Dwa wnioski o ułaskawienie Falenty. Prezydent reaguje "standardową procedurą"

temida-01.pngtvn24

Od początku swojej kadencji prezydent Duda podjął prawie pół tysiąca decyzji w sprawie zastosowania prawa łaski. Do tej pory ułaskawił 71 osób. Wśród wniosków, które do niego wpłynęły, były dwa dotyczące ułaskawienia biznesmena Marka Falenty, skazanego za nagrywanie polityków rządu PO-PSL.

1,5 roku temu prośbę o łaskę złożyła przez pełnomocnika małoletnia córka Marka Falenty – poinformował nas rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Informację rzecznika prezydenta o prośbie córki o ułaskawienie biznesmena potwierdziła dla Konkret24 rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. Jak poinformowała prokurator Bialik, 6 lutego 2018 r. do Prokuratury Krajowej wpłynęła przekazana z Kancelarii Prezydenta RP taka pisemna prośba.

"Wnoszącą prośbę była A. A. F. (córka Marka Falenty - red.), reprezentowana przez przedstawiciela ustawowego. Prośba o ułaskawienie została przesłana w trybie art. 561 par. 1 k.p.k. do sądu, który wydał wyrok w I instancji. Do chwili obecnej akta sprawy nie zostały przesłane do Prokuratora Generalnego", poinformowała prokurator.

O tym, że córka Marka Falenty 19 stycznia 2018 r. złożyła wniosek o ułaskawienie ojca, pisał jako pierwszy portal tvn24.pl.

"Nie używał elektroniki, utrudniał poszukiwania". Falenta zatrzymany w Hiszpanii
"Nie używał elektroniki, utrudniał poszukiwania". Falenta zatrzymany w HiszpaniiFakty TVN

Kolejny wniosek o ułaskawienie biznesmena złożył w tym roku jego pełnomocnik, który to wniosek Kancelaria Prezydenta przekazała Prokuratorowi Generalnemu. - To jest zwykła, standardowa procedura, jeżeli chodzi o wnioski o ułaskawienie, które są składane do Pałacu Prezydenckiego - tłumaczył w środę Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy.

Już jednak w marcu dziennikarze tvn24.pl dowiedzieli się nieoficjalnie w kancelarii prezydenta, że Andrzej Duda nie ułaskawi skazanego prawomocnym wyrokiem sądu Marka Falenty.

- To jest zawsze pewna procedura i ta procedura trwa, natomiast nie sądzę, żeby do takiego czegoś doszło - powiedział w rozmowie z Szymonem Jadczakiem rzecznik prezydenta, Błażej Spychalski. - Jeżeli chodzi o ułaskawienie, to muszą to być naprawdę bardzo, bardzo silne przesłanki do tego, żeby pan prezydent podjął taką decyzję - dodał Spychalski, zaznaczając, że procedura ułaskawienia jest "bardzo nadzwyczajna".

Trzy drogi do prezydenckiej łaski

Prezydent RP jest jedyną instytucją, która ma prawo do stosowania łaski – zgodnie z art. 139 konstytucji. "Akt łaski stosowany jest przede wszystkim, gdy skutki wyroku są nadmiernie dolegliwe, a ich represyjny charakter znacznie przekracza poziom zamierzony przez sąd, gdy wymagają tego względy humanitaryzmu i sprawiedliwości, a nie można uczynić im zadość w drodze postępowania sądowego oraz gdy występują wyjątkowe, nieznane dotąd wydarzenia" - podaje strona internetowa prezydenta.

Procedurę ułaskawienia opisano w dziewięciu artykułach kodeksu postępowania karnego, w rozdziale 59. Prośbę o łaskę dla skazanego może wnieść on sam, jego pełnomocnik (uprawniony do składania środków odwoławczych), rodzice, dzieci, rodzeństwo, małżonek i "osoba pozostająca ze skazanym we wspólnym pożyciu".

