"Ewolucja zarobków" minister edukacji

Anna Zalewska w "Rozmowie Piaseckiego"tvn24

W sieci pojawił się i zdobył dużą popularność wpis, w którym anonimowy autor podał wysokość zarobków posłanki PiS i szefowej MEN. "Podwyżka 257%" - podsumował. To nieprawda. Choć rzeczywiście Anna Zalewska zarobiła więcej. Jak wynika z oświadczenia o stanie majątkowym, w 2017 r. jako minister otrzymała średnio 20 860 zł miesięcznie.

W czasie, gdy podwyżki dla nauczycieli oraz widmo strajku są jednym z najważniejszych tematów w Polsce, na Twitterze pojawił się wpis anonimowego internauty, który zyskał bardzo dużą popularność. Polubiło go ponad tysiąc osób, a podało dalej niemal pół tysiąca.

Użytkownik BrendaBenke napisała o "ewolucji zarobków pani minister Zalewskiej". "2015 — 109 000 zł rocznie; 2016 — 142 000 zł rocznie; 2016 — 233 000 zł rocznie; 2018 — 280 000 zł rocznie. W cztery lata podwyżka 257%" - można przeczytać we wpisie.

Później autor wpisu doprecyzował swoje obliczenia, rozbijając zarobki szefowej MEN na te pochodzące z resortu i te pochodzące z Sejmu, żeby - jak pisał - "nie było obciachu", bo "krąży po fb". "2015 - 109 000 zł rocznie + dieta poselska prawie 23 000 zł; 2016 — 208 000 zł rocznie + dieta poselska ponad 29 000 zł; 2017 — 250 000 zł rocznie + dieta poselska ponad 30 000 zł".

To sprostowanie nie cieszyło się jednak zainteresowaniem internautów. O ile pierwszą grafikę podało dalej prawie 500 osób, drugą nie podzielił się nikt.

"257 procent? To jest wynik! Nauczyciele, bierzcie przykład ze swojej minister!" - zakpił pod pierwszym wpisem Bogdan Olesiński, burmistrz Ursusa, jednej ze stołecznych dzielnic. "A za chwilę będzie pół miliona rocznie" - stwierdził szef "Newsweeka" Tomasz Lis. "Większe roczne podwyżki, niż nauczycieli zarobki", "Jej się po prostu należało", "Czyli były podwyżki w oświacie" - komentowali internauci.

Posłanka ministrem

Anna Zalewska jest posłem trzecią kadencję. Po wygraniu przez Prawo i Sprawiedliwość wyborów parlamentarnych w 2015 roku została ministrem edukacji. Rozpoczęła jej reformę, polegającą między innymi na likwidacji gimnazjów.

Anna Zalewska: Rozpoczynamy 5-letni proces
Anna Zalewska: Rozpoczynamy 5-letni procestvn24

W Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów można odnaleźć oświadczenia o stanie majątkowym za kolejne lata od chwili powołania minister Zalewskiej na stanowisko. Z kolei na sejmowych stronach dostępne są oświadczenia majątkowe poseł Anny Zalewskiej.

2015 - 172 tys. zł

Minister Zalewska pierwsze oświadczenie o stanie majątkowym złożyła 16 listopada 2015 r., czyli po nominacji. Z dokumentu wynika, że w 2015 roku pobrała 109 582,35 zł uposażenia poselskiego oraz 24 730,8 zł diety.

Z kolei z oświadczenia złożonego w marcu 2016 roku wynika, że w całym 2015 roku Anna Zalewska pobrała 120 270,10 zł uposażenia poselskiego oraz dietę w wysokości 29 676,96 zł. Po raz pierwszy oświadczenie uwzględniało wynagrodzenie z Ministerstwa Edukacji Narodowej. Za ok. sześć tygodni pracy w 2015 r. - 22 284 zł.

W sumie więc Anna Zalewska zarobiła w 2015 roku 172 231,06 zł, z czego jako minister 22 284 zł.

