiem ministerstw, swoje uwagi zgłosili przedstawiciele kilkunastu sądów apelacyjnych i rejonowych, organizacji sędziów i adwokatów, pracodawców. Dopiero 8 listopada b.r. projekt zyskał akceptację Stałego Komitetu Rady Ministrów i został skierowany pod obrady rządu. W środę 19 grudnia został przyjęty przez Radę Ministrów.

W komunikacie wydanym przez ministerstwo po konferencji prasowej Zbigniewa Ziobro, można przeczytać, że reforma "skraca drogę obywateli do sądów – sprawy z zasady mają się toczyć w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Ogranicza możliwość sabotowania postępowań poprzez zgłaszanie nieustannych zażaleń. Daje również gwarancję obiektywizmu postępowań, wyłączając automatycznie sędziów i całe sądy w sytuacjach, gdy ich bezstronność może być kwestionowana".

Z kolei zmiany w kpk miały trafić na posiedzenie rządu, według ministra sprawiedliwości, "w kolejnym tygodniu". Na razie, w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów ten projekt ma adnotację, zgodnie z którą powinien zostać przyjęty przez rząd do końca roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

"Betonowe klocki nazwali Tarczą Wschód", "falochron w środku lasu", "powstrzyma tylko bardzo grubych inżynierów z Afryki" - komentują internauci zdjęcia zapór przeciwczołgowych przy polsko-rosyjskiej granicy. Tylko że ani nie jest to jeszcze Tarcza Wschód, ani nie o zatrzymanie migrantów tu chodzi. Wyjaśniamy.

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Tarcza Wschód. "Małe betonowe klocki mają hamować napływ migrantów"? Nie

Źródło:
Konkret24

Nagranie wygląda jak materiał informacyjny jakiejś telewizji i ma dowodzić, że prezydent Ukrainy kupił luksusowy hotel w Alpach. To kolejny fake news spreparowany od początku do końca przez ośrodek rosyjskiej dezinformacji. Przestrzegamy, na czym polega ten schemat.

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Zełenski, hotel w Alpach i 88 milionów euro. Nic się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Ułaskawienie przez Andrzeja Dudę osoby skazanej za przestępstwo narkotykowe wywołało sporo komentarzy, a informacja o tym na stronie kancelarii prezydenta - falę fake newsów. Ich źródłem stało się stwierdzenie, że to "Prokurator Generalny wystąpił z wnioskiem".

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Prezydent ułaskawił przestępcę "na wniosek Adama Bodnara"? Nie, innego prokuratora

Źródło:
Konkret24

Politycy partii rządzącej krytykują Andrzeja Dudę za to, że niedawno ułaskawił osobę skazaną za przestępstwo narkotykowe. To już trzeci taki skazany, który doznał łaski ze strony prezydenta Dudy. Sprawdziliśmy, jak często stosował on to prawo w porównaniu z poprzednimi prezydentami. Oto aktualny ranking ułaskawień.

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

"Duda ułaskawił handlarza narkotyków". Kogo jeszcze i ile razy?

Źródło:
Konkret24

"Szkoda Polski", "same fakty" - komentują internauci obszerny post Ewy Zajączkowskiej-Hernik na temat działań rządu. Lecz wśród krytycznych ocen europosłanka Konfederacji przekazuje istotne przekłamania. Niektóre z nich to fałszywe narracje wcześniej rozpowszechniane przez polityków PiS.

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

"Nie wypłacili", "nie złożyli wniosku", "będzie więcej cenzury". Trzy manipulacje Zajączkowskiej-Hernik

Źródło:
Konkret24

Zdejmowanie krzyży w warszawskich urzędach stało się tematem w prekampanii. Rafał Trzaskowski na spotkaniach z sympatykami tłumaczy się z wydanego przez siebie zarządzenia i powtarza: "nie został zdjęty żaden krzyż". Jednak był przypadek, gdy krzyż w miejskim urzędzie na krótko zdjęto.

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Trzaskowski: "nie został zdjęty żaden krzyż". Został, ale wrócił

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie poparło kandydaturę Karola Nawrockiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W sieci wciąż są zamieszczane zdjęcia, które rzekomo pokazują, jak w przeszłości prezes Instytutu Pamięci Narodowej hajlował. IPN zaprzeczył tym informacjom, jednak te zdjęcia wciąż krążą w mediach społecznościowych. Wyjaśniamy, kto naprawdę jest na fotografiach.

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

"Pojawiają się zdjęcia fejkowe". To nie Karol Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu poseł PiS Janusz Kowalski oskarżał koalicję rządzącą, że chce zamykać elektrownie - w tym zakład w Trzebini. Tylko że decyzje dotyczące Elektrowni Siersza zapadały dużo wcześniej. Wyjaśniamy.