29.12.2016 | Finał afery podsłuchowej. Marek Falenta skazany na dwa i pół roku więzienia
29.12.2016 | Finał afery podsłuchowej. Marek Falenta skazany na dwa i pół roku więzieniaKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Prośbę o ułaskawienie można złożyć do sądu, który wydał wyrok w pierwszej instancji. Na decyzję sąd ma dwa miesiące. Powinien to zrobić w takim samym składzie, w jakim orzekał w postępowaniu sądowym – powinni to być w miarę możliwości ci sami sędziowie. Gdy wyrok skazujący zapadł w II instancji, sąd pierwszej instancji przesyła akta w celu wydania opinii.

Tylko w przypadku wydania negatywnej opinii przez sąd pierwszej instancji, sąd odwoławczy może pozostawić prośbę bez dalszego biegu. Wtedy prośba o ułaskawienie nie wraca do kamcelarii prezydebnta. Jak wynika z informacji uzyskanych w Kancelarii Prezydenta, taki los spotkał pierwszą prośbę o ułaskawienie Marka Falenty, jaką złożyła jego córka. Ponowną prośbę o ułaskawienie można wnieść dopiero po upływie roku.

W innych przypadkach sąd drugiej instancji przesyła akta sprawy wraz z opiniami Prokuratorowi Generalnemu, który jest zobowiązany do przedstawienia prośby o ułaskawienie Prezydentowi, jeżeli chociaż jeden sąd wydał opinię pozytywną.

Procedurę ułaskawienia, zgodnie z art. 567 kpk, może wszcząć z własnej inicjatywy Prokurator Generalny. Może żądać przedstawienia sobie akt sprawy z opiniami sądów albo przedstawić akta Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej bez zwracania się opinię.

Czym powinno być ułaskawienie?
Czym powinno być ułaskawienie? tvn24

Inicjatorem postępowania ułaskawieniowego może być też sam prezydent. Nie musi zwracać się do sądu o opinie. Musi tylko zwrócić się do Prokuratora Generalnego o przedstawienie mu akt sprawy. Może on także zlecić Prokuratorowi Generalnemu wszczęcie postępowania z urzędu.

W każdej z tych trzech dróg ostateczne prawo łaski należy do prezydenta, a jego decyzja w tej sprawie nie podlega żadnej kontroli.

W sprawie ułaskawienia Marka Falenty, jak potwierdził Konkret24 w Kancelarii Prezydenta, w obydwu przypadkach zastosowano tzw. "tryb zwykły". Polega on na tym, że prośbę o zastosowanie prawa łaski, skierowaną bezpośrednio do prezydenta, jego kancelaria przesyła do Prokuratora Generalnego, a ten z kolei przesyła ją do sądu, który orzekł w I instancji o skazaniu.

Prawie pół tysiąca decyzji

Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta w odpowiedzi na pytania Konkret24, przesłanej 25 kwietnia, poinformowało, że od początku kadencji Andrzeja Dudy do jego kancelarii Prokurator Generalny przesłał 7097 próśb o ułaskawienie, w celu nadania im biegu zgodnie z art. 561 kpk. Na dzień 17 kwietnia 7

Jak napisano na oficjalnej stronie prezydenta, "w zdecydowanej większości przypadków, Prezydent RP podejmuje decyzję w przedmiocie zastosowania (lub niezastosowania) prawa łaski po zapoznaniu się ze wszystkimi dokumentami dotyczącymi osoby skazanej (m.in.: aktami sądowymi, a w szczególności treścią wyroku, jego uzasadnieniem, wywiadami środowiskowymi, opiniami administracji z zakładów karnych, opiniami sądów, wnioskiem Prokuratora Generalnego)".

Od początku swojej kadencji, jak wynika z danych przesłanych przez Biuro Prasowe, prezydent Andrzej Duda od 6 sierpnia 2015 r. podjął prawie pół tysiąca decyzji w sprawie prawa łaski. Do tej pory ułaskawił 71 osób, prawa łaski odmówił 419 osobom.

