Szybciej w sądach, bez "obstrukcji" - zapowiada Zbigniew Ziobro. Prawnicy mają wątpliwości

Zbigniew Ziobro: "My chcemy sądownictwo przywrócić ludziom"tvn24

Na grudniowej konwencji PiS, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział przyspieszenie postępowań sądowych w sprawach karnych poprzez, jak powiedział, "eliminację przypadków obstrukcji". Prawnicy, których Konkret24 poprosił o ocenę proponowanych zmian, twierdzą, że mogą one naruszać prawa oskarżonych i wpływać na niezawisłość sędziów.

My chcemy sądownictwo przywrócić ludziom i sprawić, aby sądy służyły temu, do czego są powołane, służyły Polakom - mówił na sobotniej konwencji PiS minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Poinformował również o planowanych zmianach w kodeksie postępowania karnego (kpk) oraz kodeksie postępowania cywilnego (kpc).

Zapowiedź projektu zmian w kpk, który nosi datę 4 grudnia, do wykazu prac rządu trafił miesiąc przed konwencją PiS.

Nie ma oskarżonego na sali – sąd pracuje

Twórcy zmian w kpk w ich uzasadnieniu wybijają stwierdzenie: "zasadniczym zamierzeniem projektodawców jest stworzenie warunków do szybszego załatwiania spraw w postępowaniu sądowym. (…) Niezmiernie ważne znaczenie w kontekście zapewnienia prawidłowego, terminowego i niezakłóconego biegu postępowania karnego jest w ocenie projektodawców przeciwdziałanie możliwości obstrukcji procesowej oskarżonego lub jego obrońcy".

Ziobro: chcemy przywrócić sądownictwo ludziom
Ziobro: chcemy przywrócić sądownictwo ludziomtvn24

W związku z tym, legislatorzy ministerstwa sprawiedliwości proponują, by nawet w przypadku usprawiedliwionej nieobecności oskarżonego sąd "mógł przeprowadzić w niezbędnym zakresie dowody".

Podobny przepis zapisano w ustawie o Sądzie Najwyższym, w przepisach o postępowaniu dyscyplinarnym: "sąd dyscyplinarny prowadzi postępowanie pomimo usprawiedliwionej nieobecności zawiadomionego obwinionego lub jego obrońcy, chyba że sprzeciwia się temu dobro prowadzonego postępowania dyscyplinarnego" (art. 115a, par. 3).

W projekcie zmian w kpk dodano nowy art. 378a, którego par. 1 stanowi: "Jeżeli oskarżony lub obrońca nie stawił się na rozprawę i w aktach sprawy brak jest dowodu doręczenia mu zawiadomienia lub wezwania lub jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że niestawiennictwo wynikło z powodu przeszkód żywiołowych lub innych wyjątkowych przyczyn lub wtedy, gdy usprawiedliwił należycie niestawiennictwo, sąd może przeprowadzić postępowanie dowodowe w jego nieobecności, a w szczególności przesłuchać świadków, którzy stawili się na rozprawę, nawet jeżeli oskarżony nie złożył jeszcze wyjaśnień".

Tę zmianę autorzy tłumaczą koniecznością unikania kolejnego wezwania tych samych świadków, którzy przyszli na rozprawę, a nie mogli zeznawać, bo nie było oskarżonego lub jego obrońcy.

"Naruszenie zasady równości broni"

Prawnicy, których poprosiliśmy o opinię, zwracają jednak uwagę na to, że ten przepis osłabia procesową pozycję oskarżonego.

– Projektodawcy chcą iść na skróty i trafnie diagnozując problem (nadużywanie zwolnień lekarskich przez oskarżonych, pozorne choroby i problemy wynikające z nieobecności oskarżonych), wskazują zupełnie błędne środki jego rozwiązania – stwierdza dla Konkret24 Piotr Gąciarek, sędzia warszawskiego sądu okręgowego, członek sędziowskiego stowarzyszenia "Iustitia".

Dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka mówi, że to "naruszenie zasady równości broni". – Obrońca lub oskarżony nie może w takiej sytuacji zadawać kontrujących pytań świadkowi, nie może reagować pytaniami na to, co mówią świadkowie, budować swojej taktyki obrony – stwierdza prawnik fundacji.

W projekcie zmian w kpk zawarto przepis, zgodnie z którym, jeżeli na kolejnych rozprawach oskarżony lub jego obrońca wykaże, że sposób przesłuchania naruszył gwarancje procesowe, byłby on uprawniony do domagania się uzupełnienia tej czynności w ich obecności w stosownym zakresie.

- Ale to już nie to samo. Nie będzie już elementu zaskoczenia, świadkowie będą już przygotowani do odpowiedzi. Poza tym, sąd może przecież nie dopuścić do zadawania pytań na kolejnej rozprawie, na której będą już oskarżony i obrońca. To wszystko grozi nieprawidłowym ustaleniem prawdy materialnej – konkluduje dr Kładoczny.

Ziobro zapowiada zmiany w kodeksie karnym
Ziobro zapowiada zmiany w kodeksie karnymtvn24

Na inne ograniczenia prawa do obrony zwraca uwagę sędzia Piotr Gąciarek. Jego wątpliwości budzi otwieranie procesu sądowego w sytuacji, gdy oskarżony z przyczyn obiektywnych (stan zdrowia) nie może stawić się na rozprawę. - Oskarżony musiałby we wniosku wykazać, że sposób przeprowadzenia dowodu pod jego nieobecność naruszał gwarancje procesowe, w szczególności prawo do obrony - co będzie bardzo trudne – stwierdza. - Sądy mogą pójść po linii najmniejszego oporu i zajmować stanowisko, że skoro sąd dobrze i rzetelnie przesłuchał świadka, to nie ma potrzeby ponownie go przesłuchiwać przez oskarżonego - dodaje.

Zdaniem Gąciarka, nowe przepisy mogą być uznane w konkretnych okolicznościach za nie do pogodzenia z konstytucyjnym prawem do obrony i ze standardami rzetelnego procesu wynikającymi z art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. – Można sobie wyobrazić sytuację, gdy oskarżony nie ma obrońcy, nie był świadomy, że powinien złożyć wniosek o uzupełniające przeprowadzenie dowodu, oskarżony miał np. ograniczoną poczytalność – podkreśla sędzia Gąciarek. - Mogą także zaistnieć nowe okoliczności na dalszym etapie procesu, z których będzie wynikać konieczność umożliwienia oskarżonemu zadawania pytań świadkowi - dodaje.

Zbędny formalizm, przedłużający postępowanie

W swoim wystąpieniu na konwencji Zbigniew Ziobro mówił również o tym, że w nowym kpk "eliminujemy takie anachronizmy jak zasadę, że trzeba odczytać wszystkie dokumenty w sprawie, bo tego życzy sobie strona". W uzasadnieniu projektu autorzy używają określenia "zbędny formalizm", który przedłuża bieg postępowania.

"Ziobro to mina podłożona pod Prawo i Sprawiedliwość" f
"Ziobro to mina podłożona pod Prawo i Sprawiedliwość" ftvn24

Co ministerialni prawnicy mieli na myśli? Jak wyjaśniają, chodzi o uzasadnienia wyroków, które "są bardzo obszerne, liczą po kilkanaście - kilkadziesiąt, a nierzadko i po kilkaset stron, a ich sporządzanie zajmuje sędziom wiele czasu. Co więcej - w razie gdy sędzia w tym samym czasie kończy więcej spraw i wpływają w nich wnioski o sporządzenie uzasadnienia wyroku - skumulowanie prac nad nimi powoduje wydłużenie postępowania w tych sprawach nieraz przez wiele tygodni."