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Kowalski do rządu: "Elektrownię Siersza zamykacie!". Decyzja zapadła za czasów PiS

Źródło:
Konkret24

"Jeszcze nie ma kampanii, a oni już jeżdżą po Polsce", "promocja na pełnej" - komentują internauci widoczną już aktywność kandydatów na prezydenta. Pytają, czy to zgodne z prawem i czy grożą za to jakieś sankcje. Problem w tym, że prekampania to skutek pewnej luki prawnej, którą - według ekspertów - kandydaci po prostu powinni wykorzystać. Wyjaśniamy.

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

"Nie ma kampanii, a już jeżdżą po Polsce". Oto dlaczego mogą

Źródło:
Konkret24

Miliony wyświetleń generuje w sieci nagranie, na którym widać rzekomo wózek dla osób z niepełnosprawnościami sterowany myślami. Ma dowodzić zaawansowania technologicznego Japonii, gdzie został zaprojektowany. Tyle że obsługa tego wózka polega na czymś innym.

Wózek inwalidzki obsługiwany "siłą myśli"? Co pokazuje ten film

Wózek inwalidzki obsługiwany "siłą myśli"? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Były premier Mateusz Morawiecki alarmuje w mediach społecznościowych, że "ofiarą polityki" rządu Donalda Tuska będzie program 800 plus, który ma "zostać ograniczony lub wręcz zamrożony". A jako dowód przytacza zalecenia Rady Unii Europejskiej. Tylko że w tym dokumencie nic takiego nie napisano.

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Morawiecki: program 800 plus "zostanie ograniczony". Wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Internauci są poruszeni tą opowieścią: znany hiszpański torreador zakończył swoją karierę rzekomo po tym, jak w tracie walki z bykiem uświadomił sobie okrucieństwo tego sportu. I sam zaczął walczyć o zakaz organizowania korridy. W całej tej historii zgadza się tylko jeden fakt.

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

"Spojrzał w oczy byka" i przestał walczyć? Ładna historia, lecz było inaczej 

Źródło:
Konkret24

Wolnej Wigilii w tym roku nie będzie, ale ma być od 2025 roku. Kolejny dzień ustawowo wolny od pracy znowu wzbudził dyskusję o tym, czy Polacy mają takich dni więcej czy mniej niż obywatele innych krajów Europy. Jak sprawdziliśmy, do czołówki nam niedaleko, a wolna Wigilia zbliży do podium.

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Wolna Wigilia. Polska a kraje Europy: gdzie mają najwięcej wolnych dni?

Źródło:
Konkret24

"Ogłaszają wojnę na nie swojej ziemi", "niech walczą u siebie, jak miła im wojna" - komentują internauci doniesienia o tym, że brytyjski generał miał oświadczyć: "jesteśmy gotowi walczyć z Putinem w Europie Wschodniej". Wielu zrozumiało to jako gotowość do rozpoczęcia wojny w tej części Europy. Wyjaśniamy prawdziwy kontekst wypowiedzi brytyjskiego wojskowego.

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Brytyjczycy "gotowi do walki z Putinem w Europie Wschodniej"? Co powiedział generał

Źródło:
Konkret24

Politycy PiS zestawiają nagranie burzenia pomników radzieckich przez Karola Nawrockiego z "usuwaniem alei Lecha Kaczyńskiego" przez Rafała Trzaskowskiego. Internauci piszą o manipulacji, a my przypominamy, dlaczego zmiana nazw warszawskich ulic nie była decyzją prezydenta stolicy.

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Rafał Trzaskowski "usunął Aleję Lecha Kaczyńskiego"? Przypominamy dlaczego

Źródło:
Konkret24

W polskiej sieci rozpowszechniany jest filmik, na którym widzimy, jak prezenterka amerykańskiej telewizji MSNBC rozpłakała się podczas transmisji na żywo. Powodem miały być rzekomo plany Elona Muska dotyczące kupna tej stacji. Historia efektowna, ale nieprawdziwa, zaś film jest montażem.

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Elon Musk, amerykańska stacja i płacząca dziennikarka. Coś ich łączy?

Źródło:
Konkret24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej wygłosił tezę o "wielkim wmawianiu": ma ona polegać na tym, że obecny rząd niesłusznie oskarża poprzednie - te z czasów Zjednoczonej Prawicy - o sprzeniewierzanie publicznych pieniędzy w imię partyjnych interesów. Niesłusznie, bo - według prezesa - tylko "zdarzały się incydenty". Fakty temu przeczą.

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Kaczyński o marnotrawieniu pieniędzy publicznych przez PiS: "wielkie wmówienie", "incydenty". Otóż nie

Źródło:
Konkret24

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Profesor Andrzej Zybertowicz z Kancelarii Prezydenta RP - podkreślając zasługi Andrzeja Dudy - utrzymuje, że przed jego prezydenturą "nie stacjonowały w Polsce amerykańskie wojska", a tarcza w Redzikowie jest pierwszą stałą bazą wojsk USA w naszym kraju. Nie umniejszając dorobku obecnego prezydenta, wyjaśniamy, dlaczego przypisywanie mu tych wszystkich zasług nie jest jednak uprawnione.

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Amerykańskie wojska w Polsce. Co pominął profesor Zybertowicz?

Źródło:
Konkret24

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24