Według medialnych informacji, Lech Wałęsa ułaskawił 3454 osoby, odmówił 384; Aleksander Kwaśniewski ułaskawił 4288 osób, 2112 odmów; Lech Kaczyński – 201 ułaskawień, 913 odmów; Bronisław Komorowski – 360 ułaskawień, 1546 odmów.

jedna z ostatnich decyzji, dostępnych na stronie prezydenta, jest z 4 kwietnia i dotyczy zastosowania prawa łaski wobec osoby skazanej za "podrabianie dokumentów, wyłudzenie świadczenia pieniężnego". Jako motyw ułaskawienia wpisano, iż prezydent Andrzej Duda "uwzględnił okoliczności oraz społeczną szkodliwość czynu, upływ czasu od popełnionego 13 lat temu występku i miał na uwadze wykonanie kary w całości oraz względy humanitarne, a przede wszystkim sytuację zdrowotną, życiową oraz bardzo dobrą opinię środowiskową".

"Abolicja indywidualna"

W opisie kompetencji prezydenta w zakresie prawa łaski, na stronie prezydent.pl znajduje się stwierdzenie: "Możliwe jest zastosowanie prawa łaski bezpośrednio na podstawie art.139 Konstytucji RP, w tym także przed uprawomocnieniem się wyroku w postaci tzw. abolicji indywidualnej." To efekt prawnego sporu Kancelarii Prezydenta z Sądem Najwyższym i pokłosie najbardziej kontrowersyjnej decyzji o ułaskawieniu, podjętej przez Andrzeja Dudę.

Andrzej Dera potwierdził ułaskawienie Mariusza Kamińskiego. Nagranie z listopada 2015 roku
Andrzej Dera potwierdził ułaskawienie Mariusza Kamińskiego. Nagranie z listopada 2015 rokuTVN24

16 listopada 2015 r. prezydent ułaskawił byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i innych funkcjonariuszy biura skazanych za ich działania w sprawie tzw. afery gruntowej. Wyrok w ich sprawie nie był prawomocny.

Profesor Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, komentując wówczas fakt ułaskawienia Mariusza Kamińskiego tłumaczył, że instytucja ułaskawienia jest przeznaczona dla osób, które zostały prawomocnie osądzone. Natomiast zastosowanie jej w czasie postępowania, kiedy nie ma jeszcze prawomocnego orzeczenia sądu jest - w opinii konstytucjonalisty - czymś, co "nie odpowiada istocie ułaskawienia". - Jest to zamach na niezależność sądu. Jest to złamanie zasady podziału władzy, czyli naruszenie konstytucji, zaczynamy iść na skraju bezprawia - stwierdził w listopadzie 2015 r. były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

31 maja 2017 r. Sąd Najwyższy odpowiadając na pytanie prawne związane z tym ułaskawieniem uznał, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych oraz że zastosowanie prawa łaski przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.

"Nie ma żadnych wątpliwości, że w zakresie prawa łaski mieści się także kompetencja pana prezydenta do dokonywania także prawa łaski poprzez akt abolicji indywidualnej. I wszystkie działania, które zostały podjęte w sprawie ministra Mariusza Kamińskiego, a także innych osób ułaskawionych, były podjęte na podstawie bezpośrednio stosowania Konstytucji zgodnie z obowiązującym prawem i ta sprawa nie budziła żadnych naszych wątpliwości – stwierdził wówczas wiceszef prezydenckiej kancelarii Paweł Mucha.

Tuleya: prezydent użył prawa łaski wobec osoby niewinnej
Tuleya: prezydent użył prawa łaski wobec osoby niewinnejtvn24

Sprawa tego ułaskawienia trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, który w lipcu 2018 r. orzekł, że prezydent mógł skorzystać z prawa łaski przed prawomocnym skazaniem ułaskawianej osoby. Postępowanie kasacyjne w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego przed Sądem Najwyższym jest wciąż zawieszona.