Dlatego proponują dodatkowe paragrafy do art. 424 kpk: "uzasadnienie wyroku sporządza się na formularzu według ustalonego wzoru. § 5. Minister Sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, wzór formularza uzasadnienia wyroku oraz sposób jego wypełniania, mając na uwadze konieczność zamieszczenia w nim niezbędnych informacji wskazanych w ustawie, w sposób umożliwiający należyte sporządzenie przez uprawnionego środka odwoławczego, a także właściwego dokonania kontroli odwoławczej."

- Jestem zaskoczony takim przepisem – mówi dr Piotr Kładoczny. - Obawiam się, że spowoduje on ograniczenie roli sądu. Formularz uzasadnienia, w którym byłyby rubryki do wypełnienia, może zmierzać do ograniczania wywodu sądu, dlaczego przyjął takie, a nie inne argumenty w wyroku - stwierdza prawnik HFPC. – Uważam, że lepiej jest zostawić sądowi więcej swobody, niż szczegółowo regulować materię procesową w obawie przed niedociągnięciami z jego strony – stwierdza dr Piotr Kładoczny i dodaje, że przy wielostronicowym uzasadnieniu można zwrócić się do sądu o przedłużenie 14-dniowego terminu na sporządzenie apelacji.

Rozprawa przed rozprawą

Minister Ziobro na konwencji PiS zapowiedział także zmiany w kodeksie postępowania cywilnego. "To jest bardzo wielki projekt, który w sposób zasadniczy, fundamentalny, przyspieszy bieg postępowań sądowych" – stwierdził. Dodał, że zmiany w kpc zakładają m.in. utworzenie "specjalnej, szybkiej i profesjonalnej" ścieżki dla spraw gospodarczych. O tym mówił już przed rokiem, w listopadzie 2017 r.

Ziobro: wprowadzimy zmiany w postępowaniach gospodarczych
Ziobro: wprowadzimy zmiany w postępowaniach gospodarczychtvn24

- Stworzyliśmy też zasady, które zmierzają do tego, aby wszystkie sprawy, w miarę możliwości, były rozstrzygane na pierwszej rozprawie, a jeśli to nie będzie możliwe, to obowiązkiem sądu będzie (....) tak zaplanować proces, by wyrok mógł zapaść jak najszybciej - powiedział na grudniowej konwencji PiS minister sprawiedliwości.

Zasada rozstrzygania spraw na pierwszej rozprawie istnieje już od 54 lat, bo została zapisana w art. 6 kpc (uchwalonego 17 listopada 1964 r.), którego § 1. stanowi: "Sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy".

W projekcie zmian w kpc, ministerstwo sprawiedliwości proponuje natomiast przeprowadzanie obowiązkowego, jeszcze przed pierwszą rozprawą, postępowania przygotowawczego. W jego trakcie "opracowany zostanie tzw. 'plan rozprawy' zawierający m. in. dokładnie określone żądania stron, kwestie sporne, ustalenia stron w zakresie dowodów koniecznych do przeprowadzenia w sprawie oraz terminy kolejnych posiedzeń (o ile rozpoznanie sprawy na jednym posiedzenie nie będzie możliwe".

Krytycznie do tego pomysłu odniosła się m.in. Krajowa Rada Sądownictwa (poprzedniej kadencji). W opinii z 11 stycznia b.r. napisano, że wiele projektowanych zmian jest zbędnych, bo są już przepisy, pozwalające na przykład na planowanie rozpraw. Jak zauważyła KRS, "organizacja rozpraw powinna mieć jedynie wymiar techniczny" i "mieć charakter fakultatywny, pozostawiony uznaniu sądu w zależności od przedmiotu sporu".

Podobnego zdania był szef Rady Legislacyjnej przy premierze. Prof. Mirosław Stec w opinii z 8 lutego b.r. wskazywał na zbyt "kazuistyczny" sposób uregulowań. Jego zdaniem, taka "szczegółowość regulacji nie powinna mieć miejsca w wypadku aktów prawnych przyjmujących formę kodeksu".