2016 - 232 tys. zł

Według oświadczenia o stanie majątkowym za 2016 rok, Anna Zalewska pobrała z Sejmu 29 512,08 zł diety. Jej wynagrodzenie jako szefowej MEN wyniosło 203 409,08 zł.

Gdy polscy parlamentarzyści zarabiają pieniądze tylko w Sejmie, stają się posłami zawodowymi. Pobierają zarówno uposażenie, jak i dietę w pełnej wysokości. Przestają nimi być, gdy zgłaszają marszałkowi Sejmu, że pracują też w innym miejscu. Dlatego Anna Zalewska od 2016 roku pobiera z Sejmu tylko dietę.

W sumie więc Anna Zalewska zarobiła w 2016 roku 232 921,16 zł, z czego jak minister 203 409,08 zł. Pracując w resorcie zarobiła zatem miesięcznie średnio 16 950 zł.

2017 - 280 tys. zł.

250 304,92 zł - to kwota jaką pobrała z resortu w 2017 roku minister Zalewska. 30 062,4 zł - to wysokość poselskiej diety.

W sumie więc Anna Zalewska zarobiła w 2017 roku 280 367,32 zł, z czego w resorcie 250 304,92 zł. Pracując w resorcie zarobiła zatem miesięcznie średnio ok. 20 860 zł, czyli o prawie 4 tys. więcej niż rok wcześniej.

2018 - ?

Z uwagi na to, że zarówno parlamentarzyści, jak i ministrowie mają czas na składanie dokumentów dotyczących ich majątków do końca kwietnia każdego roku, jeszcze nie ma informacji o zarobkach minister Anny Zalewskiej w zeszłym roku. Konkret24 poprosił jednak resort o takie informacje.

Wzrost nie o 257 procent, a o 62 procent

Podsumowując, liczby podane w popularnym internetowych wpisach nie do końca się zgadzają. Podana kwota za 2015 rok (109 tys.) jest kwotą tylko uposażenia poselskiego, bez pobranej diety, i to kwotą niepełną. Z kolei za 2016 rok podano błędnie 142 tys. czy 208 tys. zamiast 203 tys., a kwota zarobków za 2018 rok jest kwotą zarobków za 2017 rok. Co więcej, gdyby nawet liczby się zgadzały, to i tak błędnie obliczono procent o jaki miały wzrosnąć zarobki Anny Zalewskiej.

Z opublikowanych dokumentów dotyczących stanu majątkowego posłanki PiS i jednocześnie szefowej MEN wynika, że w ciągu dwóch lat jej zarobki (uwzględniające zarówno wynagrodzenie w MEN, jak i diety parlamentarzysty oraz uposażenie) wzrosły o 108 136,26 zł, czyli o 62 procent, a nie jak podano na Twitterze - o 257 procent.

Anna Zalewska na stanowisku ministerialnym zarobiła w 2017 roku więcej o 46 tys. zł niż rok wcześniej, czyli o 23 procent więcej. Dlaczego? To pytanie zadaliśmy w biurze prasowym resortu. W 2017 r. ministrowie rządu Beaty Szydło otrzymali, jak ujawnił poseł Krzysztof Brejza, nagrody za swoją pracę - w przypadku Anny Zalewskiej było to 75 tys. zł, co stanowiło jedną z najwyższych kwot przyznanych konstytucyjnym ministrom. Jak informował Maciej Kopeć, podsekretarz stanu w MEN, minister Zalewska kwotę tę przekazała na rzecz Caritas diecezji świdnickiej. Być może dane podane przez minister w oświadczeniu majątkowym uwzględniają tę kwotę. Czekamy na odpowiedź z ministerstwa.

W 2016 roku minister Anna Zalewska również otrzymała nagrodę - 30,5 tys. zł. Jak jednak zadeklarował wówczas Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, te pieniądze także trafiły na cel charytatywny.

Ile się zarabia w MEN?