Tekst zaktualizowany w oparciu o dane przesłane 25 kwietnia przez Biuro Prasowe KPRP

Autor: Piotr Jaźwiński / Źródło: Konkret24, tvn24.pl, KPRP; zdjcie: Krystian Maj / Forum

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kolejne państwa strefy Schengen przywracają kontrole graniczne, dlatego coraz częściej można usłyszeć głosy o "końcu" czy nawet "zabiciu Schengen". Eksperci wymieniają jednak zaskakujące powody, dla których ich zdaniem strefa nie tylko przetrwa, ale będzie się rozszerzać.

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Koniec strefy Schengen? "Składanie do grobu jest przedwczesne"

Źródło:
TVN24+

Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd nie przedstawia prawdziwych danych o liczbie migrantów "przerzucanych" z Niemiec do Polski, podczas gdy według władz niemieckich są to "duże liczby, tysiące w skali jednego miesiąca". Publikujemy więc najnowsze statystyki otrzymane z niemieckiej policji - nie potwierdzają takich twierdzeń.

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Ilu migrantów odesłano do Polski? Nowe dane z Niemiec

Źródło:
Konkret24

Szef MSZ oferuje Karolowi Nawrockiemu "możliwość zbriefowania" go, jeśli chodzi o politykę zagraniczną rządu. W odpowiedzi przyszły rzecznik kancelarii prezydenta poucza, co należy do prerogatyw głowy państwa. Tak więc w nowej politycznej rzeczywistości wróci stary spór, a konstytucja się przecież nie zmieniła. Wyjaśniamy.

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

"Gest kurtuazji" kontra "rząd ma obowiązek". Nowy prezydent, stary spór

Źródło:
Konkret24

W kancelarii prezydenta Nawrockiego ma pozostać przynajmniej jeden minister z czasów obecnego prezydenta. A reszta? I co się stanie obecnymi doradcami Andrzeja Dudy? Wyjaśniamy.

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Ministrowie i doradcy Andrzeja Dudy. Jaki ich los po 6 sierpnia?

Źródło:
Konkret24

Poszukujący Tadeusza Dudy policjanci jakoby nawet nie potrafią nosić broni, a sam poszukiwany rzekomo zamieszcza w sieci nagranie obozowiska; na dodatek miał też sfilmować policyjny śmigłowiec, a nagranie zamieścił w sieci. Akcja w okolicach Limanowej stała się pretekstem do drwienia z policjantów biorących w niej udział lub zwiększania zasięgów i popularności w sieci. Pokazujemy przykłady krążących wokół niej fake newsów.

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

"Vlogi Tadeusza Dudy" i zdjęcie policjantki. Fałszywki o obławie w Starej Wsi

Źródło:
Konkret24

Ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, stwierdziła, że dla jej partii istotna jest objęcie funkcji wicepremiera w planowanej rekonstrukcji rządu, bo "wicepremier może więcej niż minister". A co na to akty prawne?

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Pełczyńska-Nałęcz: "wicepremier może więcej niż minister". Ekspert: "nieco ryzykowne stwierdzenie"

Źródło:
Konkret24

Komentując "patrole obywatelskie" na granicy polsko-niemieckiej, politycy opozycji mówią po raz kolejny o "tysiącach migrantów przerzucanych przez Niemców". Dane o rzeczywistych przekazaniach są jednak dużo niższe. Wyjaśniamy.

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

"Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki zamieścił wykres, który miał pokazywać, jak bardzo za rządów PiS rosły dochody budżetu państwa, gdy podczas rządów PO-PSL i obecnej koalicji wzrosty nie są tak znaczące. Ekonomiści tłumaczą, co były premier pomija.

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Mateusz Morawiecki o dochodach państwa. Jak wprowadza w błąd

Źródło:
Konkret24

Po tragedii w Starej Wsi, podczas policyjnej obławy pojawiło się zdjęcie, które ma pokazywać ulicę przed domem, gdzie dokonano zbrodni. Jest rozpowszechniane z twierdzeniem, że podejrzany Tadeusz Duda uciekł stamtąd na motocyklu. Oba przekazy są nieprawdziwe.