Zwracał też uwagę na względy praktyczne. Jeden z projektowanych przepisów wprowadza jako zasadę odbywanie posiedzeń w tej samej sprawie w kolejnych dniach. "Realizacja tej zasady wiązałaby się z koniecznością zapewnienia dostępności sal pozwalających na równoległy przebieg posiedzeń wyznaczonych na rozprawy w poszczególnych sprawach" – napisał prof. Stec.

Prace w toku

Projekt zmiany w kpc trafił do Rządowego Centrum Legislacji w listopadzie 2017 r. Od tego czasu trwał proces opiniowania i uzgadniania projektu. Wypowiedziało się m.in. osiem ministerstw, swoje uwagi zgłosili przedstawiciele kilkunastu sądów apelacyjnych i rejonowych, organizacji sędziów i adwokatów, pracodawców. Dopiero 8 listopada b.r. projekt zyskał akceptację Stałego Komitetu Rady Ministrów i został skierowany pod obrady rządu. W środę 19 grudnia został przyjęty przez Radę Ministrów.

W komunikacie wydanym przez ministerstwo po konferencji prasowej Zbigniewa Ziobro, można przeczytać, że reforma "skraca drogę obywateli do sądów – sprawy z zasady mają się toczyć w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Ogranicza możliwość sabotowania postępowań poprzez zgłaszanie nieustannych zażaleń. Daje również gwarancję obiektywizmu postępowań, wyłączając automatycznie sędziów i całe sądy w sytuacjach, gdy ich bezstronność może być kwestionowana".

Z kolei zmiany w kpk miały trafić na posiedzenie rządu, według ministra sprawiedliwości, "w kolejnym tygodniu". Na razie, w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów ten projekt ma adnotację, zgodnie z którą powinien zostać przyjęty przez rząd do końca roku.

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Gdy jedne znikają, pojawiają się nowe. W serwisie YouTube nastąpił wysyp kanałów z filmami promującymi prezydenta Karola Nawrockiego. Tworzone przez sztuczną inteligencję materiały wydają się niedopracowane, ale budzą emocje - a o to chodzi. Widać w nich klasyczne mechanizmy dezinformacji. Jakby ktoś sprawdzał, które historie chwytają za serce. Jakby badano potencjał, który w przyszłości można wykorzystać.

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

"Dał lekcję Putinowi", "zmiażdżył Macrona". Nie musisz wierzyć, masz oglądać

Źródło:
TVN24+

Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Berlinie ponownie uruchomiła w Polsce dyskusję o reparacjach wojennych - a właściwie o tym, jak nazywać teraz nasze żądania. Bo prezydent twierdzi, że "punktem wyjścia jest raport reparacyjny", ale poseł PiS i były wiceszef MSZ mówi, że reparacje to "określenie medialne". W dyskusji widać zmianę narracji polityków prawicy.

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Od "reparacji" do "zadośćuczynienia". To jednak nie to samo

Źródło:
Konkret24

Mający milionowe zasięgi influencer rozważa w nagranym filmie, "czy sytuacja z dronami to było celowe działanie Rosji". Polityk Konfederacji zastanawia się, "skąd ta pewność", że drony były rosyjskie. Polscy eurodeputowani oskarżają Unię Europejską, że "nakręca prowojenną histerię w Polsce" i że zagrożenie ze strony Rosji to wina Zachodu. Oto jakie echa rosyjskich narracji znajdujemy w popularnych teraz nagraniach na Facebooku.

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Dziki Trener, Pejo, Wyrzykowski.... Rozważania o dronach na rosyjską nutę

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń ma post z nagraniem pokazującym rzekomo, jak rozpędzona tesla uderza w sklep sieci Biedronka. Jedni twierdzą, że to zapis z monitoringu; inni podejrzewają komputerową symulację. Faktem jest, że do podobnego zdarzenia doszło.

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Wjechał teslą w sklep? "Co tu się wydarzyło"

Źródło:
Konkret24

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24