Pod koniec marca Maciej Kopeć, podsekretarz stanu w MEN odpowiadając na interpelację posłanki Joanny Schmidt (Teraz!) przekazał, że średnie miesięczne wynagrodzenie zasadnicze pracowników Ministerstwa Edukacji Narodowej w 2018 roku wyniosło:

- 4 881,32 zł brutto dla wszystkich pracowników MEN, tj. osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, członków korpusu służby cywilnej oraz pracowników zatrudnionych na stanowiskach pomocniczych, robotniczych i obsługi,

- 5 024,76 zł brutto dla pracowników legitymujących się min. 20-letnim stażem pracy spośród wszystkich pracowników MEN,

- 8 980,41 zł brutto dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i osób zatrudnionych na wyższych stanowiskach w służbie cywilnej.

Kopeć poinformował również, że w 2018 roku nagrody uznaniowe otrzymało 295 pracowników. Nagród nie przyznano osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Dodał, że najniższa wypłacona kwota nagrody wynosiła ok. 100 zł, najwyższa ok. 9 000 zł.

Nauczyciele domagają się podwyżek

Wpisy na Twitterze pojawił się w czasie negocjacji nauczycielskich związków zawodowych z rządem w sprawie podwyżek pensji, przed poniedziałkowym spotkaniem obu stron. Rozmowy mają być kontynuowane 1 kwietnia.

Jacek Sasin komentuje postulaty ZNP w sprawie podwyżek
Jacek Sasin komentuje postulaty ZNP w sprawie podwyżektvn24

- Nie sądzę, abyśmy mogli mówić o tym, że tego typu żądania, które są formułowane, mogły być uwzględnione. One w takiej wysokości na pewno uwzględnione nie będą - zaznaczył w środę w "Rozmowie Piaseckiego" szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin.

- Nie ma na pewno możliwości, żeby uwzględnić te podwyżki w takiej wysokości, w jakiej chce pan Broniarz (szef Związku Nauczycielstwa Polskiego - przyp. red) - podkreślił. - To kosztowałoby 17 miliardów złotych rocznie - precyzował Sasin.

Wiceprzewodniczący ZNP odpowiada ministrowi Sasinowi w sprawie strajku nauczycieli
Wiceprzewodniczący ZNP odpowiada ministrowi Sasinowi w sprawie strajku nauczycielitvn24

Żądania związków zawodowych reprezentujących kilkaset tysięcy osób pracujących w oświacie są różne. "Solidarność" żąda między innymi podniesienia płac w oświacie na poziomie podobnym jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż o 650 złotych od stycznia tego roku i kolejnych 15 procent od stycznia 2020 roku do wynagrodzenia zasadniczego bez względu na stopień awansu zawodowego nauczyciela.

ZNP od początku domaga się podwyżki w wysokości 1000 złotych. Oświatowa NSZZ "Solidarność" (około 70 tysięcy zrzeszonych) jest mniej liczna niż Związek Nauczycielstwa Polskiego (około 210 tysięcy zrzeszonych), który zapowiada, że w strajku weźmie udział pół miliona osób.

Według rozporządzeń Ministerstwa Edukacji Narodowej, po lutowej podwyżce (z wyrównaniem za styczeń) wysokość minimalnego wynagrodzenia brutto nauczycieli stażystów wynosi 2538 zł, nauczycieli kontaktowych - 2611 zł. Nauczyciele mianowani zarabiają co najmniej 2965 zł, a dyplomowani - 3483 zł.

Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2019
Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2019Wynagrodzenia nauczycieli w latach 2005-2019Konkret24 | Rozporządzenia MEN

Co z egzaminami?

Referendum strajkowe zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego zakończyło się w poniedziałek przed południem. Jego pełne wyniki nie są jeszcze znane. Jeśli taka będzie wyrażona w referendum wola większości, strajk rozpocznie się 8 kwietnia.

Jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny, a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. Matury mają rozpocząć się 6.