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

"Tak wygląda ulica", morderca na motocyklu? Nic tu się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W sieci pojawił się fragment kodu, który ma świadczyć o tym, że tak zwana aplikacja Mateckiego miała być podłączona do serwerów PKW. Nieznających się na programowaniu może wprowadzać w błąd. Tłumaczymy.

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

"Aplikacja Mateckiego" podpięta pod PKW? Fałszywy "niezbity dowód"

Źródło:
Konkret24

Nagranie z kilkudziesięcioma bocianimi gniazdami na słupie wysokiego napięcia przyciągnęło uwagę tysięcy internautów. Jedni twierdzą, że to Polska, inni wskazują na zagranicę. Sprawdziliśmy, co wiadomo o tym materiale.

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

"Blokowisko bocianów" w Polsce? Sprawdzamy popularne nagranie

Źródło:
Konkret24

Były wicepremier Jacek Sasin pytał w wywiadzie radiowym, gdzie są pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i czy "ktoś odczuł jakąś poprawę z tego względu". Pokazujemy więc, na co do tej pory przeznaczono te środki: od pracowni AI, przez żłobki, po oczyszczalnie ścieków i modernizacje linii kolejowych.

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Sasin: gdzie są mityczne pieniądze z KPO? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Mimo zawieszenia przyjmowania wniosków o azyl na granicy polsko-białoruskiej, polskie służby wciąż przyjmują ich ponad tysiąc miesięcznie. Internauci komentują, że "Donald Tusk okłamał Polaków", bo "granica jest nieszczelna". Wyjaśniamy, dlaczego te dane o tym nie świadczą.

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Wnioski o azyl w Polsce mimo zawieszenia. Kto i gdzie je składa

Źródło:
Konkret24

Politycy opozycji i internauci komentują, że wyborcy masowo wysyłali do Sądu Najwyższego protesty wyborcze według wzoru przygotowanego przez posła Romana Giertycha i z jego numerem PESEL. Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska dolała oliwy do ognia, mówiąc, że takich protestów jest kilka tysięcy. Inne zdanie ma jednak rzecznik prasowy instytucji. Wyjaśniamy, co wiemy.

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

"Giertychówki", PESEL posła i dwugłos w Sądzie Najwyższym. Co wiemy

Źródło:
Konkret24

Prokurator generalny Adam Bodnar wnioskuje o ponowne przeliczenie głosów z niemal 1,5 tysiąca komisji wyborczych, bowiem w kilkunastu przypadkach, w których przeliczono już głosy, wykazano nieprawidłowości. Monitorujemy na bieżąco, w jakich komisjach sprawdzono jeszcze raz oddane głosy i z jakim wynikiem, oraz stan prokuratorskich śledztw.

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Komisje, w których przeliczono ponownie głosy. Ile miał Trzaskowski, ile Nawrocki

Źródło:
Konkret24

Rzecznik rządu Adam Szłapka jako sukces koalicji rządzącej wymienił wzrost punktualności pociągów do niemal 95 procent. Sprawdziliśmy więc dane.

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Rzecznik rządu o punktualności pociągów. Dane nie potwierdzają

Źródło:
Konkret24

Internauci z rozbawieniem komentują materiał pochodzący rzekomo z rosyjskiej telewizji. Przedstawia on reportera, który zachwala nowo wybudowaną drogę w Woroneżu, ale asfalt okazuje się być tylko ogromnym kawałkiem tkaniny. "Propaganda sukcesu" - podsumowują. Tyle że nagranie nie jest autentyczne.

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Reporter mówi, asfalt "się podnosi"? Nie, to nie Rosja

Źródło:
Konkret24

Do sieci powraca zdjęcie, które jest podstawą antyimigranckiego przekazu. "Stop migracji", "straszny widok", "koszmar" - komentują internauci widoczną na fotografii grupę ciemnoskórych, młodych mężczyzn, czekających na przystanku autobusowym. Co o zdjęciu wiadomo?

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Imigranci w Nadarzynie? Powraca zdjęcie ze zmanipulowanym przekazem

Źródło:
Konkret24

Poseł PiS Marcin Przydacz, broniąc nieautoryzowanej aplikacji do weryfikacji zaświadczeń wyborczych, stwierdził, że sama PKW zezwoliła na stosowanie "tego typu instrumentów", a aplikacja miała uchronić przed turystyką wyborczą. Oba argumenty są nietrafione.

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Przydacz o "aplikacji Mateckiego". Dwa razy fałsz

Źródło:
Konkret24

Do Sądu Najwyższego wpłynęło już ponad 54 tysiące protestów wyborczych, a sąd ma czas na ich rozpatrzenie do 2 lipca. Sąd zarządził też oględziny kart i przeliczenie głosów w kilkunastu komisjach. Te same komisje były wytypowane w modelach, które badały wahnięcia w poparciu na korzyść kandydatów. Wyjaśniamy, czym są te modele i czy na ich podstawie można mówić o jakichś "nieprawidłowościach statystycznych" w wynikach wyborów.

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

"Nieprawidłowości statystyczne" w wynikach komisji. Co pokazują modele, a czego nie

Źródło:
Konkret24

Mateusz Morawiecki, komentując domniemany gwałtowny wzrost przestępstw w 2024 roku, stwierdził, że to przez "10 tysięcy nielegalnych migrantów z Niemiec". W jednym zdanie zawarł dwa fałsze. Wyjaśniamy.

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Morawiecki mówi o wzroście liczby przestępstw. Dwie nieprawdy

Źródło:
Konkret24

Wymiana poległych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy stała się podstawą do prokremlowskiej dezinformacji wymierzonej w Ukrainę. A wykorzystano do tego sfabrykowany artykuł "The Wall Street Journal".

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Ciała 6000 żołnierzy, dekret Zełenskiego i amerykańska gazeta. Co się nie zgadza

Źródło:
Konkret24

Europosłanka Hanna Gronkiewicz-Waltz z Koalicji Obywatelskiej przekonuje, że prezydent Andrzej Duda złamał konstytucję, bo na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zaprosił prezydenta elekta. Konstytucjonaliści oceniają to jednoznacznie.

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

"Prezydent Duda, zapraszając Nawrockiego jako prezydenta elekta, złamał konstytucję"? Eksperci nie mają wątpliwości

Źródło:
Konkret24

Polacy rzekomo zostali zatrzymani przez ukraińską służbę bezpieczeństwa "za pokazywanie polskich symboli", jakoby oskarżono ich "o naruszanie integralności ukraińskich terytoriów i szerzenie idei separatystycznych". Dowodem ma być krótkie nagranie, które udostępniają niektórzy internauci. Według eksperta to przykład nieudolnej rosyjskiej prowokacji.

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

"Polacy zatrzymani na Ukrainie za pokazywanie polskich symboli"? Nic w tym filmie nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Najpierw za spłatę przez Polskę ukraińskich odsetek oberwało się premierowi Donaldowi Tuskowi. Potem tłumaczyć się z tego musiał były premier Mateusz Morawiecki. Zamieszanie - i jednocześnie akcję dezinformacyjną w internecie - wywołał jeden z posłów Konfederacji, ukrywając istotny szczegół w swoim przekazie.

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

"Polska spłaca ukraińskie odsetki". Poseł Konfederacji uderzył w Tuska, tłumaczy się Morawiecki

Źródło:
TVN24+

Niemiecki czarnoskóry europoseł miał skrytykować Polskę i stwierdzić, że wybory prezydenckie zostały sfałszowane. Taka informacja, okraszona zdjęciem rzekomego polityka, wywołała w sieci antyunijne i rasistowskie komentarze. Tylko że na zdjęciu jest ktoś inny, przekaz miał być żartem - ale za prawdziwy wziął go nawet poseł PiS.

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

"Niemiecki europoseł" i "sfałszowane wybory". Miał być żart, jest hejt

Źródło:
Konkret24