Autor: Jan Kunert / Źródło: Konkret24; tvn24.pl; zdjęcie: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Według jednych umowa Unii Europejskiej z Mercosur "zniszczy dorobek polskiego rolnictwa". Według innych będzie szansą na zwiększenie polskiego eksportu do krajów Ameryki Południowej. Polityczna dyskusja skupia się jednak na sytuacji rolników, a obaw słyszymy więcej niż argumentów "za". Czy rzeczywiście takowych nie ma? Wyjaśniamy, co kryje się w tej kontrowersyjnej umowie.

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Umowa UE z Mercosur. O co w tym wszystkim chodzi

Źródło:
TVN24+

Setki tysięcy wyświetleń generują filmy przedstawiające nocny przejazd wojsk, które opisane są jako przerzucanie nowych jednostek NATO do Polski bądź transfer polskich wojsk na wschodnią granicę. Przestrzegamy: oba filmy pokazują inną sytuację i zostały wykorzystane do dezinformacji.

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

"Polska przesuwa wojska", "NATO dozbraja Polskę"? Dezinformacja z filmami

Źródło:
Konkret24

Premier zapowiedział, że powstanie plan, by "każdy dorosły mężczyzna w Polsce był szkolony na wypadek wojny". Model szkolenia miał powstać "w ciągu tygodni" - Donald Tusk mówił w marcu 2025 roku. Dziś politycy pytają, co się stało z tą zapowiedzią. Sprawdzamy.

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Tusk zapowiedział model szkoleń wojskowych "do końca marca". Czy jest?

Źródło:
Konkret24

Jednym z fałszywych przekazów po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej jest ten, że znalezione drony były klejone taśmą i to ma być dowód, że zrobiono je chałupniczo w Ukrainie. Przestrzegamy: to rosyjska dezinformacja. Wyjaśnienie, skąd ta taśma na dronach, jest proste.

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

"Drony klejone na taśmę"? Tak, celowo. Nie wierz dezinformacji

Źródło:
Konkret24

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w ramach przywracania praworządności zakłada odzyskiwanie pieniędzy od tak zwanych neo-sędziów. Ponieważ Polska musi za wydane przez nich wyroki wypłacać milionowe odszkodowania, mają te straty pokrywać "z własnej kieszeni". Czy to prawnie możliwe? Różnice zdań wśród prawników nie wieszczą tym planom powodzenia.

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Żurek: "będą musieli zapłacić z własnej kieszeni". To możliwe?

Źródło:
Konkret24

Ciało Carlo Acutisa - zwanego pierwszym świętym z pokolenia millenialsów - od lat wystawione jest na widok publiczny. Wygląda, jakby nastolatek właśnie zapadł w sen. To rodzi pytania, dlaczego 19 lat po śmierci jego ciało nie uległo rozkładowi. Wyjaśniamy krążące w sieci nagranie.

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Tak wygląda ciało Acutisa 19 lat po śmierci? Co pokazuje ten film

Źródło:
Konkret24

Czy "jesteśmy w dużej mierze bezbronni" w przypadku masowego ataku dronami? Dlaczego skuteczność ich neutralizowania w Ukrainie jest dużo wyższa niż w Polsce? Jakim sprzętem dysponujemy, na jaki czekamy? Ostatnie incydenty z rosyjskimi bezzałogowcami wywołują takie pytania, ale też wiele rozbieżnych komentarzy. Wyjaśniamy, dlaczego według ekspertów "mur przeciwdronowy" nie ma sensu oraz o czym nie wolno zapominać, porównując Polskę z Ukrainą.

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Polska obrona przeciwdronowa. Co mamy, czego brakuje

Źródło:
TVN24+

Nie maleje natężenie fałszywych przekazów na temat rosyjskich dronów nad Polską. Prorosyjskie trolle zaprzeczają wręcz udokumentowanym faktom i podważają relacje ofiar uderzenia dronami. Małżeństwo, którego dom został zniszczony wskutek działań po pojawieniu się bezzałogowych obiektów, czuje się wręcz zaszczute falą kłamstw i manipulacji. Celem tej akcji Kremla jest też podważanie wiarygodności profesjonalnych mediów.

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

"Ludzie, mieszkam na tej wsi". Nie mieszka. Trolle Kremla uderzają w ofiary

Źródło:
Konkret24

Niemal milion wyświetleń zyskał anglojęzyczny post pokazujący rzekome ruchy polskich wojsk tuż przed rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami Zapad-2025. To kolejny przykład jak dezinformacja podsyca emocje i buduje narrację o eskalacji napięć.

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Polskie wojsko "rozgrzewa się"? Manipulacja w związku z Zapad-2025

Źródło:
Konkret24

Internauci i media szeroko komentują słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który stwierdził, że Donald Trump "nie widzi powodów", by izolować Rosję. Niektórzy sugerowali, że słowa te padły w kontekście naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Wyjaśniamy, co dokładnie powiedział Vance.

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

J.D. Vance o współpracy z Rosją. Co powiedział?

Źródło:
Konkret24

Dysfunkcyjne państwo, podważanie pomocy NATO, straszenie wojną - takie kremlowskie narracje będą sączone Polakom w najbliższych tygodniach. Ich celem wcale nie jest to, byśmy polubili Rosję, tylko byśmy przestali ufać sojusznikom i jeszcze bardziej skłócili się z Ukrainą. Wlatujące do Polski drony i rozpoczynające się manewry rosyjsko-białoruskie nie są tu bez znaczenia.

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Jedna wojna już trwa. Ta o nasze umysły. "Rosja próbuje nowych rzeczy"

Źródło:
Konkret24

Falę komentarzy wzbudziła wypowiedź rzeczniczki resortu spraw wewnętrznych Karoliny Gałeckiej podczas konferencji prasowej. A konkretnie: chodzi o fragment jej wystąpienia, który w mediach społecznościowych zaprezentował właściciel Kanału Zero. Oburzenie wywołał fakt, jak jedno zdanie wykorzystał on do manipulacji.

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Rzeczniczka, która "uciekłaby z Polski"? Jak zmanipulowano tę wypowiedź

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie uruchomienie konsultacji sojuszniczych w NATO na podstawie artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego. Wyjaśniamy, z czym się wiążą te przepisy.

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Artykuł 4. traktatu o NATO: o czym stanowi? Co powoduje?

Źródło:
Konkret24

Wpis posła Michała Wosia z PiS o zamianie polskiego napisu na niemiecki wywołał burzę w sieci. Część internautów grzmiała o "germanizacji" Gdańska, inni zarzucali posłowi wprowadzanie w błąd. O co chodzi ze zmianą i kiedy do niej doszło.

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

"Germanizacja wróciła" w Gdańsku? Burza o napis po niemiecku

Źródło:
Konkret24

Zdjęcia z pogrzebu ofiar zbrodni wołyńskiej w Puźnikach wzbudzają pytania i komentarze internautów. Chodzi o "rozmiary trumien" - według niektórych są one "zastanawiające", budzą podejrzenia i domysły. Niesłusznie.

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Pogrzeb w Puźnikach i pytania o rozmiary trumien. "Małe dzieci tam leżą"?  

Źródło:
Konkret24

"Sami Ukraińcy na egzaminie", "nawet jednego Polaka" - utyskuje były kandydat na prezydenta, opowiadając o egzaminach do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Lista przyjętych dowodzi, że mówi nieprawdę. A wyjaśnienie, gdzie on zobaczył "całe sale Ukraińców", jest proste.

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Egzaminy do SGH. "Całe sale Ukraińców"? Uczelnia wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Czy przywrócenie przez Polskę kontroli na zachodniej granicy spowodowało, że maleją liczby przekazywanych nam z Niemiec cudzoziemców? Prezentujemy najświeższe statystyki strony polskiej i niemieckiej.

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

"Proceder trwa nadal"? Ilu migrantów przekazano ostatnio z Niemiec do Polski

Źródło:
Konkret24

"Nawet Namibia wytargała od nich odszkodowanie, ale Polakom nic się nie należy" - takie głosy padają w dyskusji na temat reparacji od Niemiec dla Polski za drugą wojnę światową. Europoseł PiS twierdzi, że afrykański kraj dostał już od Niemiec ponad miliard euro. Tylko że to fałsz. Nie jedyny w tej narracji.

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

"Nawet Namibia wytargała" od Niemiec odszkodowanie? Mamy odpowiedź

Źródło:
Konkret24

Prawo i Sprawiedliwość alarmuje o podwyżce składek ZUS dla przedsiębiorców od 2026 roku. Składki faktycznie mają wzrosnąć, ale mechanizm ich wyliczania nie jest żadną nowością. Działa od lat, a wcześniej korzystała z niego także Zjednoczona Prawica.

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

"ZUS w górę!" straszy PiS. Według tych samych zasad rośnie od lat

Źródło:
Konkret24

Widok wygłodzonego skrzypka w Auschwitz, kobiety uratowanej z rzezi wołyńskiej czy pielęgniarki na plaży Omaha porusza. "Historia jak żywa" - myślisz. Tymczasem ktoś przy innym komputerze liczy zyski. Bo w tych obrazach nie chodzi ani o sentyment, ani o historyczną pamięć. Historycy ostrzegają i mówią o metahistorii.

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Wyglądają jak żywi. Nigdy nie istnieli. Metahistoria to groźne zjawisko

Źródło:
TVN24+

Historia osady z epoki odkrytej na szkockich wyspach zaciekawiła wielu internautów. Tym większe oburzenie wywołało jednak zdjęcie, które wcale nie przedstawia tego miejsca. Wyjaśniamy, co pokazuje.

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Osada w Szkocji "starsza niż piramidy w Egipcie". Tak, ale coś tu nie pasuje

Źródło:
Konkret24

Tylko prąd z węgla jest prawdziwy, a ten z wiatru "to gorsze, słabsze elektrony" - przekonuje autor filmu na TikToku. Dowodem według niego jest "niedoprane pranie". Internauci nie dowierzają, a eksperci wyjaśniają.

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Z wiatru jest "gorszy prąd"? Nie od tego zależy energia w gniazdku

Źródło:
Konkret24

Włosi finansują ze środków KPO wypłaty reparacji za straty spowodowane przez Niemców w czasie drugiej wojny - taki przekaz pojawił się zaraz po tym, gdy prezydent Nawrocki wrócił do tematu wypłaty reparacji dla Polski. Niektórzy twierdzą nawet, że na te wypłaty dla Włochów składają się Polacy - w ramach unijnych składek. Punktujemy główne trzy kłamstwa tej narracji.

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Włosi, reparacje od Niemiec i wypłaty z KPO. "My Polacy to finansujemy"?

Źródło:
Konkret24

Czy zawetowanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o środkach ochrony roślin spowoduje, że wszyscy będą musieli już od 2026 roku obsługiwać elektroniczny system rejestru? Powstał spór, zapytaliśmy więc Komisję Europejską.

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Prezydent zawetował ustawę. Pomógł rolnikom czy nie? Mamy odpowiedź Komisji Europejskiej

Źródło:
Konkret24

Członek organizacji paramilitarnej związanej z Grzegorzem Braunem alarmuje w sieci, że rząd Donalda Tuska zakazał policjantom noszenia na mundurach naszywek z polską flagą. Nagranie jest szeroko komentowane Wyjaśniamy, czego jego autor nie wie.

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

"Tuskoland" zakazał flagi na mundurze? Policja wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Po tym, jak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Donald Tusk pokazał dane o "tym, co zostaje w portfelu każdego dnia", w sieci pojawiły się głosy, że przedstawił stare statystyki. Według europosła PiS Tusk "sam się zaorał", bo przypisał sobie osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Skąd więc pochodzą liczby zaprezentowane przez premiera?

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

"Tusk sam się zaorał"? Jakie dane pokazał

Źródło:
Konkret24